Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Test wykonany dzięki uprzejmości firmy ValetPro.

42e371a43be75c4a581a550ce9e26712.jpg

 

Opis produktu ze strony producenta:

 

Specyfikcja

 

Skutecznie czyści tapicerkę skórzaną.

Nadaje miękkości i delikatności.

Zabezpiecza przed brudzeniem się oraz nadaje naturalne wykończenie

Zaprojektowany do regularnej pielęgnacji

 

Głęboko oczyszcza skórę wyciągając brud z zagłebień i porów tapicerki skórzanej zapewniając naturalne wykończenie, chroniące przed zabrudzeniami. Regularne użycie pomaga utrzymać skórę w znakomitej kondycji, jak nową.

 

Sposób użycia

 

Upewnij się, że skóra jest wolna od luźnego brudu. Używając miękkiej szczotki rozprowadź i czyść skórę pracując na małych powierzchniach, po czym przetrzyj za pomocą suchej mikrofibry. Przy ciężkich zabrudzeniach nanieś grubiej Leather Soap na zanieczyszczone miejsca i pozostaw na kilka minut przed czyszczeniem

 

Ważne

 

Przetestuj w niewidocznym miejscu przed użyciem

 

Moje spostrzeżenia:

 

-Kolor:przezroczysty

-Zapach-ciężko mi określić jaki to zapach, na pewno jest świeży, orzeźwiający,przypomina zapach niektórych maści rozgrzewających

-Konsystencja-żęl, gęsta ciecz

 

Test przeprowadziłem na dwóch egzemplarzach BMW 750i z 1997 roku.

Zdjęcie produktu jakiego otrzymałem do testów:

800b29c2185ba17dgen.jpg

 

Przejdźmy do konkretów:

f7083aa21a66fd0cgen.jpg

7c18c97e88bc1e06gen.jpg

W trakcie:

9d70b59adaf21ae0gen.jpg

Po:

848115c55d538c63gen.jpg

acddd78aa73e9d1bgen.jpg

Drugą cześć boczka postanowiłem wyczyścić delikatnym cleanerem do skóry Angelwax Heaven for Leather.

W trakcie

818f2c3d80e78671gen.jpg

Po:

35d5363df8fe5a52gen.jpg

Jak widać jest wyraźna różnica na korzyść preparatu z ValetPro.Mimo, ze kilka razy psikałem Angelwaxem, dlużej szczotkowałem to nie poradził sobie na tak brudnym fotelu.Reszta zdjęć to efekty pracy po samym preparacie ValetPro.

416fe169dde7de1agen.jpg

6a91b190dca12f88gen.jpg

W trakcie:

a5566b5f2f047142gen.jpg

Po:

bed4062a8d7103f3gen.jpg

 

58359e6270724b1dgen.jpg

Po:

bd58f5cad101dec1gen.jpg

Po kilku minutach(widać, ze w tych miejscach skóra jest naruszona mechanicznie)

dd272f22cd0c1d4cgen.jpg

 

0effc118596fbf2dgen.jpg

f265dfca78d1c8ccgen.jpg

 

Tutaj drugi egzemplarz E38 i jego "skórzana" deska rozdzielcza:

f92086c08679b611gen.jpg

098629213c1f9843gen.jpg

 

Fotel w całkiem dobrej kondycji:

e9da1a46b3e7ee7bgen.jpg

Delikatna różnica-prawa strona "po"

ec90f550f627562dgen.jpg

 

Podsumowując uważam, że produkt ValetPro bardzo dobrze poradził sobie z mocno zanieczyszczoną tapicerką zważywszy na to, że jest reklamowany jako produkt do bieżącej pielęgnacji.Dodatkowo tak jak widać na zdjęciach "zniszczył" produkt angelwaxa, który również jest do bieżącej pielęgnacji.

Dzięki konsystencji żelowej produkt jest wydajny (zostało mi ponad 1/3 testera), a przyjemny, wcale niedrażniący zapach umila prace.

 

W skali 1/5 daje 5,w niedalekiej przyszłości produkt zagości w moim arsenale.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zostaliśmy poproszeni o wstawienie testu Leather Soap wykonanego przez Pana Pawła. Niestety z braku czasu (studia/sesja) nie mógł wstawić swoich spostrzeżeń na temat naszego środka.

 

 

"1.Dane produktu leather soap.

 

2.Kolor:Bezbarwny, konsystnecja żelu, zapach przypominający maść na ból pleców.

 

3.Test został przeprowadzony na Audi A6.

 

4.Przebieg relacji zdjęcia w załączniku.

 

Test został przeprowadzony na siedzeniach, boczku drzwi, na zagłówku.

 

Próbkę wykorzystałem na wyczyszczenie skóry w całym aucie. Niektóre zdjęcia załączone przedstawiają fotele przed i po wyczyszczeniu Leather Soap.

 

5.Produkt sytuuje na 2 miejscu spośród innym marek jak Shiny Garage, Colorlock, Cemical Guys.

 

6.Produkt jest bardzo wydajny dzięki konsystencji żelu. Dużym plusem jego jest to że odrazu ją zabezpiecza. Bardzo dobre właściwości czyszczące, oraz miła kultura pracy. Ocene w skali od 1:5 daje 5.

 

7. Produkt napewno znajdzie się niedługo w moim arsenale.

 

 

 

Dziękuje bardzo za wybranie do przeprowadzenia testów."

 

ibw6VahUzYgEeE.jpg

ipiWhrtpPBGkp.jpg

iv1bg50nb10cu.jpg

ibdjeXPlseFLen.jpg

ibw6FKgAYGcex.jpg

ivpOJcU1BVW1h.jpg

ibbCs3843GU3Lh.jpg

iL9swkOJmGc7P.jpg

iY8cPbUSVHYhq.jpg

ibno9e2LHUZhYq.jpg

iF1ty5YzBxPUX.jpg

iSQEphcG1LtnV.jpg

ibjasOk9IjUdgI.jpg

ibcXugeIBt4sAq.jpg

ig33QnoSDHqBh.jpg

icgm0OnSK6SCI.jpg

ibtLDg7X3tQMHK.jpg

 

 

Dziękujemy i czekamy na kolejne testy :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jako, że zostało jeszcze troche produktu, a testu na kierownicy brak to wklejam kilka fotek z czyszczenia kierownicy i gałki zmiany biegów w BMW E39.

 

Przed:

DSC05883.jpg

DSC05886.jpg

DSC05887.jpg

DSC05888.jpg

DSC05889.jpg

W trakcie:

DSC05890.jpg

50:50

DSC05893.jpg

DSC05894.jpg

DSC05895.jpg

Po:

DSC05899.jpg

 

Gałka przed:

DSC05904.jpg

DSC05905.jpg

50:50:

DSC05906.jpg

Po:

DSC05907.jpg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzięki uprzejmości ValetPro polska miałem możliwość przetestowania Leather Soap , opisu produktu nie będę powielał z pierwszym postem .

 

Moje spostrzeżenia :

Przeźroczysty żel którego zapach ciężko mi określić aczkolwiek na pewno nie drażniący , przyjemny świeży . A podczas aplikacji i pracy bardziej wyczuwalny

Obiekt działań :

Skórzany fotel kierowcy w Moim prywatnym aucie , ostatni raz czyszczone w połowie października .Wiedziałem że fotel jest przybrudzony punktowo więc nie spodziewałem się dużych efektów , bo dbam o tapicerkę . Jak poniżej zobaczymy byłem w błędzie .

 

Teraz trochę zdjęć i opisu

Produkt dotarł do Mnie w buteleczce z pompką w ilości około 100 ml , produkt łatwo dało się nakładać dzięki wspomnianej pompce

O16qsKN.jpg

Rzut okiem na pacjenta

YI5gyHN.jpg

17v4MRl.jpg

Wg opisu dostarczonego z produktem mydło rozprowadzane i czyszczone miękką szczoteczką w tym wypadku Colourlock'a

HX1Uw6t.jpg

O to efekty , byłem w szoku bo jak wspominałem wyżej byłem przekonany że pomimo kilku zabrudzeń tapicerka jest czysta

Cmk9ls1.jpg

MF po 1/2 siedziska

9SRNGde.jpg

Dokładniejsze zdjęcie , jak widać produkt dał sobie rade idealnie

QEb0x7z.jpg

Można zauważyć że skóra ewidentnie jest czystsza , mniej błyszcząca - matowa i przede wszystkim "przyczepna" nie ma efektu śliskości

FQsAHi5.jpg

MxgoqAj.jpg

pCSP4T0.jpg

Tak prezentowała się MF po wyczyszczeniu całego siedziska

bsbYB07.jpg

Przechodzimy do punktowych zabrudzeń i oparcia

gFhQAor.jpg

Szczotkujemy i od razu widać jak skutecznie Leather Soap rozpuszcza brud , bez większego problemu , nie trzeba było się mocno przykładać żeby wszystko puściło

j5JKRYJ.jpg

mAbmxCa.jpg

ZDRJEgW.jpg

UA6CbWv.jpg

Po 1/2 oparcia

LDvjQ6I.jpg

Zachęcony efektami postanowiłem sprawdzić co stanie się na tylnej kanapie w miejscu gdzie jeździ fotelik mojego 6 miesięcznego syna na specjalnej podkładce pod foteliki . Od października nikt tam nie siedział więc byłem przekonany że nie będzie efektów .

I faktycznie 50/50 nie ma spektakularnych ale po przetarciu MF już widać że jednak coś na kanapie było brudnego

aflwuON.jpg

Tak wyglądała MF po jednym "kwadraciku"

DAocBtA.jpg

A tak po 1/2 całej kanapy

EWfuCNn.jpg

Podłokietnik też dostał swoją porcję mydła

cI6M5IQ.jpg

ttcA4lQ.jpg

FA0iFnS.jpg

Teraz czas na coś ekstra , pięknie błyszcząca się i ślizgająca się kierownica

ngtpWBu.jpg

WOW

CPTJjZy.jpg

I piękny mat czekający na mleczko Gliptona

aKbisnF.jpg

Coś dla ludzi o mocnych nerwach . MF po 1/4 kierownicy !

gr1Zr1L.jpg

Tyle zostało w buteleczce po wyczyszczeniu całego wnętrza ! 2 foteli , całej kanapy , 4 boczków , kierownicy , mieszka i gałki zmiany biegów i dźwigni ręcznego

TIv8w25.jpg

 

 

Moje wnioski

Świetny produkt , mam porównanie z Gliptone Liquid Leather Cleaner oraz Shiny Garage leather cleaner , śmiało stawiam Leather Soap na pierwszym miejscu .Zdecydowane 5 w skali od 1 do 5 .

 

Mydło bez problemowo czyści nawet większe zabrudzenia , nadając skórze miękkość oraz nawilżenie . Po wyschnięciu fotel był matowy i "przyczepny" nie było efektu śliskiej skóry . Jeżeli chodzi o efekt zabezpieczenia to niestety ale się nie wypowiem bo jak zawsze zastosowałem mleczko Glipton'a .

Wiem jednak że produkt na pewno stanie na półce z Moimi produktami oraz będę go polecał znajomym i każdemu kto poszukuje czegoś do czyszczenia skór, tym bardziej że uważam że jest bardzo wydajnym produktem

Opublikowano

Na początku chciałem podziękować ValetPRO za możliwość przetestowania Leather Soap.

 

Paczka, którą dostałem zawierała butelkę z Lether Soap oraz zalakowaną kopertę, w której miałem instrukcję jak przeprowadzić test.

 

image001.jpg

 

Mydło ma konsystencję gęstą i zapach bardzo przypominający Białego Jelenia w płynie. Postanowiłem porównać go z czymś co często używam: Leather Cleaner z Auto Glym.

 

image002.jpg

 

Miałem do dyspozycji skórzane fotele z Volvo V50. Dawno już nie czyszczone i świecące. Idealny poligon doświadczalny.

 

image006.jpg

 

image005.jpg

 

Co gdzie będzie myte jak na zdjęciu niżej

 

image003.jpg

 

 

Mydło nałożyłem na szczoteczkę z miękkiego włosia w ilości odpowiadającej 3/4 długości szczoteczki. Mogłem mniej. Szorowałem 2-3 minuty. Na początku ładnie pienił się ale dość krótko. Następnie mikrofibrą starłem resztki z siedziska.

 

DSC_0718.jpg

 

DSC_0719.jpg

 

DSC_0722.jpg

 

DSC_0724.jpg

 

Jak widać MF miała co zbierać.

 

DSC_0725.jpg

 

Efekt czyszczenia zauważalny

 

image001.jpg

 

image002.jpg

 

image003.jpg

 

image004.jpg

 

image005.jpg

 

 

Leather Cleanerem z AG zrobiłem tak samo. Mam go w oryginalnej butelce. Wiadomo, że jest on dość płynny. 2 strzały na drugą szczoteczkę oraz 2 strzały na siedzisko i szorowano. Pieni się lepiej niż VP ale jeszcze krócej.

 

image001.jpg

 

image002.jpg

 

image004.jpg

 

Przetarcie

 

image006.jpg

 

image007.jpg

 

 

Lecimy z drugim podejściem, identycznie jak w pierwszym.

Efekt, jeszcze bardziej widoczny. Mydło z VP ściągnęło jeszcze więcej brudu niż Leather Cleaner z AG

 

ValetPRO

image001.jpg

 

Auto Glym

image002.jpg

 

Jeszcze jedno porównianie

I próba

image002.jpg

 

II próba

image003.jpg

 

Z lewej strony AG, środek taśma, prawa strona VP

 

imag001.jpg

 

imag002.jpg

 

Przetarłem jeszcze oparcie. Z racji lepiej padającego światła łatwiej było uchwycić różnicę w domyciu

 

image001.jpg

 

image002.jpg

 

image003.jpg

 

 

Na części siedziska umytej wcześniej VP przetarłem taką samą metodą jak wcześniej Strong Cleanerem z Colourlock. Wiem, że Strong Cleanera nie używa się do regularnego mycia ale chciałem sprawdzić. Bardzo pozytywnie rozczarowałem się. Oczywiście Strong Cleaner zebrał jeszcze trochę brudu. Niestety moje lustro w D90 nie było w stanie uchwycić tej różnicy. Jedynie na MF widać ile syfu jeszcze było. Według mnie większa różnica w doczyszczeniu była VP-AG niż Colourlock – VP

 

image001.jpg

 

image004.jpg

 

image006.jpg

 

image007.jpg

 

 

Na koniec zbadałem pH produktów:

VP – 6,4

AG – 6,4

Colourlock – 9,0

 

Nie miałem wcześniej doczynienia z mydłem do mycia skóry. Pomimo największej sympatii do kosmetyków z AG na pewno po skończeniu się jego cleanera zakupię mydło z ValetPRO. Jest tak samo bezpieczne, praca jest tak samo łatwa, wydajność również spora ale różnica w domywaniu jest na korzyść mydła z ValetPRO

Opublikowano

Do testu otrzymałem próbkę produktu Leather Soap firmy ValetPro.

 

Jest to produkt typowo do czyszczenia tapicerki skórzanej dlatego też postanowiłem porównać go z produktem Colourlock Soft Clean.

 

Leather Soap ma konsystencję mydła w płynie, zapach jest przyjemny, mydlany, nie przywiązuje do siebie dużej uwagi ponieważ po kilku chwilach od czyszczenia jest niewyczuwalny.

 

Test został przeprowadzony na tylnej kanapie w aucie Audi A4 B6 z 2001r. także skóra ma już swoje lata, ale imho trzyma się całkiem dobrze ;) Niestety ze względu na kolor skóry oraz aktualną pogodę ciężko uchwycić na zdjęciach spektakularne efekty, ale o tym dalej.

 

Zacznijmy od tylnej kanapy:

Lewa część Colourlock Soft Clean, prawa część testowany Leather Soap.

33touat.jpg

 

Prawa część wyczyszczona produktem ValetPro - widać naturalny matowy wygląd skóry, Colourlock czeka na swoją kolej.

6h2l1u.jpg

 

Tak wygląda fibra po Leather Soap, hmm… a kanapa wydawała się całkiem czysta :o

34i1r8o.jpg

 

Pora na Colourlock Soft Clean, czyli tutaj oba elementy wyczyszczone, poradził sobie porównywalnie dobrze. Reszta kanapy przed czyszczeniem - lekko zabrudzona, świecąca.

og9b9v.jpg

 

A tyle zebrała fibra po Colulock’u - w tym miejscu widać różnicę pomiędzy przeciwnikami.

rc7n21.jpg

 

Tak jak wspomniałem ze względu na to, że nie jest to jasna, brudna skóra, na pogodę i sprzęt fotograficzny nie widać spektakularnych efektów a jak wiemy większość ludzi oglądająca testy produktów (w tym ja) spodziewa się wodotrysków i innych emocjonujących atrakcji :D

 

Tutaj tego nie ma, ale możecie mi wierzyć, że oba produkty wykonują swoje zadanie i dobrze czyszczą skórzaną tapicerkę, pozostawiając matowy naturalny czysty wygląd.

 

Jeżeli chodzi o siłę czyszczenia to tutaj wskazanie bardziej na testowany produkt czyli Leather Soap firmy ValetPro. Ale z drugiej strony nie ma się co dziwić, przecież Soft Clean to produkt to delikatnego czyszczenia zadbanej tapicerki.

 

Testowany produkt oceniam na 4+ ponieważ jedyne co trochę mi w nim przeszkadza to konsystencja. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej aplikuje się produkt Colourlock’a w formie pianki i mam wrażenie, że ekonomiczniej.

 

Uważam, że produkt ten jest wart zakupu, chociażby z tego względu, że jak wynika z testu kolegi powyżej ma fajne ph w stosunku do Strong Cleana a z drugiej strony czyści lepiej niż Soft Clean.

Wniosek: Produkt o bezpiecznym ph z dobrą siłą czyszczenia, wart zakupu.

 

PS: Ze względu na to, że to mój pierwszy test to proszę o wyrozumiałość :)

Opublikowano

Bardzo fajne testy. Coraz bardziej przekonuje sie do zakupu tego produktu.

Chętnie zobaczyłbym porównanie/test tego cleanera do skóry z Chemical Guys Leather Cleaner+.

Opublikowano

Test produktu: Leather Soap firmy ValetPro

Porównywany z: Leather Ultra Clean z Furniture Clinic

Pacjent: Czarna tapicerka w AR 159

(niestety drugi pacjent z jasną tapicerką nie dotarł zajęty chorowaniem ;-) ale zostało jeszcze trochę produktu, to i może uda się zrobić drugi test niebawem)

 

Zaczynając od początku:

- Konsystencja: płynna, ot idealnie wpasowująca się w "mydło w płynie" / rozwodniony żel

- Kolor: bezbarwny

- Zapach: mocno neutralny, mydlany, momentami wydawał mi się lekko mdły; praktycznie czuć go tylko podczas aplikacji, przy czyszczeniu bardzo szybko znika

 

Z racji tego, że zabrakło mi drugiego pacjenta postanowiłem sprawdzić produkt na dwóch różnych fotelach:

a) fotel, gdzie jeździ nasz psiak (rzadko, bo rzadko, ale trochę brudnawy był)

b) fotel pasażera (gdzie jednak częściej ktoś jeździ)

Trochę zabawy było z lustrem, bo obiektyw dość ciemny, a całość i tak robiłem w mocnym zacienieniu. Żadne ze zdjęć nie szło przez szopa, wrzucam je bez jakiejkolwiek obróbki (poza przycinaniem kadru).

 

---

 

Zaczynamy od pacjenta (a)

Rzut okiem na samego pacjenta - trochę przykurzony i ubrudzony:

2nuiqtx.jpg

23va7l.jpg

 

VP Leather Soap nałożony na szczotkę, szorowanie - pierwsza obserwacja: bardzo mało się pienił. Praktycznie piana jest na samym początku, później zostaje tylko mokra powierzchnia - w przeciwieństwie do FC Leather, gdzie piana utrzymywała się dłużej (może to też kwestia aplikacji - FC był, jak manual przykazał, nakładany pianką z zestawu):23vf5lu.jpg

 

Było co zbierać z fotela:

116md4x.jpg

 

W ruch poszedł FC Leather (górna część fotela, ta pręga tam to niestety rysa, jaką mój zwierzak postanowił przyozdobić tapicerkę):

wbbdpv.jpg

 

W przypadku FC Leather fibra ściągnęła dużo mniej (słabo wychodziło na zdjęciu, więc porobiłem pod różnymi kątami i światłem):

2vtdsbc.jpg

n3451l.jpg

 

Porównanie obu części fotela - różnica mała, ale na plus dla VP Soap:

vx21r7.jpg

nv72hw.jpg

 

I pomyślałem, że rozłożę fibrę, by bardziej porównać jej dwie części (tu trochę lepiej widać ile brudu ściągnął VP Soap):

2ut156d.jpg

 

Skoro wyszła taka różnica, to pomyślałem, by sprawdzić, czy VP ruszy coś jeszcze tam, gdzie leżał FC, czy może mój pies brudzi mocniej tylko połowę fotela (gabarytów jest niepozornych, więc jak dobrze się ułoży...). I okazało się, że jednak da się coś jeszcze tam znaleźć:

9rjf44.jpg

 

Wniosek na początek: VP doczyścił fotel lepiej niż FC. Ale z racji tego, że to pasażer zostawiający raczej 'piaskowe' ślady, przeskakujemy teraz z testem do fotela wożącego ludzki zadek.

 

---

Pacjent (b) przed dekoracją taśmą - troszkę się świecił:

23kdctd.jpg

 

Na pierwszy (a właściwie drugi) ogień poszło siedzisko i VP Soap:

2a9z4b4.jpg

 

W międzyczasie popracowałem FC Leather na dolnej części, więc mamy porównanie ile każdy środek zebrał (tu zdjęcia FC słabiej wyszły, niezależnie ile bym się starał uchwycić cały brud na fibrze; więc jedno rozjaśniłem też, by lepiej pokazać ilość brudu):

6nqnab.jpg

nezt43.jpg

2hp4v7t.jpg

 

I wygląd pacjenta po:

2i8ceix.jpg

2us8lqa.jpg

 

I znów przelot VP Soap po miejscu, gdzie czyściłem FC Leather. Niestety skończyły się żółte fibry (a nie chciałem biec do domu, by nie zostawiać środków na fotelu za długo), więc tym razem zielona fibra:

2yocu4p.jpg

2mov7cy.jpg

 

---

Podsumowując:

- Każdy z produktów był używany mniej więcej ten sam czas na pacjentach, na porównywalnej powierzchni

- Rezultat po VP Soap: matowe, wyczyszczone fotele (na zdjęciach aż tak tego nie widać niestety)

- Czy bym go kupił w przyszłości: na pewno tak, w tym momencie zastąpiłbym w ciemno FC Leather właśnie VP Soap'em

- Czego w nim zabrakło: troszkę popracowałbym nad zapachem (drobiazg, ale wg mnie przydatny)

 

Dziękuję ValetPRO za możliwość wykonania testu.

 

Żadna fibra nie ucierpiała podczas tego testu ;-)

Opublikowano

Także dostałem próbkę VP Leather Soap, za co bardzo dziękuję. Test postanowiłem rozłożyć na parę etapów i porównać działanie z innymi polecanymi produktami. Żeby było zgodnie z instrukcją dodaną do koperty. Konsystencja mydła w płynie i całkiem przyjemnym "mydlanym" zapachu, nie dusi, jak dla mnie nie jest mdły. Pacjentem będzie siedzisko fotela kierowcy w rodzicowozie tzn. Vectra C. Skóry nie czyszczone od ponad roku, gdzie w komisie zostały przetarte "super mleczkiem z woskiem pszczelim" :D. Czuć, że są śliskie nawet lekko lepiące. Na pierwszy ogień idzie porównanie z produktem Blink Leather Cleaner Soft. Tutaj niemałe zaskoczenie ale o tym później. Tak wygląda owy fotel przed testem:

 

Ib5oZIO.jpg

 

Siedzisko podzieliłem na dwie części, lewa Blink, prawa VP:

 

9PBMS6R.jpg

 

Prawa strona po pierwszym przejeździe VP, druga w trakcie, pierwsze spostrzeżenie, bardzo mało się pieni, praktycznie wogóle w porównaniu do produktu Blinka.

 

Able9Ec.jpg

 

Teraz uwaga:

 

NzNeWi1.jpg

 

Blink lepiej dał radę, ściery po jednym przejeździe zdjęcie mi trochę ucieło:

 

p5EAyv4.jpg

 

Spróbujmy drugi raz VP:

 

LXn6CT7.jpg

 

Coś lepiej ale jeszcze nie tak dobrze jak Blink, postanowiłem pomóc trochę VP:

 

aXwwhvq.jpg

 

Zwycięzcą tego testu okazał się Blink Leather Cleaner Soft. W miarę wolnego czasu będą aktualizacje. W następnej części porównam produkt VP z Angelwaxem Heaven

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.