Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dostałem dzisiaj od kolegi nanowosk (koloryzujący) Autoland. Chciałem od razu wypróbować więc najpierw dla pewności przeczytałem co i jak, no i jest coś takiego: "równo rozprowadzić wosk na fragmencie karesorii i natychmiast wypolerować (nie dopuścić do wyschnięcia wosku na karoserii)". No to nałożyłem ten wosk, i od razu zacząłem go polerować, i tutaj zaczął się mój problem, wogóle nie chciało nic się wetrzeć tam gdzie przetarłem to smugi mi powstawały (od razu zrezygnowałem z dalszego woskowania). Od czego to może być ? Czy to od szmatki do wycierania, czy może ten wosk jest do innych rzeczy ? Bo wszystkie woski jakie są to czeka się zawsze do pojawienia się "mgiełki" a tutaj nic, od razu polerować.

Opublikowano

Ok. To pójdzie do wyrzucenia, a wziąłem od niego bo można powiedzieć że ja wogóle nie mam lakieru tylko farbę (miał być lakierowany ale gość zaczął pić i mi taką fuszerę od... że szkoda słów), więc chciałem sprawdzić. Ale tak szybko jak sprawdziłem, tak szybko skończyłem. Czy wiecie może przez co to tak wyszło ?

Opublikowano

Dobrze auto umyłeś?? A druga sprawa, że tak czy siak pewnie musiał przyschnąć. Tylko producentowi chodziło pewnie o to, żeby zaschnięty nie leżał długo na aucie.

Opublikowano

No tak, chciałem tak na szybko to zrobić, tylko najgorsze jest to że ja nie mogłem tego wypolerować. Cały czas się rozmazywało.

Opublikowano

radek8, bo tak będzie jakiego byś wosku w tym wypadku nie użył to z mniejszym lub większym skutkiem pozostaną nie dotarcia.

Minimum glinka i clenaer ;)

Opublikowano
Z Autolandu jedyne co dobre to niewidzialna wycieraczka. Reszta produktów no comment ;)

 

Ilość przekleństw jakie wypowiedziałem podczas próby spolerowania tego badziewstwa z szyby była niezwykła. (mając doświadczenia z preparatami konkurencji..takiej prawdziwej konkurencji, jak Cquartz, Wolf's czy Nanolex...)

 

Tydzień później spadł deszcz. Efekt faktycznie "niewidzialny" :roll:

Opublikowano

Też nie wiem z czego oni to robią ale za te pieniądze wart kupna wg. mnie. A co do tego, że sie trzyma jak zły to też fakt. Na jednym aucie chyba ze 3 miechy już siedzi, a świeżo położony nawet mikstura octu z wodą nie rusza, alkohol itp również nie. Ale ważne, że działa :D

Opublikowano

ZółtyDziobek a taka ścierka też może być przyczyną ? Bo rzeczywiście (po przeczytaniu twojego posta dopiero się skapnąłem) że używałem takiej normalnej zwykłej szmaty (z jakiegoś prześcieradła) ale o tym niewiedziałem, myślałem że ścierka to ścierka.

Opublikowano
Z Autolandu jedyne co dobre to niewidzialna wycieraczka. Reszta produktów no comment ;)

 

Ilość przekleństw jakie wypowiedziałem podczas próby spolerowania tego badziewstwa z szyby była niezwykła. (mając doświadczenia z preparatami konkurencji..takiej prawdziwej konkurencji, jak Cquartz, Wolf's czy Nanolex...)

 

Tydzień później spadł deszcz. Efekt faktycznie "niewidzialny" :roll:

 

Trochę przesadzasz ;) A już na bank źle dobierasz konkurentów :)

Opublikowano

[ Dodano: 21 Maj 2013, 03:06 ]

Z Autolandu jedyne co dobre to niewidzialna wycieraczka. Reszta produktów no comment ;)

 

Ilość przekleństw jakie wypowiedziałem podczas próby spolerowania tego badziewstwa z szyby była niezwykła. (mając doświadczenia z preparatami konkurencji..takiej prawdziwej konkurencji, jak Cquartz, Wolf's czy Nanolex...)

 

Tydzień później spadł deszcz. Efekt faktycznie "niewidzialny" :roll:

 

Trochę przesadzasz ;) A już na bank źle dobierasz konkurentów :)

 

Dlaczego źle dobrani konkurenci?

 

Jak dla mnie, szyba czołowa i widoczność przez nią to sprawa bezpieczeństwa. Preparatu który uniemożliwia np. efektywnego użycia wycieraczek (bo rozmazuje się albo przeskakują) nie nałożyłbym na szybę choćby mi płacili za to. Na szczęście są na rynku preparaty które naprawdę działają jak powinny i zgodnie z opisem.

 

Ale, każdy ma inne doświadczenia chociażby przez różny stan szyb, różne metody przygotowania szyby czy też ich kąt w samochodzie...

Opublikowano
Dlaczego źle dobrani konkurenci?

 

Tu chodzi mi raczej o półkę cenową, co, kto, za ile jest w stanie zaoferować.

NW Autoland, wg mnie spełnia swoją rolę.

Opublikowano

Jeszcze chciałem zapytać o jedną rzecz. Wiem już jaki bym kupował wosk: tester FK za ok. 30zł lub colli 476 ok.90zł. Tylko zastanawia mnie takie coś: Bo u siebie w okolicy nie mam dobrego miejsca żeby przygotować lakier pod woskowanie. Czy coś mi da kupienie bardzo dobrego wosku i nawoskowanie auta bez wcześniejszego przygotowania lakieru pod wosk czyli bez glinki i cleanera ? Czy nie ma sensu bawić się w woskowanie takiego auta i wziąść jakiś pierwszy lepszy wosk typu K2 ultra wax albo np. formula 1 ?

Pytam bo niewiem czy jest sens wydawania pieniędzy na droższy wosk jeśli nie będzie się niczym różniło od wosku za 20-30 zł.

Opublikowano

radek8, poczekaj z tydzień to Ci powiem czy jest warto :) do tej pory kładłem na auto Ultrawosk oraz TW PTFE i czasem SONAX z tej serii Xtreme. Każdy z nich żył różnie, średnio 3 tygodnie.

Teraz położyłem FK i ogólnie pierwsze wrażenie niesamowite esli chodiz o latwosc polerowania i krople jakby ladniejsze :shock: Specjalnie kładłem go w identyczny sposób jak poprzednie (tj. szampon, osuszenie i wosk) żeby sprawdzić czy faktycznie dłużej polezy i czy znosi tyle co się pisze. Póki co od położenia ma co robic bo pada non stop, krople super, jak przestaje padac to wydaje mi sie ze nie zostaja waterspoty. Jak pociągnie zauważalnie dłuzej to poloze go po glince i ipa i zobaczymy wtedy ;)

Opublikowano

radek8, jeżeli nie masz czasu na poszczególne etapy to może jakieś AIO i ewentualnie na to jakiś wosk ? Np. sampler FK 1000P ?

Opublikowano

ZółtyDziobek Ok, poczekam. Odezwę się pod koniec tygodnia do ciebie na pw, żeby nie robić tutaj zamieszania.

w0jta5 Zastanowię się nad AIO, ale tak ogólnie chciałem się najpierw dowiedzieć czy po samym umyciu auta i nałożeniu wosku ( beż żadnych przygotowań) czy jest jakaś różnica między woskiem "marketowym" a takim z "wyższej półki"

  • Dystrybutor
Opublikowano
Jak pociągnie zauważalnie dłuzej to poloze go po glince i IPA i zobaczymy wtedy
IPA nie jest cleanerem
  • Dystrybutor
Opublikowano

wywnioskowałem z twojej wypowiedzi bo pominąłeś cleaner a po glince że użyjesz IPA ;)

Opublikowano

nie, chodziło mi po prostu o to, że przed FK chce użyć IPA by powierzchnia byla jałowa - wiele osób mówi, że to bardzo dobry "podkład" pod FK jeśli chodzi o jego późniejszą trwałość :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.