protege Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 Witam wszystkich serdecznie.Jestem nowy na forum i także nowy w dziedzinie detailingu.Poczynam pierwsze kroki,a pierwsze auto,które ogarniam jest moja Mazda 6 z 2009 roku w kolorze atramentowym (ciemny).I teraz proszę o pierwszą poradę na forum,a mianowicie chodzi o korektę lakieru ma w/w samochodzie.Zakupiłem pasty menzerna 400 i 3000,do tego pady flexipads biały,żółty i czarny wafel urban'a i pomyślałem sobie-do dzieła! Mówią,że lakier na mazdach jest miękki,więc kłopotów z usunięciem rys różnej maści nie będzie(myjnie szczotkowe).Zrobiłem maskę i błotnik .Oczywiście wcześniej mycie,glinka itp.Po każdym przejeździe IPA.Efekt jest taki,jak by połowiczny tzn. utlenienie,drobne ryski zniknęły,ale do ideału brakuje.Co możecie poradzić w tej kwestii? Czy pasta jest za słaba,czy to może wina padów?Generalnie efekt lustra i śliskości jest,ale brakuje tej nieskazitelności...
Moderator krd Opublikowano 12 Marca 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 Szczerze mowiac wydaje mi sie ze ta kombinacja ogolnie srednio sie sprawdzi na miekkich lakierach. Osobiscie bralbym 400/500, 2500 i 4000. Moze byc tez tak, ze po prostu ta 3000, ktora masz jest za mocna na finish. Pokaz jakies fotki w halogenie/ledzie to na pewno dowiesz sie wiecej. Druga sprawa jest taka, ze moze masz pelno glebokich rys i jeden przejazd z 400 tego nie zalatwi.
protege Opublikowano 12 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 Moze byc tez tak, ze po prostu ta 3000, ktora masz jest za mocna na finish. - wydaje mi się,że nie ponieważ po 3000 lakier wygląda raczej tak samo jak po 400. Fotki się postaram zrobić jutro bo jest zimno a auto stoi na dworzu.Co do ostatniego,Twojego zdania to co byś polecił?
Swoop Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 protege, w piątek spot warszawski, podjedź, chłopaki obejrzą i będziesz wszystko wiedział
kubik Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 Mi się wydaje,że kolega myślał,że to hop siup i to by się zgadzało z opisem. Trzeba ciąć,ciąć i ciąć,obroty zwiększ ,docisk też,dłużej pracuj na fragmencie i będą efekty Tylko nie przesadź w drugą stronę
protege Opublikowano 12 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 Przejazdów? Hmmmm......3-4.Docisk różnie - od lekkiego do krótko trwającego mocnego,ale wtedy już się "gorąco" robiło więc nie przesadzałem [ Dodano: 12 Marzec 2013, 22:37 ] Tylko nie przesadź w drugą stronę Ale o sooo chodzi?
kubik Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 Nie przysmaż lakieru,lektura forum czeka
golden0282 Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 Hmmmm......3-4 masz na myśli 3-4 przejazdy w ogóle na polerowany element , czy 3-4 wypracowania pasty zgodnie z techniką punktu zenitu?
jareckitdci Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2013 Manzerna 400 dobrze tnie i jednocześnie dobrze wyciąga połysk. Natomiast pasta finiszowa jest Ci potrzebna żeby usunąć resztę defektów po korekcie 400 - czyli hologramy itd. Biały Flexi jest bardzo mocno ścierny i w kombinacji z 400 w moim mniemaniu jest zbyt agresywny na lakierze japońskim. Powinna tam wjechać kombinacja z delikatniejszym padem - niebieski/pomarańczowy Urban powinien być ok. Wyparacowuj 400 aż do usunięcia wszystkich rys które chcesz usunąć - a potem jazda na 3000. Ta kombinacja past jest całkiem w porządku, sam z takiej bardzo często korzystam - ale nie rób sobie złudzeń, po dwóch przejazdach szału nie będzie. Kontroluj temperaturę i jedź do skutku.
protege Opublikowano 13 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2013 OK.Będę próbował jeszcze raz.Bardzo Wam serdecznie dziękuję za podpowiedzi ! P.S. Myślałem nawet o paście G3 na początek ponieważ wydawało mi się,że 400 za słabo tnie Jak by co to lakier na całym aucie jest fabryczny.
maya Opublikowano 13 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2013 Myślałem nawet o paście G3 na początek ponieważ wydawało mi się,że 400 za słabo tnie Jak by co to lakier na całym aucie jest fabryczny.G3 w mazdzie możesz polerować podkład tak ona tnie. Do twojego lakieru żółty polishing + średnia pasta np żółty korek lub pf2500 albo ip2000 by wystarczyła w 100%.
Sabat Opublikowano 13 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2013 Głupie pytanie A maszyna DA czy Rotacja?
ShineMaster-pl Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2013 Zawsze jeśli masz nerwy ze stali możesz spróbować wejść do akcji z wet sandingiem U mnie po spapranej robocie lakierniczej (klar wylany chyba na 3 pełne warstwy albo i lepiej...) wyszła niesamowita pomarańcza i bez papieru i docierania się nie obeszło. Później ładnie wypracowałem sobie FG500>IP2500>SF4000 i wyszło lux
tukolarz Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2013 ShineMaster-pl, kolega protege dopiero rozpoczął przygodę z polerką i nie radzi sobie do końca z polerowaniem niezbyt twardego lakieru, a Ty mu doradzasz "papierkową robotę"? Wiesz do czego możesz takim postem doprowadzić... Jeszcze ktoś niedoświadczony w lepszym razie zmatuje sobie lakier i nie będzie umiał tego wyprowadzić, a w gorszym porobi jakieś nieodwracalne f**k-up-y...
michałoś Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2013 Zawsze jeśli masz nerwy ze stali możesz spróbować wejść do akcji z wet sandingiem U mnie po spapranej robocie lakierniczej (klar wylany chyba na 3 pełne warstwy albo i lepiej...) wyszła niesamowita pomarańcza i bez papieru i docierania się nie obeszło. Później ładnie wypracowałem sobie FG500>IP2500>SF4000 i wyszło lux Autor ma problemy z pastą, a Ty mu radzisz papiery? chyba coś nie tak (po angielsku : something noł jes)
ShineMaster-pl Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2013 Dlatego napisałem "Zawsze jeśli masz nerwy ze stali możesz..." Wet sanding wcale nie jest taki zły ani trudny jak się to robi z głową i np. gradacją P4000, fakt faktem te nowe Mazdy bardzo cienkie te lakiery, kiedyś nawet w turbo kamera był taki przypadek, że nowa miała ok 70-80 mikronów grubość lakieru. W takim razie jeśli kolega sobie jeszcze nie radzi z maszyną to cóż mogę polecić...potrenować na czymś czego nie będzie szkoda zepsuć w razie wtopy. Może masz możliwość zorganizowania sobie jakiegoś elementu ze starego auta, maska drzwi, cokolwiek naprawdę jest to dobre "pole treningowe" na początek obchodzenia się z maszyną.
protege Opublikowano 14 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2013 Tak jak koledzy piszecie - będę dłużej wypracowywał pastę, kupię inne pady i zobaczę czy będzie różnica.Co do sandingu to aż mnie korci żeby sobie przyspieszyć robotę.Wczoraj w garażu robiłem kawałek tylnego błotnika w toyocie hiace srebrny metalik mojego taty,która została lekko przetarta na parkingu przez jakiegoś id...otę.Pomogłem sobie papierkami 2500 oraz 3000,następnie FG 400 i 3000,cleaner lusso i wosk.Wyszło.......bajka ,lecz w maździe trochę mi szkoda drzeć papierkami.Ach.... P.S. Na całym aucie lakier orginał .Na mierniku od 110 do 122 mikronów.
ShineMaster-pl Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 protege, robiłeś drugie podejście do tematu ? Są jakieś nowe wieści z pola bitwy ?
protege Opublikowano 21 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2013 Jako,że mamy piękną zimę tej wiosny to niestety nie ruszam tematu,ale obiecuję,że gdy tylko się poprawi to od razu podchodzę do tematu i fotki będą przedstawione.
protege Opublikowano 29 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 OK.Robiłem drugie podejście wczoraj.Zrobiłem dwa elementy tj; tylne drzwi i błotnik.Okazało się,że to co robiłem wcześnie to była.....partanina.Po pierwsze musiałem trochę poczytać i poradzić się kogoś kto się na tym zna i tutaj wielkie dzięki dla kolegi ze sklepu DetailerShop.pl !!!Po drugie kupiłem prawdziwą polerkę ze stabilizacją obrotów i to był klucz do celu Wczoraj siedziałem do drugiej w nocy w garażu,ale byłem tak wykończony,że nie cykałem fotek.Oto zdjęcie z dziś : Uploaded with ImageShack.us P.S. Jechałem Menzerną 400 , 3000 ,4000 ,Lusso Revitalizing Creme,Nattys blue.
Donatel Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Po pierwsze musiałem trochę poczytać i poradzić się kogoś kto się na tym zna Możesz wyszczególnić jakieś konkrety?? Kwestia docisku, temperatury?? Po drugie kupiłem prawdziwą polerkę ze stabilizacją obrotów i to był klucz do celu A czym robiłeś do tej pory, no i co kupiłeś aby to słabe ogniwo wyeliminować?? PS. Pięknie ten Nattys kropelkuje, co jest pod nim?? Cleaner czy podbijałeś jakimś oszutem (glaze'em??)
protege Opublikowano 29 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Kwestia docisku to na pewno.Temperaturę co kilkadziesiąt sekund badałem organoleptycznie.Zastosowałem się do techniki zenithu. Do tej pory robiłem polerką ,która waży chyba z 5kg a jest to "powertec" czy coś takiego bez stabilizacji obrotów.Teraz zakupiłem polerkę Krauss P7. Pod woskiem jest tylko cleaner Lusso nakładany też maszynowo na waflu Urban.
michal Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Kwestia docisku to na pewno.Temperaturę co kilkadziesiąt sekund badałem organoleptycznie.Zastosowałem się do techniki zenithu. Do tej pory robiłem polerką ,która waży chyba z 5kg a jest to "powertec" czy coś takiego bez stabilizacji obrotów.Teraz zakupiłem polerkę Krauss P7. Pod woskiem jest tylko cleaner Lusso nakładany też maszynowo na waflu Urban. imo polerka nie była tym najsłabszym ogniwem, owszem lepszym sprzętem robota idzie lepiej ale powertekiem czy innym lidlowym badziewiem również da sie zrobić korekte.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się