Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

Sucre moze Ci pomoge.

Otóz ten kurs to niestety nie jest nic takiego jakby sie myslało.

2 lata temu przekroczylem liczbe pkt karnych. Prawo jazdy zostaje zatrzymane przez policje, i dostajesz niebawem pismo, że masz sie zglosic do WORD'u i zapisac na egzamin w ciagu 30 dni. Tam zapisujesz sie na teorie i praktyke i mowisz ze skierowany jestes z plicji itd.

 

No i masz 1 szanse, zdasz to zwracająCI prawko, a jak nei zdasz... cóż. Prawo jazdy zostaje Ci zabrane i jeśli chcesz znow je odzyskac musisz zapisac sie na kurs do szkoly..bla bla i dopiero o wyjezdzeniu iluś tam godzin (30?) szkola Cie zgłasza na egzamin.

 

Mnie na szczescie sie udalo zdac. Jedynie teraz przez 5 lat nie schodzą punkty karne.

 

Następny sposób żeby Word mógł dymać z kasy :/

to juz taniej jeździć bez uprawnień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

To dopiero wejdzie ;)

+1

z tego co wiem to ma wejść chyba w 2013 roku, a jak uzbierasz 24pkt to idziesz na jakieś szkolenie i masz 0pkt i dopiero jak znowu dostaniesz 24pkt to tracisz prawko ;)

 

 

Co mnie dzisiaj wkurzyło? Laska, która rozgaduje ploty na mój temat :zly::zly::zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to juz taniej jeździć bez uprawnień...

 

Dopóki coś się nie stanie...

 

Gdyby wprowadzili wysokość takich jak w Norwegii, to żadne pkt karne nie byłyby porzebne.

U nas jak zwykle wymyślili system żeby ciągnąć kasę.

w Stanach jakoś nie ma problemu z wyrobieniem prawka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wprowadzili wysokość takich jak w Norwegii, to żadne pkt karne nie byłyby porzebne.

 

Jestem ZA! Pod warunkiem, że w każdym województwie powstanie tor z prawdziwego zdarzenia, w każdym powiecie kawałek jakiegoś placu - żeby się można było wyszaleć.

 

U nas jak zwykle wymyślili system żeby ciągnąć kasę.

 

No, a myślisz, że w jaki inny sposób egzaminatorzy mają zarabiać 15k PLN.

 

Stanach jakoś nie ma problemu z wyrobieniem prawka

 

Bo tam auta mają się sprzedawać... tam wszystko ma się sprzedawać - dużo i szybko. ;)

 

PS: mnie punkty nie dotyczą... jeżdżę zgodnie z przepisami +/- :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozleciał mi się docisk do sprzęgła, urwał się kawałek od słoneczka (zapomniałem jak to się nazywa) i rozwalił dzwon od skrzyni. Czyli skrzynia, docisk, tarcza i jeszcze łożysko oporowe do wymiany.

Ten cały deszcz ze śniegiem na mieście to pikuś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy więcej nie jade do Mcdonalds, ładnie zaparkowałem a przy wyjeździ prawie zerwałem zderzak, na szczęście wytarczy wykręczić pare śrubek i dopasować, ale wspomnienia zostają...

A przy wjeździe nic słyszałem żeby coś tarło :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

złapałem kapcia :/ ,ale jakby tego było mało to wyciągam wszystko z bagażnika,dostaje się do zapasu-jest dobrze bo napompowany-biore lewarek i klucz klękam koło koła i c**j

nie zabrałem imbusa do odkręcenia dekielka :thumbdown:

lejący deszcz nie ułatwiał mi sprawy :?

wykonałem kilka telefonów i pomocy nie uzyskałem,więc pozostało mi przedymanie około kilometra do obi po imbusy :x

przemoknięty i wkur****y zmieniłem te koło,spakowałem manele do bagaja i mogłem dalej cieszyć się jazdą w marznącym deszczu,który się pożniej w śnieg zmienił i przy -1 stopniach na letnich oponach :zly:

nie zmieniłem bo mi się nie chciało w deszczu tego robić :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
pozostało mi przedymanie około kilometra do obi po imbusy

 

Właśnie dlatego planuję kupić kompresor (ostatnio mi w Lidlu wykupili), żeby można było sobie kółko podpompować i podjechać po imbusy albo do wulkanizacji od razu ;)

Choć wiadomo, że jak już będę go miał to opona się rozwali tak, że i tak trzeba będzie zmieniać w deszczu, śniegu i błocie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozostało mi przedymanie około kilometra do obi po imbusy

 

Właśnie dlatego planuję kupić kompresor (ostatnio mi w Lidlu wykupili), żeby można było sobie kółko podpompować i podjechać po imbusy albo do wulkanizacji od razu ;)

Choć wiadomo, że jak już będę go miał to opona się rozwali tak, że i tak trzeba będzie zmieniać w deszczu, śniegu i błocie :D

 

no niby tak

ale wolałem zostawić auto i nie jechać dalej bo szkoda felgi i opony

tym bardziej że mam 215/35/17 naciągniete na 8,5 cala,więc cały rant felgi wystaje i bez powietrza jedzie się rantami po asfalcie

jutro oględziny opony,czy coś złapałem czy zeszło ciśnienie tak poprostu.

ale zmieniam na zimówki jutro więc koło zrobie sobie na wiosne

 

a odnośnie kompresorka to przydatny gadżet,tylko te tanie to takie dziadostwo troche

mój ojciec kupił gdzieś za 4 dyszki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śnieg i tak ma być przez kolejne dni, a tu do roboty trza jutro dojechać i wrócić (na letnich kołach oczywiście, a już wiem że nie będzie jak zrobić wymiany w poniedziałek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.