damian Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Dzisiaj od rana: -mycie: Nigrin + SNB, rękawica, APC SNB i pędzelek, -osuszanie: ręcznik K2 pro, -zabezpieczanie: AG SRP + PB Blue, -plastiki: AG BC, -opony: 4Cleaner Black, -szyby: Tenzi Top Glass, -plastiki w środku: Megs Natural Shine. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the_rahzel Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Dzieci? To wygląda jakbyś cement w workach woził To było zlecenie,wersja oficjalna to dzieci. No,ale nauka na przyszłość,jak będę kiedyś ojcem to koniecznie skóry Jestem podobnego zdania, po nauczce co moze dziecko zrobic z kanapa w aucie zanabyłem do domu wszystkie kanapy w skórze A ja wam powiem że to wszystko sprawa podejścia i wychowania.U mnie córa wie że w aucie nic się nie je.Nawet jak jedziemy na wakacje w trasę typu 700km nad morze.Jedni mogą powiedzieć że to przesada,czy jakiś rygor,ale ja mam takie podejście.Szczególnie do dziecka które wiadomo je jak je.Dorosły to trochę inaczej,bo ma to na uwadze i uważa.Więc jakąś tam kanapkę można wszamać.Ale coś "słodkiego" jakiś batonik to WYKLUCZONE. Będzie jakiś parking,jakaś zatoczka gdzie można się zatrzymać to będzie posiłek.I skóra do niczego nie jest potrzebna. Dlatego u mnie auto po wakacjach nadaje się tylko do odkurzenia z piasku/ziemi i jakiś okruszków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k24 Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Odkurzyłem, przed imprezą na bezdotyk i będzie si Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quadrifoglio Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 A ja wam powiem że to wszystko sprawa podejścia i wychowania.U mnie córa wie że w aucie nic się nie je.Nawet jak jedziemy na wakacje w trasę typu 700km nad morze.Jedni mogą powiedzieć że to przesada,czy jakiś rygor,ale ja mam takie podejście.Szczególnie do dziecka które wiadomo je jak je.Dorosły to trochę inaczej,bo ma to na uwadze i uważa.Więc jakąś tam kanapkę można wszamać.Ale coś "słodkiego" jakiś batonik to WYKLUCZONE. Będzie jakiś parking,jakaś zatoczka gdzie można się zatrzymać to będzie posiłek.I skóra do niczego nie jest potrzebna. Dlatego u mnie auto po wakacjach nadaje się tylko do odkurzenia z piasku/ziemi i jakiś okruszków. Ja pamiętam jak byłem mały i jeździłem z rodzicami to było tak samo - zawsze robiliśmy jakieś postoje na jedzenie. Ewentualnie tylko woda albo jakiś napój był w środku a tak to jedzenie jechało spakowane w bagażniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekd24 Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 poodkurzalem wypralem dywaniki oraz oczyscilem deske rozdzielcza i wszystkie plastiki a nastepnie natarlem NL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek0720 Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Eryczek, nie mam dzieci i nie poczułem się też zaatakowany, nie jestem osobą agresywną :mrgreen: Puki co mogę sobie jedynie wyobrażać jak to jest mieć takie urwisy. Z tym cementem oczywiście zażartowałem, chodziło mi bardziej o to, że pojazd, gdzie jeżdżą dzieci wyobrażam sobie jak ten ze zdjęć dzinkins'a... (tutaj pozwolę sobie na zacytowanie): Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubik Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Eryczek, nie mam dzieci i nie poczułem się też zaatakowany, nie jestem osobą agresywną :mrgreen: Puki co mogę sobie jedynie wyobrażać jak to jest mieć takie urwisy. Z tym cementem oczywiście zażartowałem, chodziło mi bardziej o to, że pojazd, gdzie jeżdżą dzieci wyobrażam sobie jak ten ze zdjęć dzinkins'a... (tutaj pozwolę sobie na zacytowanie): Obrazek Obrazek Tylko BMW nie miało 220kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzinkins Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 do czego to doszło zamiast cytować co master napisał to wstawiają jaki ma syf w samochodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masa140 Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Witam Jako, że wczoraj było odkurzanie i czyszczenie plastików APC to dziś było mycie z zewnątrz. Najpierw spryskałem felgi SNB do smoły (BTW sryskiwacz przestał odbijać i za każdym razem musiałem sobie palcem pomagać a jest nowy użyty raz) potem myjką zmyłem fele, zmoczyłem auto, potem na 2 wiadra, czyszczenie felg za pomocą takiej szczotki do mycia butelek ale spokojnie - okleiłem taśmą wszystkie druty żeby nie rysowały - nawet dawała radę. Następnie wycieranko fluffym. Jako, że wczoraj nie miałem czasu na dresing plastików w środku zrobiłem to dziś PB NL i do dzieła. Plastiki po nałożeniu jakoś nie zmieniły szczególnie wyglądu może za mało nałożyłem - po wyschnięciu przetarłem fibrą. Czytałem gdzieś ze ktoś PB NL nakładał na plastiki na zewnątrz wiec postanowiłem spróbować. Wyszło fajnie ale jak skończyłem to w drodze do domu zaczął padać deszcz Plastiki wyglądają dramat zacieki, plamy Trzeba zakupić coś do plastików zewnętrznych tylko jaki??? Poza tym zapach PB NL mega Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavlik Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 do czego to doszło zamiast cytować co master napisał to wstawiają jaki ma syf w samochodzie jakby nie wiedzieli, że to do relacji było zrobione Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubik Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 tylko jaki??? Za wcześnie,żeby powiedzieć czy polecam,ale ostatnio stosowałem Owatrol Polytrol i 2dniowy deszcz nie zrobił na nim najmniejszego wrażenia,zapowiada się dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masa140 Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 A co to takiego ten Owatrol?? gdzie to kupic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubik Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 A co to takiego ten Owatrol?? gdzie to kupic? http://sklep.spinex.pl/index.php?kat=35&id=430 ja tu kupiłem. Dość oleisty środek do plastików i tworzyw wszelkiej maści.Jak na razie strzeliłem plastiki w 2 autach to nabierały ładnego koloru i po wyschnięciu dość naturalnie. wrzucę na dniach jakieś 50/50 +zachowanie pod apc,bo sam jestem ciekaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek85 Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 ostatnio stosowałem Owatrol Polytrol i 2dniowy deszcz nie zrobił na nim najmniejszego wrażenia U mnie pięć miesięcy ostrej zimy (Norwegia ) nie zrobiły na Owatrol Polytrol większego wrażenia Niestety nie mam własnych zdjęć 50/50, a element pomalowany w całości nie daje wyobrażenia o tym produkcie. Jedno jest pewne - siedzi dłużej niż jakikolwiek dressing jaki próbowałem. Niektóre gładkie plastiki słabo chłoną tą farbę i trzeba się więcej napracować. Nie polecam na elementy gumowe. Ładnie wygląda przez kilka dni ale po dłuższym czasie tworzą się ciemno brązowe przebarwienia(?). Tu przykład przed/po: http://www.detailersclub.no/forum/topic ... __polytrol Na drugiej stronie zdjęcia po około 4 miesiącach od aplikacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saddam Opublikowano 15 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Mirek85, zaaplikowałem testowo Polytrol na gumowych ramkach drzwi (z dwóch stron na odcinkach ~5cm) ponad miesiąc temu i nic się z nimi nie stało. Guma w tych miejscach jest nadal czarna a nie szara, wyblakła i bez polotu. Nie ma przebarwień, pęknięć itp. Nie wiem jak będzie później, czas pokaże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek85 Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 saddam, pewnie gumowe elementy karoserii mamy z innej mieszanki gumy, które różnie reagują na taką chemię. Próbowałem na starych oponach to również po czasie wyszły brązowe smugi. Plastik plastikowi też nie równy, choć tu nigdy problemów nie miałem - gładki czy chropowaty, szary czy czarny, po aplikacji zawsze wygląda na dobrze odżywiony. Równomiernie wsiąka, nie tworzy żadnych smug czy przebarwień. Wystarczy o Polytrolu bo to nie temat o preparatach do plastików więc aby trzymać się wątku... dziś przygotowywałem swoją Starletkę na zimę. Puki co: Duragloss #601 + #111 + #111 (idę teraz spolerować ), a jak starczy czasu to i 3 warstwę położę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 Może nie przy swoim, ale przy kolegi. Auto od nowości na szczotach i glinki nie widziało nigdy. 13h walki na 2 maszyny (das + lare). - Prewash z VP Advanced Neutral Snow Foam - Iron-X, Mac Prickbort - punktowo, tam gdzie trzeba - Mycie AF Leather - Glinkowanie - DJ Gentle Grey - Odświeżenie lakieru - system menzerny + futro flexi, biały flexi, pomarańczowy wafel 3m, zielony monello, pomarańczowy monello, czarny APP, czarny urban Honey i czarny monello. - na koniec przyszedł CG Glossworkz Glaze + DJ Blue Velvet PRO. Nadkola i wnętrze praktycznie nie ruszane, lekko "odszczurzone". Fotek mało, bo albo praca albo focenie No i finish słabo widać, bo już noc była praktycznie. Pacjent: Stan lakieru: W trakcie: Już woskowanie: Efekt końcowy: Myślę, że jakieś 60-70% ubytków w lakierze udało się zlikwidować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubik Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 Na 2 maszyny,ale 1 ,,jeźdźca"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 kubik, Momentami byłem sam, momentami w trzech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubik Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 kubik, Momentami byłem sam, momentami w trzech To powiedzmy,że 1,5 Całkiem spoko,musiał być ładnie zmęczony życiem Takie dziady to papiurem i nie patrzeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 kubik, papieru nie miałem właśnie 2 przejazdy futrem i zaczynał lakier żyć na nowo. Tylko, że się strasznie grzał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek85 Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 escimo, Szybko się uporaliście z Punto i to z dobrym efektem końcowym Znając życie to po 13 godzinach miałbym dopiero felgi skończone Możesz coś więcej napisać o padach Monello? Jak wypadają w porównaniu do np.: 3M, Scholl, ABW, Urban? Są dwa odcienie zielonego wśród padów Monello - chodzi o cutting? Mocno tnie w odniesieniu np. do zielonego 3M? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 mirek85, Monello to "prawie" pady LK. Padów Scholla nie używałem nigdy. ABW mi się rozklejały i nie kupię wiecej W porównaniu do zielonego 3M to dnie słabiej, z tego co pamiętam to cutting factor ma 3/6 i tego też używałem. Najmocniejszy jest żółty Monello i można go przyrównać do zielonego 3M'a. Jeśli chodzi o urbana, to mam komplet honeya, ale póki co testowałem tylko czarnego finisha i jest OK - wykończenie identyczne jak czarny monello. Ogólnie stosunek cena/jakość monello jest więc warto zainwestować sobie w tą markę. Znam kilka innych osób, które używają ich i sobie chwalą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubik Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 mirek85, Monello to "prawie" pady LK. Padów Scholla nie używałem nigdy. ABW mi się rozklejały i nie kupię wiecej W porównaniu do zielonego 3M to dnie słabiej, z tego co pamiętam to cutting factor ma 3/6 i tego też używałem. Najmocniejszy jest żółty Monello i można go przyrównać do zielonego 3M'a. Jeśli chodzi o urbana, to mam komplet honeya, ale póki co testowałem tylko czarnego finisha i jest OK - wykończenie identyczne jak czarny monello.Ogólnie stosunek cena/jakość monello jest więc warto zainwestować sobie w tą markę. Znam kilka innych osób, które używają ich i sobie chwalą. Dobrze wiedzieć,teraz jeszcze niedługo potestuje WWL,bo już denerwuje mnie początek rozklejania się Flexi po 3autach(średnio 2 płukania na auto) przy DA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek85 Opublikowano 16 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 escimo, no właśnie z LC mi się skojarzyły Mało przejrzyste są te kolory padów Monello - 2x żółty: jeden finish, drugi cutting. Zielone tak samo: jeden light polishing, drugi (bardziej jaskrawy) opisany jako heavy polishing. Czy ktoś może potwierdzić czy to to samo co Lake Country? Słyszałem dużo dobrego o wełnach tego producenta, choć są mało popularne na polskim rynku. Jednak pady LC/Monello spróbujemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi