Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Długimi zganiać :-]

Nigdy tak nie robię, ale tym razem dostał długimi, ale nie przyniosło efektu... :dontknow: A co najlepsze zmianiając pas na ten lewy zmusił do hamowania to zamiast jechać to on muli :wallbash: Na klapie chyba miał s-line to moze myślał, że może blokować lewy pas :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długimi zganiać :-]

Nigdy tak nie robię, ale tym razem dostał długimi, ale nie przyniosło efektu... :dontknow: A co najlepsze zmianiając pas na ten lewy zmusił do hamowania to zamiast jechać to on muli :wallbash: Na klapie chyba miał s-line to moze myślał, że może blokować lewy pas :lol:

Ja tam nie mam nerwów,jak lecę na tempomacie 160 to co chwile musiałbym hamować, w dzień długimi,w nocy kierunkowskaz ze sporej odległości,to często nawet się udaje.Płynność jazdy uber alles,a hamulec parzy :D

Wiem,że to trochę nieeleganckie,ale zamulanie na lewym to już wybitny brak fahrkultur.

Oczywiście sam używam prawego jak tylko jest wolny,a jak wyprzedzam i widzę,że ktoś się z tyłu piekli to ogień,byle CB nie spadło. :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkurzył wżer na dachu po ptasim g_ _ _ _ e w wielkości 8x10 cm się rozwaliło. Narobił mi jak byłem w pracy.Tyle samochodów w około a on akurat w moją czystą maszynę. W garaży 3M zielony korek i polerka w ruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałem to samo. Lecę dość szybko lewym pasem, a tu nagle, jak to jakiś pan w Mondeo 1,8TD nie wyskoczy i ogieeeeńńń taaaam daaaawaaaajjjj paaan wyyyprzeedzamy... ja tu hebel, długie, klakson bo nie wytrzymałem. Ten 5-bieg i dawaj dawaj tym turbodizlem...

 

 

PS. Chyba będzie światełko w tunelu. :roll:danielek., ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sytuacji drogowych, jadę sobie dzisiaj ze szkoły prosty 4kilometrowy odcinek więc 130km/h i lecimy, nagle z wyjazdu z stacji wyjeżdza jakiś inteligenty pan w volvo chyba chciał poczekać aż przejadę a tu centralnie przed moja maskę wjeżdza skur$$el, szybka reakcja i siwo na ulicy. Poczekałem gdzie jedzie i wymieniłem z nim parę słów. :zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

długie, klakson bo nie wytrzymałem

Nie ma litości. Trzeba hołotę nauczyć patrzenia w lusterka i skupienia się na jeździe. Szczególnie na autostradzie... Kiedyś starałem się kulturalnie, ale szkoda nerwów- profilaktycznie długimi pareset metrów wcześniej.

Skupienie też bida, jedzie prawym pasem, ale jakaś niewidzialna siła trzyma go skrajnie po jego lewej stronie. Dopiero jak koło niego przelecisz to jakaś taka nagła zmiana taktyki i w lusterku widać jak oddala się od środka :dontknow:

 

Może jakiś przewrażliwiony jestem na punkcie jazdy samochodem, ale poziom, świadomość i kultura kierowców to u nas porażka :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma litości. Trzeba hołotę nauczyć patrzenia w lusterka i skupienia się na jeździe. Szczególnie na autostradzie... Kiedyś starałem się kulturalnie, ale szkoda nerwów- profilaktycznie długimi pareset metrów wcześniej.

Skupienie też bida, jedzie prawym pasem, ale jakaś niewidzialna siła trzyma go skrajnie po jego lewej stronie. Dopiero jak koło niego przelecisz to jakaś taka nagła zmiana taktyki i w lusterku widać jak oddala się od środka :dontknow:

 

Może jakiś przewrażliwiony jestem na punkcie jazdy samochodem, ale poziom, świadomość i kultura kierowców to u nas porażka

 

Sorry moze mnie zlinczujecie czy coś ale nienawidzę jak ktoś mi długimi mryga.. jak ktoś jedzie szybciej, a ja moge zjechać to zjade , a jak ktoś mi długimi mryga to jeszcze specjalnie nie puszcze go.. sorry , troche kultury Chłopaki , bo jak chcesz jechać szybciej to bądz mądry i go wymin innym pasem i problem z głowy. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare miesięcy temu na autostradzie wyprzedzałem kolumnę samochodów i jechałem lewym pasem. Przedemną jechał jeszcze jeden samochód. Pan jadący za mną w passacie b5 1.9 TDI nie mógł wytrzymać i ciągnął mi długimi przez jakiś czas. Zrobiłem mu wolne na lewym pasie i przez kilka kilometrów jechałem na długich za nim :D próbował uciekać ale mu nie wychodziło :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma litości. Trzeba hołotę nauczyć patrzenia w lusterka i skupienia się na jeździe. Szczególnie na autostradzie... Kiedyś starałem się kulturalnie, ale szkoda nerwów- profilaktycznie długimi pareset metrów wcześniej.

Skupienie też bida, jedzie prawym pasem, ale jakaś niewidzialna siła trzyma go skrajnie po jego lewej stronie. Dopiero jak koło niego przelecisz to jakaś taka nagła zmiana taktyki i w lusterku widać jak oddala się od środka :dontknow:

 

Może jakiś przewrażliwiony jestem na punkcie jazdy samochodem, ale poziom, świadomość i kultura kierowców to u nas porażka

 

Sorry moze mnie zlinczujecie czy coś ale nienawidzę jak ktoś mi długimi mryga.. jak ktoś jedzie szybciej, a ja moge zjechać to zjade , a jak ktoś mi długimi mryga to jeszcze specjalnie nie puszcze go.. sorry , troche kultury Chłopaki , bo jak chcesz jechać szybciej to bądz mądry i go wymin innym pasem i problem z głowy. :lol:

A kto tu mówi o mryganiu przy wyprzedzaniu?

Sytuacja lecę 160,pusta droga,ktoś jedzie 110 lewym i co mam go nie zgonić? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez ten rok nie miałem takich sytuacji. Nigdy nie użyłem długich/kierunku kiedy pojawiłem się za kimś na lewym pasie. Mega mnie to wk....ia, więc staram się nie ponaglać w ten sposób innych. Siadam w określonej odległości na tyle i czekam, aż jegomość się ocknie. Faktem jest, że jeżdżąc na dziennych nawet nie muszę nic robić, droga sama pustoszeje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mam zrobić jak jade CLK i zabieram się do wyprzedzania z 3 biegu, chce to zrobić szybko, kierunek mam wrzucony od minuty, bo wiem dokladnie kiedy się wcisnę jak mnie minie auto z naprzeciwka (umiem patrzeć daleko w porównaniu do innych wielu kierowników na drodze) kiedy widzę, że mogę się już zmieścić klapa, z rozpędu z kierunkiem i na wysokości tyłu kierownika przede mną mam 50-70km/h więcej od niego aby przeprowadzić szybki i skuteczny manewr wyprzedzania, a on wtedy zaczyna zjeżdzać na lewy pas?

Najczęściej kończy się na heblu i zabłyskaniu frajera, co nie rozumie, że auto zanim może troszeczkę szybciej przyśpieszać.

Ostatnio miałem kilka takich sytuacji i ograniczyłem pałowanie z 3 biegu. Wyprzedzalem kolumne 5 samochodów. Facetka w Polo była druga w kolumnie i przez czas jak ona się zdecydowała wyprzedzać jeden samochód przed nią ja byłem już za nią. A gdy mnie zobaczyła w lusterku w środku swojego manewru wystraszyłą się tak, że latała od osi jezdni do auta którego wyprzedza parokrotnie nie mogąc się zdecydować w kogo ma przywalić: we mnie czy w faceta. Całe szczęście ścieżka z marginesem, to miejsca było na nas wszystkich wystarczająco...

Proponuje otworzyć oczy albo schować prawo jazdy do szuflady.

Ostatnio nie jeżdze po autostradach za dużo, jedynie drogi szybkiego ruchu a poza tym staram się ćwiczyć lekką nogę to nie było już takich przypadków. Ale doświadczenie i w tym zakresie mam spore, zwłaszcza jak latałem do roboty Łódź lub Katowice. :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mam zrobić jak jade CLK i zabieram się do wyprzedzania z 3 biegu, chce to zrobić szybko, kierunek mam wrzucony od minuty, bo wiem dokladnie kiedy się wcisnę jak mnie minie auto z naprzeciwka (umiem patrzeć daleko w porównaniu do innych wielu kierowników na drodze) kiedy widzę, że mogę się już zmieścić klapa, z rozpędu z kierunkiem i na wysokości tyłu kierownika przede mną mam 50-70km/h więcej od niego aby przeprowadzić szybki i skuteczny manewr wyprzedzania, a on wtedy zaczyna zjeżdzać na lewy pas?

Najczęściej kończy się na heblu i zabłyskaniu frajera, co nie rozumie, że auto zanim może troszeczkę szybciej przyśpieszać.

Ostatnio miałem kilka takich sytuacji i ograniczyłem pałowanie z 3 biegu. Wyprzedzalem kolumne 5 samochodów. Facetka w Polo była druga w kolumnie i przez czas jak ona się zdecydowała wyprzedzać jeden samochód przed nią ja byłem już za nią. A gdy mnie zobaczyła w lusterku w środku swojego manewru wystraszyłą się tak, że latała od osi jezdni do auta którego wyprzedza parokrotnie nie mogąc się zdecydować w kogo ma przywalić: we mnie czy w faceta. Całe szczęście ścieżka z marginesem, to miejsca było na nas wszystkich wystarczająco...

Proponuje otworzyć oczy albo schować prawo jazdy do szuflady.

Ostatnio nie jeżdze po autostradach za dużo, jedynie drogi szybkiego ruchu a poza tym staram się ćwiczyć lekką nogę to nie było już takich przypadków. Ale doświadczenie i w tym zakresie mam spore, zwłaszcza jak latałem do roboty Łódź lub Katowice. :thumbdown:

Doskonale Cię rozumiem.

Ja jak wyprzedzam i widzę,że ktoś zachowuje się podejrzanie to po prostu trąbnę tak zapobiegawczo.

Najgrubszą z takich akcji jakie miałem to wyprzedzam kolumnę kulturalnie żółtym busem,błotnikiem przednim na wysokości szyby przedniej bocznej passata,a babka zaczyna zjeżdżać...

Odbiłaby się ode mnie,bo do rowu bym nie uciekał,ale miałem przystanek PKS-u więc klakson hebel i ucieczka na przystanek,co do przy 120km/h lekko załadowanym busem do przyjemnych nie należy.Trochę wytraciłem prędkości,baba się schowała,powrót na drogę i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej widać dużo wcześniej jak zachowają się ludzie także można przewidzieć ich zachowanie, ale mimo wszystko bezpieczniejsze jest przyheblować i schować się niż trąbić i klaskać jak i tak może nic z tego nie wyjść ;)

Ja wyznaję zasadę 5sekund.

Dojeżdżam do kolumny,przejedzie samochód,czekam 5s. nikt nie startuje,biorę komplet.

Na mazurskich drogach nie ma miejsca dla nie zdecydowanych,dosłownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwyjac no zerknij do KD bo wyprzedzanie prawym pasem jest dozwolone tylko w obszarze zabudowanym lub poza zabudowanym jeżeli są minimum 3pasy ruchu(o ile dobrze pamiętam). tak więc na autostradzie, ekspresówce raczej ciężko wyprzedzić prawym pasem.

przerabiałem to rok temu po tym jak dostałem mandat ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.