Pre-wash z opryskiwacza. Jaka chemia i stężenie?

[clavikord]

Witam, na chwilę obecną jaką pianę/pre-wash i w jakim stężeniu polecacie do opryskiwacza?

W wersji do samochodu zabezpieczonego i niezabezpieczonego, żeby nie narobić jakichś szkód w postaci np. wyblaknięć na plastikach zewnętrznych.

Z tego co czytam, dość ciekawym wyborem jest ValetPRO Advanced Neutral Snow Foam w stężeniu 50ml na litr ciepłej wody - popieracie?

Ze względu na warunki samochody myję zawsze na myjni bezdotykowej (oczywiście używając tylko wody zdemineralizowanej i 2 wiadra) i wygodniej by mi było korzystać z opryskiwacza do pre-washa niż z ręcznej pianownicy.

Szukałem po różnych działach i nie znalazłem w miare konkretnej odpowiedzi, a jak już to były stare posty a zakładam, że doświadczenie forumowiczów jest obecnie duużo większe

[Fredi88]

Akurat temat pre washa od SG jest wałkowany na forum od kilku tygodni, więc coś słabo szukałeś

[clavikord]

No to to akurat wiem, czytałem wszystko - ale tym produktem nie jestem zbytnio zainteresowany. Widziałem tam informacje na temat stężeń - czy mniej więcej podobne stężenia można stosować w przypadku innych produktów sygnowanych jako aktywna piana? Np. ADBL Yeti, Tenzi (ta rożowa - nie pamietam jak się nazywa), czy własnie VP o której pisałem w poprzednim poście. Producenci dość rzadko na takich produktach podają zalecane stężenie do opryskiwaczy

 

 

Poprawka - znalazłem to czego szukałem jest mała dyskusja.