Skocz do zawartości

Jak odetkać katalizator?


Rekomendowane odpowiedzi

Otóż mam w swojej stajni autko służące do jazdy na bardzo krótkich odcinkach - tak około kilometra. Rzadko autko śmigało na dłuższych trasach i wzięło i się przytkało ciut. Są może jakieś dodatki do paliwa? Teraz z racji sezonu zimowego przesiadłem się do niego i trochę nim pośmigam w takie trasy około 20km. Autko to Corsa b 1.2 z 94 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest chyba jedyna metoda, jechałem kawałek autostradą to początkowo doszedłem do 100 i zanim osiągnęło autko 140 to minęło z 10 minut. Tylko jest problem, że absolutnie nie mam po co jechać daleko o czasie nie wspominając. I już widać poprawę, tchnąłem życie w toczydło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na dwójce śmigać do 60 czy 90? nie wiem czy tyle poleci :o

 

nie wiem musisz sam sprawdzić ;) nie trzeba jej tylko na dwójce ciągnąć po prostu zamiast zmieniać normalnie biegi co 2-2,5 tys obrotów trzymaj około 4, zależy od silnika i przełożeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazdy do odciecia tak od razu aby odmulic silnik nie polecam - lepiej jest robic to stopniowo - wiec generalnie nie cisnac mocno na poczatku, a zaczynac od spokojnej jazdy i stopniowo dojsc do jazdy dynamicznej po jakims czasie (w sensie po kilku/kilkunastu dniach). Unikniesz zbytniego obciazenia silnika i pozwolisz mu sie bezpiecznie rozruszac.

Co do jazdy w trasie - to jest warunek konieczny, aby katalizator popracowal dluzszy czas z wysoka temperatura - wtedy sie dopali i przedmucha. Jazdy miejskie czy podmiejskie na dystansie 20 km sa zbyt krotkie aby sie dobrze rozgrzal.

 

A jesli jak wspomniano nie masz obrotomierza - poszperaj w necie i na pewno znajdziesz informacje o maksymalnych szybkosciach dla kazdego biegu w tej wersji silnikowej (jesli dobrze pamietam to wersja 1.4 nie byla demonem szybkosci i cisniecie gazu w podloge nie pomagalo - lepszy efekt byl po przycisnieciu i lekkim odpuszczeniu pedalu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy mu proponujecie... jazda corsą na odcince...... Jak jest zalepiony to nic to nie da. :thumbdown::thumbdown:

 

Taka Corsa nie ma już dużej wartości więc albo pozbyć się kata i zatruwać przyrodę albo wykorzystać stary patent i nawiercić w tym ceramicznym materiale kilka kanałów. Długie wiertło np 6 i zgodnie z przepływem spalin nawiercić kilka kanałów. Oczywiście po uprzednim demontażu katalizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thx za sugestie, kat nie jest zalepiony całkowicie, ale i i zupełnie drożny też nie jest. Obrotomierza nie mam, śmigam na słuch, tak jak Justyna w SC. Terapia Corsiny trwa już około 250 kilometrów i widać efekty. Absolutnie nie mam czasu i potrzeby śmignąć gdzieś w daleką trasę :-(, a to chyba byłoby najlepsze dla mojego kata.

Liczyłem na jakąś mega dolewkę do paliwa, tak jak w KFC ;) a tu lipa. Do czyszczenie dpf widziałem w sklepie, do benzynki niet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.