kamilgt Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 Witam macie jakieś sposoby na parujące reflektory? wyjmę, rozbiorę, wyczyszczę 'szkła' od wewnątrz bo są mega zasyfione co widać na zdjęciach poniżej i co dalej? jakaś antypara od wewnątrz czy jak? może wywiercić dziurkę? dzięki! wszystkie zabrudzenia na zdjęciach są od wewnątrz, to nie są uszkodzenia/ubrudzenia od zewnątrz.. na zdjęciach nie są zaparowane, ale ostatnio tak parują, że aż krople spływają po szkłach od wewnątrz
tfelek Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 Kamil Mówiłem ci na spocie albo dziurka albo pochłaniacze wilgoci (takie jak sa czasem dodawane do butów itp)
Administrator Evo Opublikowano 25 Listopada 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 Mi to tam wygląda na zaschniętą sól od środka.....
kamilgt Opublikowano 25 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 To niemożliwe, sól dokładnie wypłukałem
slaslu Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 u mnie było dokładnie to samo jak troche rozszczelniłem tą gume wokół żarówki odrazu przestaly parowac. ponoć pomaga wywiercenie dziurki własnie w tej gumie
kamilgt Opublikowano 25 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 Marco, Czyli dziurka? Tylko gdzie najlepiej? [ Dodano: 25 Listopad 2012, 22:29 ] slaslu, U mnie tej gumy/osłony żarówki nie ma, bo światła były przerabiane na soczewki..
Moderator Eryczek Opublikowano 25 Listopada 2012 Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 kamilgt, ale wiesz, dziurka w gumie to tylko w tym przypadku rozwiązanie problemu normalnie to
franekfr Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 heh mam to samo.. Odparowały mi, zakleiłem je i dalej to samo..
weglus Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 o antyparze nawet nie myśl na szybach w aucie po około miesiącu tworzy sie jakaś biała powłoka którą trzeba zetrzeć więc jak sie pojawi w środku reflektora to za fajnie nie będzie
Swoop Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 slaslu, U mnie tej gumy/osłony żarówki nie ma, bo światła były przerabiane na soczewki.. a może ktoś przy przerabianiu się nie postarał
kamilgt Opublikowano 25 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 Chyba za bardzo się postarał bo z tego co mówią są za szczelne
faraon3021 Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 Czesc lamp ma otwory ktore pozwalaja lampie "pracowac" grzanie -stygniecie. W takich otworach (rurkach) byly cos jakby filce(gabki) ktore odpowiadaly za "gospodarowanie" woda.Taki filtr. Ich degradacja powoduje ze po pewnym czasie lampa zaczyna parowac.
kamilgt Opublikowano 25 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 faraon3021, Moje lampy to TYC, wątpie, żeby takie coś miały czyli dziurka i filc od glorii ?
faraon3021 Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 kamilgt, Cz to bedzie lampa czy Gloria wszystkim kreci fizyka Chcesz czy nie
bili20@o2.pl Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 Czesc lamp ma otwory ktore pozwalaja lampie "pracowac" grzanie -stygniecie.W takich otworach (rurkach) byly cos jakby filce(gabki) ktore odpowiadaly za "gospodarowanie" woda.Taki filtr. Ich degradacja powoduje ze po pewnym czasie lampa zaczyna parowac. I jak się zepsuje, to trzeba ten syf wywalić, zakleić silikonem, otworzyć gumę z tyłu, dać wyschnąć i zamknąć jak wyschnie. Można pomóc suszarką w zimie. Jakiś czas powinien być spokój. Szczerze mówiąc, dużo czytałem w internecie o sposobie na parujące lampy i nikt nie wymyślił żadnego złotego lekarstwa na to
faraon3021 Opublikowano 25 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2012 I jak się zepsuje, to trzeba ten syf wywalić, zakleić silikonem, otworzyć gumę z tyłu, dać wyschnąć i zamknąć jak wyschnie. Czasem pomaga wyjecie i "wypranie" tego w wodzie z mydlem. Kiedys sam szukalem rozwiazania bo mialem taki problem w BMW e39.
Sabat Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2012 Czesc lamp ma otwory ktore pozwalaja lampie "pracowac" grzanie -stygniecie.W takich otworach (rurkach) byly cos jakby filce(gabki) ktore odpowiadaly za "gospodarowanie" woda.Taki filtr. Ich degradacja powoduje ze po pewnym czasie lampa zaczyna parowac. Dokładnie, macie pomysł czym to zastąpić? bo w 15 letnim aucie zostały tylko resztki przy dotyku które się rozpadają. I tez mi parują
CesOne Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2012 Generalnie lampa powinna być szczelna nie wiem skąd teorie o dziurkach? Nieszczelność jest przyczyna parowania klosza. Mi parowały kierunkowskazy (przyczyna nieszczelność, parowanie po deszczu lub po myciu auta). Najlepiej dokładnie sprawdzić wszystko czy nie ma gdziekolwiek nieszczelności albo wymiana.
Sabat Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2012 Generalnie lampa powinna być szczelna nie wiem skąd teorie o dziurkach? Nieszczelność jest przyczyna parowania klosza. Mi parowały kierunkowskazy (przyczyna nieszczelność, parowanie po deszczu lub po myciu auta). Najlepiej dokładnie sprawdzić wszystko czy nie ma gdziekolwiek nieszczelności albo wymiana. W 323 w lampach głównych są specjalne otwory z których wychodzą ok 2cm gumowe wężyki zagięte w S. W środku tych wężyków była pewnego rodzaju gąbka, która się rozpadła. Więc to nie teoria tylko praktyka
faraon3021 Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2012 CesOne, Nawet jesli uszczelnienie sprawdziło sie w kierunkowskazach to lampa jest znacznie większa i większe są w niej wahania temperatur , a co za tym idzie musi być jakiś ruch powietrza żeby jej nie rozsadzilo. Jesli chcesz sprawdzic jak to dziala to nadmuchaj woreczk foliowy w ciepłym pokoju a następnie przenieś go w chłodne miejsce. Sam sie przekonasz na czym polega problem parowania lamp zwłaszcza kiedy są szczelne.
bili20@o2.pl Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2012 CesOne, Nawet jesli uszczelnienie sprawdziło sie w kierunkowskazach to lampa jest znacznie większa i większe są w niej wahania temperatur , a co za tym idzie musi być jakiś ruch powietrza żeby jej nie rozsadzilo. Jesli chcesz sprawdzic jak to dziala to nadmuchaj woreczk foliowy w ciepłym pokoju a następnie przenieś go w chłodne miejsce. Sam sie przekonasz na czym polega problem parowania lamp zwłaszcza kiedy są szczelne. Właśnie po to lampa jest zamknięta z tyłu gumą a nie plastikowym korkiem
faraon3021 Opublikowano 26 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2012 Właśnie po to lampa jest zamknięta z tyłu gumą a nie plastikowym korkiem Kazdy przeplyw powietrza ktory nie jest w jakis sposob kontrolowany wczesniej czy pozniej prawdopodobnie skonczy sie parowaniem kloszy. Lampa stygnac zasysa powietrze a zawarta w nim wilgoc osadza sie na jej najzimniejszej czesci.Pierwszy stygnie klosz wiec ............. Jesli lampa nie jest dobrze "wentylowana" dochodzi do kumulacji a efekt widoczny jest na szkle lampy.
karol.e36 Opublikowano 27 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2012 kiedyś ktoś mi mówił że wlewał niewielką ilość denaturatu wilgoć razem z dynksem odparowywała i był spokój słyszał ktos z was o tym?
faraon3021 Opublikowano 27 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2012 karol.e36, moze zostawic osad na kloszach
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się