Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pawelg303, czuję się wywołany do tablicy :)

 

tak jak kolega S3ci0r napisał: ja chyba jako pierwszy na forum mam polerkę Graphite. Może dlatego, że dosyć niedawno ją wypatrzyłem (może to jakaś nowość na rynku), a może inni mieli jakieś wątpliwości czy inwestować w taką maszynę, czy brać polecanego wszędzie Silvera ;)

 

Ja nie namawiam natrętnie do kupowania jej (nie, nie sprzedaję sprzętów Graphite, żeby mi na tym zależało). Tak jak już pisałem kilka razy: chciałem pokazać, że istnieje jakaś alternatywa i to całkiem ciekawa.

 

Piszesz, że chciałbyś aby maszyna nie rozpadła się po dwóch latach. Każdy by tak chciał :) Ważne, żeby gwarancja była długa jeśli już maszyna ma się rozpaść. Ewentualnie, żebyś w chwili wyrzucania jej do śmieci nie żałował kasy jaką na nią wydałeś :D

Opublikowano
graphite został niedawno wypatrzony i tylko coobah podjął się ryzyka wzięcia tej polerki. z czasem na pewno będzie coraz więcej opinii na jej temat ale do tego trzeba ludzi którzy zechcą ją kupić.
U mnie leży już długi czas i ... pewnie jeszcze poleży, bo czas mi jakoś kurczy się z dnia na dzień.

Na pierwszy rzut oka: brak blokady wyłącznika, brak tabelki z obrotami na poszczególnych biegach (nawet w instrukcji tego nie ma), trochę za krótki i sztywny kabel. Co jeszcze... hmm... za wysokie obroty maksymalne. Oceniam "na ucho" że pracować można max na 2 biegu. Stabilizacja na najniższych obrotach nie działa.

Poza tym wykonanie, waga, praca OK.

 

Więcej będę mógł napisać jak przetestuję w praktyce.

 

Pozdrawiam!

Opublikowano

Marian_K, a myślisz że silverem powyżej 2 biegu da radę pracować? max chyba na 3 można polatać :lol:

Opublikowano
Marian_K, a myślisz że silverem powyżej 2 biegu da radę pracować? max chyba na 3 można polatać :lol:

 

polatać można, ale z jakim skutkiem dla lakieru :)

Opublikowano
Marian_K, a myślisz że silverem powyżej 2 biegu da radę pracować? max chyba na 3 można polatać :lol:

 

No właśnie a te obroty nie startują ze zbyt wysokich? Od ilu powinno się zaczynać i na jakich kończyć?

Opublikowano

zaczynasz od najniższych i kończysz na najniższych, 600-900 w zależności od polerki. poradnik się kłania kolego ;)

Opublikowano

Panie i Panowie,

 

Co jakiś czas zaglądam w ten wątek i... nadziwić się nie mogę jak ludzie potrafią sobie czasem życie utrudniać :(

Ponad 80 stron i ciągłe dylematy czy 150PLN czy może 250, a może jednak dopiero za 500PLN jest dobra polerka.

 

Polerka to nie narzędzie chirurgicznie, czy sterownik głowic jądrowych w rakietach dalekiego zasięgu. To kawałek maszyny o budowie prostej jak cep: silnik+przekładnia+wyłącznik+ewentualnie odrobina elektroniki.

 

Już dawno napisano parametry dobrej polerki:

 

1. obroty 600-2500

2. mała waga (poniżej 3kg)

3. stabilizacja obrotów

4. cicha praca

5. blokada wyłącznika

6. poręczny kształt

7. długi, giętki kabel

8. niezawodność

9. wysoka jakość wykonania

10. więcej nie pamiętam

 

 

 

I teraz przejdźmy do sedna: jeśli jakikolwiek z w/w parametrów nie jest spełniony lub przekracza zalecenia (w granicach zdrowego rozsądku) nie oznacza to, że taką polerką nie da się poprawnie wypolerować lakieru.

 

Jak minimalne obroty wynoszą nie 600 tylko 900 - trudno, ale nie oznacza to, że polerka się nie nadaje.

Jak nie ma stabilizacjo obrotów - trudno, ale nie oznacza to, że polerka się nie nadaje.

Jak głośno pracuje - j.w.

Jak dużo waży - j.w.

itd.

 

Jeżeli kupujesz pierwszą polerkę i będziesz jej używał 1-5 razy w roku to: Eurotec, Sico, Einhell, Falontech, Silverline Silverstorm, Graphite itp. w zupełności Ci wystarczy. Wybierz taką na jaką Cię stać i do dzieła. I nie przejmuj się, że np. nie ma stabilizacji czy jest ciężka. Poleruj i ciesz się efektami :) Jak po pewnym czasie stwierdzisz, że przydałoby się coś lepszego to jest w czym wybierać :)

 

Jeżeli jednak ma to być Twoje narzędzie pracy, używane na co dzień - to warto od razu iść w górną półkę i szykować na maszynę ok 2 tys. PLN

 

Na koniec jeszcze raz: kupuj to na co Cię stać i ciesz się efektami pracy :) , a nie zamartwiaj, że może lepiej byłoby kupić trochę droższą, fajniejszą... lepsiejszą.

 

Żadna polerka sama nie poleruje, żaden aparat sam nie robi zdjęć a żadna kamera sama filmów nie kręci :)

 

Do dzieła, a nie tu gaworzycie jak przekupki na targu! ;)

Opublikowano

Marian_K, no fajnie. Tylko dlaczego pomimo tej prostoty w budowie tak niewiele polerek jest wartych uwagi? - bo najłatwiej popsuć rzeczy najprostsze. Słaba jakość i nieprzemyślane konstrukcje.

 

Nie wiem czy miałeś okazję polerować maszyną, która zwalania... w której regulacja obrotów chodzi jak chce. Pracować da się tylko w stoperach lub w nausznikach, bo po 5h jesteś tak styrany samym hałasem, że masz dosyć zabaw z lakierem na lata. Łeb maszyny grzeje tak, że łożysko pluje smarem, a przypadkowe dotknięcie głowicy trąci o poparzenie....etc.

 

Bez stabilizacji obrotów nie da się pracować poprawnie z większością past polerskich.

 

a tak to z resztą się zgodzę :good:

 

Co do pitu-pitu przez 80 stron - to większość z osób pytających o dany sprzęt, czeka tylko na hasło "KUPUJ, jest super" :) a jak ktoś napiszę o wadach, to zaczyna się mędrkowanie.

Opublikowano
Marian_K, no fajnie. Tylko dlaczego pomimo tej prostoty w budowie tak niewiele polerek jest wartych uwagi? - bo najłatwiej popsuć rzeczy najprostsze. Słaba jakość i nieprzemyślane konstrukcje.
To, że maluch jeździ max 100km/h i jakością/technologią odstaje od współczesnych aut o lata świetlne nie oznacza, że nie dowiezie nas do celu ;)
Nie wiem czy miałeś okazję polerować maszyną, która zwalania... w której regulacja obrotów chodzi jak chce. Pracować da się tylko w stoperach lub w nausznikach, bo po 5h jesteś tak styrany samym hałasem, że masz dosyć zabaw z lakierem na lata. Łeb maszyny grzeje tak, że łożysko pluje smarem, a przypadkowe dotknięcie głowicy trąci o poparzenie....etc.
Mam wrażenie, że opisałeś... tak zachwalanego tu... Silverline Silverstorm :mrgreen: zgadłem? Popatrz, a mimo tych wszystkich wad sprzedaje się jak świeże bułeczki i zbiera tak dobre opinie... :o
Bez stabilizacji obrotów nie da się pracować poprawnie z większością past polerskich.
Sugerujesz, że pasta polerska widząc polerkę myśli sobie: "o znowu jakiś badziew bez stabilizacji do mnie podchodzi. O takiego wała dam mu się wypracować! Niech się grzeje, poci, pali, psuje, a moich cząsteczek i tak nie wypracuje poprawnie, bo przecież będzie zwalniał z 1500 do 1200 zamiast trzymać równo obroty"

Jakoś nie wierzę w sztuczną inteligencję past polerskich ;)

 

A teraz trochę poważniej.

SJake, mój wcześniejszy kolaborat wygląda tak jak wygląda, bo temat wątku brzmi:"Jaka maszyna polerska dla początkującego"

Oczywistym jest, że jakość wykonania, kultura i wygoda pracy czy awaryjność polerek budżetowych ma się nijak do tych pro, ale czy to ma być powód, aby początkujący zamiast polerki za 150 PLN kupił wiadro Trikolorów i ćwiczył pół roku bicepsy na aucie?

Ponadto zauważ SJake, że główne dylematy powracające w temacie to: "czy wydać 50PLN więcej na polerkę (chyba odrobinę lepszą), czy może lepiej te 5 dych wydać na wosk/kosmetyki a polerkę kupić odrobinę tańszą?"

Swoim postem chciałem rozwiać te wątpliwości, i zachęcić ludzi do działania. Klasa budżet zawsze będzie klasą budżet, ale do domowego polerowania spokojnie wystarczy.

 

Jak kogoś stać na lepszą to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ją kupił :)

Napisałem: kupuj taką na jaką Cię stać ;)

 

Pozdrawiam!

Opublikowano
To, że maluch jeździ max 100km/h i jakością/technologią odstaje od współczesnych aut o lata świetlne nie oznacza, że nie dowiezie nas do celu

 

Jak wjedzie w Ciebie ciężarówka lub nie wyhamujesz przed zakrętem to nie dojedziesz ;);)

dobre opinie...

 

Co do opini - to wiele osób wydaje opinie na dany temat nie mając większego doświadczenia w dziedzinie. Akurat nie biłem ku Silverline..

 

pasta polerska widząc polerkę myśli sobie

 

Heh - to byłoby ciekawe.

Jak zapewne wiesz istnieją pasty, których cząstki rozbijają się pod wpływem wzrostu obrotów. Im szybciej i dłużej się kręci te rozbijają się na drobniejsze molekuły wyprowadzając polerowaną powierzchnie. Przykład FC+. Jak przyatakujesz na zielonym korku nie wyprowadzając progresywnie pasty - "ZENIT" (czyli kontrolując odpowiednio obroty, co w przypadku konstrukcji "X i Y" jest wręcz niemożliwe, bo maszyna żyje własnym życiem) to zrobisz taki CUT, że wyprowadzenie tego kosztować będzie 3-5 mikronów. Jako, że szczęśliwy nabywca to dotychczasowy "Johny łęęęka" walczący jedynie tricolorem, nie wyprowadzi tego jak należy. Tnąc koszta będzie miał dwie mikrofibry - "jedną czystą", "drugą brudną" W jedną złapie nie przemielony nadmiar Fast Cuta, co mu się rozrzucił na "twardym starcie" i tak będzie tarł, tarł i tarł... Ale to już kwestia "warsztatu".

 

Podsumowując maszyna nie ma prawa zwalniać, ani przyśpieszać. Wiadomo, że przy pracach polerką w dużym stopniu jakość wykonania korekty zależy od odpowiednio kontrolowanego docisku.

 

Maszyna nie może startować z pułapu 1000 obrotów z "twardym startem"

 

 

SJake, mój wcześniejszy kolaborat wygląda tak jak wygląda, bo temat wątku brzmi:"Jaka maszyna polerska dla początkującego"

Oczywistym jest, że jakość wykonania, kultura i wygoda pracy czy awaryjność polerek budżetowych ma się nijak do tych pro, ale czy to ma być powód, aby początkujący zamiast polerki za 150 PLN kupił wiadro Trikolorów i ćwiczył pół roku bicepsy na aucie?

Ponadto zauważ SJake, że główne dylematy powracające w temacie to: "czy wydać 50PLN więcej na polerkę (chyba odrobinę lepszą), czy może lepiej te 5 dych wydać na wosk/kosmetyki a polerkę kupić odrobinę tańszą?"

Swoim postem chciałem rozwiać te wątpliwości, i zachęcić ludzi do działania. Klasa budżet zawsze będzie klasą budżet, ale do domowego polerowania spokojnie wystarczy.

 

Jak kogoś stać na lepszą to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ją kupił

Napisałem: kupuj taką na jaką Cię stać

 

 

No i z tym się właśnie zgadzałem ;)

Opublikowano
Maszyna nie może startować z pułapu 1000 obrotów z "twardym startem"
Wiedziałem, że o czymś zapomniałem! Soft start musi być obowiązkowo! :)

 

Pozdrawiam!

Opublikowano

Również stoję przed wyborem swojej pierwszej maszynki. Myślałem o maszynie orbitalno-rotacyjnej. Zwrocilem uwagę na DAS 6 PRo, ale nigdzie jej nie ma dostępnej.

Co polecacie w podobnej cenie ? Jestem początkujący jeśli chodzi o maszyny

Opublikowano

Jeśli się nie mylę to w Polsce mamy dostępne tylko DA od Deltayo i Meguiar's. W innych krajach dostaniesz Griots'a, Porter Cable, CYC i parę innych identycznych. U nas możesz szukać jeszcze flexa ale chyba nie znajdziesz w podobnej cenie.

Opublikowano
Wbrew opiniom tutaj kupiłem tego Falon Techa i wg mnie sprzęt ten ma stabilizacje obrotów!

Na 3 czy 4 biegu (1800, 2100 obrotów) na twardym białym padzie ABW z rąk wyrywa

 

fakt wyrywania z rąk nie jest wyznacznikiem stabilizacji obrotów...

 

OK, źle się wyraziłem.

Przy dociskaniu polerki do blachy nie zauważylem znaczącego spadku obrotów, pomimo docisku na tyle mocengo, że cieżko było utrzymać polerke na obranym kierunku.

Opublikowano
To dobry wybór dla każdego :) A do czego to chcesz używać?

Do delikatnej korekty lakieru i cleanera. Osobówkę chciałem przejechać UC + SRP na maszynie

Terenówkę chciałem czymś ciut mocniejszym, ale narazie jeszcze nie wiem czym i czy wogole jest sens ją polerować, skoro i tak w krzakach zaraz znowu lakier dostanie...

Używane będzie bardzo sporadycznie, mamy w domu 2 osobówki, które nie wymagają mocnej korekty, a jedynie odświeżenia np UC, a terenówkę ciut czymś mocniejszym chciałem potraktować, ale czytam i dalej nie wiem czym, może swirlX + UC

 

Może zwykły DAS-6 do tego wystarczy, bo wersji pro nigdzie nie widze dostępnej?

Opublikowano
Do takich prac jak najbardziej DA wystarczy - obojętne jaka wersja.

udało się znaleść das 6 power +

Teraz tylko pozostaje poczytać jak to używać, pooglądać trochę filmów z prac i w pierwszy wolny dzień biorę się do pracy

Opublikowano

Tydzień temu padł mój Einhell BT-PO 1100 E podczas pracy. Trochę się na niego wkurzyłem i zacząłem szukać nowego następcy ale dziś do rozebrałem i: padł układ włącznik/regulator bo po podpięciu zasilania "na krótko" do silnika urządzenie działa. Przy okazji rozebrałem go całego, nasmarowałem pierwszy raz przekładnię (zdziwiłem się bo smar/tawot był w bdb stanie bez ubytków), łożyska i szczotki również w bardzo dobrym stanie.

 

Usterka przełącznika z regulacją nastąpiła po dwóch latach pracy z maszyną. Używałem jej głównie do korekty lakieru ale pomagała mi dzielnie choćby polerować felgi czy inne elementy z aluminium/kwasówki.

 

Zamówiłem na znanym portalu aukcyjnym układ włącznika z regulatorem za całe 25zł i myślę, że maszyna jeszcze trochę popracuje.

 

regulacja.jpg

 

Podejrzewam, że włącznik z regulacją padł przez nieprawidłowe przechowywanie maszyny w złych warunkach, bo w garażu mam dość wilgotno a tego samego dnia jeszcze szlifowałem dość dużo po czym polerowałem i pewnie jakieś opiłki wpadły do maszyny i zrobiło się zwarcie.

 

Jeśli chodzi o plusy i minusy maszyny jakie zauważyłem przez te dwa lata używania:

 

+wbrew opinią pierwszy bieg wcale nie jest za szybki

+płynna regulacja obrotów co 100

+lekka i ergonomiczna

+mocna, nie zwalnia przy dociskaniu

 

-krótki, słabej jakości przewód zasilający

-przy długiej pracy robi się gorąca

 

Ja jestem zadowolony z tego sprzętu. Kiedyś kosztowała pamiętam około 150zł a w tej kwocie był to chyba najlepszy wybór.

  • Moderator
Opublikowano
krótki, słabej jakości przewód zasilający

To skoro ją rozebrałeś, to możesz teraz tą wadę również łatwo naprawić ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.