Skocz do zawartości

Śmieszne, średnio śmieszne, mało śmieszne


Gość marctwain

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Powiem Wam, że lubię "Zakup Kontrolowany", a najbardziej ujęcia na koniec i Panów tachających tyłkami po maskach, a już dziś to system rozwalił Pan Juliusz ze swoim autem niespodzianką, usiadł na masce i jeden bucik na zderzak na furze za 100 koła :evil::D

 

Rozumiem, że nie jego, że program, no ale... :-]

 

cheers,

Art

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uwielbiam w tym programie jak ktoś ogląda 10 letnie auto i patrzy a tam rysa na wewnętrznym progu albo kierunkowskaz boczny zaparowany. I mówią, że to dyskwalifikuje aaaaaaaaaa

Nosz ku*** chcesz nowe auto to do salonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uwielbiam w tym programie jak ktoś ogląda 10 letnie auto i patrzy a tam rysa na wewnętrznym progu albo kierunkowskaz boczny zaparowany. I mówią, że to dyskwalifikuje aaaaaaaaaa

Nosz ku*** chcesz nowe auto to do salonu

 

 

;) To jeszcze nic :-]

Niedawno widziałem taką sytuację:

Pani sprzedawała auto typu clio I (czyli z 15-20 lat to pewnie miało).

Wartość auta to tak pewnie w okolicach 3-4 tys. oscylowało.

Przyjechała para "fifa rafa" (służbową Corsą) - on dziuniek odstrzelony - różowa koszula, solar, lakierki. Ona - dziuńka (niezła zresztą :evil::song: ), solar, szpile...

 

No i się zaczęło - oglądanie - każda ryska, każdy bąbelek rdzy :shock:

Jazda testowa - facet dał po piskach - pojechał pod prąd :kox:

Wrócił - pokręcił jeszcze nosem - odjechali :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem podobnie jak sprzedawalem auto (jepp cherokee XJ `89r 4,0 w benie) jak auto wygladalo to kazdy sobie moze wyobrazic, tutaj rdza tutaj jakies zadrapanie. Ale cena tez byla adekwatna do stanu i calego auta zapasowych czesci ktore mi zostaly z drugiego jeepa. Przyjechal gosciu z dzieckiem, oglada oglada, po czym nic nie mowiac wsiada do auta..swojego. Ja mowie a do widzenia. Aaaa do widzenia. Nawet nie wsiadl do srodka. A ja uf przynajmniej troche wachy zaoszczedzilem ;p Nastepnego dnia zadzwonil starszy gosc z Kielc mowiac "Prosze Pana ja go na zdjeciach widzialem i sie zakochalem, juz do Pana jade tylko prosze mi powiedziec ile mam gotowki wziac ze soba. Tyle i tyle. Dobrze to w takim razie dzisiaj po poludniu bede" Przyjechal ogladnal przejechal sie odjechal. A mnie lezka sie w oku krecila ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gruby_RS, A u mnie 'na dzielni' dzisiaj sytuacja z goła odmienna... Dwa radiowozy typu 'lodówa', 3 policjantów i dwie policjantki z jednej, jakiś Hajaszek i dwie dziewuchy z drugiej. Hajaszek generalnie w słowach nie przebierał. Nie wiem czy był po kilku głębszych czy nie, ale epitety w stronę mundurowych szły srogie, a ci zamiast rzucić na glebę, skuć i zawinąć za obrazę funkcjonariusza czy coś to tylko odpowiadali w stylu 'idź człowieku do domu, nudny już jesteś, powtarzasz się' :shock: A później pójdzie taki i odreaguje na czyimś 'mieniu', albo na kimś.

A pewnie gdyby dzielni funkcjonariusze 'dopadli' nikomu nie wadzącego gościa z holendrem to w najlepszym wypadku sąd i zawiasy :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po bankructwie jednego z cypryjskich banków, pewien były już bankier postanowił założyć nowy biznes. Otworzył burdel. W dniu otwarcia przychodzi pierwszy klient i pyta :

- Jakie u pana są ceny?

- No cóż, w usta €100, a w dupę €200.

- Aha, a ile kosztuje tak normalnie?

- Nie ma normalnie, bo na razie jestem sam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.