Camel- Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Cześć Nad autem walczyłem pół roku. Łącznie około 70 godzin - nie licząc lakierowania, które zajęło około miesiąca. Auto zostało wyczyszczone w środku, wyprane, następnie rozebrane na zewnątrz, wyczyszczone pod spodem, wyczyszczone plastiki, nadkola, usunięte usterki, pomalowane, złożone, wypapierkowane i wypolerowane. Na samo polerowanie poświęciłem minimum 4 dni. Masakra. Ale coś tam z tego wyszło. Nie jestem zadowolony z efektów. W zasadzie auto powinienem już sprzedawać, ale przez te pół roku zrobiłem ok 3,5 tys km i nawet nie zdążyłem się nim dobrze nacieszyć. Wiem, relacja jak zwykle mogła by być lepsza, mogłem zadbać o kilka szczegółów, a przez użytkoawnie auta efekt końcowy nie jest taki jak zrobienie tego na raz. Ale mimo wszystko zapraszam do scrollowania. Czas pracy: pół roku po kilka weekendów ok 70 godzin. 1. Mycie: - piana aktywna Tenzi Truck + Neutro - szampon Neutro Akcesoria: - myjka szlauf + K2.14 - dwa wiadra - fibry do suszenia SCS zółte, białe i niebieska od PA - pędzelki - rękawica MF by Lidl 2. Przygotowanie powierzchni: - Tar Remover by Temachem - Glinka fioletowa by Temachem 3. Polerowanie: - papiery wodne 1500, 2000, 2500 Matador (niebieskie) - PowerUP - Pady czarny Novol 150 i Farecla G-Mop 150 - Farecla G3 - Menzerna FG 500 - Meg's SwirlX - wisząco-stojący halogenik i słoneczko 4. Woskowanie: - Duragloss 105 - aplikator Temachem - aplikator gąbkowy no-name 5. Opony i felgi: - Tenzi Truck - Kwas fosforowy - Tar Remover Temachem - Glinka fioletowa Temachem - Nielsen Brillance 6. Szyby: - Glinka fioletowa by Temachem - Bondo Amona - Autoland LOOK i RainX 7. Wnętrze: - Odkurzacz Philips piorący - płyn do prania tkanin, soft - płyn do płukania tkanin - atmoizery, szczotki, szczoteczki - Turtle Wax Platinum Leather Cleaner&Conditioner Ale jak widać trochę troski (i kosmetyków) trzeba w auto wsadzić Zacząłem od skór i elementów pierwszego dotyku: kierownica, lewarek, boczki, podłokietnik, włącznik świateł. Tu już skórka czyściutka + szczotkowana poduszka w trakcie:) Ten zaciek to spływający brud Podłokietniczek, o proszę Uchwyt kierowcy, nie wiele widać, ale spłynęło dużo... Lustrku też się dostało Odkurzanko i reszta plastików Yammi... czas zmienić wodę. Ślad po czekoladzie... niestety odbarwienie zostało. Ale jeszcze powalczę... Doły drzwi wyprane. Najfajniejsza część prania Musiałem na jeden dzień wyskoczyć do Leszna i o... Efekty słabe to zdjęć po nie ma, po co się kompromitować :lol: ale z powodu tej rdzy i tak zostanie prawie całe auto rozebrane... Przy okazji zająłęm się w końcu końcówką. Papierowałem papierowałem, w końcu poszedłem i wyszlifowałem na kamieniu Dwie warstewki emalią czarną na uprzednio zakortaninowaną rdzę. Oraz to co potrafie czyli czyszczenie kłopaczków Tak to wygląda. Obecnie dressing schnie na oponkach, także optycznie robi troszke lepsze wrażenie. Następnie detale... Śrubki gotowe, to można by wziąć się za koła. Szlifen machen i Wash primer Auto odebrane od lakiernika I zająłem się plastikowymi przednimi nadkolami... Czas się zabrać za undercovers, shells, wheels i w ogóle chassis To kielich też jest niebieski?! 8) Z plasticzkiem. Super-clean nie jest ale miało być czyściej Bez przynudzania następne koła. Radosna twórczość mojego lakiernika No to jadymy. Bez urwania, ale jest lepiej. Sobota. Strona druga. Coś tam zaczyna być widać... Jeśli chodzi o maskę to tylko lekko przetarłem, bo i tak cała maska tylko do korekty się nadaje. Łącznie z papierowaniem, tym razem przez radosną twórczość poprzedniego właściciela (rysy po kocie chyba ) No no, zaczynam wyglądać 8) Oka, czas zakładać listwy, ale zanim założę szybki make-up... Teraz grzybki i to co zostało Kilka fotek po weekendowych bojach Ale ta polerka to było za mało i trzeba było papierować dalej a potem użyć wroga numer jeden, dzisiaj mojego przyjaciela. Farecla G3 Coś z tego wyszło Mały hologram, bo nie zrobiłem finiszu. O masz, ryski. Ich nie będzie! Tak to się odbija. Brak wetlooku, bo brak finiszu. I na koniec jak wyglądałem po paście, która okazała się niezbędna w bojach nad tym lakierem No i na koniec jedna fotka z lampą, czyli co zostawiła po sobie Farecla G3, ale mogła to usunąc FG500 + IPA. Nawet ściągnąłem tą obleśną naklejkę z ramki Całośc ściągnięte DA + SwilrX i pod halogenem i słońcem jest cacy. Zakończona Duraglossem 601+105. [ Dodano: 25 Sierpień 2012, 12:52 ] Nie chciałbym pozostać gołosłownym a właśnie wyszło słońce więc jeszcze malutka porcyjka Owszem, słupek nie wyszedł rewelacyjnie, ale bez małych padów cięzko to zrobić. Dobra przyznaje się, jestem leniem
Griffe Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Ladnie to ogarnales, zwlaszcza na ostatniej fotce jest dobrze widoczny wetlook.
Emek Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Ten lakiernik powinien zatrudnić Cię na stałe na korygowanie po jego lakierowaniu
inairam Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Bardzo fajna praca. Z ciekawości - faktura kierownicy w świetnym stanie, ile ta zabawka ma przebiegu?
Camel- Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Emek, nie chciałbym inairam, 204 tys km.
Michal83 Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Camel- to się narobiłeś jestem fanem 366 jak szukałem qp dla siebie ten kolorek był na 1 miejscu Planujesz jakieś "męskie" kółka ?
Camel- Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Michal83, jeśli koło to na razie faworyt 17 AMG z CLK/SLK albo z Avantgarde W210 FL.
Michal83 Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Moim zdaniem lepiej będą pasować te z CLK, SLK. Jeździ u mnie w mieście CLK 366 na takowych 17tkach i jest Tylne szersze dodają tego "czegoś"
Camel- Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Myślałem o takich Lub takich (nie moge znaleźć foto na W208 )
blaszczu Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zdecydowanie te pierwsze felgi Bardzo ładnie doprowadziłeś Mietka do odpowiedniego stanu. Do samego końca zastanawiałem się czy zdejmiesz tą naklejkę z blendy Powiedz mi, zadowolony jesteś z zakupu? Bo zastanawiam się nad takim samym ale w cabrio i ciekaw jestem jak ten silnik radzi sobie z tą budą...
Camel- Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Off topu nie czytasz? Wszędzie pisałem swojego czasu, że to killer nawet takich aut jak Scirocco Gena czy RS Wujka. Cabrio chyba troche cięższe, ale silnik radzi sobie zacnie, a spalanie zaczyna się od 7,5-8l w górę.
Capaz Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Off topu nie czytasz? Wszędzie pisałem swojego czasu, że to killer nawet takich aut jak Scirocco Gena czy RS Wujka. Masz 193konny motor? Jeśli tak to powinno być sporo ponad 8s do 100km/h... Więc nie ogarniam jak to auto może być killerem RS-a czy Scirocco... Przypominam że zdrowy RS robi setkę w niespełna 6 sekund... Chyba że masz coś "pocyganione" pod maską i koników jest więcej - wówczas wszystko możliwe Praca rewelacyjna... Sam walczę od kilku dni z papierkami i wiem ile to pracy
Sucre Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Widać że wsadzona masa pracy, bardzo wdzięczny kolorek ale sama relacja bardzo chaotyczna, mogłeś jakoś bardziej to poukładać. Ogólnie całość ratują ostatnie fotki w słońcu, które wyszły na prawdę pięknie Jeżeli chodzi o koła to ja bym widział tutaj oz breytony
Camel- Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Masz 193konny motor? Jeśli tak to powinno być sporo ponad 8s do 100km/h... Haha, i tak jest. Ja tylko mówie, że pisałem, że to killer, a nie, że jest. Tak się drażniłem z chłopakami Praca rewelacyjna... Sam walczę od kilku dni z papierkami i wiem ile to pracy Powodzenia ale sama relacja bardzo chaotyczna, mogłeś jakoś bardziej to poukładać. Możesz mi nie uwierzyć, ale to poukładałem. oz breytony Zbyt "stary" styl. Prędzej RH ZW2. A jeśli OZ to coś mniej krzykliwego, czyli Opera. Dośc ciekawie leżą na CLK, wpada w mój gust
JM63 Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Fajnie, fajnie! Ostatnie zdjęcie naprawdę ładne, tylko dressingu brak do pełni szczęścia. Dużo pracy, ojjj z papiórami duuużo pracy Wrzuć może jakieś fotki w nocy w świetle latarni, albo na stacji Pamiętaj, że bez kropelek i zamieszań na bezdotyku relacja się nie liczy
gruby_RS Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Papier widzę na bogato... Obyło się bez fuckupa na rantach? FG 500 jest za słaba "na papier", więc rozumiem rozczarowanie... Napisz coś więcej jak szła robota z lakierem Auto spoko - szybkie, a zarazem komfortowe GT, na dłuuugą trasę... w folderach , w internecie i na prawdziwej drodze pewnie nieco wolniejszy niż chot-chacze ale porównywanie wywołanych wyżej pojazdów jest bez sensu... A i tak wszystkie dają frajdę i uśmiech na gębie szofera
Capaz Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 FG 500 jest za słaba "na papier", więc rozumiem rozczarowanie... Ja dziś rozczarowałem się także... Żeby wyciągnąć lakier po papierze musiałem FG500 przejechać element... uwaga: 5 razy.... Trzasnąłem drzwiami od garażu i powiedziałem, że na dzisiaj dosyć... Teraz sam zastanawiam się czy nie zrobić jak Camel- i nie przejechać tego Fareclą i dopiero później FG500.... Ale jak sobie przypomnę jaki "syf" robi ta pasta to masakra A na zewnątrz u mnie praca raczej odpada... No cóż.. przyjdzie poniedziałek, będziemy myśleć. Camel, [/b jedno pytanko: Jak sobie radziłeś tym białym, twardym padem na przetłoczeniach, słupkach i innych trudnych miejscach? Bo ja mam problem małym padem (80mm) zrobić u siebie niektóre miejsca, np. pod przetłoczeniami, gdzie jakiś dureń zmatowił wcześniej lakier papierem, nie zastanawiając się czy maszyna tam dosięgnie...
JM63 Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Żeby wyciągnąć lakier po papierze musiałem FG500 przejechać element... uwaga: 5 razy.... Trzasnąłem drzwiami od garażu i powiedziałem, że na dzisiaj dosyć... U mnie z 10 lekko było
Capaz Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 U mnie z 10 lekko było Padem czy futrzakiem? Do dziś myślałem że FG500 to mocny zawodnik i że po papierze przejadę raz, góra dwa i będzie miodzio... A w takim tempie to ja nie zdążę z korektą do zimy...
JM63 Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Próbowałem z futrem, ale biały flexi okazał się skuteczniejszy. Fg500 była zmieszana z FC+ i odrobinka ultrafiny, żeby mniej pyliło.
Camel- Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Wrzuć może jakieś fotki w nocy w świetle latarni, albo na stacji Zaraz jadę do koleżanki (akurat ta się cieszy z tego auta) to coś pstryknę po drodze Pamiętaj, że bez kropelek i zamieszań na bezdotyku relacja się nie liczy Nie jeżdzę na bezdotyk, a dzisiaj rano po deszczu auto zastałem suche Zatem przy następnej okazji będzie coś z wodą Papier widzę na bogato... Obyło się bez fuckupa na rantach? Raczej nie szorowałem na rantach. Poza tym z pomiarów wychodziło mi, że mam ok 40 mikronów samego bezbarwnego. To bardzo dużo. Przed polerką miałem ok 160um na niemal każdym malowanym elemencie (tylna klapa 290, doły drzwi ok 300, maska i dach 90), także trzeba pojechać na pomiary teraz i sprawdzić ile zostało tam gdzie papierowałem FG 500 jest za słaba "na papier", więc rozumiem rozczarowanie... 3 razy za słaba. Tu fotka którą wrzuciłem na fejsbuka. Ten etap zajął mi od 14 do 16. Czyli 2500 -> FG500. Robiłem trzy pełne podejścia polerowania czyli ok 20 przejazdów. Żenada... Oczywiście pod halogen strach odpalać, bo zmatowienie co prawda znikało, ale jeszcze jeden przejazd do usuwania rys by się przydał. A z Fareclą to szło rach-ciach. Piciosz podpowiadał Scholla. Ale G3 w wersji budżetowej dała rade i na prawdziwej drodze pewnie nieco wolniejszy niż chot-chacze ale porównywanie wywołanych wyżej pojazdów jest bez sensu... A i tak wszystkie dają frajdę i uśmiech na gębie szofera No przecież wiesz, że żartowałem jedno pytanko: Najgorzej było z maską, tam to masakra się wstrzelić i jednocześnie nie przypalić lakieru rantem pada (a zdarzyło mi się raz na poprzednim aucie ). Z pomocą przychodzi nasza G3 oraz... woda. Dzięki temu pad jest równie ostry w cięciu, ale zdecydowanie bardziej elastyczny. Co ciekawe, lepiej praca szła na wolnych obrotach (ok. 1000) i wolnych przejazdach niż "napier**aniu" jak robią to lakiernicy. A psikanie IPA po G3 niczego nie zmienia. To mi się podoba w tej paście Jeśli chodzi o miejsca nie dostępne, to dziabnąłem przy klamce taki kawałeczek no i nie obeszło się bez "odginania" klamki i ręcznej polerki. Maszyną nie ma szans dojechać
Capaz Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Próbowałem z futrem, ale biały flexi okazał się skuteczniejszy. Fg500 była zmieszana z FC+ i odrobinka ultrafiny, żeby mniej pyliło. Stary, ale powiedz mi ile Ty zużyłeś "towaru" na całą korektę robiąc po 10 podejść..? I ile czasu Ci to zajęło...? [ Dodano: 25 Sierpień 2012, 21:47 ] 3 razy za słaba. Tu fotka którą wrzuciłem na fejsbuka. Ten etap zajął mi od 14 do 16. Czyli 2500 -> FG500. Robiłem trzy pełne podejścia polerowania czyli ok 20 przejazdów. Żenada... U mnie taki efekt dało właśnie 5 pełnych podejść i też robiłem po 15-20 przejazdów... wolnych... długich... Powiedz mi, czy to, co zostawia po sobie Farecla da radę wykończyć np. IP2000 + FF4000, czy FG500 będzie konieczna? Pytam bo straciłem już dużo czasu i mam go niewiele, a robienie korekty 4 stopniowej trochę mnie przeraża...
JM63 Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Stary, ale powiedz mi ile Ty zużyłeś "towaru" na całą korektę robiąc po 10 podejść..? I ile czasu Ci to zajęło...? Na maskę prawie 10h, ale wydaje mi się, że coś poszło nie tak przy papierze - teoretycznie powinno wyglądać jak na zdjęciach Camel'a, ale wyglądało jakby papier był 1000 i narobił sznytów. Ile towaru poszło? A bo ja wiem Dobra, nie śmiećmy koledze w temacie
Rekomendowane odpowiedzi