Separator / ostojnik

[ARTBRABUS]

Witam.

Jak w temacie część z nas ma myjnie, studia detailingu itd.

Jakie posiadacie separatory / ostojniki, sprawdzają się u was?

Nie ma problemu z odbiorem przez nasze władze, ile kosztują itd?

[siwyjac]

Artur jeśli nie myślisz o "taśmowym" myciu aut to wystarcza kanalizacja podpięta pod szambo/miejski kolektor ściekowy, nie możesz tych ścieków odprowadzać do kanalizacji deszczowej.

W drugim przypadku raczej potrzebny będzie separator substancji ropopochodnych, jego wielkość oblicza się na podstawie szacunkowej ilości odprowadzanych ścieków. Dobrym pomysłem jest też odstojnik piasku.

Z odbiorem nieczystości nie powinno być problemu, większe firmy posiadają odpowiednie samochody do odbioru takich zanieczyszczeń.

Jednak nie zdziwiłbym się, gdyby większość firm detailingowych nie posiadała takich separatorów ponieważ to są koszty (separator + montaż + utylizacja)

[wwiecha]

Z odbiorem nieczystości nie powinno być problemu

nie do końca tak jest, zanieczyszczenia ropopochodne nie trafiają do biologicznych oczyszczalni jak normalne ścieki, tylko do oczyszczalni chemicznych. Odbiór takich ścieków również nie jest tani, za 3-4 m^3 cena 1.2-2 tyś. Inna sprawa że raz do roku tylko wywozi się to co w odstojniku z separatorem zostało.

 

ARTBRABUS, chociaż korzystam z odstojnika z separatorem, to Ci nie pomogę, bo nie przy myjni go mam... jedno co Ci powiem, to jest to bezobsługowe (poza tymi wywozami )

[ARTBRABUS]

Dalej nie wiem jaki i za ile:)

[siwyjac]

Dalej nie wiem jaki i za ile:)

przecież napisałem, że ma to być separator substancji ropopochodnych a za ile dowiesz się dzwoniąc do firmy która się tym zajmuje i podając szacunkowy przepływ ścieków w m3.

[ARTBRABUS]

Dalej nie wiem jaki i za ile:)

przecież napisałem, że ma to być separator substancji ropopochodnych a za ile dowiesz się dzwoniąc do firmy która się tym zajmuje i podając szacunkowy przepływ ścieków w m3.

Ja nie miałem ciebie na myśli

[Greg73]

Raczej nikt Ci nie napisze jaki i za ile, bo wszystko zależy od wielkości

Akurat w przypadku tego typu zastosowań dobór nie zależy od przepływu ścieków - przepływ hydrauliczny jest na tyle mały że nie on stanowi podstawę doboru tylko szacowana ilość zanieczyszczeń. Analogicznie jest na stacjach paliw gdzie przy doborze liczona jest jeszcze możliwość awarii cysterny i konieczność przetrzymania dużego ładunku zanieczyszczeń.

Poszukaj informacji w firmach: Ecol-Unicon, Awas, Purator, wszyscy ci producenci mają tego typu zabawki. Wszyscy robią obsługę serwisową i można z nimi podpisać umowy na utylizację ropopochodnych i osadów.

Szacunkowa cena samych urządzeń to od kilku do kilkuset tysięcy. U Ciebie będzie to raczej dolna granica.

[bgs]

Greg73, zarzuciłeś duże firmy… ,drogie... Od kilku lat nie siedzę już w tejże branży… ,lecz podpowiem, iż

są mniejsi rodzimi producenci, przykładowo MAGNUS-TECH do którego produktów nie miałem żadnych zastrzeżeń.

 

Natomiast firmy „obsługujące” separatory to inna historia… ,jest ich sporo. Kwestia zapisów w umowie.

[Greg73]

Duże tak, czy drogie to kwestia dyskusyjna. Jak robisz zakup 200 sztuk z największego typoszeregu to ceny są mocno inne niż w cennikach

Podałem je tylko dla przykładu, po prostu dlatego że pierwsze przyszły mi do głowy (może właśnie dlatego że są duże).

[bgs]

Greg73, polityka rabatowania obca mi nie jest…

 

Ci „mniejsi” również są skłonni do negocjacji…

W każdym bądź razie… ,kupując na własną rękę przebitka będzie bardzo duża, najlepiej przez "kogoś" siedzącego czynnie w branży WOD-KAN.

[Greg73]

Tak jak napisałem, nie przeczę że są inni.

W pełni też popieram, że jak znasz kogoś kto czynnie działa w branży instalacyjnej to on dostanie cenę do jakiej Ty się nawet nie zbliżysz.

Przy okazji po wpisaniu do wyszukiwarki "separatory Słupsk" wyskakuje BimsPlus (hurtownia instalacyjna) z separatorami Kessel (akurat z tymi separatorami nie miałem do czynienia). Z cennika na szybko od 2,5 tyś do 6 tyś. Tylko to pewnie nie będą kompletne ceny sądząc po budowie cennika.

[ARTBRABUS]

Już trochę więcej wiem, dzięki

Mam dylemat czy wsadzać u siebie ostojnik ?

Myjnią nie jestem, 2 może 3 samochody dziennie umyje.

Pytanie czy jest sens?

Przyjdzie jakiś życzliwy i będzie draka...

Zobaczy myjkę ciśnieniową i się doczepi jak rzep psiego ogona.

[Greg73]

Albo urządzenie zintegrowane odstojnik (piaskownik) z separatorem, albo osobny piaskownik i osobny separator.

Jeśli to ma działać to odstojnik jest potrzebny. Inaczej separator zabije Ci się szlamem i po zabawie.

Tylko przy tych przepływach to za odstojnik może robić zwykła studzienka z kawałkiem blachy na wlocie.

[ARTBRABUS]

Albo urządzenie zintegrowane odstojnik (piaskownik) z separatorem, albo osobny piaskownik i osobny separator.

Jeśli to ma działać to odstojnik jest potrzebny. Inaczej separator zabije Ci się szlamem i po zabawie.

Tylko przy tych przepływach to za odstojnik może robić zwykła studzienka z kawałkiem blachy na wlocie.

Nie obawiam się zapchania kratki ściekowej, obawiam się kar od jakiegoś urzędasa

[Greg73]

Za brak piaskownika kary nie zapłacisz.

Za brak separatora ropopochodnych już możesz. Wszystko zależy czy myjesz zawodowo czy prywatnie.

Jak masz niewielki garaż powiedzmy jakieś 200 m2 i myjesz w nim 1, 2 lub 20 samochodów dziennie, ale myjesz je prywatnie. To ani separator, ani piaskownik Cię nie obowiązuje. Możesz sobie te urządzenia zamontować, bo np. jesteś eco, jesteś zielony i lubisz (oczywiście W aucie masz silnik V12 tylko dlatego że mniejszych nie mieli), ale nie musisz ich posiadać.

Natomiast jak prowadzisz działalność gospodarczą i masz halę o powierzchni 2 m2 i myjesz tam 0,02 auta na rok, ale robisz to zawodowo to musisz spełniać wymagania w zakresie ochrony środowiska, musisz mieć odpowiednie urządzenia oczyszczające ścieki, a jak ich nie masz to zapłacisz.

[siwyjac]

Greg73, ma rację.

W sumie 85% ludzi na forum myje auta na podwórkach, pod domem, pod garażem i jakoś nie ma wyrzutów sumienia , że ten cały syf wsiąka w ziemię ewentualnie spływa do kan. deszczowej...

[ARTBRABUS]

Greg73, ma rację.

W sumie 85% ludzi na forum myje auta na podwórkach, pod domem, pod garażem i jakoś nie ma wyrzutów sumienia , że ten cały syf wsiąka w ziemię ewentualnie spływa do kan. deszczowej...

Moje pytanie dotyczyło właśnie tych pozostałych 15% ludzi:

,,Jak w temacie część z nas ma myjnie, studia detailingu itd.

Jakie posiadacie separatory / ostojniki, sprawdzają się u was?

Nie ma problemu z odbiorem przez nasze władze, ile kosztują itd?"

Lecz jeszcze z nich chyba tematu nikt nie przeczytał

Chyba że nie mają separatorów

[Greg73]

A w kolejnym poście napisałeś "myjnią nie jestem" to mnie zmyliło.

Albo separator zintegrowany z piaskownikiem, albo osobny piaskownik i osobny separator.

Zasadą oczyszczania ścieków tego typu jest najpierw oddzielenie cząstek sedymentujących (piaskownik) a dopiero potem usunięcie syfu flotującego (separator koalescencyjny, lamelowy, filtrowy). Jeśli separator ma dobrze działać to przed nim musi być piaskownik (i nie chodzi tu o zatykanie piaskiem kratek )

Teraz co do jakichś kar. Jeśli jesteś w grupie tych 10-15% to musisz mieć projekt technologii oczyszczania ścieków wykonany przez uprawnionego projektanta. On na podstawie tego co chcesz robić wykona schemat technologii oczyszczania, dobierze urządzenia pod kątem wielkości i przepływów. Bez projektu nie dostaniesz zgody na użytkowanie z Nadzoru Budowlanego.

To projektant odpowiada za zgodność z przepisami (oczywiście ty musisz potem wykonać układ tak jak on go zaprojektował).

Co do kosztów to projekt 1-2 tyś, urządzenia kilka, kilkanaście tysięcy, wykonanie znowu kilka.

Obsługa sprowadza się do wywozu osadu i ropopochodnych raz dwa razy w roku. Psuć się nie ma co.

Przy okazji projektu projektant w ramach technologii może od razu zaprojektować Ci układ

sprężonego powietrza, uzdatniania wody wodociągowej, lub np. oczyszczanie wody odwróconą osmozą.

[ARTBRABUS]

No i temat się chyba wyczerpał, wielkie dzięki