Skocz do zawartości

Po którym etapie ściągać taśmę maskującą (zostaje klej) ?


seegi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panie i Panowie :)

 

pod pretekstem awarii wlasnego samochodu, wziąłem od mamusi czerwona Yariske na 3 dni :) taki mały dobry uczynek świąteczny , mamusia będzie miała niespodziankę :)

zrobione (wczoraj zacząłem robotę)

1.Autko umyte

2. wyglinkowane.

3. oklejnone tasma maskujacą

4. polerka DA - UC

5. cleaner DA - sonax premium lack cleaner

i jestem teraz przed :

6. odżywka PB BH - nakładanie DA

7. wosk #16 nakładanie ręczne

 

pierwsza moja robota, takimi środkami i takim sprzętem, idzie całkiem niezłe, a już na etapie cleanera, autko zmieniło się nie do poznania!! mamusia sie ucieszy;)

 

ale pojawił się pierwszy problem:

kupiłem "ciulatą" taśmę maskującą - zostaje po niej klej.

narazie jestem na etapie konczenia cleanerowania. taśma dalej przyklejona na uszczelki lampy itp. Ale już jak przejade mikrofibrą żeby wytrzeć cleaner, to gdzieniegdzie zostają mi smugi od kleju z taśmy,

I teraz nie wiem, czy już zrywać taśmę, czy dopiero po PB BH, i #16? i na końcu robić poprawki "spod taśmy" ?

 

czekam na szybką odpowiedź - robota stoi ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że usunięcie taśmy polerskiej robi się po skończeniu polerowania lub po ukończonym każdym elemencie. Uważam, że taśma do czynności od cleanera i dalej nie jest potrzebna.

 

Warto jak sam widzisz nie oszczędzać nawet na taśmie, bo dobrze żeby jej klej nie zostawiał śladów i żeby nie pyliła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BH nie brudzi plastików, taśmy zeszły, resztki kleju zdjąłem glinką (stracone 45min czasu przez badziewiaste taśmy z obi, akurat brakowało mi do kompletu tylko taśm, a obi miałem po drodze:( żałuje! :)

 

operacja zakonczona :) Mamcia sie ucieszy, Yarisek wygląda ślicznie. szkoda że nie mam jakiegoś sensownego aparatu na stanie , bo fotki z telefonu to profanacja. Przed operacją autko miało miliony kolistych rysyek, a lakier był wypłowiały, UC z DA odnowił lakier w powiedzmy 90%.

 

czas pracy w sumie ok 18 godzin (bo malutkie autko, i na stalówkach z kołpakami).

1. mycie

2. glinka

3. oklenianie taśmą

4. UC na DA (pad polishing) zdjął ładnie wszystkie ryski koliste, zostało troszeńkę prostych krótkich głębszych rysek, ale to autko ma juz 9 lat wiec i tak jest super.

5. Sonax Premium Lack Cleaner na DA pad Finishing - najbardziej uciążliwy środek (najtrudniej się jego resztki sciagało mikrofibrą)

6. odklejanie tandetnej taśmy + glinka do zdjęcia kleju

7. PB BH na DA (pad Finishing) - bardzo łatwo sie pracuje tym środkiem, szybciutko sie poleruje i bajecznie łatwo resztki znikają pod mikrofibrą.

8. wosk #16, ręcznie aplikowany, też jestem zaskoczony z jaką łatwością nakłada się ten wosk, o ile jeszcze jutro zdążę to śmigne jeszcze jedną warstwę wosku.

 

po pierwszym użyciu polerki DA DAS-6, jestem bardzo zadowolony z zakupu (z UK za 100funciaków z 3 padami megs'a i wart każdej złotóki), bajecznie proste w obsłudze, chyba niemożliwe żeby zepsuć lakier tym narzędziem, no chyba że ktoś zacznie trzaskać polerka w blachy:P Pracowało się tak przyjemnie, że po 3 etapach nakładanych przy pomocy DA, aż mi się nie chciało ręcznie wosku nakładać, może zaopatrzę się w mini pada 80mm i kiedyś spróbuje maszynowo wosk nałożyć.

 

tak przy okazji: jak czyścicie pady i aplikatory? pralka ? pad po BH jest tak tłusty, a aplikator po wosku #16 jest wręcz wodoodporny:)

 

 

dzięki za rady !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nOx mi pokazał taki sposób:

 

1 bieg maszyny i przykładasz szczoteczkę do rąk do pada i czyścisz.

Oczywiście chodzi o pad zapchany pastą.

Co do tłustego, to nie odpowiem.

 

Co do cleanera, to z tego co pamiętam ze słów Łukasza i metysa, to powinno sie go wetrzeć w lakier do jego skończenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłusty PAD można wyprać w wodzie z mydłem lub jakimś delikatnym proszkiem (z tym drugim ostrożnie). Czasami moczę jakiś czas pada w ciepłej wodzie z mydłem lub właśnie proszkiem. Jak na razie pady bardzo dobrze się trzymają.

 

Co do cleanera, to z tego co pamiętam ze słów Łukasza i metysa, to powinno sie go wetrzeć w lakier do jego skończenia.

 

Bierze się malutką ilość, wciera w lakier do zniknięcia i charakterystycznego popiskiwania pada z mikrofibry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przy okazji: jak czyścicie pady i aplikatory? pralka ? pad po BH jest tak tłusty, a aplikator po wosku #16 jest wręcz wodoodporny:)

proszek daje radę ale nie za bardzo, ja do prania aplikatorów używam płynu do mycia naczyń a później pranie w odrobince proszku i minimum 4 płukania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.