Rafal9304 Opublikowano 29 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia Nawet na nowym aucie jak dla mnie deironizer obowiązkowo Auto może mieć i parę kilometrów przebiegu ale sporo kilometrów pokonuje na lorze/lawecie gdzie też łapie syf 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeea Opublikowano 29 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia @Rafal9304 lub na wagonach, a tam się sypie spod kół w innych proporcjach 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rok z Bagien Opublikowano 30 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia No to jest tak. Umyłem sobie wozidło (piana + dwa wiadra) i osuszyłem. Problemik jaki widzę to fakt, że oczywiście w dobrym świetle lakier ma już drobniutkie (naprawdę drobniutki) ryski, parę pozostawionych na lakierze śladów podłużnych (pewnie po folii ochronnej) i inne tego typu rzeczy, ale jednocześnie coś na lakierze siedzi. Bladego pojęcia nie mam co? Zrzuca wodę bardzo ładnie, mycie i suszenie bezproblemowe. Owady, które natłukłem na autostradzie (jadąc od dilera do domu), zeszły również bez kłopotu. No oczywiście nie wiem co oni tam mogli nałożyć. Macie jakieś pomysły co na wydawce u dilera mogli zastosować? Jakiś QD? Co byście radzili? Nie zauważyłem organoleptycznie jakiś wbitych drobinek czegokolwiek. Pewnie pomogło to co siedzi na lakierze. Jechać tą rękwicą do glinkowania i potem Primer? Help? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się