Skocz do zawartości

Powłoka ceramiczna a zabezpieczenie felg


g.pajak

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanko, a w zasadzie chciałbym poddać temat szerszym rozważaniom i poznać opinie innych.

 

Chodzi mi o super powłoki typowo do zabezpieczenia lakieru, typu:

- GTechniq C1

- OptiCoat2.0

- 4nano Shappire

- CQuarz

- Geyon Q2 Mohs

itd, itp.

 

Czy tego typu powłoki, sprawdzą się do zabezpieczenia również felg? (trwałość)

Czy są jakieś przeciwwskazania to użycia ich na felgach?

Czy są jakieś zasadnicze różnice pomiędzy "kwarcami" do lakieru a "kwarcami" dedykowanymi do felg?

 

Nie chodzi mi oczywiście o odpowiedź: "cokolwiek lepsze niż nic" :evil:

Ciekaw jestem czy lepiej jest nałożyć na felgę np CQuarz czy FK1000? ;)

 

Proszę użytkowników o podzielenie się swoimi doświadczeniami :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości przypadków można stosować powłoki na felgi.

 

W końcu felga to też lakierowany element (w większości przypadków). Kwestią odróżniającą jest tutaj odporność na temperaturę która na felgach mocniejszych samochodów dochodzi do kilkuset stopni.

 

W przypadku Car Pro na felgach miałem zwykły, stary CQuartz, który spłynął szybko, oraz DLUX, który działał znacznie lepiej - był naprawdę niezły.

 

 

W przypadku GYEON dość mocno dyskutowałem na ten temat z producentem, który jednoznacznie określił że do felg należy stosować Q2 RIM (czyli powłokę dedykowaną do felg) lub Q2 MOHS (czyli topową powłokę do lakieru). Na pytanie po co wprowadzać dwa różne produkty, odparł bardzo szybko, i uważam słusznie - ponieważ nikt nie kupi powłoki do felg za cenę >300,00 zł. Nie oznacza to oczywiście że Q2 RIM to to samo co Q2 MOHS, na lakier go nie polecamy.

 

Powłoki do felg, plastików i lakieru GYEON różnią się między sobą, sprawdzaliśmy to. Niestety, inni producenci idą nieco na skróty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g.pajak, powłoka dedykowana do lakieru nigdy nie sprawdzi się tak samo dobrze na innym elemencie, niż jej przeznaczenie ;) Nie oznacza to jednak, że nie można jej tak używac, acz kolwiek nalezy sie liczyć z tym, że uzyskany efekt może rozczarować w porównaniu do tego uzyskanego na dedykowanej powierzchni. Tak to jest przynajmniej w przypadku naszych powłok.

 

Pro Sapphire jak najbardziej przyczepi sie do felg lakierowanych, acz kolwiek nie utrzyma sie tam tak dlugo i nie da tak zadowalających rezultatów jak Pro ICE. Sapphire nie przyczepi się do felg polerowanych czy innego metalu w stopniu na tyle zadowalającym, żeby warto było go tam kłaść. Pro ICE jest powloką dużo twardsza, a co za tym idzie dającą jeszcze większą odporność na zarysowania, zawiera również w odróżnieniu od Pro Sapphire, kilka dodatkowych związków pozwalających na wiązanie z róznymi metalami (np. polerowane alu, stal czy końcówki wydechów). Nasunie nam się tu pewnie pytanie, dlaczego w takim razie nie uzywać Pro ICE na lakier, skoro wiąże z wiekszą ilościa różnych powierzchni, jest bardziej odporny na rysy i daje większą trwalość przy pojedyńczej aplikacji? Ano dla tego ze felga jest dużo grubszą, mniejszą i dużo twardszą powierzchnią, która nie rozciąga/skurcza się tak jak cienka blacha samochodowa. Tym samym, ICE będąc twardszą powłoka, jest mniej podatny na rozciąganie i może pękać na dużych powierzchniach blachy samochodowej która dośc mocno pracuje (mikro pęknięcia nie widoczne gołym okiem) powodując zbyt szybką degradację i zgon powłoki.

 

Ceramika na tworzywa w naszym wykonaniu również jest inna, zawierająca inne związki aktywne pozwalające na wiązanie z innymi powierzchniami, dodatkowo modyfikujaca sam wygląd powierzchni, jak również wypełniająca mikropeknięcia. Tym samym, bylaby mocno średnim wyborem do położenia na lakier czy felgi ;)

 

Nasze powłoki kwarcowe, takie jak Rim Protect czy Lack Protect 3D, pomijając już w/w związki wiązań, również inaczej modyfikują powierzchnię. I tak, Rim Protect nada szklistości i głównie długo utrzymujących sie właściwości mocno ułatwionego czyszczenia, tak Lack Protect 3D przyciemni lakier, nada mu sliskości i jedwabistości i zdecydowanie dłużej utrzyma właściwości hydrofobowe.

 

Czy warto jest dac LP3D na felgi? Jezeli rozrobimy za dużo i nam zostanie, jasne że tak! Lepiej dać go tam, niż wylać ;) Jeżeli lubimy kropelki i efekty wizualne jak na lakierze, tez można acz kolwiek należy liczyć się z tym, że może nie być tak fajnie jak na lakierze ;) Także, "wszytsko" można, tylko czy warto? Na to pytanie musisz już sam sobie odpowiedzieć ;)

 

 

Tak jak pisałem na początku, całość mojej wypowiedzi dotyczy WYŁĄCZNIE powłok 4nano, nie wiem jak robią to inni. Mam nadzieje, że rozjaśniłem troche Twoje wątpliwości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS_Tomek, spons, po cichu liczyłem na wasze właśnie odpowiedzi, jako producenta/dystrybutora. Dzięki :good: W sumie myślałem, że tak napiszecie.

Ma to nawet sens, co piszecie :-]:evil:

 

Ciekawią mnie również obserwacje użytkowników, którzy kładli "powłoki lakierowe" na felgi.

 

Na razie jest kamilgt, który twierdzi, że GTechniq ma to samo do wszystkiego. Ciekawe jak inni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS_Tomek troche poplynales z ta temperatura na felgach :lol:

 

 

Nie do końca.

 

http://www.zowczak.cba.pl/index.php?opt ... &Itemid=94

 

Bardzo często ramię felgi jest blisko tarczy, kwestia konstrukcji felgi i odsadzenia.

 

Trzeba też wziąć pod uwagę temperaturę przenoszoną przez piastę - w końcu niewiele samochodów ma tarcze pływające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria, teoria i jeszcze raz teoria. Od 5lat latam mocnymi samochodami (mocny pojecie wzgledne - dla mnie o mocy ponad pol tysiaca koni) i roznej wagi ale w przedziale 1,5-2,0t. Ostra jazda po torze czasem i mozna zagotowac fabryczne zestawy hamulcowe, poprawione radza sobie znakomicie. Zawsze od kol jest GORACO - ale nigdy felga nie lapie takie temp zeby sie o nia poparzyc. Byc moze istnieja takie, ktore i zlapia, ale ja takich nie znam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria, teoria i jeszcze raz teoria. Od 5lat latam mocnymi samochodami (mocny pojecie wzgledne - dla mnie o mocy ponad pol tysiaca koni) i roznej wagi ale w przedziale 1,5-2,0t. Ostra jazda po torze czasem i mozna zagotowac fabryczne zestawy hamulcowe, poprawione radza sobie znakomicie. Zawsze od kol jest GORACO - ale nigdy felga nie lapie takie temp zeby sie o nia poparzyc. Byc moze istnieja takie, ktore i zlapia, ale ja takich nie znam ;)

 

 

Cóż, parę koni mechanicznych również mam w swoich samochodach, i powiem Ci szczerze że w tych bez pływających tarcz (bo to znakomicie zmienia rozkład temperatur w układzie felga-piasta-łożysko-felga) nie dotykam felg po zabawie na torze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również uważam i z resztą sprawdziłem na swoim samochodzie, że felga się nagrzewa przy ostrzejszej jeździe, a mój pojazd ma zaledwie ćwierć tysiąca koni :)

Oczywiście nie są to za pewne temperatury na poziomie układu wydechowego, ale sądzę, że spokojnie mogą przekraczać 100-150 stopni.

( tarcze nawet dla zupełnie fabrycznych samochodów są produkowane do temperatur na poziomie 700 stopni więc ma co grzać felgę )

Dla porównania na lakierze czarnego samochodu stojącego pół dnia w pełnym letnim słońcu zmierzyłem góra 70.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja osobiście wiem, że felga po ostrym katowaniu na torze ma taką temperaturę, że po szybkiej zmianie koła czyli jakaś minuta parzy dlonie i są piękne bąbelki na dłoni. więc temperatura napewno jest bardzo wysoka. mówimy tu o pucharowej Alfie 156 - seryjna tarcza i dobry klocek. więc napewno ma grubo ponad 100 stopni felga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile trwały ? zastanawiam się nad powłoką a mam na oku właśnie 4nano rim protect i tu dylemat czy tyle kasy będzie mnie zadowalać, głównie chodzi tu o czyszczenie.

 

 

wszystko zależy od tego jak przygotujesz felgę, jak się przyłożysz to będziesz bardzo zadowolony. Zrobiłem coś około 13tyś km.

Ja nakładałem rim protect pod koniec kwietnia i do września spisywał się bardzo dobrze. Mycie felg było o niebo łatwiejsze, brud często wystarczyło spłukać zwykłą wodą pod ciśnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy ktoś testował powłokę na gołe polerowane alu"

 

Byłem już w prawdziwej rozpaczy ze swoimi felgami z polerowanego alu.

Nawet chciałem je malować. Woskowanie typowymi woskami (m.in. niby trwałym Hi-temp 1000) zabezpieczało alu na niedługi czas-zwykle do następnego mycia.

Postanowiłem spróbować preparat Sonax Extreme Rim Protect.

Warstwę preparatu położyłem wiosną i do teraz mam spokój z felgami.

Nie myję felg pianą aktywną tylko szamponem. Potem wystarczy wytrzeć felgi do sucha i to wszystko...

Preparat do mycia felg Sonaxa jest też doskonały i nie szkodzi gołemu alu (uważam, że jest lepszy niż żel R222)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.