Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zrobiłem trasę Wrocław->Międzygórze->Wrocław. W drodze powrotnej wykonałem telefon do swojej drugiej połówki i zaproponowałem wyjście do restauracji na kolację. Miejsce docelowe to wrocławski rynek, zaparkowałem auto na parkingu praktycznie na samym rynku, ulica świętego Wita przy urzędzie miasta, na dodatek pod latarnią, godzina mniej więcej 19:30. Wróciliśmy po miło spędzonym wieczorze do auta (było jakoś po 21) i po przejechaniu 5 metrów zorientowałem się że z lusterkami jest coś nie tak. Wkład lusterka po stronie kierowcy trzymał się tylko na kabelkach od podgrzewania a lusterko po stronie pasażera miałem przestawione i przygotowane do wyjęcia :wallbash: I pomyśleć że jeszcze chwila i ten sobotni wypad mógłby się skończyć utratą obu lusterek :wallbash::wallbash::wallbash:

W temacie lusterek to tacie mojej dziewczyny w tym tygodniu zwinęli całe wkłady w Q7.

Co jest z tym miastem?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

życie mnie nauczyło żeby nie wiem co to fuck-a nikomu nie pokazywać. Jechałem kiedyś spokojnie alejami w krk, podjechałem do świateł na czerwonym, po prawej stronie zobaczyłem kolesia pokazującego środkowy palec panowi z tyłu. Pan się chyba zdenerwował bo podszedł do bogobojnego faceta wybił szybę z pięści, wypiął grzecznie pana i wyciągnął z auta, oklepał i na koniec pokazał fuck-a. Siedziałem w aucie i robiłem tylko :shock::shock::shock: Lekcja odrobiona- nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Analogicznie jak ktoś lata często jak ja autostradami to wie co to Panie na lewym pasie. Z racji że mi się troszkę śpieszyło a prędkość 90 kmh nie do końca mi odpowiadała, pomigałem Pani, raz, drugi, trzeci i tak przez następne 5 kilometrów do momentu aż dało się wyprzedzić ją prawym pasem. Pani oczywiście ( co jest ostatnio nagminne) pokazała mało kulturalny gest...pech dla niej że musiała zjechać tym samym zjazdem co ja, powiem tylko tyle że nauczyłem Panią ze 3 razy awaryjnie hamować i chyba nie pokazywać obraźliwych gestów.

 

*nie mam zazwyczaj nawyku migania światłami ale sytuacja zmusiła mnie to szybszego przemieszczania się na spotkanie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pech dla niej że musiała zjechać tym samym zjazdem co ja, powiem tylko tyle że nauczyłem Panią ze 3 razy awaryjnie hamować i chyba nie pokazywać obraźliwych gestów.

 

No i po co. W ten sposób zachowałeś się dokładnie tak chamsko jak ona. Droga to nie miejsce na "uczenie" kogokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tam wczoraj sobie wyjeżdżałem z chodnika tyłem. kierowniczka w golfie 3 nie wpuściła mnie tylko stanęła centralnie za mną (czerwone światło). pasażer którym był facet sie tylko cały czas patrzył jak mówiłem pod nosem, że bardzo miła jest. jego mina mówiła "o co mu chodzi? ale fajna naklejka na szybie". a wpuściło mnie auto bodajże na rumuńskich blachach. takie życie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekcja odrobiona- nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Analogicznie jak ktoś lata często jak ja autostradami to wie co to Panie na lewym pasie. Z racji że mi się troszkę śpieszyło a prędkość 90 kmh nie do końca mi odpowiadała, pomigałem Pani, raz, drugi, trzeci i tak przez następne 5 kilometrów do momentu aż dało się wyprzedzić ją prawym pasem. Pani oczywiście ( co jest ostatnio nagminne) pokazała mało kulturalny gest...pech dla niej że musiała zjechać tym samym zjazdem co ja, powiem tylko tyle że nauczyłem Panią ze 3 razy awaryjnie hamować i chyba nie pokazywać obraźliwych gestów.

 

*nie mam zazwyczaj nawyku migania światłami ale sytuacja zmusiła mnie to szybszego przemieszczania się na spotkanie..

 

No to chyba lekcji nie odrobiłeś... Dobrze, że ta Twoja lekcja hamowania nie skończyła się tak jak na filmie:

 

 

:P

 

Jakby to był "mocarny" Pan w BMW z tablicami WWL (wszelka zbieżność danych przypadkowa :lol:), to pewnie byś mu tak nie argumentował swoich racji, nieprawdaż? :-] Trafiłeś na mocną tylko w gestach kobietę, to się wyżyłeś i tyle. Po co się tym chwalić?

 

A tak na poważnie, to:

1) Zgodnie z prawem mogłeś wyprzedzić Panią z prawej strony.

2) 3 razy spowodowałeś zagrożenie w ruchu drogowym nieuzasadnionym hamowaniem.

 

A najgorsze w tym wszystkim, że takimi zachowaniami powodujemy zwiększenie poziomu agresji na naszych drogach. Nie rozumiem jak można komuś coś zarzucać a potem robić coś jeszcze gorszego i nazywać to "uczeniem" :dontknow:. Sam nie jestem święty więc nikogo "nie uczę", bo wiem, że przynosi to odwrotny efekt od oczekiwanego.

 

daniels, więcej luzu, nie ma co się tak przejmować głupotą innych na drodze... :good: Nie my jesteśmy od pouczania czy wymierzania kar ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto rano wstaje , ten chodzi wkurzony :/

 

wstałem o 7.30 pojechałem na bezdotyk na ręczne mycie i patrzę a tu taki obrazek :wallbash:

 

 

rdzad.th.jpg

 

3 tyg temu wymieniali mi wszystkie wahacze i kurna nie zauważyli jak auto było na podnośniku? Chyba że to tak szybko złapało.

Następny wydatek :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrocilem wczoraj z Polski.

Kurde chyba odwyklem od pewnego "stylu" jazdy.

Dziury ktorych nie mozna ominac i syf :wallbash: Bloto posniegowe to prawdziwe czarne bloto.Auto myte co dwa dni i a i tak ciagle zasyfiale.Szyby ciagle biale :shock:

Przez caly poprzedni rok zuzylem mniej plynu do spryskiwaczy niz przez te trzy tygodnie. Wewnetrzne pasy na rondach- dziewicze.Dokladnie odwrotnie niz te na dwu czy trzy pasmowkach.Trudno sie dziwic skoro prawe sa tak dziurawe i pelno na nich kolein po TIRach.

Kultura wielu kierowcow niestety bez zmian :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie niby nie my jesteśmy od uczenia kultury na drodze, ale jak ktoś dużo jeździ to na prawdę nie jest łatwo utrzymać nerwy na wodzy. Na rozluźnienie dodam że mnie ostatnio blondyna w superbie na autostradzie Duńskiej pokazała fucka, odpowiedziałem machając jej ;) Nie chciała zjechać z lewego pasa więc dostała długimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wczoraj na jednopasmowce w zabudowanym, poganialo a4 na halogenach, siadl na dupie i walil dlugimi, a ja sobie spokojnie dziury omijalem przy 60kmh, pomijam ze byla 1 w nocy i pusto wszedzie, jak mu sie tak spieszylo to mogl wyprzedzic tysiac razy.... Dopiero jak sie zrobily dwa pasy to pocisnal tedeika, niebieska chmura i tyle go widzialem... Gdzie tu sens, gdzie logika?! Pomijam juz asow na tej trasie wyprzedzajacych lewa strona wysepek, kolumny tirow idac na czolowke itp a przy tym w nocy przechodzace przez droge sarny i dziki...jak mnie kiedys subaryna wyprzedzila to myslalem ze podmuch mnie do rowu zniesie.... Nie zdziwil bymmsie gdyby vmaxem lecial...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwolniłbym do przepisowych 50.... Codziennie wracając z pracy jadę osiedlową uliczką z ograniczeniem do 30 i hopkami. Min dwa razy w tygodniu wyprzedza mnie dziewczę w yarisie, zap... aż czasami tyłem traci kontakt z asfaltem na hopkach. Za każdym razem na obwodnicy i tak ją wyprzedam... Tam leci max stówką. W yariskach jest aż tak trwałe zawieszenie? :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.