Autobrite A Piece of Cake - szampon

[Justyna]

Witam serdecznie

 

Ostatnio w moje ręce wpadł bardzo fajnie i słodko pachnący szampon, więc postanowiłam go wypróbować

 

Sponsorem testu jest Krzysiek krd

 

Na początek kilka słów o szamponie:

 

A Piece of Cake - By Daniel Millar

Jedyny w swoim rodzaju, unikalny szampon o rewelacyjnym kolorze, zapachu i właściwościach myjących.

Zapach słodkiego marcepanu, neutralne pH, rozcieńczenie 1:500 i dodatki wzmacniające połysk po myciu!

 

Pojemność: 500ml

 

Sam szampon w fajnym złotym kolorze, który w słońcu mieni się drobinkami jakby miał w sobie perłę Butelka zgrabna, etykieta dobrej jakości, więc nie powinna się wycierać. Wszystko przejrzyste i czytelne

 

Do wiadra wlałam 35 ml szamponu na 15 litrów wody

 

 

 

 

I spieniłam za pomocą myjki. Od razu zrobiła się bardzo gęsta i puszysta piana

 

 

 

 

 

Zaczynamy mycie

 

 

 

 

 

Rękawica sama ślizgała się po lakierze, a w wiadrze do płukania robiło się tyle samo piany co w wiadrze z szamponem

 

 

Podsumowując:

 

zalety:

- świetny marcepanowy zapach, który unosi się cały czas podczas mycia

- biorąc pod uwagę, że większość używa wiaderek 10 L, butelka 500 ml starczy na około 33 mycia co daje 2,30 zł na jedno mycie

- neutralne pH, więc bezpieczny dla wosków

- lekko podbija wygląd lakieru

- świetna piana porównywalna z szamponem Nanolex Reactivating Shampoo

- daje bardzo dobry poślizg rękawicy podczas mycia

- domywanie na wysokim poziomie, ale tak naprawdę każdy szampon domywa zabezpieczone auta

 

wady:

- cena (74,90 zł za 500 ml)

- dodatki wzmacniające połysk uniemożliwiają mycie auta w słońcu lub rozgrzanego lakieru. Wysycha wtedy bardzo szybko i pozostawia białe, trudne do usunięcia plamy.

 

Czy kupiłabym go ponownie?

 

Z pewnością tak, bo mycie dzięki zapachowi i pianie jest przyjemne

[bienek]

Marcepan powiadasz... To już wiem, że nie kupię bo od razu bym go wypił chyba Uwielbiam marcepan..