zychu7 Opublikowano 27 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2016 Witam Serdecznie Mam na imię Piotr mam 25 lat. Do niedawna byłem przekonany, że wiem jak dbać o auto myłem na myjniach ręcznych (chyba teraz najpopularniejszych) z dumą wydawałem co tydzień 10 zł-12 zł na umycie autka Jednak od jakiegoś czasu obserwuję to forum i dopiero teraz widzę co to znaczy dokładne umycie auta. Chciałbym na wstępie zaznaczyć, że jestem pełen uznania dla każdego forumowicza na tym forum, jesteście mega pozytywnymi osobami, które robią to co lubią, odświeżają swoje auta do tego stopnia, że ludziom opadają szczęki Po sporej lekturze forum nadszedł czas, abym wreszcie odważył się i przeprowadził sam detalingowe mycie + zabezpieczenie lakieru na podstawowym poziomie Dlatego proszę o wyrozumiałość bo moje pytania mogą być nieco "głupie" ale każdy z nas miał ten swój pierwszy raz Czas i na mnie Otóż tak zacząłem od tego, że skompletowałem zestaw, który chciałbym, abyście ocenili (skopiowany praktycznie cały od użytkownika krd, którego serdecznie pozdrawiam) MYCIE: Szampon - Shiny Garage Orange Car Wash Glinka - ValetPRO Yellow Poly 100g Rękawica - Meguiar's Microfiber Wash Mitt Ręcznik do ususzania - Fluffy Dryer 60x90cm APC - Nielsen Cyclone 500ml Usuwanie smoły - Prickbort MAC 124 Usuwanie zanieczyszczeń metalicznych - IronX 50ml Szczotka do felg - Silverline Wheel & Alloy Brush + dokupić pędzelki do zakamarków + te dwa magiczne wiadra ZABEZPIECZENIE PO MYCIU Ipa - IPA - ISOPROPYL ALCOHOL 500ML Cleaner - ValetPRO Cleaner Achilles Prep 500ml Wosk - Finish Kare Hi Temp Paste Wax Tester 59ml Aplikator do cleanera (może być taki?) - http://showcarshine.pl/aplikatory/176-c ... ipper.html Aplikator piankowy do wosku (chodzi o taki?) - http://shiningcar.pl/pl/p/Monster-Shine ... ankowy-/95 Do opon- Nielsen Brillance 500ml Dressing opon - CHEMICAL GUYS APLIKATOR DO DRESSINGU DO OPON To są produkty, teraz chciałbym w skrócie napisać jak do tej pory czytając forum rozumiem krok po kroku mycie detalingowe (proszę mnie poprawić w błędach) 1. Zaczynamy od pianownicy, czyli karcher + pianowica i całe auto od góry do dołu spryskujemy nadając tzw. efekt śnieżny, czekamy moment, aż wszystko obcieknie i cały brud na aucie zmięknie. 2. Teraz zaczynam mycie wnęk drzwi i zakamarków typu grille, trudno dostępne miejsca itp. W tym celu spryskuję czyszczone miejsca APC i pędzelkiem czyszczę. 3. Po wykonaniu powyższego punktu biorę się za koła i nadkola. Tutaj podobnie produkt APC + preparat do kół (czyścić według zaleceń na opakowaniu). 4. Teraz przechodzę do mycia zasadniczego całego auta czyli zakupuje dwa wiadra Gritt Guard oraz dobrą rękawicę z mikrofiby + dobry szampon. No i w jednym wiadrze leję ciepłą wodę z szamponem a w drugim czystą wodę. Zaczynam od dachu po umyciu połowy dachu spłukuję rękawicę w czystej wodzie, i znów nabieram szampon itd. aż całe auto umyję dokładnie. I teraz do tego punktu małe pytanie czy po umyciu auta np samego dachu odrazu spłukuję je i obsuszam? Czy spłukuję i czyszczę dalej a dopiero na koniec ręcznikiem specjalnym osuszam auto? Po umyciu całego auta zaczynam glinkowanie? Przed glinkowaniem spryskuję auto wodą? żeby był lepszy poślizg i w trakcie glinkowania dodaję wody na elementy które glinkuje? Po glinkowaniu nakładam cleaner i następnie odrazu wosk? Po nałożeniu cleanera nie robię nic dodatkowo? Tylko odrazu przechodzę do wosku? po nałożeniu wosku robię jeszcze coś? Żeby usunąć np jakieś nadmiary? Czy to już samo ładnie się wchłania w autko? W którym momencie używam IPA? Który również jest w zestawie do kupienia?
driverIN Opublikowano 27 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2016 624128 auto myłem na myjniach ręcznych (chyba teraz najpopularniejszych) z dumą wydawałem co tydzień 10 zł-12 zł na umycie autka Pewnie chodziło Ci o bezdotykową Ale spoko, każdy wie o co chodzi Ja też nie należę do mocno zaawansowanych osób na forum, ale z tego co mogę polecić od siebie to przy takim zestawie polecam inny szampon, jeśli chciałbyś też z SG to np. strawberry lub S&B. Cenowo wyjdzie kilka złotych a komfort lepszy
W1Michal Opublikowano 27 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2016 co do osuszania to zalezy jaka jest temperatura, myć należy zawsze w cieunu bo inaczej będą plamy, ale najrozsądniej jest wycierać jak najczęściej wtedy nic nie zaschnie, ja osuszam w miare od razu po umyciu kilku elementów z grubsza i na koniec raz jeszcze do sucha bo i tak sie coś tam zachlapie. Do glinki nalezy używać wody z szamponem bo jest lepszy poślizg niż po samej wodzie. Po cleanerze od razu wosk, nic nie należy robić pomiędzy. Po nałożeniu wosku należy go rzecz jasna spolerować po określonym czasie dla danego wosku. IPA służy do odtłuszczania/zmywania starych wosków itp. Jeśli nie masz na lakierze żadnych "dziwnych" preparatów to można go na początku zabawy odpuścić, po cleanerze wosk i tyle.
huberts. Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Ano właśnie tutaj zdania są podzielone, bo niektóre woski (u mnie Fusso 12M, i nie jest to tylko moja opinia co do syntetycznych wosków) lepiej trzymają na kombinacji cleaner + wymycie IPA, czyli powierzchnia totalnie jałowa. 624128 Usuwanie zanieczyszczeń metalicznych - IronX 50ml 50 ml dobrze czytam? Bo tyle nie starczy na pierwsze porządne mycie po etapie wiecznego niedomycia
MsMajor Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2016 624128 1. Zaczynamy od pianownicy, czyli karcher + pianowica i całe auto od góry do dołu spryskujemy nadając tzw. efekt śnieżny, czekamy moment, aż wszystko obcieknie i cały brud na aucie zmięknie. odwrotnie - pianujemy od dołu do góry 624128 po nałożeniu wosku robię jeszcze coś? czekasz, polerujesz i cieszysz się efektem Pozwolę sobie na małą dygresję bo przypomniała mi się historia: na myjni bezdotykowej Pan z dzieckiem mył auto, ja z boku kończyłam woskowanie. Dziecko zaaferowane rodzica autem, rozmowa o czystości, jakie to pięknie czyste auto będzie, gęba małemu się nie zamykała... i nagle nastała cisza a po chwili głośne "WOW, tato, tato zobacz!" podnoszę głowę, patrzę dziecko wskazuje ręką na mą staruszkę ucieszyło mnie to, nie powiem!
Essa Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Nie wiem, ale ja najpierw porządnie zmywam cały syf pod wysokim ciśnieniem, później piana, w tym zakamarki itp., spłukuje i dopiero myje ręcznie. Zawsze wydawało mi się, że tak jest poprawnie, aby nie szorować później ręcznie tym brudem po lakierze. Jak to w końcu robić
huberts. Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Wg mnie tak jak mówisz, ja jednak pomijam etap opryskiwania samą wodą. Nakładam pianę od dołu do góry, czekam, ścinam ją myjką od dołu do góry, potem jak jest ewidentna potrzeba jakiś wampir, tar&glue, płukanie i dalej już mycie itd.
DBS Opublikowano 20 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2016 Nie wiem, ale ja najpierw porządnie zmywam cały syf pod wysokim ciśnieniem, później piana, w tym zakamarki itp., spłukuje i dopiero myje ręcznie.Zawsze wydawało mi się, że tak jest poprawnie, aby nie szorować później ręcznie tym brudem po lakierze. Jak to w końcu robić Trochę bezsensowne opłukiwanie wodą, chyba że czekasz aż karoseria wyschnie do pianowania, bo w przeciwnym razie działanie piany będzie ograniczone
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się