Jump to content

3 letnie auto - szorstki lakier


Recommended Posts

Witam,

 

mam Opla Astrę H, w tamtym roku auto oddałem do lakiernika na malowanie zderzaka, który zarysowałem. Malowany był tylko ten element, auto stało na zewnątrz, blisko kabiny lakierniczej, z wyciągu tej kabiny widocznie leciały "resztki" lakieru - rozpylony lakier. Efekt - auto pokryte tzw. odkurzem, myślę że wiecie o co chodzi ;) Lakier był dosyć szorstki, dlatego lakiernik potraktował całą karoserię pastą Farecla G3, fakt pomogło to sporo, a przy tym pewnie grubość bezbarwnej powłoki lakierniczej sporo się zmniejszyła :/ Od tamtego czasu nie mogę doprowadzić lakieru do "gładkości" sprzed wizyty u lakiernika. Po woskowaniu lakier jest gładki ale to nie to samo co było kiedyś.

 

Obecnie auto wygląda tak:

1963597_STP64221_resize.JPG

 

1963601_STP64225_resize.JPG

 

1963602_STP64228_resize.JPG

 

Czego miałbym użyć żeby tą gładkość przywrócić, bo od pewnego czasu zastanawiam się czy nie potraktować całego auta glinką :)

Link to comment
Share on other sites

Czym objawia się brak gładkości ? Na lakierze są jakieś pozostałości po czymś, tzw. skórka pomarańczy, rysy, zmatowienia czy inne uszkodzenia ?

Ciężko trochę z Twojego opisu wywnioskować w czym tkwi problem.

Może zrób jakieś zdjęcia takich miejsc z bliska i wklej oraz opisz to dokładniej.

 

Być może lakiernik (jak to w większości przypadków jest) coś źle zrobił i teraz lakier wymaga po prostu wypolerowania.

 

Glinka na pewno oczyści lakier z przyspojonych zanieczyszczeń, ale oczywiście zależy jakich.

Link to comment
Share on other sites

Z zewnątrz kompletnie nic nie widać, także nowe zdjęcia nic nie pomogą. Lakier nie jest matowy, ani nigdzie uszkodzony - lakier jest fabryczny, tylko pokryty pyłem lakierniczym, który na przestrzeni miesięcy zszedł bardziej lub mniej na poszczególnych elementach - zwłaszcza na załamaniach maski i przetłoczeniach błotników szorstkość lakieru jest największa.

 

Pod palcami czuć po prostu niewielkie drobinki, które powodują że lakier jest szorstki, nie jest może jakiś bardzo szorstki ale kiedyś po polerowaniu, ręczniczek się ześlizgiwał, teraz tak nie jest - inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć :)

Link to comment
Share on other sites

To tak jak Marcin napisał - najpierw dość agresywna glinka, a potem jeżeli to nie do końca zda egzamin to spróbowałbym użyć jakiegoś płynu typu denaturat albo benzyny ekstrakcyjnej do lakierów i delikatnie przetrzeć cały lakier.

 

Zawsze też zostaje zastosowanie środka lekko ściernego typu SwirlX, Ultimate Compound.

Link to comment
Share on other sites

Jaka to jest twarda glinka? Znam tylko Quick Clay Meg'sa :oops:

 

Rzuć okiem na tematy z forum i przede wszystkim na FAQ:

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=843

 

Są tam tematy o glinkach. Lektura na pewno pomoże w wyborze.

 

Aha, stosowanie past typu Tempo nic nie dało...

 

Powinieneś za użycie tej pasty dostać batem po plecach :-]:-]:-]

A tak na poważnie, to spróbuj sposobów, które wymieniliśmy.

Jak to nie pomoże to wtedy trzeba będzie pogłówkować - może ktoś jeszcze podrzuci jakiś fajny pomysł.

Link to comment
Share on other sites

Powinieneś za użycie tej pasty dostać batem po plecach

 

No wiem że to szajs... ale już byłem w desperacji jak auto odebrałem od lakiernika :)

 

Dzięki za tematy, w sumie znalazłem już temat o glince, do FAQ cały czas zaglądam :)

Link to comment
Share on other sites

No wiem że to szajs... ale już byłem w desperacji jak auto odebrałem od lakiernika :)

 

Dzięki za tematy, w sumie znalazłem już temat o glince, do FAQ cały czas zaglądam :)

 

Mariusz, mam pomysł.

Organizujemy spotkania co miesiąc w Warszawie. Najbliższe jest we wtorek o 18.

W profilu masz Warszawa/Płońsk - może weź autko i pojaw się na spotkaniu - będzie nam łatwiej coś doradzić jak zobaczymy i pomacamy lakier. Zbierze się grupa sępów, obmaca auto i na pewno coś się poradzi ;)

Link to comment
Share on other sites

Chętnie bym się pojawił ale obecnie nie będę w domu (w Płońsku) - a tutaj jeżdżę Hondą :) Dziś mogłem przyjechać bo byłem w domu, ale nawet nie wiedziałem o istnieniu tego forum, tak to bym zamienił auta :)

 

Ale dzięki za zaproszenie - będę pamiętał :)

Link to comment
Share on other sites

  • Dystrybutor

Ja miałem identyczną sytuację z dwoma autami. Jedno i drugie stało obok jakiegoś innego, które było malowane. By było ciekawiej, srebrny Opel stał obok czegoś co malowali na czerwono, a zielone BMW obok czegoś żółtego.. w efekcie trzeba było przejechać średnio agresywnym padem z UC, pady potem się nie nadawały do niczego bo nie mogłem już potem tej farby z nich ściągnąć, ale ważne, że zniknęły z aut. To samo i Tobie polecam. Bo jeżeli na bezbarwnym lakierze czujesz chropowatość i glinka tego nie usuwa, to na bank masz rozpyloną farbę i zejdzie przy polerce.

Link to comment
Share on other sites

Zrób tak;

1. Najtwardsza glinka jaką dostaniesz na rynku i nie oszczędzaj siły!

2.Jeśli nie pomoże zostaje tylko polerka agresywną pastą i twardą gąbką.

3. Jeśli nie pomoże zapraszam do mnie, spróbujemy rozwiązać problem!

Miałem kilka takich samochodów, jest to standardowy problem po lakierowaniu elementu w pobliżu samochodu lub tym podobnych sytuacji.

powodzenia :)

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałem tematy o glince i... nie wiem którą wybrać żeby była dobra - tzn. twarda, bo taką chyba będę potrzebował.

 

Jest niebieska Meguiar's - twardsza od białej, jest APP czerwona ale jest wzmianka, że to lipa. A żółta Swissvax'owa?

 

Jest tych glinek tyle, że ciężko wybrać :idea:

Link to comment
Share on other sites

Podlaczam sie pod temat, mam zblizony problem tyle ze aucie jest tylko troche kropek niebieskiej farby . Dosyc malo, juz z 50cm ich nie widac ale jak sie przyrzec to widac.

 

Glinka biala Meguiarsa nie daje rady, tzn. po dlluuuugim glinkowaniu (z QD rzecz jasna) schodzi wiekszosc farby, no ale nie wszystko tak z 30% zostaje . Jaka glinke kupic ?

 

Sonus SFX da rade ?

 

Niebieski/czerwony meguiars jest za drogi (26 GBP w UK - chora dosyc cena) .

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałem tematy o glince i... nie wiem którą wybrać żeby była dobra - tzn. twarda, bo taką chyba będę potrzebował.

 

Jest niebieska Meguiar's - twardsza od białej, jest APP czerwona ale jest wzmianka, że to lipa. A żółta Swissvax'owa?

 

Jest tych glinek tyle, że ciężko wybrać :idea:

Jeśli SV to niebieska

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.