Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'seal' .
-
Cześć, ostatnimi czasy woski w sprayu zdobywają coraz wiekszą grupę fanów. Myślę że spowodowane jest to prostotą aplikacji i krótkim czasem aplikacji, jak i również tym że nie odstają za bardzo z trwałością w porównaniu do wosków „twardych”(nie mówię o fusso bo on nic jak dla mnie z twardym woskiem wspólnego nie ma) Wrzucimy na tapetę chyba jeden z tańszych QW jaki mam w mojej kolekcji a go bardzo lubię. Mowa o TURTLE WAX ICE SEAL N Shine. Marka może kojarzy nam się z „woskami koloryzującymi” sam pamietam jak mój tata x lat temu takiego używał do Fiata Punto. Aktualnie firma TurtleWax pokazuję nam coraz ciekawsze produkty, testy @Domel to pokazują jak i masa filmów jaką możemy znaleźć na YT znanych detailingowych influ typu Pan The Organizer albo Apex i innych. Pare słów od producenta: ICE SYNTETYCZNY WOSK HYDROFOBOWY ZAWIERA ZASTRZEŻONĄ FORMUŁĘ HYDROFOBOWYCH POLIMERÓW I NATURALNEGO WOSKU CARNAUBA, KTÓRE GWARANTUJĄ DŁUGOTRWAŁY POŁYSK I OCHRONĘ LAKIERU, NIESPOTYKANE DOTYCHCZAS W WOSKACH W FORMIE SPRAYU. WOSKOWANIE NIGDY NIE BYŁO TAK PROSTE I SZYBKIE! Syntetyczne polimery łączą się z woskiem carnauba, zapewniając lustrzany połysk i ochronę powierzchni Nie pozostawia smug i zacieków – może być nakładany na suche i mokre powierzchnie. Może być nakładany na wszystkie zewnętrzne powierzchnie bez ryzyka wystąpienia białego nalotu Myślę że warto zatrzymać się na chwile przy temacie „ Może być nakładany na wszystkie zewnętrzne powierzchnie bez ryzyka wystąpienia białego nalotu” Aktualnie jest moda na Suvy które zawierają sporo nielakierowanych plastików i uważam na duży plus to że ten produkt nie pozostawia nalotu na nich. Przerobiłem dwie butelki tego produktu na różnych lakierach od białych po czarne uni i myślę że coś już mogę o nim powiedzieć. Zapach, konsystencja i atomizer Produkt pachnie bardzo przyjemnie a kolor mleczny i konsystencja wodnista. Atomizer bardzo przyjemnie działa i się nie psuje. Aplikacja: Możemy go stosować na dwa sposoby czyli na mokre auto jako wspomagacz osuszania i na sucho jak typowy QW. Na sucho: Praca na dwie mikrofibry, na jedną nanosimy produkt(nie psikamy obficie) i docieramy drugą fibrą. Jest tak samo jak w przypadku innych QW jak i wosków „Less is more” Gdyby czasami pozostały nam jakieś ślady które nie chcą się dotrzeć może się to wydarzyć np na ciemnych lakierach uni w wyższych temperaturach. Bierzemy mikrofibrę lekko ją zwilżamy i przecieramy element, docieramy i na pewno już śladu nie ma. Co ciekawe w serii produktów Hybrid sam producent zaleca użycie wilgotnej mikrofibry do przetarcia śladów jeśli pozostały. Na mokro: Standardowo jako pomocnik przy osuszaniu, może nie działa jak król osuszania czyli Optimum Optiseal ale również działa fajnie. Po myciu na mokre auto pracujemy po elemencie psikamy na element przecieramy i docieramy ręcznikiem. Efekty: Produkt pozostawia po sobie bardzo przyjemny i ciepły look. Nie przyciąga do do siebie syfu jak niektóre produkty. Hydro ma fajne ale nie nie ma co go porównywać do powłok typu Gyeon Mohs evo. Śliskość całkiem przyjemna, dużo lepiej niż bsd Trwałość trudno mi jednoznacznie powiedzieć bo każdy jeździ w innych warunkach ale spokojnie z 2msc posiedzi. Produkt jest na tyle prosty w użyciu że po każdym myciu możemy podbijać jego efekt pomagając sobie nim wycierać auto z wody. Ale wtedy prawdziwej trwałości nie poznamy ale czy to jest ważne? Auto ma wyglądać dobrze i tyle! Jego cena jest zaskakująca jak na obecne czasy 500ml kosztuje +- 40zł. Ten produkt spokojnie by mógł kosztować więcej. Jeśli internety nie kłamią to produkt zawiera ochronę UV* *Napiszę do Polskiego importera i się dowiem na 100% Warto kupić i sprawdzić samemu Zdjęcie może nie aktualne ale tylko takie znalazłem, nawet na białym przyjemny look.
-
Kilka słów o tym produkcie - prezentacja - pierwsze wrażenia. ServFaces Hydro Seal Mam kilka produktów tej niemieckiej firmy i robią wrażenie bardzo przemyślanych i stabilnych. Filmik: #Trwałość: nieznana #Hydro/zrzut/kropelki: nieznane bo nie mam w zwyczaju moczyć świeżych LSP #Przygotowanie lakieru: dekontaminacja chemiczna + Detailer's Magic Reset Shampoo Magic 500ml #Aplikacja: na moim lakierze jest szybka i przyjemna ALE jeśli przesadzimy z ilością produkt robi "masło" na lakierze. Każde docieranie mikrofibrą tworzy duże holosy. Należy w takim wypadku odczekać około 20 minut do odparowania i związania produktu - w tedy problem magicznie znika. Na twoim lakierze może być nawet lepiej/gorzej. Sam musisz sprawdzić #Gloss: nieznany bo zapomniałem znowu miernika ;/ sorki #Look: dodaje szkła i lekko tuszuje mikro swirle, wypłaszcza optycznie look i nadaje fajnego połysku - na moim lakierze. Widać swirle przy docieraniu: Tutaj po 20 minutach: #domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest #domelowygaraz #domelowewoskowanie #domelowyqd #qdtest
-
Dzięki uprzejmości kolegi Mariusza z ShowCarShine do testów otrzymałem próbkę produktu marki TAC System przeznaczoną do zabezpieczania tworzyw czyli SEAL. Krótki opis produktu: SEAL przeznaczony jest do plastików, gum, a nawet skórzanej tapicerki. Pozostawia satynowe, eleganckie wykończenie, nie błyszczy się. Ogromnie wydajny produkt, na oponach może utrzymać się nawet przez 3 miesiące! W zależności od zabezpieczanej powierzchni, można go stosować nie rozcieńczonego albo z wodą 1:1 - 1:5. Nierozcieńczony SEAL to lekko oleista ciecz o białym kolorze. Zapach ciężko było mi go wyczuć. Test wykonany na różnych plastikach występującym w moim BMW i w różnych stężeniach. Porównań dokonałem z Natural Lookiem ze stajni Poorboys’a i Aerospace Protectant z 303. Tester jaki otrzymałem Z aptekarską precyzją dokonałem rozcieńczenia. Jeden w stosunku 1:5 oraz 1:5. Rozcieńczony produkt po nałożeniu na aplikator bardzo szybko wchłaniał się w strukturę gąbki. W porównaniu, Natural Look zostaje jako ładna gęsta ciecz. Pierwsze porównanie wykonałem na kierownice, gdzie porównywałem SEAL 1:5 (lewa strona) z Natural Lookiem (prawa strona). Przed aplikacją kierownica oczyszczona APC Poorboy’s 1:10. Aplikacja Po aplikacji Po dotarciu zielonym aplikatorem Sonusa Następne porównanie miało miejsce na desce. Deska oczyszczona APC Poorboy’s 1:10 Lewa strona SEAL 1:5, środek Natural Look, prawa strona SEAL 1:3. Dotarcie aplikatorem Sonusa z zielonej mikrofibry. Kolejne porównanie dokonałem na boczku. Lewa strona SEAL 1:5, prawa strona SEAL 1:3. Kolejny się odbył na podłokietniku. Lewa strona SEAL 1:5, prawa strona Natural Look. Dotarcie. Następnym polem doświadczalnym była pokrywa pod pokrywą silnika. Oczyszczona Tenzi Truckiem 1:5 a następnie APC 1:5. Tutaj porównałem SEAL z Aerospace Protectant z 303. Lewa strona SEAL 1:3, środek 303, prawa SEAL nierozcieńczony. Tutaj produktów nie docierałem. Następnej się dostało pokrywie akumulatora. Lewa strona Aerospace Protectant z 303, prawa strona SEAL nierozcieńczony. Moje spostrzeżenia: Brak zapachu, w porównaniu z Natural Lookiem stosowanym wewnątrz na „-”. Wydajny, a jeszcze bardziej w przypadku rozcieńczania. Po dotarciu mikrofibrą brak jakiego świcenia „+” bardzo podobny do Natural Looka. Jeszcze muszę przetestować ten produkt na oponach.
- 13 odpowiedzi
-
- 1
-
- tac
- system seal
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Szybka prezentacja produktu - testy w trakcie. + szybka i czyta aplikacja. + natłuszczanie uszczelek. + ładny zapach. + widoczne przyciemnienie gum i uszczelek. - mam wątpliwości ile wytrzyma ta gąbeczką aplikatora Testy na mrozie w trakcie.
Sponsor serwisu
O nas
Kosmetyka Aut to największa w Polsce społeczność pasjonatów auto detailingu. Od 2009 roku naszą misją jest uświadamianie użytkowników samochodów i motocykli, jak prawidłowo dbać o swoje ukochane pojazdy. Znajdziesz u nas profesjonalne porady, a także testy produktów i akcesoriów do pielęgnacji aut. Nasi użytkownicy prezentują również swoje rozbudowane relacje przy różnego rodzaju pojazdach w działach Pokaż Swój Blask i Wash & Wax.
Dołącz do najstarszego polskiego forum o auto detailingu!