mawa33 Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 A okres 12h przerwy będzie za krótki?
mawa33 Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Ok A czy z colli trzeba uważać na nielakierowane plastiki ?
zegarek Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 mawa33, tak, nielakierowane plastiki brudzi na biało.
slowik Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Witam, jakiś czas temu sprezentowałem autu pierwsze porządne i zgodne ze sztuką mycie. Wyszło całkiem fajnie, choć zajęło zdecydowanie zbyt dużo czasu i wystąpiły dwie niedoróbki, o które chciałbym zapytać. 1. Ślady po owadach. Auto zostało potraktowane aktywną pianą neutral snow foam od vp, później w tych newralgicznych miejscach (przód i lusterka boczne) dość obficie poszło Valet PRO Citrus Pre-Wash APC (1:8), dalej mycie rękawicą i glinkowanie przy użyciu ValetPRO Orange Mild Clay Bar. Efekt? Większość przywartych owadów itp. zabrudzeń zeszła, jednak po tych poważniejszych pozostały widoczne zabrudzenia, z którymi chyba glinka powinna była sobie poradzić. Widoczne np. na prawo od tablicy rejestracyjnej i nad reflektorem. Pytanie: Czy jest to już uszkodzenie lakieru, czy do usunięcia takich śladów potrzebna jest agresywniejsza glinka? 2. Plamy smoły. Pytanie również związane z glinką. W jej opisie czytamy "Usuwa zabrudzenia takie jak: osad przemysłowy i atmosferyczny, wszelkiego rodzaju nalot wyczuwalny pod palcami jako chropowatość lakieru, kropki smoły itp." Moja glinka nie dała jednak rady zerwać chyba ani jednej z takich plamek. Pytanie: Czy do usunięcia plam smoły nada się tak naprawdę tylko coś w rodzaju Prickbort'a MAC124, czy coś przy glinkowaniu zrobiłem nie tak? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
jeleniouchy Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 slowik, Owady potrafią "weżreć" się w lakier dość mocno, na zdjęciu ciężko określić czy jest to wżarte czy "wystaje" ponad lakier. Jeśli leżały długo to może się okazać że pomoże już tylko papierek ścierny i korekta lakieru Co do nalotów i smoły, glinka którą wybrałeś to najmiększa i najdelikatniejsza glinka z palety ValetPro, z moich obserwacji wynika, że tak naprawdę ani nie robi biedy(nie rysuje) ani też niestety nie zbiera praktycznie nic z lakieru, uzbrój się w co najmniej żółtą glinkę ValetPro, albo glinkę Sonusa albo Softa z BiltHambera.
slowik Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Dzięki za odpowiedź, jeleniouchy. Ponoć lakiery we fluencach są bardzo delikatne, więc możliwe, że to już uszkodzenie. Co do glinki - taką mi tu polecono, więc takiej użyłem, choć szczerze mówiąc, widząc w tematach z forum "Pokaż swój blask", jak wyglądają glinki po użyciu, byłem bardzo zdziwiony niedużym zabrudzeniem mojej po przejechaniu całego 9-letniego auta, które pierwszy raz w swym żywocie było poprawnie myte i glinkowane. Czyli agresywniejsza glinka da sobie radę z plamkami smoły i nie będzie potrzebny prickbort? Obawiam się trochę użycia agresywniejszej glinki ze względu na to, że nie planuję późniejszej korekty lakieru. Niby wiele razy wyczytałem, że glinka jest dla lakieru bezpieczna, ale czy na pewno nie ma obaw, że przy użyciu jakiejś mocniejszej zrobię lakierowi więcej złego niż dobrego?
Mess Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Jeśli będziesz glinkować zgodnie ze sztuką to w najgorszym razie nabawisz się lekkich hologramów, w przypadku miekkiego lakieru, i może okazać się potrzeba lekkiego podpicowania przy pomocy jakiegoś wypełniającego AIO, albo delikatnego przejazdu (nawet ręcznie) czymś finishowym. Prick zawsze fajnie ułatwia sprawę, zwłaszcza jak się go lekko rozruszą microfibrą czy rękawicą z microfibry.
mawa33 Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Skoro boisz się glinki to kup prickbort. Poza tym jak masz dużo zabrudzeń i smoły to wpierw należało by zaatakować czymś w stylu prickbort a potem glinką.
jeleniouchy Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Prickbort na pewno nie zaszkodzi, więc jeśli budżet na to pozwala to się w niego zaopatrz Francuskie lakiery mają opinię miękkich i łatwo rysujących się, dlatego nie proponuję Ci jakiejś betonowej glinki która ściągnie wszystko porządnie, ale też zostawi sporo rysek i hologramów. Zółta glinka ValetPro powinna dać dużo lepsze efekty niż pomarańczowa, a cena ta sama Nie przesadzaj też z poślizgiem pod glinkę, glinka ma chodzić gładko po lakierze, ale nie może też po nim pływać bo wtedy nic nie zbierze. EDIT. Koledzy uprzedzili
slowik Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Dziękuję Panowie za wszystkie rady. Bardzo cenne podpowiedzi.
N20 Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Orientuję się ktoś może czy można wypolerować ekran w Iphonie 4 ? Jeśli tak to czym najlepiej ?
Tery Opublikowano 29 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2013 A czy między Prickbortem a glinkowaniem powinno się znowu umyć auto szamponem czy wystarczy spłukać np. 4 programem na myjni?
Moderator krd Opublikowano 29 Października 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 29 Października 2013 Tery, powinno sie. Prickbort zostawia dosc tlusty osad. Ja osobiscie myje bezdotykowo mocna piana, ale mysle, ze program 1 na myjni tez da rade.
Tery Opublikowano 29 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2013 No bo właśnie przygotowanie lakieru będę robił na myjni... Co do tego 4 programu: napisane jest przy nim, że jest to woda demineralizowana a w instrukcji myjni (Ehrle) jest dodatkowo wyjaśnione, żeby nie wycierać auta ponieważ woda ta jest z dodatkiem osuszacza który ma właściwości samo osuszające auto. Czy po takim programie mogę jechać glinką bez wycierania auta ręcznikiem czy ten osuszacz może przeszkadzać??
Justyna Opublikowano 29 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2013 ja bym jednak umyła auto szamponem po prickborcie a dopiero potem glinkowała.
kita33 Opublikowano 29 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2013 Czy wie ktoś czym można usunąć plamy i drobne rysy z ekranu laptopa?
zegarek Opublikowano 29 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2013 Jeśli matryca jest matowa, to nic nie zdziałasz.
Tery Opublikowano 29 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2013 krd, Justyna, dzięki. A powiedzcie mi jeszcze czy taki osuszacz zostawia jakąś chemie na lakierze? Może polać auto własną wodą z bańki przed wytarciem albo spłukiwać 2 programem czyli zwykła zimna woda?
qasu Opublikowano 30 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2013 Przy obecnej pogodzie (ok 10 stopni, brak słońca) można używać ValetPRO glinka Yellow Poly 100g i nakładać wosk Finish Kare 1000P Hi Temp Paste Wax Tester ?
zombiak Opublikowano 30 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2013 Czy po użyciu Ultimate Compoud moge użyc Deep Crystal 1 - paint cleaner? chodzi o oczyszczenie karoseri dla lepszej przyczepności wosku, ale nie chce też stracić jak coś całej pracy UC. Na koniec ma być wosk Collinite. pozdrawiam
sobka01 Opublikowano 30 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2013 Chciałbym zamaskować troszkę Passata B5FL w kombi. Mam zamiar użyć do tego AutoFinesse Tripple. Ręcznie jakoś nie widzi mi się machać tego maleństwa więc w ruch pójdzie rotacja. Jakim padem? Średnim czy wykończeniowym?
Borek Opublikowano 30 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2013 zombiak, umyj auto po UC mocnym stężeniem szamponu(lub po prostu ludwikiem), żeby zmyć tłuste pozostałości, osusz i od razu woskuj - Colli będzie leżał jak głupi Minusem jest to, że jeśli liczysz na maskujące własciwości UC to takim manewrem je zmyjesz, ale jeśli chodzi o trwałość wosku to będzie najlepsza opcja
Góruś Opublikowano 30 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2013 sobka01, miękki pad wykończeniowy. Maszyna na 1-2 biegu.
Rekomendowane odpowiedzi