Skocz do zawartości

Shiny Garage Leather Cleaner/ Care for Me Leath


tomasns

Rekomendowane odpowiedzi

Pozwoliłem założyć sobie nowy temat mimo ze test tego produktu jest już na forum. Wynika to z faktu że w poprzednim temacie zrobił się straszny chaos i konfrontacja dwóch dystrybutorów. Poza tym poprzedni temat dotyczył się tylko Leather Cleanera a tutaj porównuje również coś innego od SG

 

Do rzeczy :)

 

Testować będę dwa produkty Shiny Garage jednocześnie

Shiny Garage Leather Cleaner

cwbx.jpg

 

 

Shiny Garage Leather Cleaner jest bezpiecznym produktem do czyszczenia wszelkich powierzchni skórzanych.

 

 

 

Preparat usuwa nawet ciężkie zabrudzenia, zmiękcza i rozpuszcza brud.

 

Aplikować przy pomocy szczoteczki.

 

Następnie zabezpieczyć kremem do skóry Shiny Garage Care For Me Leather Cream.

Shiny Garage Care for Me Leather Cream

r13t.jpg

Shiny Garage Care for Me Leather Cream to krem impregnujący do tapicerki skórzanej.

Produkt odżywia i konserwuje powierzchnię skórzane. Zabezpiecza przed nadmiernym niszczeniem i pękaniem skóry.

Przyjemny delikatny zapach sprawia, że preparat po aplikacji nie jest uciążliwy.

 

odżywia i zabezpiecza tapicerkę skórzaną,

wydajny,

delikatny zapach.

 

 

 

skupmy się najpierw na zdjęciach na końcu opisze co i jak :)

 

pierwszy pacjent ; 'papowóz' Ford Mondeo 2004 rok

niestety skóra na kierownicy dojechana strasznie ;/ ale jak to wyglądało na początku

 

8bej.jpg

 

x6nl.jpg

 

kpq4.jpg

 

m49u.jpg

 

głowni bohaterowie spotkania ;D

 

9fko.jpg

 

no i działamy ;) cała zawartość przelałem sobie do pianowniczki bo lepiej mi się pracuje z taka gęstą pianą ;)

 

06rp.jpg

 

nmj7.jpg

 

g799.jpg

 

tata zarzekał się że "kierownica czysta po co będziesz czyścić "

faktycznie była czysta ;)

 

btxm.jpg

 

no i efekty 50/50

mzom.jpg

 

b2rv.jpg

 

r80d.jpg

 

no to jedziemy całość ;) wyszło tak ;

 

euo5.jpg

 

01uh.jpg

 

jf72.jpg

 

widać ze Leather Cleaner ładnie doczyścił kierownice, przestała się świecić i być śliska.

do akcji wkroczył Care for Me Leather Cream

 

i tutaj byłem zaskoczony kierownica zaczęła się świecić jak choinka na święta :o

 

nakładane aplikatorem bawełnianym;

vbhb.jpg

 

nct9.jpg

 

alfd.jpg

 

qxlx.jpg

 

hrjc.jpg

 

jednak po chwili trochę zmatowiało ale nie jakoś strasznie ;)

 

qt0d.jpg

 

nie byłem do końca zadowolony z efektów ;) dlatego szybki telefon do kolegi czy udostępni auto na testy :) zgodził się więc do dzieła :D

 

Renault Clio 99 rok

obraz na to z czym będziemy walczyć ;)

 

qqzd.jpg

 

o9mm.jpg

 

t4su.jpg

 

no to będzie z czym :cry:

 

8fuc.jpg

 

coś przejaśniało :D

 

rmy9.jpg

 

os4a.jpg

 

24ip.jpg

 

96ud.jpg

 

u4vm.jpg

 

g3ig.jpg

 

virc.jpg

 

teraz kolej na ;)

 

bt77.jpg

 

znów się świeci :o ale tutaj na szczęście po paru minutach się wyrównało i sporo zmatowiało ;)

k0to.jpg

 

hfd2.jpg

 

x3o4.jpg

 

tutaj widać już to że przestało się tak błyszczeć ;)

 

kjei.jpg

 

dobra przechodzimy do tyłu a tam ? :thumbdown:

 

vgst.jpg

 

19xo.jpg

 

jedziemy z tym gów... :D

 

5ten.jpg

 

i14c.jpg

 

87g7.jpg

 

h38m.jpg

 

87g7.jpg

 

eta wsio :D

 

najpierw trochę o Leather Cleaner

Fajnie się z nim pracuje, zapach nie jest męczący ale nie pachnie też kwiatkami róż :D w sumie nie wiem czym do końca. Z pianowniczki tworzy gęsta piane która długo się utrzymuje. Moim zdaniem siła jego działania jest wystarczająca. Specjalnie zwracałem uwagę na fibrę czy zmieni kolor (ostatnie spekulacje co do tego produktu) i nic oprócz brudu nie zauważyłem :good: Skóra jest fajna w dotyku nie klei się nie jest śliska co uważam za duży pozytyw ;) Produkt wydaje się ekonomiczny. Z próbki która dostałem (ok100-150ml) obleciałem kierownice fotel i część tylnej kanapy i zostało jeszcze 1/3 :)

 

Care For Me Leather Cream

Na plus trzeba zaliczyć ekonomiczność produktu ;) Jedna większą kropelka na aplikatorze obleciałem cała kierownice. Skóra po użyciu wydaje się delikatniejsza w dotyku bardziej miękka. Ciężko opisać taki środek który służy do zabezpieczenia skóry. Wydaje mi się że po jego użyciu skóra wygląda bardziej świeżo i widać na niej mniej rys. Po paru minutach normuje się i przestaje tak błyszczeć :good: Właściciel Clio zgodził się na zostawienie tylnej kanapy w 50/50 więc będę obserwować jak zachowuje się (odporność na brudzenie i ewentualnie jak wpływa na późniejsze czyszczenie) powierzchnia pokryta Leather Cream ;)

 

 

Dziękuje Shiny Garage za możliwość przeprowadzenia testu i szczerze polecam Wasze produkty :good:

:good::good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj tez uzywalem tych produktow na skorze w mojej alfie 147. Wszystko ladnie sie wyczyscilo, ale prawda jest taka ze mialem bardzo zadbana skore. Produkty wydaja sie wydajne oraz pozostawiaja bardzo przyjemny zapach skory ktory roznosi sie po calym aucie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krd, mi też to nie bardzo podpasowało. Wczoraj sprawdzałem na kierownicy dalej widać takie błyszczenie, lecz na fotelach nie ma już takiego połysku, stały się bardziej matowe, lecz nie do końca. Tak że jeśli Shiny Garage chcą coś w tym produkcie zmienić to właśnie to aby dawał mniejszy połysk ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy kierownica po odżywce była śliska albo tłusta w dotyku?

nic z tych rzeczy ;) Care for Me Leath nie powoduje śliskości skóry . Daje fajny efekt świeżej skóry i wydaje mi się ze skóra jest bardziej miękka ;) takie jest moje odczucie. Ciężko jest przetestować produkt który służy do impregnacji skóry. Moim zdaniem po użyciu tej odżywki nie ma się wrażenia że skóra jest wysmarowana czymś (czyli nie ma efektu śliskości skóry) :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ShinyGarage, uważam, że warto zastanowić się nad mniejszymi opakowaniami. Ludzie pytają się mnie o dbanie skórę na kierownicy i jak słyszą, że trzeba wydać 80-100zł za cleaner i balsam to już zaczynają się zastanawiać. Nie każdy, kto nie ma skórzanej tapicerki chce i może wydać te 80zł na zestaw do skóry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Wczoraj testowałem, co prawda na meblowych skorach, zakupiony w opakowaniu 250ml za niecałe 40zl. Materiał umyty Tenzi Leder Clean GT, natepnie w/w SG Care for me leather, który jest przede wszystkim bardzo wydajny, łatwy w aplikacji, rozprowadza sie sie gładko, pozostawia delikatny i przyjemny zapach "skóry", nie jest lepki i nie ma specjalnie mocnego efektu ShinyLook. A jego własciwosci na dlugą mete? Czas pokaze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.