Karbo Opublikowano 24 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2019 Siemaneczko ! Zajarany tematem produktów od @Manufaktura Wosku nie mogłem opuścić tak ważnej premiery jaką był nowy JODIDO WAX v2.0 Po testach na masce, który znajdziecie poniżej, wiedziałem, że Dominik nie pozwoli sobie na odgrzewanie kotleta Teścik Jodido w wersji Christmas macie poniżej Zaznaczę, że jest to spontaniczna relacja, nie znajdziecie tutaj fotek produktu, zapocenia w pudełku, jakiś cykaczy ze zmarowanka Tłumaczę dlaczego. Głupi uznałem, że skoda to słaby materiał na takie zabawy... Uhhh jak bardzo byłem w błędzie tego zaraz się dowiecie Opis producenta : Cytat Nowa ulepszona formuła hybrydowego wosku Jodido, zawierającego w swoim składzie do 45% jakości farmaceutycznej wosku carnauba oraz starannie dobrane polimery odpowiadające za odpowiednie załamanie światła widzialnego dzięki pielęgnowany pojazd otrzymuje jeszcze większy połysk oraz lepsze zabezpieczenie przed czynnikami zewnętrznymi. Dzięki nowej formule, wosk jest jeszcze łatwiejszy w aplikacji oraz docieraniu. Pracy z woskiem towarzyszy piękny zapach Crispy Lemon Cookie, który przywodzi na myśl domowe ciasto ze skórką cytryny. No i cóż więcej mogę powiedzieć.... Produkt wyglądał w pudełeczku identycznie jak na stronie. Osobiście zostawiłem go na 20 minutek na słoneczku, po tym czasie był idealny do smarowanka Wcześniej roztapiał się również, lecz zwyczajnie po wygrzaniu było lepiej. Auto po dekontaminacji, glince, myciach, czyszczeniach, chemiach u ziomeczka w studio (bez korekty, cleanera, po prostu goły Wiadomo, że o wiele wygodniej i bezpieczniej robić to w miejscu zadaszonym etc. etc. Teoretycznie nie miało być tego testu. Chciałem się przyłożyć/pobawić się bez aparatu. Wiecie choć raz pobyć takim obserwatorem bez zdjęć. Po prostu rozkminiać.... Dodatkowo dziewczyna, która od początku pytała kiedy koniec, bo świąteczne placki czekają na testy Zrobiłem mały teścik obcierki który zobaczycie poniżej, włączyłem ulubione rapsy i zacząłem ściskać poślady Jak też ciężko wmurowało mnie po dotarciu... Szybko złapałem za telefon i już wiedziałem, że coś uskrobie. Więc zabrałem się do dalszej roboty Ugghh nie wiecie nawet jaki jestem podjarany W końcu to wygląda hah Świetne szkiełko! Naprawdę błyszczy się jak psu oczy Ci bardziej zaawansowani wiedzą jak ciężko uzyskać taki efekt na srebrnym kolorze.... A Tutaj po prostu magia Odbijało się dosłownie wszystko jak szalone... "PANIE TE WOSKII TO JAKBYŚ OBLEWOŁ SZKŁYM" Kropelki ? Okrąglutkie jak mój brzuszek A tak na poważnie, dla mnie o wiele ładniejsze kropelki, niż w wersji Christmas, ale do tego jeszcze powrócimy Maskowanie zarysowań ? Proszę bardzo Jasne, rysa wciąż jest widoczna. Nie zapominajmy, że to nie jest wosk "koloryzujący,maskujący" Aaaale ! Ja widzę różnicę, a właściwie przestałem widzieć obcierkę Fajniutko. No a co z elementami "plastykowymi" ? Już pokazuję ! Kolejne pozytywne zaskoczenie z mojej strony. Myślałem, że wiele to nie da... jakieś tam mazy... Jakieś tam ślady... POMYŁKA Wyszło fajne przyciemnienie iiii.... Cudowne wręcz kropelki ! Ale Karboś halo halo coś tam pokazałeś, coś tam pogadałeś, ale może jakiś filmik ? Bardzo proszę Zaczynamy od zrzutu wody na nadkolu : UAAAA grubo co nie ? Pomijam kolejne nadkole, znajdziecie je na moim pseudo kanale pod tytułem "Part 2" To może teraz klapa bagażnika To teraz dopryskiwanie kropelek na lusterku Bajeczne są Ostatni filmik i przechodzę do małego jak na tą chwilę podsumowania , obiecuję @Manufaktura Wosku a może to siuwax do plastików zewnętrznych co ? Dobra Pany i Panewy czas na małe podsumowanko Podsumowanie: - Nowy jodido jest po prostu bajeczny. Efekt który pokazał się na "skoduni" przyprawił mnie o dobry humor na cały weekend. Nie będę opisywać się jak profi detailerzy, bo zwyczajnie jeszcze nim nie jestem. Nie wiem czy podkreśla ziarno, czy wyciąga głębie itd. bo przyznaję bez bicia doświadczyłem tego zbyt mało, aby Fisiować z taką terminologią. Jak dla mnie szkiełko jest fenomenalne i na srebrnym to mi się podoba - Zapach miażdży nawet najtwardsze sutki Ugh jest rewelacyjny! Choć mógłbym powiedzieć, że nawet mocno intensywny. Z doświadczenia wiem, że jestem wrażliwy i mój nos czuje za dużo, to powiem Wam, że na dworze pracowało się świetnie. Rozkoszowałem się tą Mufinką przez cały czas pracy, później oczywiście wleciał świąteczny placek. Chciałbym powąchać go w studio aby bliżej określić, czy nie jest za mocny. Na dworze był idealny - Konsystencja jest standardowa jak przypadło na Twarde woski. Po 20 minutach wygrzewania był idealny na aplikator. Nie będę Was kłamać, że jechałem palcami. Aplikator jest o wiele łatwiejszy, a czasu na święta jest mało Natomiast ! Po wypracowaniu na pół auta zrobiło się twardziej. Pod palcami się topiło - sprawdzałem. Aplikator również był nasmarowany, lecz już nie było tak bajecznie Mocne 8/10 więc luzio. - Smarowanie moim skromnym zdaniem bardzo dobre nie miałem problemów z rozprowadzeniem produktu po samochodzie, każdy element wpijał go tak samo . - Docieranie jest poprawione. To fakt. Brakuje mu troszkę do Dodo Purple Haze którego pokochałem za docieranie, lecz Panowie no nie wszystko musi być takie samo. Docieranie na pewno lepsze niż Christmas czy Jodido standardowe, lecz wydaje mi się, że można więcej, można lepiej. Ręka mi nie odpadła Nie miałem też zakwasów. Ale zmęczyłem się i troszkę zdyszałem Tutaj mocne 8/10. - Wydajność jest kwestią sporną. Nie ważyłem puszki, nie wiem ile straciłem. Małe wgłębienie się pojawiło. według mnie ubyło 5%-8% z puszki 100g z czego no pierwszy raz był naprawdę na grubo. - Kropelki oceniajcie sami. Dla mnie bajeczka - Zrzut wody to samo co kropelki - Brak śladów na plastikach i widoczne ich przyciemnienie z perfekcyjnym kroplingiem i zrzutem wody to kolejny pozytyw tego wosku ! Jak widzicie wyszło naprawdę rewelacyjnie. Mogę posmęcić troszkę o łatwości docierania, bo wciąż czekam na taką jak w przypadku dodo. I nie ! Ta nie jest słaba. Fibra sama po upadku nie dociera ale po prostu wiem, że można lepiej Dam iskierkę chłopakom Niech myślą ! Zapach pomimo cudownego, może być zbyt intensywny... aale wiecie już , że pod tym względem jestem inny Poza tym muszę to sprawdzić, żeby rzucać takie słowa. Więcej na chwilę obecną nie zauważyłem. Auto stoi przy drodze. Regularnie lane na koło i obkukany dach czy maska przez ptaszki Update z pewnością wleci. Byłem po 2 dniach na myjce. Filmu nie mam, rodzina spakowana w aucie nie będę latać z telefonem, bo by pomyśleli że idiota Ale spłukiwało naprawdę świetnie. wszystko zeszło bez użycia chemii. Sama woda. Innych właściwości nie zauważyłem do tej pory. Jak dla mnie kocur. O ile wytrzyma 2 msc to było warto Piona #StayWaxed 2 3
Manufaktura Wosku Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 @Karbo jak zawsze w formie
Moderator Domel Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 6 godzin temu, Karbo napisał: Auto po dekontaminacji, glince, myciach, czyszczeniach i detalingowych procesach u ziomeczka w studio Cleaner czy korekta była tez ?
lodowa Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 8 godzin temu, Karbo napisał: Okrąglutkie jak mój brzuszek siema bracie ;d a tak na powaznie bardzo fajna recenzja zazdroszcze Ci czasu bo u mnie jak pojawia sie pogoda czasu brakuje a jak jest czas to pada i wieje ;/ 1
Karbo Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 @Domel nie nie, deyalongowe procesy miały oznaczać glinkowanie, prdzelkowanie, mycie na 2 wiadra itd. Już edytuje, trafna uwaga jak zawsze @lodowa jeśli mogę być z Tobą szczery Podyskutowałem troszkę na targach z ludźmi, przede wszystkim z Arkiem. Powiedział mi o optymalizacji czasu pracy itd. To jest srebrny lakier, który każdy Olewa. Nie było tu żadnej walki o każdy cm kwadratowy. Być może to przez świeży lakier (w końcu tylko 5 latek) być może przez chemię, albo moje lenistwo. Gdyby nie fakt, że musiałem wracać na chatę i przed wjazdem na działkę opłukać jeszcze na myjce aby pozbyć się kurzu to śmiało wyrobiłbym się poniżej 4h Czy to tak dużo? Z doświadczenia wiem, że tak. Ale efekt? Warty poświęcenia tego czasu. Pozdro 1
Moderator Domel Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 33 minuty temu, Karbo napisał: nie nie, deyalongowe procesy miały oznaczać glinkowanie, prdzelkowanie, mycie na 2 wiadra itd. Już edytuje, trafna uwaga jak zawsze Daj więcej fotek po. Na kilku widać, że lakier jest lekko "zamglony" - może to tylko fotka - z tego srebrnego można wyciągnąć o wiele więcej, przydał by mu sie masaż maszynowy ;) To nie hejt ;) U mnie ten wosk też jest w kolejce :) @Manufaktura Wosku Na moje oko kropelki są świetne. 1
Karbo Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 1 minutę temu, Domel napisał: Daj więcej fotek po. Na kilku widać, że lakier jest lekko "zamglony" A powiem Ci, że właściwie o to mi chodziło z lekka To, że wosk będzie podbijać milion właściwości lakieru wypolerowanego to wiem doskonale Najtańszy Wosk z biedry to potrafii na maszynowo wyprowadzonej powierzchni. Dlatego Jodido vol. 2 zrobił na mnie takie wow, ponieważ właśnie na 5 letnim nigdy nie polerowanym lakierze pokazał co potrafi Zamglenie może występować z powodu słabego aparatu. Nie ma co drapać się po głowie, że Huawei p10 nigdy nie dorówna lustrzance. Ale wiadomo, że kiedyś skodzina trafi na polerkę, brakuje mi czasu Choć @david2888 coś wspomniał o chęci wsparcia Fotki mam jeszcze dwie, więcej takich fajniejszych nie posiadam. Choć zauważyłem mega popsucie jakości przez konwerter obrazów. Na telefonie trawa jest zieloniutka jak kredki bambino. Po konwertowaniu jakby ktoś ją przeorał Eh. Bardzo proszę 3 1
ktoto Opublikowano 3 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2019 Na moim srebrnym autku jodido v2 prezentuje się batdzo ciekawie. Duży plus za brak białego osadu na plastikach i za zapach. Jest fantastyczny. Co do docierania nie wiem jak poprzednia wersja ale tu źle nie jest. Ręka nie odpadła. Ciekawe jak z trwałością. 1
Manufaktura Wosku Opublikowano 3 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2019 @ktoto Z trwałością nie zauważyliśmy różnicy. Jednak wszystko kwestia przygotowania powierzchni i także dalszego utrzymania wosku. Z @Karbo sporo przegadaliśmy na temat przygotowania i jest to kluczowy aspekt dla trwałości wosku. Drugim punktem jest mycie bo da się ten wosk ściągnąć nawet jednym myciem na bezdotykach, które zamiast mycia świadczą usługę gradobicia Teraz mamy w ofercie także Neon Night, którym można przedłużyć trwałość wosku ale to już wiadomo, że bardziej będzie działać warstwa, która jest na samym wierzchu niż ta pod spodem także nie ma co ściemniać 1
menior Opublikowano 4 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2019 @Manufaktura Wosku w koncu jakis producent przyznaje otwarcie ze wszelkie QD ki tworza tylko warstwe na wierzchu innego zabezpieczenia a nie mydla oczy ze w jakis magiczny sposob go wzmacniaja laczac sie z nim 1
menior Opublikowano 4 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2019 A jak waszym zdaniem sie trzyma taki QD na wosku w porownaniu jak nalozony sam,dla przyklady wasz Neon night polozony sam ma trwalosc realna jak piszecie 3/4 tygodnie ale polozony na takim jodido? Podejrzewan ze mniej i splywa po pierwszym myciu lub deszczu
Manufaktura Wosku Opublikowano 4 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2019 No to kiedyś był test robiony jeszcze na HardCorze, który był po każdym myciu podbijany QD i wtedy do pół roku dociągnął wosk na samym hydro. Tyle że doły drzwi np zleciały wcześniej, wiadomo. Testy były w UK więc warunki paskudne 1
Pkubalak Opublikowano 4 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2019 Godzinę temu, Manufaktura Wosku napisał: Testy były w UK więc warunki paskudne Dzisiaj nie wskażę już źródła, ale to właśnie UK uchodzi za jedno z najczystszych i wypłukanych miejsc. Tam nie ma co szkodzić produktom. Jedynie czysta woda. Zdecydowanie jedne z trudniejszych warunków dotyczą Polski, a ponoć najtrudniej jest w Miami na Florydzie (zasolenie i temperatura).
Manufaktura Wosku Opublikowano 4 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2019 @Pkubalak Nie wiem czy ta ilość błota, która towarzyszyła temu autu była taka najczystsza i wypłukana
Pkubalak Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 W dniu 5.05.2019 o 00:26, Manufaktura Wosku napisał: Nie wiem czy ta ilość błota, która towarzyszyła temu autu była taka najczystsza i wypłukana No ja też nie wiem, ale wcześniej napisałeś tylko, że warunki paskudne bo w UK . Jeśli wosk ma super trwałość, to tylko się cieszyć i pogratulować.
Moderator Domel Opublikowano 8 Czerwca 2019 Moderator Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2019 W dniu 25.04.2019 o 00:30, Karbo napisał: Siemaneczko Jakiś update ? Ile km ? Ile myć ? Siedzi jeszcze ?
Karbo Opublikowano 20 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2019 Wybacz @Domel za tak późny odzew. Klimat jaki teraz mamy nie daje mi żadnych chęci do tego, aby podłubać choć trochę przy aucie, czy też kosmetykach. Niestety update nie będzie korzystny. Auto zrobiło mocne 3 tysiące kilometrów w deszcz, trasy po 350km w ciągłej ulewie praktycznie non stop i już na końcu maja okazało się, że auto jest gołe. Aczkolwiek mam małe podejrzenia co do myjki osiedlowej nowo otwartej właściwie po rozpoczęciu testu... Ponieważ tydzień i dwa po aplikacji auta nie trzeba było myć, świetnie robił to deszcz ! Będę oczywiście reaktywować i sprawdzać co mogło być przyczyną. Płukany był tylko na myjkach sama wodą, ale coś podejrzanie pachniała ta woda. W przyszłym tyg pojadę tam do nich wypytać, czy po otwarciu wszystko grało jak należy. Niedługo uda mi się znów coś posmalcować, ale niech tylko te gorączki znikną, bo totalnie nie da się przy tym pracować
tryhp3 Opublikowano 7 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2020 Coś ktoś więcej o trwałości tego wosku?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się