JM63 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 Na wstępie chcę przeprosić za dużą zwłokę, ale najzwyczajniej w świecie nie miałem czasu, a jak czas był, to termometr pokazywał -pierdyliard *C... Do rzeczy! Dzięki uprzejmości Mr. Cleaner miałem okazję pobawić się mało popularnymi w naszych szerokościach geograficznych produktami firmy Angelwax. Warunki testu niestety nie były wymarzone- noc i ok 3*C, ale nie takie rzeczy się ze szwagrem robiło Przy okazji chciałem podziękować mojej kochanej dziewczynie, która dzielnie marzła dokumentując moje poczynania Pasek z miesiąc nie widział szamponu i rękawicy, jedynie dwa razy proszek więc brud już zdążył się zadomowić na lakierze... No cóż, do dzieła! Angelwax Fastfoam Piana w butelce zapachem bardzo mocno przypominała dobrze znaną Magifoam, jednak przy pianowaniu zapach był dużo mniej wyczuwalny i co najważniejsze, ręce 'po robocie' nie śmierdziały Do glorii wlałem mniej więcej tyle co wlewam Magi, czyli 50-60ml, reszta to ciepła woda. Piana jaka jest widać na zdjęciach. Postanowiłem sprawdzić jak domywa i część maski została pominięta. Ciężko było uchwycić efekt na zdjęciu, ale różnicę było widać Z luźnym brudem na felgach też poradził sobie bez problemu, reszta to zadanie dla Iron'a Angelwax Superior Automotive Shampoo Powiem krótko: rewelacyjny szampon Przyjemny zapach banana, piana na 4+, poślizg bardzo dobry, domywanie też i co ważne- nie ma problemu z zasychaniem. Może to złudzenie spowodowane tym, że dawno nie widziałem passata czystego, ale miałem wrażenie, że szampon podbił połysk W mojej klasyfikacji jest gdzieś pomiędzy AF Lather, a ulubionym Lusso Angelwax QED Quick Exterior Detailer Ciekawy quick detailer, który przyciemnia lakier i nadaje mokrego, tłustego wyglądu. Porównywałem go z Duragloss'owym FC&S, który nie przyciemniał, ale dawał ładne refleksy, jednak w porównaniu do QED pracowało się z nim gorzej, bo po prostu się mazał. Jedyne na co musimy zwrócić uwagę przy Angelwax'ie to równomierne rozprowadzenie, w przeciwnym razie będą placki mocniej i mniej przyciemnionego lakieru. Ogromny minus QED to zapach- jakiś spirytus, żel antybakteryjny Trochę zdjęć: Zapuszczony Passat Pianujemy: Po spłukaniu maski na stronie bez piany dużo bardziej było widać podłużne ślady i kropki brudu. Skończony samochód: I tutaj mała ciekawostka- po kilku dniach jazdy w deszczu/śniegu strona kierowcy (Angelwax QED) była wyraźnie mniej zabrudzona niż ta z FC&S I na koniec filmik http://www.youtube.com/watch?v=cBx7d6xeyjI&feature=youtu.be Podsumowując: Angelwax oferuje dobre produkty w moim zdaniem uczciwych pieniądzach. Kupujący nie powinien być zawiedziony, sam prawdopodobnie skuszę się na szampon i pianę kiedy zużyję obecne zapasy
Altay Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 A miałem już nic nie kupować Fajny test, film bardzo fajny pomysł i przyjemnie się ogląda To QD jest carnaubowe? Szampon wygląda super, ile wlałeś?
Griffe Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 Fajny tescik, film super sprawa. Pozazdroscic warunkow, u nas minus nascie ciagle i pada snieg nawet przy takiej temperaturze nie ma dosc
JM63 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 Altay, stężenie ok 1:500 (producent mówi, ze nawet 1:1000, ale bardzo brudny samochód itd w tym stężeniu w żadnym wypadku nie ruszył wosku ) Nigdzie nie znalazłem info o ewentualnej zawartości carnauby. Filmik nagrywany telefonem, ale muszę przyznać, ze jak na te warunki i moje 'umiejętności' montowania to wyszło nawet nawet
moler Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 A czy używając swojej chemii i szczotek na myjni nie boisz się o to, że obsługa będzie miała do Ciebie pretensje?
JM63 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 moler, Bezproblemowo Jedynie proszą, żeby tego nie robić jak jest kolejka, a tak to luz.
Carire Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 JM63, coraz bardziej mnie te produkty ciekawią szampon jak mówisz że prawie jak lusso to musze przetestowac za relacje
moler Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 To spoko. U mnie pod Poznaniem rzadko bywa kolejka, a jest to lepsze rozwiązanie niż rozkładanie węża na ogrodzie i podłączanie myjki ciśnieniowej. Tata się wścieka potem, że mu robią kałużę pod domem
kinek01 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2012 Ciekawy ten szampon pewnie na wiosnę zaproszę go do garażu
Dystrybutor e36ace Opublikowano 26 Stycznia 2013 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2013 pianę próbowałem i polecam muszę spróbować szamponu tylko ta pogoda...
GR_BKP Opublikowano 20 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2013 Angelwax Fastfoam Piana w butelce zapachem bardzo mocno przypominała dobrze znaną Magifoam, jednak przy pianowaniu zapach był dużo mniej wyczuwalny i co najważniejsze, ręce 'po robocie' nie śmierdziały Do glorii wlałem mniej więcej tyle co wlewam Magi, czyli 50-60ml, reszta to ciepła woda. Piana jaka jest widać na zdjęciach. Postanowiłem sprawdzić jak domywa i część maski została pominięta. Ciężko było uchwycić efekt na zdjęciu, ale różnicę było widać Z luźnym brudem na felgach też poradził sobie bez problemu, reszta to zadanie dla Iron'a Dzięki temu samemu sponsorowi również miałem okazję sprawdzić Angelwax Fastfoam. Auto było uwalone zimowym brudem z ponad tygodnia roztopów. Na połowę auta poleciała testowana piana (strona pasażera), na drugą połowę Magifoam (strona kierowcy). I mogę jedynie potwierdzić co wyżej - robi to, co piana ma zrobić. Na lakierze nie zauważyłem różnicy między pianami. Jedynie na przednich felgach Magi nieco lepiej zadziałała, na tylnych remis. Piany naniesione były Marolexem, obie w tym samym stężeniu 35-40ml na litr ciepłej wody. Przy zachowaniu takich samych parametrów (stężenie, filce) Fastfoam była odrobinę łatwiej spływająca, ale to uważam za plus. Przy czym wiadomo - to akurat można sobie "wyregulować". Filmiki z nanoszenia piany. Angelwax Fastfoam Autobrite Magifoam PH obu pian takie samo przy identycznym stężeniu (sprawdzone na pianie leżącej na aucie) I zdjęcia - zaraz po pianowaniu , przed spłukaniem (10+ minut) i po spłukaniu (mokre auto, więc wiadomo co widać ) Angelwax Fastfoam Autobrite Magifoam Dla mnie remis między tymi pianami Przy okazji sprawdziłem też Angelwax Bilberry (stężenie zrobiłem 1:5). Felga po spłukaniu piany Po umyciu szamponem Poprawiona Angelwax Bilberry - psik psik i delikatnie pędzelkiem. Tak, wiem niedokładnie, ale pogoda, że ręce mi już przymarzały, a koniecznie chciałem sprawdzić jak zadziała Bilberry. A zadziałał, jak powinien. Dzięki nOx za próbki
Chabsu Opublikowano 23 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2013 JM63 moglbys napisac tytul piosenki w tym filmiku?
damian Opublikowano 23 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2013 Chabsu, Rusko - Somebody To Love.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się