Jump to content

Olej wylany na samochód


t_scarf

Recommended Posts

Jakiś zaj**any sku****yn wylał mi olej na auto :zly:

 

Czy ktoś z Was, kiedyś usuwał podobne zanieczyszczenia? Nie wiem czy mogę to od razu potraktować myjką, bo boję się, że po prostu rozprowadze olej na inne części karoserii?

 

Ściągać to papieowym ręcznikiem? Potem woda i cleaner? :idea:

 

Na aucie leży kilkutugodniowy wosk Megsa NXT.

 

Niestety zalane są również wloty powietrza pod szybą... :zly:

59442ab8567fb_Zdjcie0121.jpg.fd0b1807e0603126913c6e9b19334646.jpg

59442ab8d104a_Zdjcie0123.jpg.b6bb6954fe3f0fe23125de4af93bebbe.jpg

59442ab8e4944_Zdjcie0122.jpg.1b64bd9988e820e5ea99056a3c8f0afb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Wskazane byłoby rozpuszczenie/rozrzedzenie oleju w miarę możliwości - osobiście pianowałbym to APC ok 1:4, nie dopuszczając do wyschnięcia, tak kilka razy. Sporo pędzlowania.

 

Można się również wspomóc degreaserem albo mocną zasadą do czyszczenia zanieczyszczeń ropopochodnych (ale tutaj uwaga na chromy, nie wolno pozostawić preparatu do wyschnięcia i nie wolno aplikować go na gorące elementy).

 

Wycieranie tego nie jest najlepszym pomysłem, raczej traktowałbym to chemią i potem mył, mniejsze ryzyko rys.

 

Jeśli chodzi o kratki na podszybiu - one mają odpływy. Warto będzie przelać je środkiem j.w. aby z czasem się nie zakleiły.

Link to comment
Share on other sites

Nadmiar oleju z dachu i maski ściągnąłem przykładając delikatnie ręcznik papierowy.

Potem pianowanie mocną pianą Angelwax FastFoam --> płukanie --> piana + pędzlowanie --> piana + pędzlowanie.... i tak kilka kilka razy.

 

Udało się ściągnąć wszystko z karoserii i szyb. Było więcej roboty z naklejanymi pasami na masce - trzeba je było przejechać cleanerem.

 

Niestety olej wychodzi jeszcze z zakamarków w trakcie jazdy :/ Największy problem to olej wlany przez kratki wentylacji - olej spłynął na sam dół i będzie sporo rozbierania, żeby się go stamtąd pozbyć, bo jest go dużo, a dostęp jest kiepski :/ Podobnie sprawa ma się z przednim grillem, ale ten i tak idzie do wymiany, więc trzeba go będzie ściągnąć mimo wszystko.

 

Jak znajdę to zaj****... :zly:

 

Dzięki za porady! :good:

Link to comment
Share on other sites

bati, No właśnie nie za bardzo. Większość znajomych poza osiedlem :dontknow: Ale fakt jest taki, że zaparkowałem nie pod własnym blokiem, bo wróciłem o 2 w nocy i nigdzie nie było miejsca - wiadomo jak niektórzy debile reagują, jak im ktoś zaparkuje na "ich" parkingu... zakazów parkowania u nas na osiedlu nie ma i stanąłem tak, jak każde inne auto w szeregu :/

Link to comment
Share on other sites

t_scarf że tak zapytam ... naraziłeś się komuś :idea: Wiesz kto mógł to zrobić :idea:

Czy po prostu był za czysty :dontknow:

 

Takie rzeczy się robi najczęściej za źle zaparkowany, zajechanie drogi, albo inne świństwo.

 

Co do środka, to jeżeli masz możliwość, to podjedź do jakiejś jednostki Straży Pożarnej i zapytaj, czy mają coś do usówania ropopochodnych substancji w płynie (bo są też sypkie).

Może Ci odjeją z pół litra.

Następnie potraktuj to myjką.

Tylko lepiej wpierw przetestować działanie na jakimś niepotrzebnym starym elemencie.

Są też sypkie sorbenty, można posypać i potem zmyć, pozbędziemy się w ten sposów sporej ilości oleju, bo sorbent go wchłonie, a zmyć powinien się bez problemu.

Link to comment
Share on other sites

Takie rzeczy się robi najczęściej za źle zaparkowany, zajechanie drogi, albo inne świństwo.

 

Ale samochód stał tak jak kilkanaście innych w miejscu, w którym odkąd powstało osiedle parkuje się auta :dontknow:

 

Ja stawiam na jakiegoś buca, któremu nie podoba się, że pod oknami mu parkuje "nie swój".

 

podjedź do jakiejś jednostki Straży Pożarnej i zapytaj, czy mają coś do usówania ropopochodnych substancji w płynie (bo są też sypkie). Może Ci odjeją z pół litra.

To może być dobry pomysł ;)

 

Odkąd wróciłem z myjni, pada deszcz i wypłukuje olej z tych kratek i szczelin...

59442ab90b256_Zdjcie0125.jpg.a4bc7aa4db9ab8beaa8a7cecea60f6a7.jpg

Link to comment
Share on other sites

Trzeba się cieszyć, że ten debil wylał tylko olej, który większej szkody nie zrobi i w miarę łatwo go usuniesz, gorzej jakby to była jakaś farba, żrący płyn czy środek do usuwania lakieru..

Tak czy siak lepiej tam już nie parkuj więcej.

Link to comment
Share on other sites

Sprawdz i przemyj jeszcz raz dokladnie uszczelki odpowiednio stezonym APC. Kiedys robilem auto, ktore jechalo na pietrowej lawecie. Z gornego auta kapal olej, na dole stalo BMW E90. Wszystko ladnie udalo mi sie usunac z wyjatkiem uszczelek, ktore w miejscu gdzie mialy stycznosc z olejem spuchly i zostaly wymienione na nowe. Wszystko poszlo z OC firmy transportowej na szczescie :good:

Link to comment
Share on other sites

Mav, jutro przemyję jeszcze raz wszystkie elementy gumowe, bo akurat zauważyłem, że guma wycieraczki, która była zalana olejem, dziwnie się odkształciła.

 

Musiałem jeszcze odkręcać lusterko, bo deszcz cały czas wypłukiwał spod niego olej - okazało się, że było go tam dość sporo.

 

Wymyłem też kratki wlotów pod szybą i, na tyle na ile mogłem, wyczyściłem kanały odprowadzające z nich wodę oraz elementy się tam znajdujące (mechanizm wycieraczek, jednostka sterująca kontrolą trakcji i zbiorniczek płynu hamulcowego).

 

Mam już dosyć konkretne informacje co do sprawcy... :zly:

Link to comment
Share on other sites

sposoby czyszczenia już znasz, więc tu nie wniosę żadnych pomysłów. ale szczerze współczuję, to jest właśnie powód, dla którego na mój samochód "hobbystyczny" wynajmuję garaż - żadnych buców nie potrafiących parkować i otwierać drzwi, żadnych ptasich bomb i żadnych baranów, którzy chcą zniszczyć twoją własność.

 

ręce powinni ucinać za wandalizm. wiem, że zemsta to taka niska sprawa, ale powiem krótko - mściłbym się ile bym tylko mógł, w każdy dostępny sposób. ostrożnie tylko z rękoczynami, bo w tym kraju możesz szybko stać się tym złym, policja kocha takie proste sprawy.

 

powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

g.pajak, dowiedziałem się, że nie jestem pierwszym, którego potraktował olejem i wygląda na to, że to jeden z tych bohaterów, który sam wymierza "sprawiedliwość" wedle własnych wytycznych. Dostałem cynk od znajomego znajomego znajomego jednej z osób poszkodowanych w przeszłości w ten sam sposób w tym samym miejscu ;) Wiem gdzie najprawdopodobniej mieszka i czym jeździ, więc to tylko kwestia czasu...

 

chudy, absolutnie nie zamierzam posuwać się do żadnych gróźb karalnych a już na pewno do naruszenia nietykalności cielesnej tej osoby - byłoby to przecież niezgodne z obowiązującym prawem i mógłbym zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Poza obawą ewentualnych problemów z prawem nie mam najzwyczajniej chęci w jakikolwiek sposób krzywdzić tej osoby i stwierdzam, że mój początkowy i zapewne zrozumiały zapał do zemsty już dawno przeminął. Chciałbym tylko najzwyczajniej porozmawiać z tym człowiekiem, zapytać o powód tego zdarzenia i oczywiście przeprosić, jeśli zrobiłem coś nie tak 8-)

Link to comment
Share on other sites

Skoro bez zahamowań potrafi niszczyć czyjeś mienie, może zrobić coś gorszego

 

Np walnąć kleksa w spodnie bo ktoś się jakimś cudem dowiedział kto i nie jest już anonimowym mścicielem, a spotkania twarz w twarz się nie spodziewał :-] Ale i oczywiście można spotkać prawdziwego mściciela co jest mocno tępy także na dwoje babka wróżyła 8-)

Link to comment
Share on other sites

Mess, nie zgłaszałem, bo brak jakichkolwiek dowodów, a ja nie zamierzam siedzieć w nocy z kamerą i czekać, aż ten idiota znowu wpadnie na jakiś głupi pomysł. Wolę siedzieć w nocy bez kamery i załatwić sprawę inaczej ;)

Link to comment
Share on other sites

Zgłosić i tak bym zgłosił, skoro sam mówiłeś że to nie pierwsza akcja.

Brak dowodów może na konkretnego osobnika nie masz, ale zajście miało miejsce. No ale skoro sam walczyłeś a nie z AC to kwit niby nie potrzebny ale, jak ktoś gościa namierzy to będzie że nie pierwszy raz.

Wandalizm samochodów to coś obok czego obojętnie nie przechodzę... :zly:

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.