Land Rover Freelander, czarny

[KapitanSnuja]

Pierwszy raz coś wrzucę. Land Rover, 2000 rok, znajomej, mycie po zimie Auto nadaje się do korekty, i to porządnej, ale póki co celem było uzyskanie chociaż odrobiny połysku;)

 

Ingrediencje:

 

1. Rękawica MonsterShine Wiggle,

2. AngelWax Superior Automotive Shampoo

3. Meguiars Gold Class Shampoo

4. CarPro Trix

5. Nielsen Cyclone

6. Meguiars Ultimate Compound

7. Meguiars Ultimate Protectant Dash & Trim Restorer

8. Glinka Soft 99

9. Cleaner Mainz Pristine

10. Finishkare Hi-Temp 1000p Paste Wax

 

Na początek wziąłem się za dekontaminację, kupiłem na próbę 100 ml Trixa i niezbyt mi podszedł, spryskiwacz niezbyt chciał psikać, a spryskiwacze, które miałem pod ręką, nie chciały nim psikać wcale. Z kołami powalczyłem lejąc na pędzel, z burtami był większy problem.

Wyczytałem na forum, że dekontaminery lepiej działają na suchym nadwoziu, ale Trix zaczął krwawić na kołach dopiero za drugim podejściem – po pierwszym spłukaniu, jak już dostał wilgoci. Co robię nie tak?

Ogólnie zużyłem całe te 100 ml i nie jestem zadowolony z efektu, powalczę z tymi kołami jak kupię jakiś inny deironizer.

Przyszła kolej na pre-wash – piany się jeszcze nie dorobiłem, więc do pianownicy Karchera K2 (taka najprostsza, bez regulacji, słabo pieni) poszedł mix Nielsen Cyclone i szamponu Megsa Gold Class.

Piany spektakularnej nie było, ale oczywiście był pędzel i roztwór 1:10 Nielsena Cyclone na detale.

Po spłukaniu krajobraz prezentował się tak:

Pora na mycie. Odnośnie szamponu – dostałem ostatnio tester Angelwax Superor Automotive Shampoo – ależ to pachnie, wszędzie zapach bananów;)

Zatem do wiadra:

Spieniamy:

I lecimy

Żeby nie było – jest też drugie wiadro. W środku patent z koszyków od cebulek, blachy i klucza do kół (trochę niezatapialne mi to wyszło, powiedzmy, że to prototyp;) )

No i po myciu:

Suszymy:

I pora na coś, czego jeszcze nie robiłem. Stracha miałem, ze nie pójdzie. Glinka Soft99, lubrykant z ciepłej wody z kroplą megsa. Jak już pisałem, z dekontaminacją blach miałem problem, więc miała co robić:

Potem auto do garażu i Megs UC na tricolorze – namachałem się, ale poza utrwalonymi zaciekami ciężko nim coś ręcznie zdjąć:

Najgorsze za mną. Teraz w ruch poszedł aplikator gąbkowy i cleaner Mainz Pristine. Pojawił się też pomocnik do docierania;) Pierwszy kontakt z cleanerem – fajnie i szybko się nim pracuje, przepiękny (migdałowy?) zapach. Na głodnego nie da rady;)

I tu dochodzę do momentu, kiedy opuszcza mnie pewność siebie – będzie szedł wosk. Żadne fiziu-miziu, bo nie chciałem eksperymentować, po lekturze forum sprawdzony na początek wydał mi się FK 1000 p Hi-Temp. Tak mi się przypomniało, jak kiedyś nawoskowałem swoje poprzednie auto – umyłem szlauchem i gabką, potem szmatą „nawoskowałem” mleczkiem z Tesco i podziwiałem swoje dzieło;] A potem przyszedł sądny dzień, kiedy szukając w sieci czegoś o praniu tapicerki przypadkiem wpadłem na Forum, z ciekawości zajrzałem do „Pokaż swój blask”, a tam czerwony Golf w wykonaniu Justyny – najpierw opadła szczęka, a potem czytałem dalej;)

Wracamy do tematu:

Poszła warstwa wosku, nie wiem, czy nie za grubo i nie za wcześnie dotarty (lecieliśmy element, a po dłuższej chwili docieranie), ale na razie dałem spokój.

Na plastiki zewnętrzne poszedł Megs Ultimate Protectant Dash & Trim Restorer

Na hardtopie zrobił największą robotę:

No i mamy 19tą, 8 godzin z przerwami na kawę i obiad. Tyle na dziś.

Rano spanikowany, czy z woskiem będzie wszystko ok, położyłem jeszcze jedną warstwę. Tym razem zrobiłem to dużo cieniej – wyraźnie łatwiej się rozsmarowywał) i dałem mu poleżeć porządną przerwę na kawę.

Auto przed garaż:

Martwiło mnie „palcowanie” się lakieru po dotknięciu palcem, ale po kilku godzinach na słońcu efekt ustąpił. Coś zrobiłem nie tak, czy ten typ tak ma?

 

No i na koniec kilka zdjęć z ciut lepszej komórki:

Mam nadzieję, że na zdjęciach, mimo ich kiepskiej jakości (robione komórką), widać różnicę.

[boT]

korekta lakieru reczna megs UC ? ;>

[KapitanSnuja]

Raczej doczyszczanie lakieru - na ręczną korektę UC chyba miesiąca by trzeba było;)

[MatthewG]

Szacunek za ręczne podejście do tematu

[tfelek]

Brakuje coś na oponach i było by fajnie

[KapitanSnuja]

Też mnie to boli, muszę przy następnych zakupach coś do opon wziąć

[rafgix1]

więcej wiary w siebie bo na prawdę jest ok !

wspomnienia z początków są najlepsze dla mnie było to np pasta woskowa shell

[voley]

Widzę kolega też Bartosz i też z Olsztyna Autko naprawdę fajnie odżyło i mimo, że UC głównie wypełnia rysy, to na pewno zdjąłeś trochę oksydacji, efekt jest! Dodaj coś na opony (najlepiej Endurance, jest naprawdę okej i wart swojej ceny, do tego mega wydajny) i będzie super

[dtambor]

Widzę kolega też Bartosz i też z Olsztyna Autko naprawdę fajnie odżyło i mimo, że UC głównie wypełnia rysy, to na pewno zdjąłeś trochę oksydacji, efekt jest! Dodaj coś na opony (najlepiej Endurance, jest naprawdę okej i wart swojej ceny, do tego mega wydajny) i będzie super

Mam i używam, ale na dzisiaj wybrałbym raczej coś co mniej się świeci

 

Autko fajnie odżyło

[KapitanSnuja]

Voley, z bliskich okolic;) Na razie testuję FinishKare Trim Restorera;)

[Anka132]

Bardzo ładne autko

[KapitanSnuja]

Anka123 mi osobiście podoba się z zewnątrz, w środku mniej, nie miałem przyjemności nim jeździć poza manewrowaniem i wjeżdżaniem/wyjeżdżaniem z garażu, więc tylko mogę powiedzieć, że widoczność z miejsca kierowcy jest kapitalna;)

[piotr-gozdowiak]

Glinka miała co zbierać widzę.