Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mruganie ma sens jak jest się w odległości na tyle sporej,że ktoś się ogarnie,a nam się uda przejechać bez używania hamulca.No,ale jak ktoś nie patrzy w lusterka to o czym mówić... i dlatego też prawą stroną raczej nie wyprzedzam,bo jak ktoś w lewe nie spogląda,to co mówić o prawym ;)

Co do kierunku to działa nocą,trochę lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję się bez bicia, że na autostradach przeważnie jadę lewym pasem bo jazda prawy-lewy-prawy-lewy-prawy przy wyprzedzaniu tirów i wolniejszych aut źle wpływa na pasażerów tylnej kanapy (choroba lokomocyjna). Ale jeśli widzę w lusterku zbliżające się auto to ZAWSZE zjeżdzam na prawy. Chyba, że jest pusto to tak jak bozia przykazał lecę sobie spokojnie prawym pasem.

 

A wkurza mnie kretyn/ka który podjeżdza mi pod tylni zderzak na kilka centymetrów w momencie gdy ja jestem w trakcie wyprzedzania... qrwa oni myślą, że ja nitro włączę :dontknow: a może mam im zjechać na pas zieleni :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwyjac Mnie też to wkurza, ale spokojnie zrobią średni pomiar prędkości to się ci wszyscy mistrzowie kierownicy po pewnym czasie uspokoją...

Sam jeżdżę szybko, ale rozsądnie a niektórzy jak wyjadą na autostradę to jakby zapomnieli że tam też jest ograniczenie prędkości.

Szybko sobie przypominają o tym jak tylko mijają granicę np z Niemcami... czyli jednak można poskromić kucyki w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo jazda prawy-lewy-prawy-lewy-prawy przy wyprzedzaniu tirów i wolniejszych aut źle wpływa na pasażerów tylnej kanapy (choroba lokomocyjna)

Często latam S8 załadowany do pełna (4 osoby plus pełny bagażnik) i jeżdzę jak piszesz. Wiem, że raczej żadna z osób nie choruje na tą chorobę, ale jeszcze mi nigdy nikt nie zarzucił, że skacze po pasach. Dobra, może ten kumpel co pisałem wyżej, co jeździ 120km/h. Wiadomo ze na sekunde nie ma sensu wracać na prawy pas, ale zazwyczaj (zazwyczaj ;) ) i ta jest tak rzadki ruch na drogach dwupasmowych, że spokojnie można wracać na prawy pas zanim wyprzedzi się kolejne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sucre, widać ćwok nie zrozumiał aluzji :mrgreen:

albo, że za darmo fundujesz mu szkolenie jak poradzić sobie w Rosji :lol: Choć w Polsce to była wersja Rosja/100. Więc nie powinien się pluć :P

 

[ Dodano: 30 Grudzień 2012, 14:04 ]

Ori 17stka z ASO jeśli pytasz o felgi ;)

 

To już nawet w ASO kręcą takie wały z felgami? :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wkurza mnie kretyn/ka który podjeżdza mi pod tylni zderzak na kilka centymetrów w momencie gdy ja jestem w trakcie wyprzedzania... qrwa oni myślą, że ja nitro włączę a może mam im zjechać na pas zieleni

+1 zwlaszcza kiedy na trasie radar za radarem :wallbash::wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciastek, Pracuję w firmie która przygotowuje nowe auta ( VW też) do odbioru przez klienta nie wiem jak ASO w PL ale w NL często jak osoba kupująca dostaje imitacje felg z naklejonym logo na feldze które podczas pierwszego mycia odpada, a w papierach jest ze ORI felgi. Takich sytuacji jest bardzo dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na trasie zawsze po wyprzedzaniu wracam na prawy, tak mnie ojciec cale zycie uczyl i tak robie. A w miescie to juz zalezy.... Jak sa mega koleiny i dziury na prawym to lece lewym, ale zawsze obczajam lusterka

Piona,twojemu Tacie 8-) Mój też mnie tak nauczył i to jest świętość ;)

Miasto to miasto,ten musi skręcić w lewo itp. nikt nie wnika,gorzej jak właśnie przyzwyczajenie przenos się na trasy ekspresowe i autostrady :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zawsze wracam na prawy, zawsze. Jak pusta droga, też oczywiście jadę prawym.

 

Za to jeśli jadę na dwupasmowej autostradzie (np. A4) to strasznie tępię tych wyprzedzających prawą stroną. Jeżeli przede mną się wyprzedzają tiry, czy jedzie kolejna na lewym i czekają aż palant zjedzie z lewego i ktoś pcha się prawym żeby przeskoczyć "kolejkę" to nie wpuszczam. A ponieważ trzymam dystans, to kick-down i podjeżdżam, żeby luki nie było. Oczywiście, potem zaraz zjeżdżam na prawo jak tylko wolne i puszczam delikwenta, ale wyprzedzanie z prawej mnie bardzo wnerwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snap,

Ustawa prawo o ruchu drogowym w art. 2 pkt 3 w definicji autostrady (droga dwujezdniowa), nie precyzuje wprost poszczególnych jezdni jako jednokierunkowe, jednak art. 4 ust. 6 pkt a ustawy o drogach publicznych z 21.03.1985 Dz.U. nr 71 poz. 838, definiuje autostradę jako drogę, która powinna być wyposażona przynajmniej w dwie rozdzielone jezdnie jednokierunkowe. Z analizy literalnej wynika, że dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku autostrady z wyznaczonymi pasami ruchu. Biorąc jednak pod uwagę bezpieczeństwo własne i innych użytkowników autostrady wykonując taki manewr przy dopuszczalnej prędkości 130 km/h, należy rozważyć, czy warto stwarzać takie zagrożenie.

 

kurde, ułatwiłeś mi życie w tym momencie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale autostrada ma jezdnię jednokierunkowa więc nie musi być 3 pasów

polecam jednak doczytać przepisy. :acute:8-)

Skąd masz takie wiadomości :shock::shock: Proszę Cię tylko o jedno, nie kłuć się że masz rację zanim nie przeczytasz przepisów -bardzo Cię proszę, doczytaj :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.