Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło HUMOR ??


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

Wyszli z założenia,że jeżeli kogoś stać na auto za 500k to jest na tyle kumaty,że rozumiem języki obce :mrgreen:

Ja tam mimo wszystko wolałbym sprofanowane e63,jak corse 1,2 z ,,jedynym słusznym paliwem" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Swoop, a tutaj w tegorocznym Vito o przebiegu 3333km o wartości 3 Fiest nadal klasy robotniczej nie docenili. To Ci dopiero zagadka i przypowiastka w jednym.

 

IMG_5940.jpg

 

Co nie zmienia faktu, że przełączyłem na DE i zdecydowanie lepiej to wygląda niż UK :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mimo wszystko wolałbym sprofanowane e63,jak corse 1,2 z ,,jedynym słusznym paliwem" :mrgreen:

 

Nie zmienia to faktu, że ktoś kupił sportowe auto za grubą kasę i władował do niego gaz, żeby było tanio... :dontknow:

Jak to się mówi, kupić to nie problem, ale utrzymać już tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
ktoś kupił sportowe auto za grubą kasę i władował do niego gaz, żeby było tanio...

 

Wytłumaczcie mi jedną rzecz.

 

Mamy dwóch włascicieli dwóch identycznych M/AMG/RS etc.

 

Właściciel A kupił auto za X złotych i jeździ na benzynie. Robi przeglądy w normie, nie żałuje na serwis/opony/części etc.

 

Właściciel B kupił to samo auto z X złotych i przerobił je na gaz. Robi te same przeglądy, tak samo nie żałuje na niczym.

 

Co sprawia że właścicel B jest w oczach forumowego grona gorszy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś pojechałem właśnie do ''gaziarza''w Radzyminie moim pierwszym samochodem-starą corsą 1.2 w gazie :D

Gdy wymieniano mi filtr i regulowali gaz, dostrzegłem Mercedesa GL, pytam się czy to też tak w gaz? :shock:

odpowiedź mnie rozśmieszyła i w sumie skłoniła do refleksji :P

 

"Panie, to, to ma ponad 300 koni to cztyry i pól litra, właściciel mówił że żonie dał żeby pojechała do Warszawy do dentysty, to na zęby 200 dał a na benzynę drugie tyle :D"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sprawia że właścicel B jest w oczach forumowego grona gorszy ?

 

Nie twierdzę, że jest gorszy. Ale tak "szczerze" po co zakładał do auta sportowego? Ile oszczędzi? Kiedy mu się zwróci ta instalacja?

Według mojej opinii, to przerost formy nad treścią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sprawia że właścicel B jest w oczach forumowego grona gorszy ?

 

Nie twierdzę, że jest gorszy. Ale tak "szczerze" po co zakładał do auta sportowego? Ile oszczędzi? Kiedy mu się zwróci ta instalacja?

Według mojej opinii, to przerost formy nad treścią.

 

Nie, no bez jaj... AMG "w gazie"...? Poważnie? :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, nawet te 12kkm, skoro kupiony w 2011r. i 35kkm zrobił do dziś :) z reszta spalanie tez w opisie od 13-20 litrów więc śmiało średnio koło 17 :) i już się opłaca :)

 

 

z resztą ja bym i tak nie kupił :P czy w gazie czy nie :) za duży :song: heh :)

 

a zresztą jak go stać na auto za taka kasę to i stać na założenie gazu :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sebkosz, no właśnie tu się mylisz, bo spójrz na moje wyliczenia. 800km miesięcznie to 30tyś km w 3 lata.

Pominąłem już koszty przeglądów gazu, paliwa potrzebnego na odpalanie itp.

Bo z tych 400-paru zł wtedy robi się nam ponad 3000zł strat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedającego stać na taki samochód dlatego, że we wszystkich autach jakie miał do tej pory zakładał gaz a z zaoszczędzonych pieniędzy kupił takie AMG więc mamy turaj podejście racjonalne do tematu gazu w samochodzie.

 

Podejście romantyczne mówi, że przy takiego rodzaju aucie wszystko powinno być zgodnie z zasadą decorum propagowaną przez Arystotelesa - wszystko musi być jednorodnie stylistycznie. Jak widzę gościa, który kieruje takim samochodem (zakładając, że to wlaściciel) to domniemuję, że we wszystkich innych aspektach codziennego jestestwa funkcjonuje na tym samym poziomie. Tzn. mając wolne 0,5 mln PLN na samochód zakładam, że nie jest to efekt odkładania ostatniej złotówki i odejmowania sobie od ust chleba tylko po to, żeby kupić takie auto. Jak mnie stać na taki samochód z wysokiej półki to stać mnie też na wyskoczenie na weekend na zakupy do Mediolanu, na krawat Hermesa, buty od Kielmana, baterię do umywalki za kilkanaście tysięcy złotych, zegarek za kilkadziesiat tys PLN i stołowanie się w najlepszych knajpach. Moja zasada decorum przedstawiona pokrótce i bardzo płytko w powyższych zdaniach chwieje się w posadach jak widzę, że właściciel fajnego samochodu (tzn. drogiego jak na polskie warunki) mieszka w ruderze z żulernią na klatce, okna uszczelnia na zimę kocami albo watą, żeby nie wiało a na śniadanie obiad i kolację je paprykarz i od wielkiego dzwonu zje plasterek mortadeli. O ile gaz w samochodach starszych wykorzystywanych do pracy rozumiem - to nie bardzo rozumiem gazu w takiej konfiguracji o jakiej rozmawiamy. Jestem ortodoksem w kwestii gazu w piekielnie drogich autach oraz w spotowych maszynach tego pokroju. Nie przemawia nawet do mnie nawet opinia rzeczoznawcy, że po założeniu gazu wszystko działa tak jak na benzynie - jestem w sekcie "panernej brzozy" do której nie przemawiają żadne argumenty. Nie po to męczył się jakiś człowiek w AMG, żeby złożyć ten silnik, żeby jakiś cwaniak do takiego cudu techniki podłączał jakieś gazowe ustrojstwa - i to jeszcze bez plakietki z imieniem i nazwiskiem :evil:

 

A tak serio - ciekaw ilu z wyznawców sekty "pancernej brzozy" powiedziałoby do własiciela ,żeby spi*rdalał na rzuconą przez niego propozycję przejażdżki na lewym fotelu tym samochodem z instalacją gazową :evil:

 

Osobiście po takiej przejażdżce może nawet bym powideział "...no ładnie to lata na gazie" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak serio - ciekaw ilu z wyznawców sekty "pancernej brzozy" powiedziałoby do własiciela ,żeby spi*rdalał na rzuconą przez niego propozycję przejażdżki na lewym fotelu tym samochodem z instalacją gazową :evil:

 

ja bym był pierwszy, bo:

 

na gazie nie jeżdżę

 

516ea5a118ff5_p.jpg

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce nikogo urazic ale tak sobie mysle, i moze to spore uproszczenie, ale mogloby sie wydawac, ze jesli kogos stac na auto za kilka setek tysiecy + instalacja gazowa potrafi liczyc troche lepiej niz oburzeni krytykujacy ktorzy czesto 500 000 widzieli jedynie na licznikach swoich nastoletnich bolidow. :dontknow:

Ja bym sie nie obrazil, gdyby mnie ktos obdarowal AMG nawet z instalacja na ocet po sledziach.

Teraz musi mi wystarczyc jedynie kilka km np w ramach suszenia po myciu :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce nikogo urazic ale tak sobie mysle, i moze to spore uproszczenie, ale mogloby sie wydawac, ze jesli kogos stac na auto za kilka setek tysiecy + instalacja gazowa potrafi liczyc troche lepiej niz oburzeni krytykujacy ktorzy czesto 500 000 widzieli jedynie na licznikach swoich nastoletnich bolidow. :dontknow:

 

Niby tak, ale mogło trafić też na kogoś kto kupując ziemniaki w markecie trafił sobie "szósteczkę w totka" :)

Żeby zakończyć tą dyskusję:

Nie lubię zaglądać nikomu w portfel. Jak się ma pieniądze to można się bawić.

Nie jestem przeciwnikiem gazu, w kilku poprzednich autach nawet miałem instalację gazową.

 

Chciałem jedynie wyrazić swoje zdanie, że montowanie gazowni do AMG to tak jak by do niego kupić zestaw magnetyzerów i podświetlane na niebiesko dysze spryskiwaczy. Wg mnie nie pasuje to do tego auta i EOT :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.