kamilgt Opublikowano 22 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 Stefan-16, też od wczoraj się nad nim zastanawiam
Maciej WTN Opublikowano 22 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 Evo, rozwiń myśl czego używasz jako prewash zamiast aktywnej piany
Stefan-16 Opublikowano 22 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 Kamil mam w domu litra to sprawdzę czy daje radę na białym
Stefan-16 Opublikowano 22 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 WRA Biały Mieciu Tylko muszę go troszkę ubrudzić, żeby było widać działanie AF.
Administrator Evo Opublikowano 22 Marca 2014 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 Evo, rozwiń myśl czego używasz jako prewash zamiast aktywnej piany W sezonie wiosenno-letnim nie używam niczego
Tworek Opublikowano 22 Marca 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 Evo, Przecież nie pytał, czego używasz w sezonie wiosenno-letnim tylko czego używasz jako prewash zamiast aktywnej piany ....
kamilgt Opublikowano 22 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2014 Stefan-16, to już wiem czyj to :song:
dzinkins Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2014 Z moich drobnych obserwacji Espumy wynika krótko że jest słaba i tyle I nie che mi się pisać czemu bo po prostu jest Ja nie zmienie od długiego czasu używam MagiFoam i w miarę potrzeb wzmacniam ją APC, Tenzi, itp Evo, Przecież nie pytał, czego używasz w sezonie wiosenno-letnim tylko czego używasz jako prewash zamiast aktywnej piany .... Piter tak mało robi kilometrów oraz tak czesto myje i "woskuje" autko że może sobie pozwolić na ominięcie piany i same spłukanie pod ciśnieniem - tak sądzę
tukolarz Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2014 Taka dygresja: Moda na pianowanie i inne "prełosze" w detailing-u pojawiła się stosunkowo niedawno. Kiedyś wystarczyło spłukać auto czystą wodą (najpierw szlaufem, a z czasem i myjką) i dalej umyć auto na "dwa wiadra" delikatnym szamponem i w większości przypadków takie mycie wystarczało. Dzisiaj doszło do tego, że jak ktoś tylko spłukuje auto przed myciem, a nie pianuje, "prełoszuje", to zaraz ktoś na forum napisze, że robi to niezgodnie ze sztuką (często są to osoby, które dopiero raczkują w temacie). Dla mnie to absurd . Piana aktywna służy do mycia wstępnego (lub też jedynego) baaardzo brudnych aut, terenówek, TIR-ów, koparek etc. i z zasady ma usunąć wszystkie brudy, tłuszcze, woski... O, i tu pojawiła się nisza, którą sprytnie wykorzystały firmy robiące chemię dla detailingu- stworzono produkt, który wygląda jak mocna piana aktywna, a robi robotę taką jak robi np. naniesiony roztwór delikatnego szamponu z wodą, czyli zmiękcza brud, coś tam myje, a przy tym nie wpływa bardzo negatywnie na kondycję wosku, uszczelek. Wśród tych produktów są takie, które usuwają mniej brudu w połączeniu ze słabą myjką, czy wężem, niż spłukanie mocną myjką (ale jak wyglądają, jak podbudowują ego..., jakie wrażenie robią na sąsiadach ). Są też takie, które myją na poziomie, jaki jest tylko możliwy, aby nie uszkodzić wosku (np. Magi Foam) i mają zastosowanie w przypadku aut, o które dbamy jak należy, ale jeździmy nimi tak dużo w trudnych warunkach, że samo spłukanie pod ciśnieniem nie zawsze przynosi oczekiwanego rezultatu (czyli powierzchni bez smoły, błota, piasku itd.). Osobiście bardzo rzadko nakładam chemię na cały mój samochód przed myciem. Często piana idzie tylko na progi, doły czy koła/nadkola, czasem tylko spłukuję, i nie widzę w tym niczego, co jest "niezgodne ze sztuką" .
Stefan-16 Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2014 Osobiście bardzo rzadko nakładam chemię na cały mój samochód przed myciem. Często piana idzie tylko na progi, doły czy koła/nadkola, czasem tylko spłukuję, i nie widzę w tym niczego, co jest "niezgodne ze sztuką" .
Maciej WTN Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2014 tukolarz, świetnie wyjaśniony temat, o to mi właśnie chodziło Konkretnie jak na Mastera przystało.
dzinkins Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2014 Taka dygresja: Moda na pianowanie i inne "prełosze" w detailing-u pojawiła się stosunkowo niedawno. Kiedyś wystarczyło spłukać auto czystą wodą (najpierw szlaufem, a z czasem i myjką) i dalej umyć auto na "dwa wiadra" delikatnym szamponem i w większości przypadków takie mycie wystarczało. Dzisiaj doszło do tego, że jak ktoś tylko spłukuje auto przed myciem, a nie pianuje, "prełoszuje", to zaraz ktoś na forum napisze, że robi to niezgodnie ze sztuką (często są to osoby, które dopiero raczkują w temacie). Dla mnie to absurd . Piana aktywna służy do mycia wstępnego (lub też jedynego) baaardzo brudnych aut, terenówek, TIR-ów, koparek etc. i z zasady ma usunąć wszystkie brudy, tłuszcze, woski... O, i tu pojawiła się nisza, którą sprytnie wykorzystały firmy robiące chemię dla detailingu- stworzono produkt, który wygląda jak mocna piana aktywna, a robi robotę taką jak robi np. naniesiony roztwór delikatnego szamponu z wodą, czyli zmiękcza brud, coś tam myje, a przy tym nie wpływa bardzo negatywnie na kondycję wosku, uszczelek. Wśród tych produktów są takie, które usuwają mniej brudu w połączeniu ze słabą myjką, czy wężem, niż spłukanie mocną myjką (ale jak wyglądają, jak podbudowują ego..., jakie wrażenie robią na sąsiadach ). Są też takie, które myją na poziomie, jaki jest tylko możliwy, aby nie uszkodzić wosku (np. Magi Foam) i mają zastosowanie w przypadku aut, o które dbamy jak należy, ale jeździmy nimi tak dużo w trudnych warunkach, że samo spłukanie pod ciśnieniem nie zawsze przynosi oczekiwanego rezultatu (czyli powierzchni bez smoły, błota, piasku itd.). Osobiście bardzo rzadko nakładam chemię na cały mój samochód przed myciem. Często piana idzie tylko na progi, doły czy koła/nadkola, czasem tylko spłukuję, i nie widzę w tym niczego, co jest "niezgodne ze sztuką" . Dokładnie a podstawą jest świadomość tego co się robi, bo mając nawet kpl kosmetyków, mega rękawice, pianownice itp można narobi więcej biedy niż świadomy detailer bez wody z jedną mf i QD
SJake Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2014 Z moich drobnych obserwacji Espumy wynika krótko że jest słaba i tyle I nie che mi się pisać czemu bo po prostu jest Ja nie zmienie od długiego czasu używam MagiFoam i w miarę potrzeb wzmacniam ją APC, Tenzi, itp Przy Magifoam to faktycznie, mało która piana jest nawet średnia. W kategorii trwałości spienienia. Zużyłem 100 gram i również doszedłem do takiego wniosku. Piana albo domywa, albo nie domywa i proszę nie mylić z luzowaniem brudu. Nie ma co toczyć piany, są lepsze produkty od Espumy w tym przedziale cenowym i tyle w temacie. Nie ma to jak rezolutność Ja po pierwszych 100ml, drogiej ANSF byłem tak zawiedziony, że sprzedałem ją tego samego dnia. Przy kolejnym podejściu zrobiła lepsze wrażenie. Evo, rozwiń myśl czego używasz jako prewash zamiast aktywnej piany W sezonie wiosenno-letnim nie używam niczego +1 - jeśli chodzi o swoje auto. Jako prewash zamiast aktywnej piany, dobrze spisuje się MAC124, ale ekonomicznie zabija. Tukolarz, Ja już przerabiałem spryskiwanie szamponem, spryskiwanie mieszankami szamponów, tysiącami ich stężeń, ciepłą, zimną wodą i jednak uległem "detailerskiemu marketingowi" . Dla mnie używanie piany na brudne auto wciąż ma sens, nawet nie tej co moc ma taką, że przeżera lakier (kiedyś mi jedna przeszła do gołej blachy). Zgodzę się jednak, że pianowanie "przykurzonych aut" to sztuka dla sztuki i tylko ultra fanatycy się tym rozkoszują
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się