LoB Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Witam, Prosze Was o opinie dot. bezinwazyjnego wypychania wgniecien Generalnie zalezy mi na usunięciu wgniecenia wym. ok 1na2cm - jednak problem polega na tym, że jest ono w mało dostępnym miejscu (tylni bok coupe) i raczej chciałbym uniknąc rozbierania połowy samochodu - reasumujac musialoby to byc zrobione na kleju - i wyciagniete od zewnatrz. Zastanawia mnie jednak skutecznosc i bezpieczenstwo takiego procesu dla lakieru(klej) oraz dostepnosc zakladów na ter. G Śląska? Miał ktos z tą techniką bezposredni kontakt i jest wstanie podzielic sie doswiadczeniem ?
19Urban94 Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 W necie widziałem takie urządzenia na przyssawki...
MiSiOn Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Witam, Prosze Was o opinie dot. bezinwazyjnego wypychania wgniecien Generalnie zalezy mi na usunięciu wgniecenia wym. ok 1na2cm - jednak problem polega na tym, że jest ono w mało dostępnym miejscu (tylni bok coupe) i raczej chciałbym uniknąc rozbierania połowy samochodu - reasumujac musialoby to byc zrobione na kleju - i wyciagniete od zewnatrz. Zastanawia mnie jednak skutecznosc i bezpieczenstwo takiego procesu dla lakieru(klej) oraz dostepnosc zakladów na ter. G Śląska? Miał ktos z tą techniką bezposredni kontakt i jest wstanie podzielic sie doswiadczeniem ? Widziałem jak to się robi. Klej nie wywiera negatywnego wpływu na lakier- przynajmniej nic nie widać. Wgniotkę albo uda się wyciągnąć tylko na klej albo trzeba ją będzie wypychać od wewnątrz. Na Śląsku jest pewnie masę takich magików- popytaj o opinie o nich i pojedź do najlepszego- powinien dać radę. Ja sam wyciągałem wgniotkę po jakimś kasztanie- brak ubytku w lakierze, krater dosyć głęboki o łagodnych krawędziach. Zastosowałem opalarkę i na to sprężone powietrze. W sumie proces wydaje mi się być agresywny dla lakieru ale nie zauważyłem uszkodzeń poza zmniejszeniem głębokości krateru do minimum- niemniej jednak przydałoby się to wymasować od wewnątrz.
kepa416 Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Kiedyś był motyw z ciekłym azotem na u2be było coś takiego, typ zamrażał dane miejsce a potem ogrzewał opalarka. Najpierw pod wpływem zimna metal się kurczy a potem szybko rozciąga. Tylko nie wiem jak odbiera to lakier. Też mam coś podobnego na boku tylnego nadkola. Ciekły azot można dostać pod nazwą preparatów do łamania starych śrub czy prętów albo widział w sklepie typu abc elektroniki coś do zamrażania
Gość Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Jest taki wątek o "smart naprawach". jest tam pomysł z zamrażaniem. Widziałem ostatnio w aptece w sprayu taki lód, którego uzywają sportowcy przy kontuzjach. Nie próbowałem ale pytałem i ponoć mrozi jak ch...olera.
Thomas Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Kiedyś był motyw z ciekłym azotem na u2be było coś takiego ściema jak nic ... takie coś nie zadziała tym bardziej na małej wgniotce ... może na dużej płaskiej powierzchni jeszcze tak,ale to już musi być na prawdę spora różnica temperatur.... do wgniotek na karoserii nie ma nawet startu... nic z tego nie wyjdzie .... do usuwania wgniotek dobre są specjalne młotki i odpowiednie prety z kulkami na końcach da radę przy ich pomocy bez lakierowania itp
miki Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Panowie wy na prawdę nie wiecie chyba co piszecie. Panie kepa416 jak już coś to metoda ta jest odwrotna najpierw się grzeje później chłodzi, panie marctwain do tego potrzeba przynajmniej -75*C, nie sądzę żeby spray dla sportowców zrobił taką temperaturę, panie Thomas te pręty z kulkami są tylko na duże wgniecenia, do małych używa się takich z czubkami.
Gość Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Panowie wy na prawdę nie wiecie chyba co piszecie uuuuu wiem co piszę. dałem wypowiedź na luzie,panie profesorze czyli co?wszyscy mamy dwóje? easy
Thomas Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Panie miki, Pan wie co pisze ?? owszem są takie prety w każdym bądź razie potrzebne tutaj jest już doświadczenie panie marctwain do tego potrzeba przynajmniej -75*C co z tego .... nie da rady na małych wgniotkach .... może na dużej płaskiej powierzchni ....ale nie ma małych wgniotkach jeszcze tym bardziej takich co mają ostre krawędzie ...
Marco Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Fajnie pieknie ale od tematu uciekamy. Koledze chodziło o inna technikę usuwania wgniotek. Prosze Was o opinie dot. bezinwazyjnego wypychania wgniecien- musialoby to byc zrobione na kleju - i wyciagniete od zewnatrz. Zastanawia mnie jednak skutecznosc i bezpieczenstwo takiego procesu dla lakieru(klej) Miał ktos z tą techniką bezposredni kontakt i jest wstanie podzielic sie doswiadczeniem ? I szczerze mówiąc tez jestem ciekawy jak i czy to w ogóle działa. Zestaw taki jet do zdobycia na przecudownym Alegru pod nazwą Ding King za oszałamiające 8zł. http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=0JGXbIfeuRY Ciekawe czy to naprawdę działa??
miki Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Jeśli chodzi o allegro to tylko to nr aukcji 959557164. Bo dingiem kingiem to sobie można. Jeśli kogoś przeraża cena tego zestawu to można kupić w APP tańszy za 2000zł, a jeśli to nadal za dużo to zapraszam do mnie.
Marco Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Bo dingiem kingiem to sobie można.Tez tak sobie pomyślałem
LoB Opublikowano 19 Marca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 nadal za dużo to zapraszam do mnie. miki, w jakich cenach ksztaltuje sie taka usluga wyciagniecia 1 wgniotki z zewnatrz (na kleju) ?
Gość Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 około 70-200 zł za element w zależności od stanu i ilości wgnieceń. lada dzień jadę do fachowca który będzie to robił na moim błotniku. Widział stwierdził że da radę bez problemu. Jako że facet na codzień robi to dla dealerów vw i audi we wrocku więc chyba wiec co mówi. Efekty pokażę na forum.
Pzwmichu Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 około 70-200 zł za element w zależności od stanu i ilości wgnieceń. lada dzień jadę do fachowca który będzie to robił na moim błotniku. Widział stwierdził że da radę bez problemu. Jako że facet na codzień robi to dla dealerów vw i audi we wrocku więc chyba wiec co mówi. Efekty pokażę na forum. i jak okaze się, ze skutecznie usuną, to daj namiary na gościa we wrocku
miki Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 nadal za dużo to zapraszam do mnie. miki, w jakich cenach ksztaltuje sie taka usluga wyciagniecia 1 wgniotki z zewnatrz (na kleju) ? Od 50zł wzwyż. Na klej nie da się tego zrobić idealnie. Techniką klejową robię tylko tam gdzie naprawdę nie ma jak wcisnąć druta np: słupki, każdy inny element jest głaskany drutami. Pzwmichu a jak można usunąć nie skutecznie?
Pzwmichu Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 nadal za dużo to zapraszam do mnie. miki, w jakich cenach ksztaltuje sie taka usluga wyciagniecia 1 wgniotki z zewnatrz (na kleju) ? Od 50zł wzwyż. Na klej nie da się tego zrobić idealnie. Techniką klejową robię tylko tam gdzie naprawdę nie ma jak wcisnąć druta np: słupki, każdy inny element jest głaskany drutami. Pzwmichu a jak można usunąć nie skutecznie? oj można usunąć jedno a zepsuć drugie, mowa tu o pseudomagikach
miki Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 oj można usunąć jedno a zepsuć drugie, mowa tu o pseudomagikach Wiesz nie można powiedzieć że jedno usunąć, a drugie zepsuć dlatego że nawet jeśli wgniecenie nie zostanie wyprowadzone do końca to będzie dużo mniej widoczne niż przed operacją. I po za techniką i praktyką nie ma tu nic z magii.
MiSiOn Opublikowano 19 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2010 około 70-200 zł za element w zależności od stanu i ilości wgnieceń. lada dzień jadę do fachowca który będzie to robił na moim błotniku. Widział stwierdził że da radę bez problemu. Jako że facet na codzień robi to dla dealerów vw i audi we wrocku więc chyba wiec co mówi. Efekty pokażę na forum. Czyżby Pan z Gajkowa?
dkk Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Ja jutro jadę do magika koło Lublina, do usunięcia mam 4 wgniotki na tylnym nadkolu w Ave. Bardzo wkurzające są bo widać je szczególnie pod słońcem. Byłem wcześniej u zwykłego blacharza to powiedział mi, żebym "jeździł brudnym samochodem to nie będzie widać" no comment a tu wgniotki
kepa416 Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 Ja mam auto z Francji mam masę podobnych w koło Czekam na efekt
dkk Opublikowano 27 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2010 Witam! Jestem już po naprawie. Efekty świetne! Facet robił te 3 wgniecenia ok. 2,5 godziny, naprawdę byłem pod wrażeniem, nie sądziłem że to taki wieloetapowy proces, wypychanie i formowanie opierało się głównie na wypychaniu od wewnątrz za pomocą specjalnych "kiji,prętów" oraz na przyklejaniu na klej przyssawek i wypychaniu za pomocą młotka bezwładnościowego. Nie sądziłem, że to aż tyle roboty z tym będzie ale tak to wygląda. Ogólnie te wgniecenia były dosyć duże, a blacha wg blacharza była w tym miejscu "ponadprzeciętnie gruba i mocna". Czwarte wgniecenie te przy kole zniwelował tak jak mógł za pomocą tych przyssawek, z tym że tam była kwestia taka że w tym miejscu jest podwójna blacha i zły dostęp, więc trzeba by było wiercić dziurę żeby się dostać tam z "kijem" a ja tego nie chiałem, to na dole zostało bardzo ładnie "wygładzone" tak że nie rzuca się w oczy, choć jak by się przypatrzeć to troszkę widać - ale to był mój wybór. Ogólnie polecam, bo wyszło bezpiecznie i taniej niż tradycyjną metodą. No i najważniejsze lakier oryginalny jest Za to wszystko + gratisowo wgniotki drzwiami z parkingu (4) kosztowało mnie 250 zł co uważam że bardzo tanio. Facet 3,5 roku pracował w Anglii w ten sposób więc ma wprawę i to widać. Bardzo miły i rzeczowy w rozmowie, nawet kawe chciał mi i bratu zaparzyć . Pytałem się mailowo w S-Plus w Warszawie ile u nich kosztuje to odpisali mi że: "Otarcie błotnika 356zł Renowacja deski 289zł Wgniecenia bez lakierowania to 152zł/szt" A tu strona tego zakładu gdzie byłem: http://autodent.com.pl/ Dodam jeszcze że na zdjęciach nie widać efektu w pełni - na słońcu te wgniotki wyglądały okropnie, a teraz jest równiutko.
kabul Opublikowano 27 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2010 Extra Moim zdaniem warte tych pieniędzy tym bardziej ,że największymi zalety są takie ,że nie trzeba zostawiać samochodu na tydzień u blacharza i nie dajemy nie potrzebnej szpachli i lakieru.
dkk Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2010 Dodaję jeszcze jedno foto po naprawie zrobione dziś, w słoneczny dzień
yukon Opublikowano 23 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2010 może ktoś polecić jakiegoś speca z woj. łódzkiego? ewentualnie Radomsko, Częstochowa?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się