Co mnie dziś wkurzyło ?

[luq92]

kojak, pewnie jak mój starszy Wycofywał z garażu przy otwartych drzwiach, którymi przypierniczył w ramę wrót od garażu

[Ari]

Znowu net mnie dobija. Wczoraj technik przyjechał i zrobił tak, że miałem 6 Mb. Wracam dziś do domu i nawet do 2 nie chce się dokręcić. Coś mnie tchnęło żeby zresetować router i ku mojemu zdziwieniu znów mam 10Mb, które mi się rozłączają. Mój umysł tego nie ogarnia

 

Masz netiaspota? Jeśli tak to polecam to wywalić. U mnie po wymianie na TP-linka i dobrej konfiguracji nie zrywa.

[LoozaQ]

kojak, pewnie jak mój starszy Wycofywał z garażu przy otwartych drzwiach, którymi przypierniczył w ramę wrót od garażu

 

Prawie... wypychałem samochód, żeby dostać się do kanału bo miałem silnik chwilowo unieruchomiony. Zazwyczaj wystarczy gdy koła tylne są jeszcze w garażu. Niestety nie zdążyłem w porę zaciągnąć ręcznego, tylne koła spadły z progu, samochód nabrał rozpędu i skończyło się tak jak piszesz

[luq92]

Ari, mam TP-Linka. Rwie połączenie, bo jestem na jakiejś tam granicy, że tylko 6Mb działa jak trzeba. Nawet po danych z routera widać, że max z 8Mb by tutaj działało.

[kojak]

Uuuuu... szkoda, bo głupia sytuacja. Ja to jak jest taka potrzeba to do przodu przepycham auto, żeby wleźc do kanału.

[LoozaQ]

do przodu przepycham auto, żeby wleźc do kanału.

Niestety nie dało rady...

[Fancivi]

luq92 pewnie masz podpisana juz umowe na nowych zasadach dostawcow czyli internet bez limitu predkosci "ile wydola lacze" ale w umowie nigdzie nie jest zapisane jaka jest gwarantowana najnizsza predkosc.... Walczylem z Netia o taki zapis ale glowna centrala zgodzila by sie jezeli bym wzial od nich jeszcze tel Sproboj jeszcze powalczyc z routerem ale moze byc i tak ze to nic nie da.... Ja spadam do Toya i stala predkosc pewna, wrazie spadku mozna pisac skargi A z netia sie pozegnam choc mam staaaara umowe na 2mb

[GR_BKP]

Jest prosty przepis, że pomiędzy każdym autem na trasie musi być tylne miejsca, żeby ktoś inny mógł się zmieścić przy wyprzedzaniu. Już pomijam, że taka odległość jest potrzebna na reakcję przy hamowaniu.

 

Nie kończyłem technicznej uczelni ale nawet na mój humanistyczny umysł to co napisałeś to chyba jakaś teoria wymyślona na szybko.

Kodeks drogowy mówi tylko o "zachowaniu bezpiecznej odległości", nie mówi wprost ile wynosi taka odległość. A wolną interpretację zapisu chyba każdy codziennie widzi

 

Camelowi gdzieś tam świtało, ale nie do końca

Odległość na pojazd ma obowiązek zostawiać zespół pojazdu (>7m) lub z indywidualnym ograniczeniem prędkości. Jak widać, osobówki już nie, bo przecież nie musi to być "bezpieczna odległość"

 

RUCH DROGOWY

 

Rozdział 5 - Ruch pojazdów

 

Oddział 3 - Prędkość i hamowanie

 

Art. 19.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.

 

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

 

jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.

3. Poza obszarem zabudowanym, na jezdniach dwukierunkowych o dwóch pasach ruchu, kierujący pojazdem objętym indywidualnym ograniczeniem prędkości albo pojazdem lub zespołem pojazdów o długości przekraczającej 7 m jest obowiązany utrzymywać taki odstęp od pojazdu silnikowego znajdującego się przed nim, aby inne wyprzedzające pojazdy mogły bezpiecznie wjechać w lukę utrzymywaną między tymi pojazdami. Przepisu tego nie stosuje się, jeżeli kierujący pojazdem przystępuje do wyprzedzania lub gdy wyprzedzanie jest zabronione.

 

4. Poza obszarem zabudowanym w tunelach o długości przekraczającej 500 m, kierujący pojazdem jest obowiązany utrzymywać odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż:

 

50 m – jeżeli kieruje pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 t lub autobusem;

80 m – jeżeli kieruje zespołem pojazdów lub pojazdem niewymienionym w pkt 1.

5. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub zwiększyć za pomocą znaków drogowych dopuszczalny odstęp, o którym mowa w ust. 4, w zależności od obowiązującej w tunelu dopuszczalnej prędkości.

[luq92]

Fancivi, mam umowę "do 6Mb", ale gdy wolniej mi zaczął działać i chciałem dowiedzieć się czemu, to ktoś mnie na siłę uszczęśliwił "ile linia wyciągnie" i net padł.

[daniels]

nie wkurzyło ale raczej zasmuciło, status na forum zmieniony co oznacza koniec pewnego rozdziału życia który dawał trochę radości

[Kama]

nie wkurzyło ale raczej zasmuciło, status na forum zmieniony co oznacza koniec pewnego rozdziału życia który dawał trochę radości

 

Ale zostajesz z Nami

[gruby_RS]

status na forum zmieniony

 

Zapodaj avatar hmmm.... bliźniaczego kuzyna Citroena Berlingo i po temacie

[Franek]

gruby_RS, zastanawiam sie nad Twoim podpisem.

masz na mysli jakis agregat prądotwórczy?

 

[gruby_RS]

masz na mysli...

 

Ten samochód

 

Bardzo, ale to bardzo-bardzo chciałbym takim jeździć....

[Sucre]

Kierowcy się prawdopodobnie przysnęło...albo pisał esa...Twierdzi że samochód sam zgasł, i zblokowało kierownicę. We wstecznym lusterku widziałem tylko jak mi jego światła z prawego pasa błyskawicznie mignęły na lewy...Na kompie, w historii błędów oczywiście nic nie wyświetliło

 

 

[MM.MM]

gruby_RS, I tak już jesteś "Legendą"

[Swoop]

Sucre, ooo współczuje ...

[Camel-]

Sucre,

Nie było jak uciec?

[Franek]

Camel-, to raczej ktos prowadził auto Sucre i złapał bok.

Nie fajnie.

Ale też dobrze, że tylko bok, a nie jakiś dzwon.

[luq92]

Jakiś plastik mi trzeszczy w okolicy drzwi pasażera i za cholerę nie mogę tego zlokalizować. Najpierw zawieszenie mi trzeszczało, a teraz to

[danielek.]

luq92, Może drzwi trą o uszczelkę i trzeszczy?

Tak było u mnie odkryłem to przypadkiem po tym gdy już rozebrałem cały środek

[cz@rek]

Jakiś plastik mi trzeszczy w okolicy drzwi pasażera i za cholerę nie mogę tego zlokalizować. Najpierw zawieszenie mi trzeszczało, a teraz to

Witamy w plastikowym 21 wieku, ja już dawno przestałem szukać skrzypiących plastików bo jak jeden uciszyłem odzywał się drugi, za to wczoraj przejechałem się 40 letnim dużym fiatem i nic ani jednego piśnięcia stuknięcia itp

[Barman]

cz@rek, bo tam nie ma plastików w tym fiacie

[weglus]

Jakiś plastik mi trzeszczy w okolicy drzwi pasażera i za cholerę nie mogę tego zlokalizować. Najpierw zawieszenie mi trzeszczało, a teraz to

też to mam zastanawiam sie tylko czy to plastik czy podszybie

btw- w clio też są tak złożone drzwi jak w megane(bez folii izolującej)?

[siwyjac]

małe bum a z Katowic do Rudy Śląskiej jechałem ( stałem w korkach) ponad godzinę i 20minut... wypadek DTŚ