Skocz do zawartości

Opel Astra H 2005r. Z20R


rapmen93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Parę dni temu było w końcu trochę ładnej pogody, więc postanowiłem w końcu zająć się moją Aśką. O auto dbam jak tylko mogę zarówno mechanicznie, jak i wizualnie. Auto ma prawie 12 lat, lakier już baaardzo zmęczony. Póki co, autko musi zadowolić się wszelkimi zabiegami kosmetycznymi poza korektą lakieru, ale myślę, że i na nią niebawem przyjdzie czas. Jest to moja pierwsza relacja na forum, zdjęć nie ma za dużo,

ale byłem tak skupiony na pracy, że momentami dosłownie zapominałem o robieniu zdjęć :/ . Nie mam też porządnego aparatu, wszystkie fotki robione telefonem...

LISTA PRODUKTÓW:

1. Wnęki:

-SG Lime APC 1:10

2. Pre-wash:

- ADBL Yeti 1:20

- Tenzi Neutral Magic Pink Foam 1:10

3. Felgi i opony:

- ADBL Tire & Rubber Cleaner

- Good Stuff Black Mamba Tire Dressing

4. Dekontaminacja i deironizacja:

- Good Stuff Bloody Shark Iron Remover

- Unique Hades

- glinka TuningKingz

5. Mycie właściwe:

- szampon SG Pink Gloss Shampoo & Wax

6. Przygotowanie pod wosk:

- Dodo Juice Lime Prime

- IPA

7. Szyby:

- Unique Helios

- NW Soft99 Glaco

8. Zabezpieczenie:

- Soft99 Fusso Coat

- Funky Witch Botox

 

Tak prezentowała się Aśka na początku, myta głównie na bezdotyku.

IMG_20170408_103403.jpg

IMG_20170408_103419.jpgIMG_20170408_103427.jpg

IMG_20170408_103436.jpg

IMG_20170408_103803.jpg

IMG_20170408_103812.jpg

IMG_20170408_103451.jpg

 

Na początek wziąłem się za wnęki. W ruch poszło APC od Shiny Garage i pędzelek ADBL.

IMG_20170408_103818.jpg

IMG_20170408_104154.jpg

Rękawiczki oczywiście na miejscu :)

 

IMG_20170408_104027.jpg

IMG_20170408_104035.jpg

 

Nadkola spłukane, wytarte i czekały grzecznie na resztę :D. Następny etap to koła więc w ruch poszedł deironizer. Felgi były myte kwasem parę dni wcześniej, więc teraz ograniczyłem się tylko do tego produktu.

 

IMG_20170408_111539.jpg

IMG_20170408_112230.jpg

 

Jak widać, coś tam krwawiło ;) . Po spłukaniu odczekałem chwilę, aż przeschną i psiuknąłem ironem drugi raz, tym razem z pędzelkiem, jednak nie mam zdjęć :( . OK, felgi załatwione, czas na oponki 8-)

IMG_20170408_113443.jpg

Oponki świeżo założone, wystarczył tylko jeden przejazd na każdą oponę.

 

Po tych zabiegach ulewam sobie pierwszą pianę. Na pierwszy ogień Yeti.

IMG_20170408_114431.jpg

IMG_20170408_115549.jpg

Zdjęcie z pianą zrobione po około trzech minutach od pianowania. Kolejne już po spłukaniu piany.

IMG_20170408_121341.jpg

Autko sobie schnie, a ja w wolnej chwili przygotowuję środki do dekontaminacji i deironizacji.

IMG_20170408_122002.jpg

 

Niestety tutaj również brak zdjęć, uwierzcie byłem bardzo przejęty pierwszym takim myciem autka :D

 

Bloody Shark i Hades już na lakierze, a ja przygotowuję drugą pianę, tym razem Tenzi i od razu ulewam sobie porcję szamponu ;). Piana idzie w ruch, a razem z nią APC, pędzelek i jedziemy wszystkie detale.

IMG_20170408_122646.jpg

IMG_20170408_122454.jpg

IMG_20170408_124311.jpg

IMG_20170408_124521.jpg

IMG_20170408_124621.jpg

Dodatkowa uwaga, czasami mocniej zawiewało, dlatego na zdjęciach wydaje się jakby na niektórych elementach karoserii nie było wcale piany.

Po prostu wiatr potrafił momentami zwiać ją z auta :/

 

Aśka opłukana, a ja już szykuję dwa wiadra. Zdjęcie z lancą obowiązkowe :D . Niestety fotek z mycia brak...

IMG_20170408_133034.jpg

 

Po opłukaniu szykuję szybciutko glinkę i poślizg :good: . Jako lubrykantu użyłem resztek Morning Dew zmieszanego z szaponem i ciepłą wodą.

Na początku glinka pływała sobie w ciepłej wodzie. :)

IMG_20170408_130359.jpg

IMG_20170408_130418.jpg

 

O dziwo, tak wyglądała glinka po glinkowaniu każdej strony auta, włącznie z progami. Po każdej stronie mniej więcej tak samo. Myślałem, że będzie o wiele gorzej.

IMG_20170408_131250.jpg

 

Po glinkowaniu kolejny raz dwa wiadra, szybkie suszenie i wjeżdżamy do garażu. Myjemy szybki, a następnie na przednią i boczne szyby wpadła NW Glaco od Soft99.

IMG_20170408_143517.jpg

 

Następnie na oponki wpadł rewelacyjny moim zdaniem dressing. Udało się nawet złapać kiepskie 50/50. :D

IMG_20170408_143052.jpg

IMG_20170408_143337.jpg

 

Po tych zabiegach nadeszła w końcu moja ulubiona część, czyli wosk. Cały lakier potraktowany DJ Lime Prime ręcznie na owalnym tnącym aplikatorze od SG, potem IPA i wisienka na torcie :D . Dodatkowo wnęki załatwione świetnym QD Botox od Funky Witch.

IMG_20170408_154611.jpg

IMG_20170408_155209.jpg

 

Efekt końcowy bardzo mi się podobał.

IMG_20170408_165104.jpg

IMG_20170408_165109.jpg

IMG_20170408_165127.jpg

IMG_20170408_165137_1.jpg

 

Zdaję sobie sprawę, że wiele rzeczy mogłem zrobić inaczej, lepiej, ale jak dla mnie wyszło mega. Jestem otwarty zarówno na cenne porady,

jak i na krytykę :) . Z góry przepraszam za kiepskie fotki, ale tak jak pisałem nie mam niestety dobrego aparatu... Dziękuję za obejrzenie relacji :good: . Na koniec zdjęcie kropelek po 1,5 tygodniu od nałożenia Fusso.

IMG_20170408_165412(1).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.