Gość Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2010 Cześć, Mam takie nietypowe pytanie. W kwietniu odbieram z salonu nowe auto. VW Polo z lakierem metalik. Chciałem się podpytać Was koledzy, jakie poczynić pierwsze kroki z zabezpieczeniem nowego lakieru. Mycie i dobry wosk? Jaki? Jakiej firmy? Wiem, że na forum jest wiele informacji, o różnych woskach ale mi chodzi, o ten pierwszy raz przy nowym samochodzie. Może są jakieś specjalne zalecenia przy nowym aucie? Nie wiem nic w tym zakresie i dlatego szukam pomocy. Oczywiście chciałbym dłuuuuugo cieszyć się pięknym błyszczącym lakierem więc proszę ślinie, o garść porad.
Administrator Evo Opublikowano 28 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2010 Wosk taki sam jak do każdego innego samochodu,nie ma znaczenia nowy czy stary. O ile auta nie odbierasz z lakiernii,tylko z salonu,to nie ma żadnych odmiennych reguł od tych jakie stosujemy na codzień,przy używanych autach.
Gość Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2010 Hej, Tak pytam, bo słyszałem gdzieś jakieś info, że nowe auto (lakier) można jakoś specjalnie "zabezpieczyć" oddająć do jakiegoś specjalistycznego zakładu czy coś, gdzie nakładają jakieś specjalne woski, które pozwalają przez bardzo długi czas cieszyć się z błysku i nie brudzenia się... Nie wiem ile w tym prawdy, dlatego chciałem się podpytać.
R0N1N Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2010 Hej, Tak pytam, bo słyszałem gdzieś jakieś info, że nowe auto (lakier) można jakoś specjalnie "zabezpieczyć" oddająć do jakiegoś specjalistycznego zakładu czy coś, gdzie nakładają jakieś specjalne woski, które pozwalają przez bardzo długi czas cieszyć się z błysku i nie brudzenia się... Nie wiem ile w tym prawdy, dlatego chciałem się podpytać. Takie opowieści to możesz między bajki włożyć. Było już o tym na forum np.: Diamentowa Ochrona Five Diamonds
Administrator Evo Opublikowano 28 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2010 Tak pytam, bo słyszałem gdzieś jakieś info, że nowe auto (lakier) można jakoś specjalnie "zabezpieczyć" oddająć do jakiegoś specjalistycznego zakładu czy coś, gdzie nakładają jakieś specjalne woski, które pozwalają przez bardzo długi czas cieszyć się z błysku i nie brudzenia się... Nie wiem ile w tym prawdy, dlatego chciałem się podpytać. Pachnie mi to jakimś Diamondbritem.... Jak chcesz sie długo cieszyć blaskiem to: a)Nie porysuj go. Na 99% procent Twoje auto i tak ma już dość sporo rys biorąc pod uwagę to że jest nowe, ale jeśli nie przyczynisz się do powstania nowych to będzie ok. b)Jeśli powstaną rysy to je usuwasz,prosta sprawa. Odpowiedni zestaw kosmetyków, a przede wszystkim politury/glaze i wosku zapewni Twojemu auto błysko o który Ci chodzi. edit: No i kolega wyżej był szybszy
sinrock Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2010 Wszystko jest na forum, wystarczy trochę poczytać Co do wosku to dobierasz go do koloru auta, a reszta to już zależy od Ciebie, są woski nieco lepsze na lato i takie które bardzo dobrze radzą sobie w ciężkich warunkach jak Coli.
kabul Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2010 Tematów było już sporo takich - większość chyba pokasowane. Przede wszystkim zaczynasz od glinki żeby cokolwiek więcej myśleć.
Łukasz Opublikowano 28 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2010 Artur, poczytaj trochę forum, poznaj trochę słownictwo, tematykę, a potem uwierz mi, że zadawanie pytań będzie łatwiejsze
julian Opublikowano 1 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2010 Castor Troy, przede wszystkim pamiętaj o właściwym odbiorze auta. nie kupuj każdej bzdury, którą opowie Ci sprzedawca z salonu, a zdarzają się historie typu :rysy? panie, na czarnym to zawsze tak jest. rysy? nieeee, ja nic nie widzę, gdzie pan, jakie rysy? wiec odbierając rób to spokojnie i na tyle, na ile to możliwe przy nowym aucie, unikaj emocji. przyglądaj się, jeśli masz, to zabierz ze sobą latrkę led z domu i zrób dokładną inspekcję. I nie myśl, że jestem jakimś szaleńcem, ja po prostu wiem, jak mogą wyglądać auta prosto z salonu, również te najbardziej wypasione. Jeśli z lakierem jest wszystko ok i nie ma żadnych rys, zapezpiecz go zupełnie standardową procedurą - mycie, cleaner i wosk/sealant. Cleaner jest o tyle konieczny, że doda nieco połysku, przygotuje lakier pod wosk, a przede wszystkim usunie resztki fabrycznego szajsu zabezpieczającego auto do transportu. Możesz rozważyć skorzystanie z usługi którejś z firm detailingowych, oferują pakiety dla fabrycznie nowych aut. Aha, nie myl tzw. DB z detailingiem;) cała reszta jest na forum!
lipa Opublikowano 2 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2010 Kiedyś miałem okazję pracować jak i wozić autka dla salonów. Tak jak kolega wyżej napisał, przyjrzyj się dokładnie lakierowi. P.S. Ja bym do salonu poszedł z miernikiem lakieru
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się