djmatti91 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Witam! Poniżej przedstawiam Wam Passata oczywiście w TDI z 2001r. Samochód mojego znajomego który służył jako środek transportu na sobotnie imprezy - robiąc przy okazji po drodze za sypialnie, drukarnie, restaurację czasami nawet i pub. Po za weekendem dowoził dzielnie części do warsztatu i materiały na budowę. Samochód w ciągłym ruchu - ale przyszedł czas na sprzedaż... Jaka pogoda taki samochód .. Wewnątrz jeszcze gorzej .. Typowe dla VAGów łuszczące się elementy plastikowe które postanowiłem również naparawić Komora silnikowa Kilka zdjęć z etapu polerowania, oraz efekt przed i po: (FG500, PF2000, FF3000) Tu jeszcze 50/50 z kokpitu, czyszczone za pomocą APC Nielsena Kolejna porcja zdjęć już z efektami końcowymi - nawet pogoda się zmieniła Wosk jaki został użyty to Collinite 476s Bardzo dobrze się tym samochodem jeździło na imprezy był taki wszechstronny
Moderator krd Opublikowano 23 Stycznia 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Na pewno ladnie odzyl. Jednak moim zdaniem relacja, w ktorej zdjecia przed i po stanowia 80% zawartosci to nie ten dzial... Streat, z serdecznymi pozdrowieniami
kerad Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 A przy okazji metamorfozy radio się zmieniło, czy to był dodatkowy tablet przyczepiony wcześniej?
djmatti91 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Wcześniej była jednostka 2din od JVC - w podróże było potrzebne radio z usb i wyświetla pełne nazwy utworów, a akurat trafiła się dobra sztuka to było takie. Później na miejsce trafiła fabryczna jednostka.
pawelpp Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Z tego co widać to Passat robił też...za śmietnik. Nie wiem jak można jezdzić w takim syfie :-) ? Zamiast wcześniej doprowadzić go do porządku dla siebie to ludzie robią to dla kogoś,dopiero przed sprzedażą.
djmatti91 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Proponuję zmienić branżę na muzyczną i grać czwartek, piątek i sobotę (przy tym jeszcze normalnie pracowac do 16 i zajmować się budową domu). Oczywiście jest sposób na to aby pracować bez snu i poświęcić choćby 2h na ogarnięcie tego samochodu, no ale..... bez jaj Ale fakt faktem teraz jeździmy oddzielnie na imprezy i ja jakoś czegoś takiego w samochodzie nie mam Widziałem gorsze rzeczy pracując niegdyś w ASO - i to były samochody kobiet.
pawelpp Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Mateusz, wszystko można zrozumieć ale...wywalić butelki, kubki i strzepać dywanik to jest chwila !
mati373737 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Świetna przemiana z chlewa do jako takiego stanu zarówno lakieru jak i środka Rozumiem auto do wszystkiego, ale tak zaświnić to już świadczy o osobie/osobach nim jeżdżących... Mogły być jak już auto jest tak eksplautowane jakieś dywaniki gumowe, które jest bajecznie łatwo wyczyścić (wyciągnąć z samochodu, wysypach piach, włożyć z powrotem). Welur wg. mnie na dywanikach jest tylko dobry do jazdy w niedzielę latem do kościoła, inaczej nie czyszczony co chwila wygląda 10x gorzej od gumowych dywaników Nie dawałeś żadnego dressingu na plastiki w środku? U mnie po przeciągnięciu NL robią robotę ^^ a pisałeś coś o odnowie tej klamki plastikowej od strony kierowcy. Wyszło coś z tego? U mnie też niestety ten plastik nie wygląda tak jakbym sobie tego życzył... Można też wiedzieć jakich używałeś padów do polerki? Na wiosnę będę swojego ruszał polerką DA i fajnie by było wiedzieć czym to atakować Ogólnie odżywnienie auta widać z kilometra, a i wartość podskoczyła o kilka tyś Pozdro
Justyna Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Samochód fajnie odżył ale... Proponuję zmienić branżę na muzyczną i grać czwartek, piątek i sobotę (przy tym jeszcze normalnie pracowac do 16 i zajmować się budową domu). Oczywiście jest sposób na to aby pracować bez snu i poświęcić choćby 2h na ogarnięcie tego samochodu, no ale..... bez jaj bez jaj, jeżdżąc autem codziennie nigdy nie miałam takiego brudu w aucie, co najwyżej na dywanikach, bo tam trzyma się przecież buty a pogoda jest różna. Natomiast butelek, papierków, resztek jedzenia, czy wymazanej deski rozdzielczej sorry, ale sobie nie wyobrażam, bo samochód to nie jest śmietnik i jeśli już coś jem lub piję to nie brudzę tym w środku i jak kończę jazdę to wyrzucam resztki/butelki do śmietnika. Tak samo do wycierania rąk są chusteczki a nie np. plastiki czy tapicerka.
djmatti91 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Nie dawałeś żadnego dressingu na plastiki w środku? U mnie po przeciągnięciu NL robią robotę ^^ a pisałeś coś o odnowie tej klamki plastikowej od strony kierowcy. Wyszło coś z tego? U mnie też niestety ten plastik nie wygląda tak jakbym sobie tego życzył... Można też wiedzieć jakich używałeś padów do polerki? Na wiosnę będę swojego ruszał polerką DA i fajnie by było wiedzieć czym to atakować Pozdro Nie dawałem żadnego dressingu - wyszedł na prawdę fajny matowy efekt więc wykluczyłem tę część. Co do Padów to były od FlexiPads - Biały, pomarańczowy i czarny Jeśli chodzi o rączki drzwi to najpierw je zdemontowałem i oczyściłem z tej gumopodobnej struktury - do gołego plastiku. Następnie kupiłem strukturę w sprayu i pomalowałem, efekt był taki że klamki stały się lekko chropowate i matowe, pewnie po jakimś czasie to zejdzie, ale jednak efekt był zadowalający: Samochód fajnie odżył ale... Proponuję zmienić branżę na muzyczną i grać czwartek, piątek i sobotę (przy tym jeszcze normalnie pracowac do 16 i zajmować się budową domu). Oczywiście jest sposób na to aby pracować bez snu i poświęcić choćby 2h na ogarnięcie tego samochodu, no ale..... bez jaj bez jaj, jeżdżąc autem codziennie nigdy nie miałam takiego brudu w aucie, co najwyżej na dywanikach, bo tam trzyma się przecież buty a pogoda jest różna. Natomiast butelek, papierków, resztek jedzenia, czy wymazanej deski rozdzielczej sorry, ale sobie nie wyobrażam, bo samochód to nie jest śmietnik i jeśli już coś jem lub piję to nie brudzę tym w środku i jak kończę jazdę to wyrzucam resztki/butelki do śmietnika. Tak samo do wycierania rąk są chusteczki a nie np. plastiki czy tapicerka. Co ja poradzę ?? Ja też nigdy takie nie miałem, ale jak widać - można ...
Barman Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 z tymi rączkami co post wyżej to zrobiłem ze zdarłem tą gumę i polerka w ruch i ładnie się świeciło http://forum.vw-passat.pl/threads/97499 ... szyb/page4
piotrek305 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 jaki przelot tego passata ? będzie na allegro wystawiony ?
djmatti91 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 wtedy miał ok. 242 000km A to było w 2013r poszedł w 2 dni, pierwszy klient i sprzedane
gomek93 Opublikowano 24 Stycznia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2015 Moje tereny swoją droga kolorek ładnie odżył
Mic431 Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2015 Hehe no i już można kręcić licznik na magiczne 176 tysięcy
waldiosa Opublikowano 13 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2015 Co dawałeś na plastiki zewnętrzne i czym myłeś, zabezpieczałeś silnik i plastiki na silniku?
djmatti91 Opublikowano 17 Lutego 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Na plastiki zewnetrzne jak i te pod maską dałem ValetPRO Dionysus Trim Glitz. Już nie pamiętam czym myłem to był kawałek czasu temu
Frycu75 Opublikowano 18 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2015 wyszedł fajnie, zwłaszcza na sprzedaż Z samochodu robotnika budowlano i coś tam jeszcze wyszedł samochód od dbającego lekarza. Oczywiście naprawy robione na bierząco a przeglądy na czas
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się