Spasiona VIPowska służbówka - pomocy

[Obes]

Witam. Mam kilkudniową  V-klase. Jest czarna w środku i na zewnątrz. Potrzebuję skutecznych kosmetyków do ochrony, zabezpieczenia nowego lakieru, skóry, plastików, lamp, felg i wykładziny bo samochód w trzy dni zostanie zajechany. Eksploatacja to jazda na miejscu niczym taksówka albo dalsze wypady do 1000km dziennie, przy utrzymaniu salonowej nowości. W pierwszej kolejności potrzebuję skutecznych środków do zabezpieczenia stopni wejsciowych, jest tam czarne tworzywo z podświetlana wstawką ze szczotkowanego aluminium. czym to zabezpieczyć żeby było łatwe i szybkie w czyszczeniu? Najtrudniej ogarnąć plastik, szczególnie jak woda odparuje i są jasne ślady po błocie i soli...

Drugi problem to palcujace fortepianowe przyciski. W rękawiczkach nie jeżdżę

Kolejna rzecz to coś antystatycznego na pulpit, chyba z podsufitki pyli, mamy zimę prawda? Środek do delikatnej skóry na kierownicy i zabezpieczenie skórzanych foteli, te akurat z grubej skóry jak na nosorożcu.

Auto ma podłogę wyłożoną szybko brudzącą czarną wykładziną, w przestrzeni pasażerskiej jest już gumowa wykładzina, ale nie zasłania w pełni podłogi przez jeżdżący stolik. Potrzebne jakieś psikadło do dywanów zanim coś się wyleje, albo zostaną ślady po butach

O zabezpieczeniu lakieru i wnętrza w specjalistycznej firmie nie ma mowy, a mnie prywatnie na to nie stać. Tym bardziej że auto ma prawie 5,5m długości. Zawsze mogę jakieś środki kupić na stacji paliw, ale szkoda do auta za ponad trzy stówy. Jest dużo środków, ale mają w opisie do renowacji, odświeżenia, a ja potrzebuję do zabezpieczenia. Dla tego zwracam się do Was. Już kupiłem mikrofibrę która sama się sypie...

[Franek]

Ładne foto.

 

[Strus]

I znowu.... Wpaść na forum i o gotowca wołać. No nie lubię. Poświęć chwilę, poczytaj. Wybierz sobie jakieś kosmetyki i zapytaj konkretnie o zestaw. Na gotowca w pełnym zakresie pielęgnacji i zabezpieczenia tu nie licz.

Wystarczy wpisać w googla "zabezpieczenie skóry" żeby wiedzieć że nie zrobiłeś nic w kierunku rozwiązania własnych problemów

[Eidos71]

@Obes - jedynym wyjściem jest powłoka na lakier, powłoka na tworzywa. Na podłogę - zabezpieczający środek hydrofobowy do tkanin. Elementy skórzane wnętrza - tu również potrzebujesz dobrego środka do zabezpieczenia skór. No i tworzywa wewnętrzne - dobry dressing z efektem mat, lub satyna (jaki efekt preferujesz). Wcześniej jednak potrzebujesz chemii, którą oczyścisz i przygotujesz wszystkie zabezpieczane elementy. Generalnie koszt produktów (bez wodotrysków) to minimum 600-700 PLN. Potrzebujesz również odpowiednich narzędzi i akcesoriów do pracy.

Teraz pytanie: czy masz na tyle wiedzy i doświadczenia, aby wykonać cały proces przygotowania karoserii do aplikacji powłoki, oraz czy potrafisz aplikować powłokę (pomijam aspekt narzędziowo-akcesoryjny) ? No i równie ważna sprawa: czy masz warunki "lokalowe", aby wykonać prace przy aucie ?  

Podaj trochę informacji na temat własnej wiedzy i doświadczenia, oraz posiadanych urządzeń i akcesoriów, jak również na temat pomieszczenia, w którym mógłbyś wykonać całą pracę. 

Na podstawie Twojego wpisu można Ci doradzić wiele rzeczy/produktów, ale efekt ich stosowania bez odpowiedniej wiedzy i przygotowania może skończyć się tragicznie dla auta i Twojej kieszeni....

[Gozdziu23]

Powłoka + folia, do nie ktorych rzeczy jak palce na czarnych przyciskach musisz sie przywyczaić, ładnie wyglada ale jest nei funkcjonalne
Albo regularne dbanie o samochód co miesiac dwa na zabiegi cleaner + wax (ewenetualnei lepsze zabezpieczenia typu polimery, kwarce typu can coat 6 miesieczne), czeste odkurzanie plus folie w newralignczych miejscach)

[Strus]

54 minuty temu, Eidos71 napisał:

Podaj trochę informacji na temat własnej wiedzy i doświadczenia, oraz posiadanych urządzeń i akcesoriów

No Cię proszę

2 godziny temu, Obes napisał:

Zawsze mogę jakieś środki kupić na stacji paliw

 

[Tomas-sg]

Powiedzmy sobie szczerze samemu wyjdzie Cię minimum drogo a u specjalisty mega drogo - liczę folie + powłoki + trwałość 

Jedyna opcja to regularne dbanie ale to też będzie trochę kosztować

 

[Obes]

Franek chciał foto, masz tu w linku zdjęcie progu i ten sterownik z padem jak w laptopie co odciski zostają. Co Tobie te foto da? Pan w salonie i tak Twierdzi że mercedes ma najlepsze kosmetyki... co jest oczywiście bzdurą

https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-klasa-v-lodowka-el-fotele-drzwi-klapa-4x4-distronic-promo-finans-nds81057-ID6BvFYB.html#07d7991f50

Moja przygoda z detajlingiem zaczeła się w '12 gdy odebrałem z polerki Czarną Włoszkę 159 zresztą robioną przez pajaca który duuużo gadał a i tak przypalił lakier. Myta na dwa wiadra, ładnie pachnąca piana od valet pro, pianownica gloria, szampon od mothers gęsty jak miód, na aucie black hole z collnite 915 i jakieś środki do wnętrza, rrękawica za 100zł z kosmicznej owcy i w podobnej cenie ręczniki. Do tej pory włoszka myjni i zimy nie widziała, oprócz paru zdjęć. Jeszcze jest parownica od Karchera kupiona pod zachaftowany pulpit. Ale Alfa to stare auto i idą tam kosmetyki przywracajace dawny blask...

A ja potrzebuję coś pod nowe auto. Zatrzymałem się na 2012 i nie wiem co w temacie piszczy. Siedem lat to chyba coś się zmieniło. Mam służbowy ogrzewany garaż przystosowany do mycia auta, warunki są.

Teraz parę słów do Strusia, ja nie jestem z ludzi "panie, a ten bubel po ile" Tylko podwijam rękawy i do roboty, więc proszę o wskazanie wartego uwagi produktu i tego który mam omijać szerokim łukiem, a jak lubisz kolego coś tam wspomnieć o walorach to chętnie posłucham. Może to być bardzo przydatne. W googlach wyobraź sobie że wpisałem zabezpieczenie skóry i innych powierzchni a wyskoczyła mi masa dziadostwa. Powiedz teraz jak oddzielić ziarno od plew? Chyba że nie macie o tym pojęcia i uczestnictwo na tym forum polega na spytaniu o pozwolenie czy mogę kupić dany produkt, czy nie  

Na tą chwilę potrzebuję środka do plastikowych progów, który zabezpieczy je przed zabrudzeniem i pozwoli oczyścić w parę sekund. Pasażer wysiada z auta, odjeżdżam na miejsce parkingowe, szybkie przetarcie, tak że wygląda jak bym zajrzał do środka.  Próg jak nowy. Co polecacie?

[Eidos71]

9 godzin temu, Obes napisał:

Na tą chwilę potrzebuję środka do plastikowych progów, który zabezpieczy je przed zabrudzeniem i pozwoli oczyścić w parę sekund. Pasażer wysiada z auta, odjeżdżam na miejsce parkingowe, szybkie przetarcie, tak że wygląda jak bym zajrzał do środka.  Próg jak nowy. Co polecacie?

Jeśli pasażer nie będzie uważał, rysy na progach pojawią się bardzo szybko i w żaden sposób im nie zapobiegniesz. Natomiast aby zminimalizować prace przy czyszczeniu progów, zaaplikuj CarPro Cquartz DLUX , lub TAC System Quartz.Magic. Do bieżącego czyszczenia trzymaj w aucie Soft99 Wash Mist i temat czystości i zabezpieczenia progów, oraz szybkiego ogarniania wnętrza będziesz miał załatwiony.

[Gość]

W sumie to trochę pisałem o czarnej V-ce - wystarczy odrobinę chęci i przeglądania forum

[Strus]

10 godzin temu, Obes napisał:

ja nie jestem z ludzi "panie, a ten bubel po ile" Tylko podwijam rękawy i do roboty,

Nie kwestionowałem Twoich chęci do pracy przy aucie a jedynie Twoje chęci do czytania i wiedzę. Skoro coś kiedyś robiłeś to masz już świadomość co się z czym je to z jednej strony zmienia postać rzeczy a z drugiej strony mnie dziwi że nie przygotowałeś sobie wstępnej listy produktów.

 

Na plastiki, jak napisał @Eidos71  - Dluxa sobie połóż. Na skóry możesz aplikować Gyeon LeatherShield albo możesz spróbować nowości na polskim rynku - Sam’s Detailing Leather Protectant choć przy skórach doświadczenie zbyt dużego nie mam więc podrzucam Ci jedynie luźną sugestię. Do wykładziny jakiś Fabric protector, na przykład 303, Cquartz, Gyeon albo z tanich może warto zerknąć na Nielsena.

Z zewnątrz to kładź jakąś powłokę albo folię na całe auto

[Obes]

W dniu 10.01.2019 o 08:27, Strus napisał:

 z drugiej strony mnie dziwi że nie przygotowałeś sobie wstępnej listy produktów.

Tu nie chodzi o listę produktów, bo na pałę bym wpisał i na jedno by wyszło... Potrzebowałem infa co jest najlepsze w obecnym czasie, ponieważ zatrzymałem się na 2012r. Co ciekawe, zakupione wtedy środki mam do dzisiaj Z prostego powodu...Auto ma garaż, jeździ przy słonecznej pogodzie i robi około 7tys rocznie, czyli dalsze wypady za miasto plus wakacje. Kiedyś raz na kwartał wpadałem do detailingowego sklepu i spontanicznie  kupowałem cokolwiek do testowania za nie mniej niż 200zł, pewnie pamiętają mnie tam do dziś. Ale z pewnego powodu odpuściłem temat. W sprawie środków do skóry rozmawiałem z Lederzentrum Polska, mieszkam w pobliżu, kiedyś pomogli z rozlanym długopisem na siwych skórach.

Środki zamówione, liczyłem że dzisiaj przyjdą ale i tak  w wekkend pracuje. Szczególne podziękowania dla Eidos71