Jump to content

4nano - Tar&Glue Remover


sobka01

Recommended Posts

Cześć, witajcie!

 

Dzięki uprzejmości 4nano po raz kolejny miałem przyjemność testować jeden z ich nowych produktów. Tym razem padło na 4nano - Tar&Glue Remover.

 

Kilka słów od producenta:

4nano Tar & Glue Remover to wysoce efektywny i wydajny środek do usuwania nalotu drogowego oraz innych silnych zabrudzeń nierozpuszczalnych w wodzie. Produkt z łatwością usuwa resztki kleju, smołę, sadzę, zabrudzenia olejopochodne i wiele innych. Produkt może być używany na wszelkich powierzchniach odpornych na działanie rozpuszczalników.

Link: http://sklep4nano.pl/164-tar-glue-remover-1000ml.html

 

Testerek trafił do mnie równo tydzień temu w małej, sympatycznej buteleczce: peiw.jpg

 

Przelałem go do 250ml butelki PET. Ciecz jest bezbarwna o bardzo miłym, cytrusowym zapachu. W porównaniu do np Prickborta - T&G pachnie rewelacyjnie!

y5gm.jpg

 

qwbf.jpg

 

Do testu użyłem felg z Vectry C mojego brata. Zostały one dzień wcześniej porządnie wymyte (mieszanka VP Bilberry Wheel Cleaner, Tenzi Truck i VP pH Neutral Snow Foam). Przed testem były idealnie suche więc aplikacja T&G była jak najbardziej odpowiednia.

Za cel wziąłem sobie oczywiście całkowite wyczyszczenie felgi ale... Okazało się, że ilość i grubość smoły oraz wszelkiego rodzaju kleju i innego brudu po ciężarkach mi na to nie pozwoli. W trakcie pracy nastąpiła więc zmiana taktyki i obrałem sobie jedno miejsce po taśmie z odważnikami. Było naprawdę ciężko - w ruch ostro poszedł pędzelek i mikrofibra.

 

wajf.jpg

 

9pog.jpg

 

ssno.jpg

 

8tkq.jpg

 

fs8p.jpg

 

zlql.jpg

 

cwlx.jpg

 

z2c9.jpg

 

ptz4.jpg

 

o1ho.jpg

 

8q26.jpg

 

3m66.jpg

 

Jak widać po zdjęciach, produkt z klejem poradził sobie dobrze, co do usuwania smoły - nie wiem... Spodziewałem się więcej... Ta strużka którą widać, że produkt usuwa smołę to było wszystko. Taka pokazała się na początku i tak jakby produkt na tym poprzestał swoje działanie. Co prawda "rozmiękczył" tą smołę bo przy mooocniejszym dociśnięciu pędzla wszystko odpadało ale wg mnie skuteczność tutaj niestety jest mniejsza niż wspomnianego wcześniej Prickborta :/

 

Felgi zostały spłukane wodą pod ciśnieniem, wypędzelkowane Predatorem, ponownie spłukane i wytarte do sucha mikrofibrą.

nh55.jpg

 

0zcy.jpg

 

0zcy.jpg

 

wks7.jpg

 

Tak wyglądało to na sucho i na gotowo:

w148.jpg

 

Możnaby z tego jeszcze duuużo urwać ale niestety skończył mi się testerek.

 

Na pewno nie był to łatwy test dla tego produktu gdyż miejsca które starałem się doczyścić, zapewne tylko przed pierwszym założeniem na auto były czyste. Później już dziesiątki tysięcy przejechanych kilometrów zrobiły swoje.

 

Podsumowując:

 

Usuwanie kleju: dobre - można pozbyć się starego kleju po odważnikach z felg. Przy mniej zaszczurzonych felgach pójdzie to na pewno dużo łatwiej niż mnie. :good:

Usuwanie smoły: Ok ale myślę, że można jeszcze udoskonalić recepturę aby produkt był silniejszy - może kosztem zapachu? :dontknow:

Zapach: Cytrusowy. Można pracować w garażu bez żadnego problemu. :good:

 

Cena na tle konkurencji (opakowania 1l):

4nano Tar&Glue Remover - 45,00zł (cena z oficjalnego sklepu 4nano)

Prickbort - około 33,00zł

Shiny Garage New T&G - około 30,00zł.

 

Na wiosnę postaram się o test porównawczy z SG i zobaczymy, czy różnica 15zł będzie odczuwalna.

 

P.S. Zdaję sobie sprawę, że test można było wykonać lepiej. Wziąć sobie za cel mniej zaszczurzony felunek itp ale to było akurat to co miałem pod ręką i to co chciałem doczyścić.

 

P.S.2. Poczekajmy za opiniami innych osób które również otrzymały produkt na testy i wtedy wysnujmy jakieś wspólne podsumowanie produktu.

 

Pozdrawiam i życzę wszystkim detailerom Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Oby Mikołaj pod choinką zostawił jakiś wyśniony, wymarzony produkt! No i oby zima była łaskawa dla naszych lakierów! ;)

 

Ho! Ho! Ho! Merry Christmas! :)

Link to comment
Share on other sites

sobka01, Fajny test, mam jednak jedno ale : :roll:

 

porządnie wymyte (mieszanka VP Bilberry Wheel Cleaner, Tenzi Truck i VP pH Neutral Snow Foam)

 

Jak dla mnie to nie były porządnie domyte. Dużo lepiej by było po kwasie. :good:

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator

Moim skromnym zdaniem, to błędnie "odczytujesz" zabrudzenia i brud eksponowany na większości zdjęć nie jest smołą , a zwykłym osadem z klocków. Podejrzem że po psiknięciu IronXem albo czymś pochodnym, ten kawałek by krwawił aż miło. Więc nic dziwnego że T&G tego nie ruszało, albo ruszało słabo.

Link to comment
Share on other sites

Evo, czy uważasz że przed testem S&G felgę najpierw umyć przykładowo VP Billberym później potraktować IronX i dopiero po wszystkich zabiegach T&G?

 

Pytam bo w przyszły weekend chce przeprowadzać test i chciałbym wykonać go tak jak byście oczekiwali.

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator
Evo, czy uważasz że przed testem S&G felgę najpierw umyć przykładowo VP Billberym później potraktować IronX i dopiero po wszystkich zabiegach T&G?

 

Tak ;)

Link to comment
Share on other sites

Evo, czy uważasz że przed testem S&G felgę najpierw umyć przykładowo VP Billberym później potraktować IronX i dopiero po wszystkich zabiegach T&G?

 

Ja co prawda nie jestem Evo, ale odpowiem, bo niedawno robiłem podobny testna feldze:

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 259#430259

i opwiem Ci, że spokojnie można felgi mocną pianą i czymś typu Iron zaatakować. Zostanie sama smoła do testów ;)

Link to comment
Share on other sites

sobka01, podziękowali za teścik jeszcze przed świętami :good:

 

Jak już wspomniano, felgę należałoby lepiej domyć żeby zobaczyć co tak na prawdę na niej zostało.

 

Jak widać po zdjęciach, produkt z klejem poradził sobie dobrze, co do usuwania smoły - nie wiem... Spodziewałem się więcej... Ta strużka którą widać, że produkt usuwa smołę to było wszystko. Taka pokazała się na początku i tak jakby produkt na tym poprzestał swoje działanie. Co prawda "rozmiękczył" tą smołę bo przy mooocniejszym dociśnięciu pędzla wszystko odpadało

 

Tak grube złogi smoły/asfaltu nigdy nie ulegną samo-rozpuszczeniu i zawsze wymagana będzie ingerencja pędzelka czy szmatki ;) Produkt penetruje zabrudzenie tak aby łatwo można go było usunąć.

Link to comment
Share on other sites

Taka była umowa, żeby się nie ociągać ze zrobieniem testu także przyjemność po mojej stronie :-]

 

spons, na wiosnę na pewno się poprawię z testem produktu ;) Wyczyszczę felgi tak jak należy i zrobię prównanie z Prickbortem i New T&G od Shiny Garage :-]

Link to comment
Share on other sites

Taka była umowa, żeby się nie ociągać ze zrobieniem testu także przyjemność po mojej stronie :-]

 

spons, na wiosnę na pewno się poprawię z testem produktu ;) Wyczyszczę felgi tak jak należy i zrobię prównanie z Prickbortem i New T&G od Shiny Garage :-]

 

:good:

 

Spokojnie, każdy test niesie za sobą przekaz, a merytoryczna dyskusja jest wskazana ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

sobka01, zrobił sporo słów wstępem z opisem ze strony producenta oraz cenami więc ja dodam tylko od siebie. Test trwał dwa dni. Ponieważ felgi, które wziąłem sobie na cel były meeeeega zaszczurzone (nie spodziewałem się, że aż tak) to cały dzień zajęło mi doprowadzenie ich do stanu gdzie miałem pewność że to co zostało to tylko smoła/asfalt i klej z ciężarków:

 

Tak felga wyglądała na początku

O0wGCTol.jpg

xdmoATKl.jpg

 

Po walce felga sucha była gotowa do testu. Test porównawczy między 4nano i SG.

QV6Boz4l.jpg

Pierwsze nałożenie i od razu widać jak SG zaczyna działanie, a 4nano? Śpi?

CY55kkhl.jpg

2 minuty później 4nano coś tam zaczęło odpuszczać, ale po drugiej stronie widać już dużą akcję.

dO4CpN7l.jpg

 

Po spłukaniu moim oczom ukazał się przedziwny stan:

IM7w67il.jpg

 

4nano mimo, że widać że miało mniej do roboty spisało się średnio. Może to moje zbyt wygórwane oczekiwania, ale liczyłem na działanie na poziomie Prickborta. W tej walce moim zdaniem SG zdecydowanie wygrał.

Link to comment
Share on other sites

Yasiek, strasznie dziwne, że nawet nie ruszyło smoły :dontknow::dontknow:

 

Tak z ciekawości, jak aplikowałeś 4nano, bo SG widzę z atomizera. Po ile mniej więcej produktów nałożyłeś na każdą połówkę?

Link to comment
Share on other sites

4nano został przelany do buteleczki PET ze standardowym atomizerem. Powiem szczerze, że siedziałem na myjni w pracy i drapałem się w głowo OCB :/

 

Co do aplikacji to ilość "psiknięć" była bardzo zbliżona. Starałem się aby felga była równo pokryta.

 

Mam nadzieję, że chłopacy z 4nano mnie trochę naprowadzą co mogło pójść nie tak.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.