CHRYSLER 300C - czyli walka z czołgiem

[masa140]

Pozostaje chyba renowacja bo sam to raczej tego nie ogarnę

[biznes365]

Patrzę Chrysler 300C i masa140 myślę ktoś kotleta odgrzał,a jednak nie super praca .Felgi to kolega bieniek ogarniał.W relacji czerwona skoda fabia może on pomoże,swoim doświadczeniem i wiedzą jakoś to ogarnąć.Pozdrawiam i czekam na relację z renowacji felg.

[kamil_rosen]

Faktycznie ten pędzelek mega śmieszny, chyba jednak dla ułatwienia sobie pracy warto zainwestować w coś większego

Praca sama w sobie widać, że konkretnie zrobiona, ale jednak troszkę błędów, czy też takich różnych pierdółek się wkradło. Choćby według mnie nakładanie Perla na nadkola to spore nie porozumienie. Szkoda czasu. Ja za nie długo zamawiam Owatrola i tym przesmaruje, bo ogólnie to jak widzę jak moja czasochłonna praca z nadkolami, po jednym deszczu dniu jest zmywana do cna to już mi się odechciewa. Ogólnie chyba Perl na zewnątrz to nie jest jakaś super opcja. No i jak już było mówione grill, a przede wszystkim felgi do odnowy, bo nawet ten piękny lakier nie zasłoni tego utlenionego aluminium. Myślę, że dał byś radę temu sam. Papierki o różnych gradacjach, później wodne, na końcu Autosol i jeszcze jakaś lepsza pasta do metalu/aluminium i powinno się udać. Nie są całe polerowane, więc powinieneś dać radę. Na pewno nie wyjdzie od razu, ale jest to do zrobienia. I nie przeskakiwać za bardzo z gradacjami i wyjdzie igła.

Najbardziej mnie też boli np praca pod maską. Patyczki, pierdółki, a za miesiąc będzie jak przed pracą, kurzy się tam bardzo, nie ma na to siły.

Ale jak będzie głosowanie, to masz mój głos. Widać czas i serce

PS. auto mi się w ogóle nie podoba

[e36ace]

kolego KamilRosen, z tymi felgami to nie jest taka prosta sprawa jak napisałeś bo ramiona felg z tego co wiem co porowate więc najpierw trzeba by zeszlifować papierem te pory czy jak to tam nazwać.Masa roboty, moim zdaniem leszym rozwiązaniem byłoby lakierowanie

[e36ace]

kolego KamilRosen, z tymi felgami to nie jest taka prosta sprawa jak napisałeś bo ramiona felg z tego co wiem co porowate więc najpierw trzeba by zeszlifować papierem te pory czy jak to tam nazwać.Masa roboty, moim zdaniem leszym rozwiązaniem byłoby lakierowanie

[masa140]

Hmmm nie wiem co żeście się uczepili tego pędzelka . Mam różne wielkości ale ten najbardziej mi podpasował

e36ace, ma rację odnośnie felg na samych papierach by się nie skończyło bo one są lakierowane - chyba

KamilRosen, nie podoba Ci się auto kwestia gustu - mi pasuje

[masa140]

Hmmm nie wiem co żeście się uczepili tego pędzelka . Mam różne wielkości ale ten najbardziej mi podpasował

e36ace, ma rację odnośnie felg na samych papierach by się nie skończyło bo one są lakierowane - chyba

KamilRosen, nie podoba Ci się auto kwestia gustu - mi pasuje

[pLaYmAn]

Nie wiem czy polerowanie tych felg to dobry pomysł, one bardzo mocno się utleniają (na pewno jest tak z felgami z wersji AWD).

Powodem szybkiego utleniania jest podobno ich skład.

[pLaYmAn]

Nie wiem czy polerowanie tych felg to dobry pomysł, one bardzo mocno się utleniają (na pewno jest tak z felgami z wersji AWD).

Powodem szybkiego utleniania jest podobno ich skład.

[masa140]

pLaYmAn, masz rację jeszcze raz powtórzę, że felgi to bolączka wszystkich Chryslerów, właśnie przez to że się tak aluminium utlenia

[masa140]

pLaYmAn, masz rację jeszcze raz powtórzę, że felgi to bolączka wszystkich Chryslerów, właśnie przez to że się tak aluminium utlenia

[pLaYmAn]

Najlepiej pomalować je proszkowo i będzie spokój

Na przykład na grafit

[pLaYmAn]

Najlepiej pomalować je proszkowo i będzie spokój

Na przykład na grafit

[Meffis]

masa140, Nie tylko chryslerów to bolączka wszystkich amerykańskich aut z tymi felgami

[Meffis]

masa140, Nie tylko chryslerów to bolączka wszystkich amerykańskich aut z tymi felgami

[malypb]

Świetna robota!