golden0282 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Chciałbym przedstawić Wam efekty mojej pracy, nad świeżo zakupionym autem. Na prace poświęciłęm około 80 godz na przełomie 2 tygodni . Niektóre zdjęcia są słabej jakości ale coś tam widać. Samochód po zakupie wyglądał tak: Zacząłęm od silnika . Użyte środki : czyszczenie: HD surfex Meg's Super Deagreser Engine Deagreser Elbow ( dostałem od znajomego , niby miał być super mocny w rozcięczeniu 1:10 , a okazało się , że i bez rozcięczenia radzi sobie tak sobie ) Tar & Glue Remover Concept Zabezpieczenie: Elementy gumowe : Rubber Cleaner Plus AG Elementy plastikowe Wolf's Chemicals BLACK OUT Spodnia część pokrywy silnika SRP + Colinite 476 Silnik był mocno zbrudzony , rozpuszczanie brudu trwało około godziny , przy czym cały czas dopryskiwałem deagresera i pędzelkowałęm na koniec spłukałem wszystko myjką. Po zakończeniu pracy, komora silnika wygląda estetycznie , jednak dolne partie nie domyły się tak jak bym chciał ,były poza zasięgiem i byłem zdany tylko na deagreser i ciśnienie z myjki,które niestety nie wystarczyło. KOŁA Użyte środki Czyszczenie : HD surfex Wheel Cleaner Concept Tar & Glue Remover Concept Iron X Glinka BH Zabezpieczenie Wheel Sealant PB Wolf's Black Out Koła kiedy były brudne dawały mi nadzieje , że doprowadzenie ich do ideału to tylko kwestia kilku godzin pracy, jak widać na zdjęciach, są zniszczone, gdyby były o cala lub 2 większe pobawił bym się w regeneracje , jednak wydają mi się za małe więc i tak za jakiś czas je zmienię. Dlatego też nie chciało mi się z nimi walczyć do końca i małe niedoróbki pozostały .Przody przepolerowałem polerką , a boki ramion ręcznie tricolorem , przy użyciu UC . Od środka nie chciało mi się ich polerować NADKOLA Użyte środki : Czyszczenie : Piana Aktywna Tenzi Hd Surfex Tar & Glue remover Concept Zabezpieczenie 303 Aeroprotectant Z nadkolami walka trwała długo , szczególnie z usunięciem smoły , gdyż T&G remover mimo iż jest bardzo skuteczny na zewnątrz szybko wysycha a ilość smoły była ogromna . Nie udało mi się usunąć farby z jednego z plastików , ale z ogólnego efektu jestem bardzo zadowolony . Zacisków i tarcz hamulcowych nie ruszałem , ale kiedyś przyjdzie i na to czas jak będą nowe felgi to i ten detal spróbuję dopracować. Naprawa Odprysków Mycie Piana Aktywna Tenzi Szampon AG Naprawa Antirust podkład baza lakier bezbarwny Piana aktywna zupełnie do d..y , zmieniłem myjke i już nie mam PA , która i tak coś szwankowała ,do tego Gloria , również odmówiła współpracy , pseudopiane nałożyłem glorią bez dyszy. Biorąc pod uwagę stan lakieru nawet nie chciało mi się wyciągać drugiego wiadra , więc poleciałem na jedno . Rdzę usunąłem antirustem, potem potem zrobiłem punktowe "zaprawki" za pomocą patyczka kosmetycznego . Przy okazji zrobiłem dokładne sprawdzenie lakieru . Jak auto było czyste odkryłem , że tylna klapa jet po malowaniu i widać na niej piękną morke więc ją zmatowałem. Na jednym zdjęciu widać jak jakiś specjalista przed malowaniem odrywał literki chyba śróbokrętem. Natępnym krokiem było oddanie samochodu do przyciemnienia szyb , jak szyby były już zrobione , mogłem przejść do prac właściwych . Korekta lakieru : Użyte środki : Farecla G3 Słabe zdjęcie ale lustro jest
golden0282 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 A tak na poważnie KOREKTA LAKIERU Użyte pasty Menzerna : FG400, PF2500, FF3000 Farecla G3 Użyte Pady 3M 150 mm : zielony , żółty , niebieski Flexi 130 mm : Biały , żółty Flexi 80 mm : Biały żółty różowy Futro Flexi 130 mm Polerka krauss Ipa . Na wstępie powiem ,że nie był to pierwszy passat , którego polerowałem , jakieś 2 miesiące temu robiłem pasata z niby identycznym lakierem ,, wcześniej jeszcze w czarnym mmetaliku , a jednak okazało się , że lakier lakierowi nierówny . Lakier na moim aucie okazał się zupełnie inny niż w dwóch poprzednich , podejrzewam , że był już kiedyś polerowany i został przegrzany , gdyż bardzo ciężko poddawał się obróbce . Pierwszego dnia , zrobiłem pół maski , pół dachu, dwie połówki drzwi i pół błotnika. Na początek zacząłem od standardowej kombinacji , zielona gąbka 3m i menzerna SF 400, jeden przejaz ściągnął zaledwie warstwe utlenioną po 4 długich przejazdach udało mi się usunąć około 60-70 % rys i swirli , więc po kolei próbowałem wszystkich możliwych kombinacji , Zielona gąbka 3 M + zielony korek oraz SF500, efekt z każdym razem podobny.W końcu wziąłem futro i SF400, I po 4 przejazdach tym sposobem uzyskałem około 80% korekty. Z tego co pamiętam taki efekt na poprzednim passacie uzyskiwałem po dwóch przejazdach zieloną gąbką i zielonym korkiem bez większego wysiłku . Wyższeobroty i mocny docisk też jakoś specjalnie nie dawały rezultatów, oprócz ogromnego nagrzewania się lakieru. Każdy element robiłem trzy krokowo , czyli następnie PF 2500 na żółtej gąbce 3M i FF300 na niebieskiej.Po każdej paście przemywałem elementy IPĄ oraz APC . Dach nie był tak zmasakrowany jak pozostałe elementy , więc futrem zrobiłem tylko 2 przejazdy . Następnego dnia trochę przerażony perspektywą spędzenia kilku dni z polerką , a i tak z nie idealnym efektem końcowym, wpadłem na pomysł aby spróbować użyć czanego konia.... G3. Tak zrobiłem , na żółtym padzie flexi z maksymalnymi obrotami 1000- 1200 po około 2 3 minutach polerowania na powierzchni dużo większej ,efekt był podobny o ile nie lepszy niż po 4 przejazdach futrem i PF 400. Przy g3 używałem śladowe ilości wody spryskiwałem tylko delikatnie pad z atomizera i tak działałem , jak pasta wysychała na panelu psikałem pad ponownie itd. Oczywiście przy użyciu kilku kropel wody za dużo ,robił się niezły syf na całym samochodzie co widać na zdjęciach . Skoro taka kombinacja się sprawdziła postanowiłem tym sposobem dokończyć resztę samochodu oprócz dachu , gdyż ten skończyłem tak jak na początku . Pierwsze panele po G3 robiłem kolejno menzernami 400, 2500 i 3000 na gąbkach 3M , użycie mocnościernej kombinacji wydawało mi wtedy się konieczne . Jednak Ostatnie kilka paneli dokończyłem po G3 tylko menzernami 2500 i 3000 , przy bardzo długich przejazdach na obrotach dochodzących do 1800-2000. Tylnią klape i zderzak oraz przedni zderzak wypolerowałem tradycyjnie bez G3. Wracając do G3 , kilka fotek co potrafi zostawić na lakierze . I kilka fotek z naprawiania błędów po G3 Podsumowując , zanim zacząłem robić korekte w planie było aby zbliżyć się maksymalnie do 95 % ,wtedy wydawało mi się to jak najbardziej realne ,po doświadczeniach z poprzednimi passatami. Myślę że uzyskałem 75 - 80 % , jednak to musiałby ocenić fachowiec . Na samą korekte poświęciłem około 28 godzin w ciągu trzech dni nie wliczając przygotowania . Wnęki Użyte środki Hd surfex 1: 10 oraz bez rozcięczenia do gum . Wnęki były czyste , więc delikatne wypędzelkowanie z APC wystarczyło , połowa brudu to były pasty po polerowaniu . Najgorsze w wyczyszczeniu były gumy pokryte dziwnym nalotem, Użyłem Hd Surfexa bez rozcięczenia i twardej szczoteczki do zębów , jednak i tak nie wszystko zeszło ApC spłukałem myjką. Po wyczyszczeniu wnęk wziąłem się za mycie ostateczne. Użyte środki Ipa / płyn do mycia naczyń 9:1 APC Płyn do mycia naczyń Na początek cały samochód spryskałem roztworem Ipy z Płnem do mycia naczyń a na to jeszcze APC , potem pożądne spłukanie myjką, wypędzelkowałem detale z APC , Potem Umyłem na 2 wiadra , zamiast szamponu użyłem płynu do mycia naczyń aby upewnić się , że wszystko zeszło . Na ostatnim zdjęciu widać , że jest prawie idealnie Po wysuszeniu kontrol hologramowa Tego samego dnia wieczorem miałem już nic nie robić , ale jeszcze na chwile wpadłem do garażu i tym sposobem spędziłem tam jeszcze 4 godziny .Jeszcze kilka fotek kontrolnych, i można jeszcze trochę się pobawić. Odświeżyłem delikatnie listwy chromowane Aluchromem K2 ale efekt był marny ,i 2 razy przejechałem AG Rubber cleaner po zewnętrznych uszczelkach, a że mi się spodobało to jeszcze wyklinerowałem ręcznie lakier HDC a na koniec nałożyłem 1 warstwe carbona. Następnego dnia na zabawy czasu nie miałem zbyt wiele , gdyż musiałem pozałatwiać kilka spraw , doprowadzić do ładu auto , które pożyczyłem na czas korekty , aby oddać znajomemu czyściutkie . Nałożyłem drugą warstwe carbona , szyby wyczyściłem CGP i na to na bogato G5, uczelki i opony potraktowałem Black out Wolfs'a ,na plastki poszedł New Look Trim Gel CG i założyłem relingi. Wnętrze: Zacząłem od bagażnika , gdyż następnego dnia rano miałem jeszcze gdzieś pojechać , więc przednie siedzenia chwilowo musiały jeszcze zostać w samochodzie. Jak się okazało aby zdjąć plastki z podłogi w bagażniku musiałem wymontować boczki . A skoro już zdemontowałem , postanowiłem zrobić pseudo wygłuszenie domowej roboty . Wygłuszenia nie pokażę , bo naprawdę nie ma się czym chwalić Pranie i plastiki Użyte środki : Prochem Power Burst Prochem Extraction Plus Hd Surfex Wyschnięte siedzenia spryskałem Interior protectant autoglyma , miał mieć właściwości hydrofobowe , na niektóre elementy poszło 3 warstwy ale niestety kropelek żadnych nie było . Mała ilość wody psiknięta ze atomizera jakby wolniej wsiąkała, ale przy kilku psiknięciach materiał szybko robił się mokry, tak więc ten środek to lipa , chyba że nie działa dlatego , że nie jestem profesjonalistą , tak jak jest to napisane na butelce. Boczki z bagażnika potraktowałem Silk Milkiem Wolf's, a że produkt jak dla nieznany , zrobiłem szybkie porównanie z CG NSD , i co dziwne obydwa wyglądają identycznie , ostatnie zdjęcie zrobione następnego dnia . Zrobiłem więc drugą próbe na drzwiach i tu efekt był już inny , porównanie z PB NL i CG NSD wolf's w środku . Piędziesiątka na desce to PB NL. Na plastikach z podłogi bagażnika 303 Aeroprotectant. I BAGAŻNIK i powoli zbliżamy się do końca... Tym, którzy dotrwali do końca dziękuję za uwagę. Podsumowując całą pracę, ogólnie jestem zadowolony, niemniej zdaje sobie sprawę, że niektóre rzeczy można było zrobić lepiej, A na koniec filmik nakręcony następnego dnia po woskowaniu.
kamilgt Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 mega wyczuwam pierwszą trójkę w konkursie
bienek Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Palec mnie rozbolał od srollowania Duuużo roboty i ekstra efekt
Akira Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Świetna robota - a dodanie tylu zdjęć to już całkiem mistrzostwo Całą noc posta klepałeś ?
Camel- Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Relacja jak za starych dobrych czasów PSB Miło się ogladało. Sięgnałeś po G3 po Menzernie - ruch jak u mnie Dała radę A krople jak po Sonaxie
pawelpp Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Dotrwałem do końca,hehe Good job ! Jeszcze kierownicę wymienić by się przydało
gruby_RS Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Świetna robota - dalej już tylko odbudowa i renowacja, fajnie zobaczyć od czasu do czasu taki błąd statystyczny w PSB Ultra- dziady to chyba Twoja specjalność p.s. Variant i chyba Highline
maciej.szkwarek Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Pięknie wyszło podziwiam za ogrom pracy jaką włożyłeś w "odszczurzenie" paska ale temu co przykręcił chlapacze z przodu tak do błotnika to bym coś uciął [ Dodano: 5 Kwiecień 2013, 11:01 ] gruby_RS, to jest comfortline (rodzice mają więc wiem) poznać można po 4-ro ramiennej kierownicy i całkiem fajnym welurze sorki za OT
Mnichu Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Pół godziny z życia wyjęte Niezła metarmofoza
LoozaQ Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Kawał dobrej roboty. Nic dodać nic ująć Jeszcze kierownicę wymienić by się przydało Bynajmniej nie w ten sposób
bbarti Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Świetna relacja....Tak jak Camel napisał - stare dobre PSB Po ilości smoły można stwierdzić, że chyba jako walec przy budowie autostrad dorabiał Bardzo przyjemnie ogląda się Twoją relację - prawdziwa skarbnica wiedzy dla początkujących
Sucre Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Witać ogrom pracy i czasu jaki został poświęcony, podziwiam za rozbebeszanie wnętrza Jedyne do czego mogę się przyczepić to mazy na ostanich zdjęciach, we wnętrzu, na konsoli środkowiej ( jakby nierównomiernie położony dressing ). Bardzo podobało mi się zdjęcie plastikowych osłon i wyczyszczenie dokładnie nadkoli pod nimi. Na ostatnich zdjęciach albo mi się zdaje, albo na listwach zewnętrznych jakby pasta nie wymyta w szczelinach. Ogólnie bardzo duży szacun.
soll Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Świetna relacja, duży plus za wytrwałość na każdym polu
antek1987 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Kawał porządnej roboty, pewnie sporo nerwów było ale efekt końcowy na pewno ucieszył gratki
SEBOOL2006 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Super relacja,sporo poświęconego czasu. Zawsze Passki B5 FL mi się podobały a po takim odświeżeniu mega wygląda
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się