Skocz do zawartości

4nano scurb neutral


Mrcnsb

Rekomendowane odpowiedzi

4NANO SCURB NEUTRAL – TEST

dzięki uprzejmości firmy 4nano

 

Krótki opis producenta: 4nano Scrub Neutral to profesjonalny środek czyszczący przeznaczony do usuwania zanieczyszczeń i przygotowania powierzchni pod zabezpieczenie. Dzięki innowacyjnej formule szamponu produkt znacznie skraca czas pracy. Usuwa oksydację, woski, skutki kwaśnych deszczy, drobne rysy, a jednocześnie przywraca lakierowi oryginalny blask i kolor. Tym samym samochód jest gotowy do aplikacji ulubionego wosku czy też zabezpieczenia, a wszystko to dzięki „zwykłemu” myciu auta. Produkt posiada neutralne pH dzięki czemu jest w pełni bezpieczny nawet dla najbardziej wymagających lakierów.

 

Moim pacjentem był ford mondeo w srebrnym kolorze. Miał robioną pełną korektę w lipcu. Od tego czasu myty tylko zgodnie ze sztuką, więc praktycznie trudno było się dopatrzeć swirli czy innych niedoskonałości. Na aucie leżała również resztka Hi-tempa. Jeszcze kropelkował ale dość słabo. Ogólnie auto nie woskowane od wakacji.

 

Na początek zważyłem całość. Jest to próbka. Pełnowymiarowy produkt jest dużo większy.

 

out.php?i=704245_1.jpg

 

Następnie sprawdziłem temperaturkę w garażu. Minimalna to 5*

 

out.php?i=704248_3.5.jpg

 

I umyłem autko. Test przeprowadziłem na dachu. Był najbardziej styrany i najbrudniejszy.

 

out.php?i=704246_2.jpg

 

Podzieliłem na pół. Lewą stronę postanowiłem oczyścić glinką.

 

out.php?i=704247_3.jpg

 

out.php?i=704249_4.jpg

 

A prawą 4nano. Miękki, zwilżony pad. Panel też spsikałem wodą. Środka na nasączenie pada polałem od serca, jakieś kilka kropel. Pracowałem głównie na obrotach 600. Czasami wrzucałem 900. Ogólnie praca mega przyjemna. Lekki docisk. Produkt się lekko pieni i wygląda jak rozlane mleko. Mi się bardzo podobało. Można tak chyba polerować długo. Sprawdzałem czy da się to wypracować, ale się nie da. Potem trzeba spłukać.

 

out.php?i=704250_5.jpg

 

out.php?i=704251_6.jpg

 

Pora sprawdzić czy wyczyściło powierzchnię.

 

out.php?i=704252_7.jpg

 

No i przyznam, że dało rade. Druga strona była bardzo dość zasyfiona i trzeba było się namachać. Tutaj tylko chwila jedną ręką i gotowe. A największą zaletą jest to, że w przeciwieństwie do glinki nie porysuje nam lakieru ! Wręcz przeciwnie !

 

Po spłukaniu:

 

out.php?i=704253_8.jpg

 

I tutaj miałem mały problem. Autko jest po korekcie i brak na nim rys. Trudno tu ocenić wygląd. 50/50 nie będzie. Porównam to do PB black hole. Nawet jak nałożymy go na świeży lakier po korekcie to mimo że pięćdziesiątek nie będzie, jakoś tak lakier wygląda inaczej. Tu jest to samo. Nie mogłem tego uchwycić, ale lakier jest jakby bardziej świecący, tłusty. Jakby coś na nim leżało. Nie jest to wielka różnica, ale jednak zmienia.

 

Następnie zabrałem się za położenie warstwy hi-tempa. Miało być 3d lack protect. Ale wątpie, żeby w praktyce wyszło robienie testu trwałości przez dwa lata.

 

out.php?i=704254_9.jpg

 

Podzieliłem dach na 3 części.

-wosk prosto na 4nano

-wosk na glinkowaną powierzchnię + IPA

-Wosk na glinkowaną powierzchnię + cleaner PB PP

 

Miałem wrażenie, że po cleanerze lakier jest najbardziej śliski. Po scurbie był strasznie tępy, mikrofibry aż piszczały.

 

Efekt końcowy. Myślałem, że na zdjęciu troche lepiej wyjdzie :(

 

out.php?i=704255_10.jpg

 

A tyle zużyłem:

 

out.php?i=704256_11.jpg

 

 

Podsumowując:

 

Produkt jest nowością na rynku. Czegoś takiego jeszcze nie było. W moim odczuciu jest świetną alternatywą dla glinki+cleanera. Taki One step do czyszczenia. Nie trzeba mieć polerki, można to robić ręcznie i nie porobimy tym hologramów/swirli. Oczywiście doda to też troche blasku. Jest świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą usunąć stary wosk z auta i przy oszczędności czasu położyć coś nowego. Dotyczy to również fabrycznie nowych samochodów.

 

Konsystencja:

 

Produkt jest mniej więcej gęstości śmietanki do kawy. W moim odczuciu idealny. Bardzo fajnie się pieni i super się z nim pracuje.

 

Zapach:

 

Totalny brak

 

Zużycie:

 

Bardzo wydajny. Te 3 gramy, które ja zużyłem, spokojnie by starczyły na przynajmniej jeszcze jeden duży element.

 

 

Czas pokaże, jak scurb przygotowuje lakier. Jeśli okaże się, że wosk sporo potrzyma to glinka i cleaner robią wyjazd z mojego garażu. Będę wrzucał zdjęcia z kropelkowania. Chociaż przy obecnej pogodzie i warunkach w jakich samochód jeździ i parkuje, szybko się może poddać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrcnsb, dziękjemy za świetną relację :good:

 

Ogólnie rzecz biorąc, Scrub przeznaczony jest do pracy ręcznej ;) Jak widać, maszynowo również sprawdza się bardzo przyjemnie :)

 

Miałem wrażenie, że po cleanerze lakier jest najbardziej śliski. Po scurbie był strasznie tępy, mikrofibry aż piszczały.

 

I o to właśnie chodzi :good: Scrub przygotowuje lakier bezpośrednio pod powłoki, nie może zostawiać o sobie kompletnie nic, lakier musi być tępy i jałowy :)

 

Cieszę się z kolejnej pozytywnej opini na temat tych produktów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pimps, ja pracowałem ręcznie Scrubem

 

Miałem akurat pod ręką miękki aplikator piankowy (nada się również pad finishowy), zwilżasz go wodą, odrobina produktu, miętolisz w ręce i powstaje na aplikatorze pianka. Następnie trochę wody na panel i działasz tak jakbyś mył auto ręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz a ja się zastanawiałem nad tym aby Scrub był jako ostatni gdyż producent pisze że służy do przygotowania powierzchni pod zabezpieczenie. Ale z drugiej strony i tak trzeba po nim przemyć auto więc czy to będzie po nim czy po glince to pewnie jeden piernik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spons - piszesz że Scrub przeznaczony jest do pracy ręcznej - jaki aplikator lub gąbkę polecasz do niego?

 

Ja używam gąbki finishowej lub polerującej, w zależności czy skupiam się tylko na oczyszczeniu lakieru czy też na sciąganiu jak największej ilości zoksydowanego lakieru.

 

Tylko się tak zastanawiam czy środek ma właściwości glinki

 

Nie, Scrub to nie zammienik dla glinki, co prawda usuwa praktycznie wszytsko to co glinka, przy czym nie ma ryzyka hologramowania, to jednak nie usuwa smoły, więc całkowite zastępsto dla glinki następuje tylko wtedy gdy jesteśmy pewni że na powierzhni nie ma smoły.

 

Ale z drugiej strony i tak trzeba po nim przemyć auto

 

Błąd, Scruba należy tylko i wyłącznie spłukać po użyciu, a karoserię osuszyć. Tak umyte auto jest przygotowane do aplikacji LSP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spons - czyli najlepiej już po odsmoleniu zastosować glinkę, mycie, Scruba, płukanie,osuszanie - tak?

 

To zależy, jeżeli lakier jest w przyzwoitym stanie i chcemy tylko przygotować go pod LSP, glinka jest zbędna.

 

Jeżeli odszczurzamy coś zapuszczonego, warto jest przelecieć lakier glinką aby pozbyć się smoły.

 

Ogółem, Scrub wymywa na prawdę dużo, można użyć go do oczyszczenia powierzchni przed korektą zaraz po czymś do odsmalania (np. Tar & Glue Remover), po czym glinkować po scrubie aby usunąć tylko smołę. Mocno ułatwi i przyspieszy to pracę, tym samym mocno oszczędzi glinkę :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim odczuciu Neutral nadaje sie tylko do przygotowania pod wosk zadbanego auta. Jak np. woskujemy co np. 3 miesiace. W innym wypadku alkaline. W moim teście co prawda samochód glinkowany był ostatnio w lipcu. Neutral dobrze się spisał, ale minimalie troche brudu zostawił. Jakbym troche dłużej popracował to było by pewnie lepiej. Także, neutral się spisze do regularnego stosowania, alkaline powyżej 3 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrcnsb - czyli czym różni się Neutral od Alkaline - siłą domywania? Lakier glinkowałem końcem października auto nie miało korekty od początku jak go kupiłem w salonie i na dzień dzisiejszy ma 12500 km. Myślę że na wiosnę go przelecę S17 i powinno wystarczyć. Czy na nowym lakierze nie zrobię spustoszenia Alkaline? czy może jednak kupić Neutral'a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robiłem bezpośredniego porównania, ale wnioskując z opisu producenta (i testu alkaline w tym dziale) to alkaline jest poprostu dużo mocniejszy. Spustoszenia nie zrobisz, to jest poprostu środek, który świetnie zastępuje glinkę i/lub cleaner. Po takim przebiegu neutral raczej będzie za słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrcnsb - przebieg tego auta to jest od początku a nie od glinkowania i nakładania wosku w październiku bo wtedy było 11000 km. Ale tak czy siak chyba faktycznie skuszę się na ten mocniejszy środek czyli alkaline bo i tak jakoś z przyzwyczajenia po ziemie będę chciał auto przed woskiem wyglinkować. Tak czy inaczej dzięki za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrcnsb - czyli czym różni się Neutral od Alkaline - siłą domywania? Lakier glinkowałem końcem października auto nie miało korekty od początku jak go kupiłem w salonie i na dzień dzisiejszy ma 12500 km. Myślę że na wiosnę go przelecę S17 i powinno wystarczyć. Czy na nowym lakierze nie zrobię spustoszenia Alkaline? czy może jednak kupić Neutral'a?

 

Scruby to nie kwas czy zmywak do naczyn, spokojnie ;) Schemat jest prosty:

 

1. Zrobiłem korektę, chce przygotować auto do LSP - Neutral

2. Nie robię korekty, chce maksymalnie odszczurzyć i nałożyć LSP - Alkaline

 

Podzielilśmy to na 2 grupy tylko i wyłącznie dla tego, że Alkaline może, na skrajnie delikatnych i ciemnych lakierach po korekcie, zostawić po sobie mikro ryski, ale wciąż będzie to nic w porównaniu z tym co może na nich zrobić nawet najdelikatniejsza glinka lub zwykłe mycie gąbką z mocniejszym dociskiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spons zgubiłem się ;)

 

Sugerujesz po Scrubie wyglinkować w celu usunięcia smoły ;) Ale wtedy trzeba to jeszcze umyć, bynajmniej ja mam takie odczucie, może jak by wycierać zaraz po glinokwanym obszarze MFką ale i tak mam wrażenie że powierzchnia nie będzie czysta wystarczająco pod LSP :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spons zgubiłem się ;)

 

Sugerujesz po Scrubie wyglinkować w celu usunięcia smoły ;) Ale wtedy trzeba to jeszcze umyć, bynajmniej ja mam takie odczucie, może jak by wycierać zaraz po glinokwanym obszarze MFką ale i tak mam wrażenie że powierzchnia nie będzie czysta wystarczająco pod LSP :)

 

Nic nie sugeruję, opisuję tylko możliwości ;)

 

Ogółem, Scrub wymywa na prawdę dużo, można użyć go do oczyszczenia powierzchni przed korektą zaraz po czymś do odsmalania (np. Tar & Glue Remover), po czym glinkować po scrubie aby usunąć tylko smołę. Mocno ułatwi i przyspieszy to pracę, tym samym mocno oszczędzi glinkę :good:

 

Oczywiście, po glince wypada auto umyć szamponem i w tym wypadku w niczym to nie przeszkadza bo przygotowujemy auto do korekty, nie do LSP ;) Głównie chodziło mi tu o resztki/pozostałości smoły (o ile jakiekolwiek) po preparacie do jej usuwania. Jak wiadomo, im czystszy lakier do korekty, tym lepiej.

 

Po korekcie, tak czy siak wymagany jest cleaner/porzadne mycie zeby pozbyć się oleków z past + ewentualnych wypełniaczy, więc tu Scrub Neutral znów sprawdzi się wyśmienicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

4nano

Scrub Neutral

 

Wygrałem wyżej wymieniony środek w konkursie urodzinowym 4nano. Zobowiązałem sie do przeprowadzenia testu więc oto i on :)

 

Opis ze strony producenta

4nano Scrub Neutral to profesjonalny środek czyszczący przeznaczony do usuwania zanieczyszczeń i przygotowania powierzchni pod zabezpieczenie. Dzięki innowacyjnej formule szamponu produkt znacznie skraca czas pracy. Usuwa oksydację, woski, skutki kwaśnych deszczy, drobne rysy, a jednocześnie przywraca lakierowi oryginalny blask i kolor. Tym samym samochód jest gotowy do aplikacji ulubionego wosku czy też zabezpieczenia, a wszystko to dzięki „zwykłemu” myciu auta. Produkt posiada neutralne pH dzięki czemu jest w pełni bezpieczny nawet dla najbardziej wymagających lakierów.

 

Konsystencja produktu to takie mleczko do kawy, raczej bezwonny. Jest bardzo ekonomiczny. Po wylaniu 2-3ml możemy spokojnie 'oblecieć' maskę lub cały dach.

Mam delikatny lakier szczególnie na masce, która była ponownie malowana. Lakier jest po korekcie. Z tego względu zdecydowałem sie pracować miękką stroną Tricolora.

Pracowałem z produktem jakbym po prostu mył auto. Podłużne ruchy z minimalnym dociskiem. Na aucie leżał 2miesięczny Sonax BSD. Aby go usunąć musiałem zrobić po 2przejazdy i zostawiłem pianę, aby poleżała na aucie około 2minut. Niestety po tak krótkim czasie środek przysycha i pozostają zacieki. Należy go natychmiast spłukiwać i wtedy nie ma problemu. Na masce gdzie mam delikatny lakier powstały płytkie rysy, na szczęście przykrył je wosk.

 

Tak wyglądał lakier po umyciu auta. Przypominam, że na aucie leży 2miesięczny BSD.

 

29c59135a28198f5.jpg

02decf1286c8b202.jpg

c758e6a9f5a0ac2a.jpg

e1212929d701dc2f.jpg

c25d181552593a5d.jpg

 

Zwilżamy gąbeczkę, nalewamy środek, 'mientolimy' doprowadzając do mniej więcej takiego stanu i lecimy

 

aa65f5cd57bba422.jpg

 

W trakcie pracy

 

9d48262837eb810c.jpg

bf3f2ab055a6b41c.jpg

e9d1fa93a8ccb687.jpg

 

Takie są efekty po 2krotnym "szorowanku" i pozostawieniu na 3minuty

 

82eced521323ceb1.jpg

 

50/50

 

59c0a323670f05f4.jpg

f248c5172155430e.jpg

 

I taka ciekawostka. Na dachu była idealna tafla, ale po 5minutach woda sama z siebie przerodziła sie w takie place kropelek

 

7ae496ffa8831dbe.jpg

 

Podsumowanie:

 

Praca ze Scrub Neutral jest bardzo łatwa. Na pewno bardzo dobrze doczyszcza lakier. Po aplikacji umyłem jeszcze raz dach i maskę (wspomniane zacieki) i rękawica bardzo gładko sunęła, nie czułem pod nią żadnych zanieczyszczeń. Jeżeli chodzi o usunięcie zabezpieczenia które leży na aucie to mam mieszane uczucia. Sonax BSD jest dość wytrzymały i trzeba troche popracować Neutralem, aby go usunąć. Tutaj chyba bardziej sprawdziłby się Scrub Alkaline. Nie mogę jednak powiedzieć, że produkt nie usunął BSD. Po 2podejściach usunął go, a tam gdzie nie przyłożyłem się znacząco go osłabił. Podejrzewam, że produkt będzie w całości usuwał letnie woski i tutaj może sprawdzić się świetnie.

Osoby, które mają miękkie lakiery są narażone na porysowanie lakieru (tutaj może bezpieczniejsza byłaby rękawica do mycia zamiast Tricolora).

 

Ogólnie rzecz biorąc wystawiam mu ocenę 4,5/6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weglus, dzięks za szyką i fajną relację ;)

 

Nie zostawiaj Scruba do wyschnięcia, poprostu pracuj nim na lakierze, po czym spłucz wodą. Scrubem należy proacować trochę jak przy polerowaniu ręcznym, czyli kilka/kilkanaście ruchów w jednym obszarze, z tą różnicą, że tu nie ciśniemy aplikatora na maksa do powierzchni, a używamy jednynie lekkiego docisku. Przy następnej okazji spróbuj w tą stronę, powinno poradzić sobie z zabezpieczeniem bez problemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.