Co mnie dziś wkurzyło ?

[kubik]

Camel-, +1

 

Pewnie zawieść do weterynarza i za niego jeszcze zapłacić... nie pobadajmy w paranoje.

Wersja alternatywna,klucz do kół...

[Wiolka mx_n]

Nikomu z Was źle nie życzę dlatego mam nadzieję, że na swojej drodze nie spotkacie osoby z podobnym podejściem do życia i kasy. Bo ktoś może być bardziej nieczuly i potraktować Was tak jak potrąconego kota. Szkoda słów Panowie. Czasami się zastanawiam skąd się bierze takie podejscie do zwierząt, ktore też czują i też cierpią. Koniec tematu, bo ją w przeciwieństwie do Was mam inne podejście. I na Waszym miejscu wcale bym się taka postawą nie chwaliła na forum publicznym, bo nie ma czym.

[michal88]

Zatrzymajcie aby poszukac właściciela tego zwierzaka , bo takie zdarzenia spowodowane są często ludzką ignorancją. Poza tym wedle prawa powinien pokryć ewentualne szkody. Przepisy przepisami , ale w zyciu wiadomo jak to wyglada...

[kubik]

Ja kiedyś tylko miałem spotkanie z sarną,ale pobiegła w las

A zwierząt udomowionych nie trafiłem,bo w miejscowościach zwalniam

[sebek0720]

michal88, to samo miałem napisać. Tylko ludzie w takich sytuacjach nie przyznają się do swoich zwierząt. Swoją drogą to chyba jak się ktoś na zwierzaka decyduje, to powinien go pilnować?

 

Wiolka mx_n, nie traktuję źle zwierząt. Mój pies odwiedza częściej weterynarza niż niektórzy dentystę a zabawek ma więcej, niż niejedno dziecko. Raz na 3 miesiące zawożę go nawet do fryzjera. Chyba takim zwyrodnialcem nie jestem? Ale cóż... ja nie dopuściłem do tego, żeby chociażby raz opuścił moją posesję bez smyczy.

[Wiolka mx_n]

Nikogo nie oceniam. Jednak nie wyobrażam sobie sytuacji żebym mogła potrącić zwierzaka i pozwolić mu w cierpieniach zdychać przy drodze. Do tego napisać o tym na forum i się tym chwalić.

[damian]

Nikomu z Was źle nie życzę dlatego mam nadzieję, że na swojej drodze nie spotkacie osoby z podobnym podejściem do życia i kasy. Bo ktoś może być bardziej nieczuly i potraktować Was tak jak potrąconego kota. Szkoda słów Panowie. Czasami się zastanawiam skąd się bierze takie podejscie do zwierząt, ktore też czują i też cierpią. Koniec tematu, bo ją w przeciwieństwie do Was mam inne podejście. I na Waszym miejscu wcale bym się taka postawą nie chwaliła na forum publicznym, bo nie ma czym.

+1

 

A mnie dzisiaj wkurzają niedzielni kierowcy...

[bmwsrc]

A mnie dzisiaj wkurzają niedzielni kierowcy...

 

A mnie zawsze...

[weglus]

a mi sie wczoraj położony duragloss #111 spocił pod wieczór trzeba jechać jutro opłukać z kurzu i przepolerować jeszcze raz ;/

[faraon3021]

Do tego napisać o tym na forum i się tym chwalić.

Tu sie moge zdodzic, ale co do reszty

Majac dobre serce mozna narobic duzo klopotu.

Nie polecam dotykania zwierzat ktorych nie znamy.Zwlaszcza kiedy sa ranne a do tego krwawia.

Po pierwszym szoku obolale i wystraszone zwierze moze sie bronic, zranic nas i uciec.

Reszty chyba nie trzeba tlumaczyc. Skutek moze byc przykry i bolesny.

Mozna powiadomic policje, straz miejska czy np EKO patrol i tyle.

[rickson]

Albo poprawić i i skrócić cierpienia

 

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,ne ... 63794.html

[Zgrywussdz]

Auto odebrane ale prognoza pogoda nie jest zachęcająca, a nie było przy nim robione nic od miesiąca ;/ A zima tuż tuż..

[weglus]

tydzień temu robione zamówienie w SCS. załapałbym sie na gratisową forumową naklejke 3D, ale nie czytałem tematu

[Bio]

Padnięty alternator w A3. Zymol w plecy.. a już był blisko

[Przemekc1]

Ja jakbym takiego kota potrącił (czyt. byłbym w sytuacji Frankafr) to i tak nie wiedziałbym jak temu kotu pomóc. Na pogotwie zadzwonic?

Pomoc nie pomozesz sam, ale na policje przedzwonic mozna. Sam tez z lapami do obcego zwierzaka bym sie nie pchal, ani sam zawozic do weterynarza nie mam zamiaru, ale zobaczyc co z nim i ewentualnie zadzwonic mozna. Takie zwierze potracone moze zdychac przy drodze ladne kilka/kilkanascie godzin. Daleko mi do jakichs wielkich obroncow zwierzat, ale po co ma sie biedne zwierze meczyc.

I zebyscie nie pisali, ze policja to oleje (jasne, pewnie czasami tak beda chcieli zrobic, ale maja obowiazek zareagowac, wiec mozna ich meczyc) to moj kuzyn w zeszlym roku zobaczyl sarne lezaca przy drodze, zadzwonil na policje i przyjechali z weterynarzem po 23 w nocy. Niestety weterynarz musial ja uspic, ale przynajmniej sie nie meczyla

[dzinkins]

Mnie wkurza (pomimo żadnego powiązania ) chora konkurencja pomiedzy sklepami/partnerami forum

 

Sam prowadzę jakieś działalności i wiem ze można bez zarzynania siebie na wzajem to poukładać miedzy sobą

 

 

[Sabat]

Sędziowanie w meczu Pogoń-Legia i oczywiście wynik .

Dobrze że oprawa była mniodzio

[Bio]

dzinkins, o co dokładnie chodzi ? Osobiście niczego takiego nie zauważyłem na KA.

[kamilgt]

dzinkins, już jakiś czas temu o tym pisałem

 

a najbardziej to Wiolka z MX Nowicki weź co ona wyprawia to głowa mała

 

 

 

 

Wiesz Wiolu, że Cię lubię

 

 

 

no ale mam nadzieje, że na wiosnę się jakoś poukłada

 

[ Dodano: 22 Październik 2012, 22:22 ]

Bio, proszę Cię

[Geno]

A ja nie rozumiem, bo jadę czołgiem

 

Mariusz, konkurencja w branży ? U nas jest mega, niestety

[kamilgt]

geno, u mnie nie zna się takiego słowa jak konkurencja, bo i tak przywiozą na poprawki po innych

[Bio]

Kamil, nie chodzi mi o konkurencje jako tako a to tą

 

chorą

 

o której napisałeś

[Wiolka mx_n]

dzinkins, już jakiś czas temu o tym pisałem

 

a najbardziej to Wiolka z MX Nowicki weź co ona wyprawia to głowa mała

 

 

 

Kurcze kto to jest ta Wiolka? Evo coś tutaj podpowiada, że się z Tobą zgadza... a ja nie znam "kobity"

[kamilgt]

Evo coś tutaj podpowiada, że się z Tobą zgadza...

 

no widzisz a to Evo siedzi tam z Tobą ?

[Geno]

Wiolka mx_n, o tej porze Evo podpowiada, czyli .... Eeeeeeee ?