wasili11 Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2014 Witam. Proszę o pomoc w usunięciu przykrych zapachów z samochodu. Mimo 3 prań (raz przy użyciu ValetPRO Enzyme Odour Eater, 2 razy tersus pr101 + tersus ex110) dalej czuć ten zapach. Poprzedni właściciel podobno woził tym samochodem psy. W aucie unosi zapach tak jakby wilgoć wymieszanej z zapachem obornika. Rozebrałem już nawet całe wnętrze i wyczyściłem każde zakamarki. Tapicerka przy wąchaniu z bliska nie śmierdzi. Tylko w powietrzu unosi się ten drażniący smród. We wnętrzu rozsypałem nawet ryż w celu usunięcia wilgoci ale bez skutku. Ma ktoś może jeszcze jakieś pomysły?
lukatoni190 Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2014 Może soda? Perfekcyjna pani domu... mówiła, że to usuwa brzydkie zapachy z lodówki, może pomoże? Sorry ale tylko to mi się przypomniało
zegarek Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2014 Ze smrodkiem po wożeniu zwierząt skutecznie radzi sobie ozonowanie. Podjedź gdzieś gdzie mają dobry ozonator, a nie popierdółkę i niech zrobią na początek 1-2h ozonowanie. Wyjmij najpierw wszystkie gumowe dywaniki.
Berd Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2014 Może soda? Perfekcyjna pani domu... mówiła, że to usuwa brzydkie zapachy z lodówki, może pomoże? Sorry ale tylko to mi się przypomniało Sodę rozsypać i lekko zwilżyć, a potem odkurzyć
Dimmu Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2014 Jeśli już WSZYSTKO wyczyściłeś to pozostaje, tak jak pisał zegarek, ozonowanie. Dodatkowo wymiana filtra kabinowego na świeży.
Global-Clean Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2014 Witam. Proszę o pomoc w usunięciu przykrych zapachów z samochodu. Mimo 3 prań (raz przy użyciu ValetPRO Enzyme Odour Eater, 2 razy tersus pr101 + tersus ex110) dalej czuć ten zapach. Poprzedni właściciel podobno woził tym samochodem psy. W aucie unosi zapach tak jakby wilgoć wymieszanej z zapachem obornika. Rozebrałem już nawet całe wnętrze i wyczyściłem każde zakamarki. Tapicerka przy wąchaniu z bliska nie śmierdzi. Tylko w powietrzu unosi się ten drażniący smród. We wnętrzu rozsypałem nawet ryż w celu usunięcia wilgoci ale bez skutku. Ma ktoś może jeszcze jakieś pomysły? Czasami pomaga wstrzyknięcie strzykawką w tapicerke środka zapachowego. Wiem że prochem odour neutraliser A222 jest od takich rzeczy. Używa się go po zniszczeniach pożarowych lub powodziach gdzie jest dużo zapachu stęchlizny lub jak pranie i doodoryzacja nie pomagają zostaje ozonowanie.
widmo82 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2014 Jesli jest to zapach po zwierzaku i jesli nie wsiąkł bardzo głęboko to wystarczy zrobić mieszankę z przewagą wody utlenionej (grosze w aptece) + płyn do płukania ust (ok 15zł) Tak spryskana powierzchnia powinna być pozostawiona na kilka minut a następnie sporą ilością wody wytarta i wysuszona. Kiedyś sprzątałem swoje auto przed domem i wskoczył do niego kot sąsiadów pozostawiając mocz na półce bagażnika. Na nic się zdawało mycie jej pod myjką ciśnieniową różnymi dostępnymi srodkami w domu do dywanów czy odplamiacze. W sieci znalazłem poradę: woda+płyn do płukania ust! -Jak ręką odjął !!
damian87 Opublikowano 14 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2014 jeśli wszystko wyczyściłeś i wyprałeś to proponuje wykonać nawet kilkukrotnie zabieg typu. Zakup intensywnego zapachu samochodowego w olejku, płynie, koncentracie. Wlanie go do miski wg uznania i dolanie wrzątku. włożyć miskę z recepturą do auta i czekać niech para zrobi swoje. Do tego można odpalić auto niech wentylacja chodzi w obiegu zamkniętym. Zabieg można powtórzy kilkukrotnie, między czasie wietrząc. Koszt niewielki - prawdopodobieństwo wywabienia duże. Daj znać jeśli spróbujesz czy się udało. Pozdro
adam_s Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2014 Myślę, że soda tutaj nic nie poradzi. Kolega wyżej polecił miskę z wodą i olejkiem eterycznym, próbowałeś? Wydaje mi się, że jeśli zapach w samochodzie jest intensywny, to ani olejki, ani wietrzenie nic nie da, bo zapach "siedzi" w tapicerke. Ja bym zaproponował pranie tapicerki u profesjonalisty. Samemu nie ma się dostępu do dobrego sprzętu i przede wszystkim dobrych środków czyszczących. Profesjonalne firmy mają karchera i wypiorą każdy fragment tapicerki.
damian87 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2014 zapach siedzi najprawdopodobniej w gąbce. Żadna firma nie zagwarantuje usunięcia zapachu bo musiała by całkowicie wszystko przemoczyć. Do tego wiąże się to z dużymi kosztami. Kolega już wyprał więc zakładam, że zapach siedzi głębiej niż w tapicerce. A para poradzi sobie z penetracją całkowitą. Sposób podany wyżej + ozonowanie może dać pożądane efekty.
Dimmu Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2014 damian87, sprawdzałeś osobiście opisany przez Ciebie sposób z miską? Pytam bo rozum podpowiada mi że,para musi być gorąca, sucha i musi być jej pod dostatkiem. Jakie parametry ma para z miski? Nie jest gorąca, nie jest sucha i jest jej mało.
damian87 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2014 tak wyżej opisany sposób miałem okazje wypróbować latem. W moim wykonaniu zdał rezultat.
golden0282 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zanim kupiłem ozonator miałem kilka krytycznych przypadków ( np auto , którym były przewożone zwierzęta z wypadków , była to zwykła osobówka) , Po wymontowaniu foteli i odkurzeniu obficie spsikałem całe wnętrze neutallizatorem zapachu AutoGlyma ,po czym z otwartymi szybami zostawiłem auto na zewnątrz na całą noc , rano spsikałem jeszcze raz , po kilku godzinach wszystko wyczyściłem apc , a tapicerkę wyprałem ekstrakcyjnie , w tym przypadku po wysuszeniu pozostał tylko intensywny, niezbyt przyjemy zapach jaki zostawia preparat AG , ale w połączeniu z praniem zwalczył smród zwierzęcych wymiocin i odchodów .... Innym razem jak już miałem ozonator czyściłem firmowego transita connect, w którym 12 godzin na dobe przebywał pies , przy otwartych drzwiach z 2 metrów było czuć smród .Najpierw wszystko wyczyściłem Apc, potem użyłem neutralizatora zapachu ONA , przerwa kilka godzin , ponowne czyszczenie wszystkiego apc , pranie podsufitki i siedzeń, godzina ozonowania kabiny i 3x po godzine ozonowania paki- ozonatorem 3,5g . Smród psa znikł , ale dopiero po dwóch dniach wietrzenia można było powiedzieć że jest neutralnie ....... Jeżeli z auta konkretnie śmierdzi, to myślę , że do satysfakcjunującego efektu końcowego konieczny jest jakiś dobry neutralizoator zapachow + pranie /czyszczenie + ozonowanie + wymiana filtra kabinowego . Soda , miska z parą, samo pranie tapicerki itp raczej na wiele się nie zdadzą .
sirtrojan Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2014 znalezienie plamy to podstawa - jak juz sie uda mozna wymontować element i porządnie go wyprać poza autem.
27kacper Opublikowano 21 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2015 Witam, Czy znacie jakiś dobry preparat,który można zastosować po kompleksowym praniu tapicerki,aby w samochodzie na dłużej pozostał przyjemny dość intensywny zapach? Pozdrawiam
JacekZKL Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2015 Wyprałem pokrowce w płynie do płukania i pachną już z pół roku, aż nie idzie wytrzymać. Kiedyś je wyprałem w proszku do prania i z jakichś powodów nie było płukania/wirowania i one też długo pachniały wtedy. W sklepach zoologicznych są środki do maskowania smrodu po odchodach kotów i innych zwierząt domowych, podobno bardzo silny środek. Ale nie ryzykowałem.
cubstone Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2015 Potwierdzam. Ostatnio użyłem takiego neutralizatora zoologicznego na wykładzinę bagażnika, tak dla zabawy, nie było smrodu chociaż sierści psa mnóstwo. Po kilkukrotnym praniu/płukaniu myjką ciśnieniową, zapach dalej się utrzymywał. Ten mój był winogronowy.
Korzeń76 Opublikowano 30 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2015 Jeśli chodzi o przykre zapachy, to warto czasami spróbować z roztworem sody i wody (nie znam dokładnych proporcji). Żona używała do kanap w domu, gdy zdarzył się jakiś "wypadek" i był mało przyjemny zapach (dzieci, koty, psy itp.). Kiedyś też przeczysciła mi tez tak wnętrze samochodu. Do tego pranie w płynie do płukania tkanin lub proszku i powinno być ok. Ale warto zlokalizować źródło zapachu, bo może być tak, że po prostu jakaś wilgoć weszła
Vrael Opublikowano 30 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2015 Ozonator na zamkniętym obiegu, to jest ozon. Ozonowanie po 3h to można na boisku robić ja po 45 minutach miałem problem z wywietrzeniem auta, a też śmierdziało jak pudełko po butach, dziwne "coś", które pozostawało po odgrzybianiu klimy, praniu i wymianie filtra. Zależy też od ozonatora, swoim dziadziusiem już miałem problemy może i bym go wsadzał na 2-3h ale jak jest mocny i "zdrowy" ozonator to po 5 minutach nie da się wejść do auta ;p
Dimmu Opublikowano 25 Lutego 2016 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2016 Nie ma sensu ozonować jednorazowo dłużej niż 30-40 minut, ponieważ to nic nie daje.
kacper Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Ja użyłem do usunięcia nieprzyjemnego zapachu preparatu Cat Odor Eliminator z vetexpert. Środek trwale usuwa zapachy odchodów i może być stosowany na podłogach, ścianachm dywanach i innych materiałach. Wystarczy spryskać dane miejsce i odczekać do wyschnięcia.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się