Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Krzyżówka Malborskiej z Kamieńskiego. Zapaliło się pomarańczowe, skrzyżowanie było pełne więc musiałem się zatrzymać. Jechałem może 30-40km/h. Widziałem że gość za mną siedzi mi na dupie, a było ślisko, więc by zrobić mu miejsce wjechałem na pasy... ale mimo to nie wyhamował i uderzył..

U mnie z zewnątrz tylko zderzak poszedł, a co pod spodem to jeszcze nie wiem... U niego zderzak, maska, nadkole, lampa..

Gość nie bardzo potrafił zrozumieć, że wjechałem na pasy, żeby miał więcej miejsca, ale jak zaproponowałem policję to spokorniał, jakby miał coś na sumieniu.

Spisaliśmy oświadczenie i mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i zrobią to jak trzeba i szkoda nie pociągnie mnie po kieszeni dodatkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne Zybercik!

Właśnie się zastanawiam jak to wszystko rozwiązać, żeby w przypadku uszkodzeń np. mocowania zderzaka etc. nie dołożyć do interesu. Wiemy przecież że ubezpieczyciele robią kosztorysy trochę zaniżone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jedna Pani chyba chciała, aby jej tył skasować. Jak wół stoi znak STOP przy lewoskręcie to ta się pakuje pod koła i jeszcze na jezdni zatrzymuje. Normalnie brak słów, a potem jeszcze pokazywała że ją głowa boli, może się dzwięku klasksona przestraszyła. :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

módl się aby ubezpieczalnia nie robiła problemów przez brak psiarni i protokołu

Myślisz, że mogą być z tego powodu jakieś problemy? Do dzisiaj myślałem, że przy oświadczeniu sprawy można wszystko załatwić bez przeszkód... tym bardziej przy takiej prostej sprawie.

:dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

módl się aby ubezpieczalnia nie robiła problemów przez brak psiarni i protokołu

Myślisz, że mogą być z tego powodu jakieś problemy? Do dzisiaj myślałem, że przy oświadczeniu sprawy można wszystko załatwić bez przeszkód... tym bardziej przy takiej prostej sprawie.

:dontknow:

Dużo zależy od ubezpieczalni w jakiej pani się ubezpiecza, po moich, ciężkich bataliach z ubezpieczalniami nie mam już zahamowań aby do byle kolizji wzywać policję, wiele to ułatwia i przyspiesza, no i sprawcy rzadziej się tłumaczą, że działali w szoku podpisując oświadczenie.

Oczywiście tego tobie nie życzę i mam nadzieję, że sprawa zostanie szybko i profesjonalnie potraktowana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capaz, ja ostatnio pisałem z Panią oświadczenie, a ubezpieczona była w link4. żadnych problemów nie robili. btw też strzał w tył ;)

cichy_, po mojej kolizji Tata powiedział, że sprawca powinien mi wypisywać oświadczenie, a nie ja. wtedy jest jeden charakter pisma i mniejsze szanse na tłumaczenie "byłem/am w szoku przy podpisywaniu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cichy_, po mojej kolizji Tata powiedział, że sprawca powinien mi wypisywać oświadczenie, a nie ja. wtedy jest jeden charakter pisma i mniejsze szanse na tłumaczenie "byłem/am w szoku przy podpisywaniu"

A z tym to się zgodzę. Większe ubezpieczalnie nie robią problemów, ja spotkałem ubezpieczalnię "florian" WTF?, nie dosyć, że szukałem tej ubezpieczalni pół dnia w Łodzi(okazało się,że to jakiś odłam HDI), po 2 miesiącach robienia różnorakich problemów, musiałem zagrozić okupacją(dosłownie) biura i wtedy w przeciągu 2 godzin dostałem odkszodowanie. Trzeba zawsze twardo stawiać na swoim, w przeciwnym wypadku zawsze spławiają :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bieniek, jakie szkolenia prowadzisz?

W tej chwili ruszaja szkolenia na autoryzowanego instalatora kotłow kondensacyjncyh.

Pozniej szkolenia serwisowe.

Firma to Thermagen.

RUszamy dopiero z produktem i szukamy sprawdzonych ludzi.

Po zapoznaniu ze stroną ciekawie to wygląda. Spory asortyment. Powodzenia ze szkoleniami :D Gdybym miał doświadczenie to bym uderzył z CV :P

 

A wkurzył mnie dzisiaj wykładowca. Pytasz o jedno, on tłumaczy drugie a później jakby się zaciął zaczyna powtarzać "Pan nie zda, pan tego nie zaliczy". Co za ciężki człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capaz, ja ostatnio pisałem z Panią oświadczenie, a ubezpieczona była w link4. żadnych problemów nie robili. btw też strzał w tył ;)

W moim przypadku ubezpieczenie w PTU. Sprawca sam napisał oświadczenie. Może będzie wszystko ok :good:

 

Dzięki za odpowiedzi i dobre słowa Panowie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kilka tygodni temu miałem drobną stłuczkę -z mojej winy niestety,ale na szczęście firmowym wozem więc luz,nic się u mnie nie stało a u poszkodowanego zderzak się połamał.

gostek był w porządku,ja pokornie więc oświadczenie spisane i git, sprawa załatwiona.

rok temu gość wymusił mi na czerwonym i skasowałem cały przód w firmowym,sprawca zero skruchy i że to moja wina,że za szybko,sraty taty, no to mówię że dzwonie na 112-chyba nie wierzył że to zrobie :-]

panowie przyjechali zrobili co trzeba i kolo nagle zaczął mnie przepraszać,miał farta że trafiłem go w koło a nie w środek auta.

więc jeśli drugi uczestnik jest wporządku i potrafimy się porozumieć to piszę oświadczenie, w przeciwnym razie 112 i niech stawiają do pionu jak cwaniak jakiś :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wielkim skrócie....

Kolega z roboty chciał być miły dla tych, którzy przyjechali autami do roboty i...

 

"odśnieżył" Nam auta... nawet nie chciałem wiedzieć czym i jak,

ale czuję rysy na nowej szybie i pewnie nie tylko :roll:

 

A tak człowiek uważał do tej pory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.