Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło HUMOR ??


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

the_rahzel teraz tylko bacznie patrz na wulkanizatora, żeby rantów nie uszkodził...

 

Tak mam już takiego jednego,sprawdzonego.Tani nie jest,ale dba o felgi,zawszę ładnie,prosto ponakleja ciężarki i ma je w kolorze czarnym :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jak szeroko :) ? Oryginalny rozmiar do Leona, a i wzor felgi bardzo ladny :-)

Niby oryginalny, ale szeroko w cholerę. nawet 215/40 albo 205/45 wymiarem są bardzo podobne (minimalnie mniejsza/większa) a samochód się i lepiej prowadzi i lepiej wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Niby oryginalny, ale szeroko w cholerę. nawet 215/40 albo 205/45 wymiarem są bardzo podobne (minimalnie mniejsza/większa) a samochód się i lepiej prowadzi i lepiej wygląda

 

 

No, napewno 200km/400nm diesel FWD będzie się prowadził lepiej na oponie 205.... :roll: wiem że w dzisiejszych czasach to mocno niepopularny pogląd, ale jednak ciągle dla niektórych ważniejsze jest sprawne przeniesienie mocy na asfalt, niż robienie miliona koni, a potem robienie z auta inwalidy, przez położenia go na ziemii i wsadzeniu kół od roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evo, no na pewno jak ktoś nie jest tumanem i nie chce ruszać z piskiem ze świateł to 205 mu spokojnie wystarczy bo przy większej prędkości i tak trakcji nie straci.

 

Poza tym na suchym trzeba albo zupełnie nie umieć operować gazem albo mieć na prawdę tragiczną gumę żeby nawet przy 400Nm (a właśnie - km to kilometry, KM to konie, niutonometry to Nm) mieć problemy z trakcją. A na mokrym znów cywilna 225 też nie poradzi sobie lepiej niż 205.

 

A zalety? lepsze prowadzenie w koleinach, mniejsze chlapanie syfem (bo raczej chlapaczy nikt nie używa) no i w tych inwalidzkich autach (tzn położonych na ziemi) mniejsze ryzyko przycierek oponą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Evo, no na pewno jak ktoś nie jest tumanem i nie chce ruszać z piskiem ze świateł to 205 mu spokojnie wystarczy.

 

No, napewno ktoś kupuję Leona FR i dłubie w silniku żeby potem jeździć jak emeryt :good:

 

przy większej prędkości i tak trakcji nie straci.

 

To wybacz, ale chyba nie mamy o czym rozmawiać, jeżeli dla Ciebie zjawisko utraty trakcji przy wyższych prędkościach jest obce. I gwarantuje że na 205 starci tą trakcje szybciej jak przyjdzie co do czego, niż na 225.

 

Poza tym na suchym trzeba albo zupełnie nie umieć operować gazem albo mieć na prawdę tragiczną gumę żeby nawet przy 400Nm (a właśnie - km to kilometry, KM to konie, niutonometry to Nm) mieć problemy z trakcją.

 

Kolejny raz - bzdura. Nie wiem jakimi autami FWD jeździłeś co miały 400 niutów, ale przy dynamicznej jeździe utrata trakcji to pikuś, nawet na dobrej oponie. Ulica to nie nagumowany tor wyścigowy :roll:

 

A na mokrym znów cywilna 225 też nie poradzi sobie lepiej niż 205.

 

To nawet nie wiem jak skomentować :idea: Wytłumacz mi proszę, jakim cudem opona o mniejszej powierzchni styku z nawierzchnią będzie zapewniała taką samą trakcje jak opona o większym styku na mokrym ?

 

A zalety? lepsze prowadzenie w koleinach, mniejsze chlapanie syfem (bo raczej chlapaczy nikt nie używa) no i w tych inwalidzkich autach (tzn położonych na ziemi) mniejsze ryzyko przycierek oponą.

 

Zaprawdę, potężne to zalety, kosztem trakcji :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.