Skocz do zawartości

Śmieszne, średnio śmieszne, mało śmieszne


Gość marctwain

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jest jeszcze zasada.

Nie wjezdzaj na czerwonym świetle.

NIe wyprzedaj przed przejściami dla pieszych,

Nie wyprzedzaj na przejściach dla pieszych.,

 

Wina po połowie.

 

Więc mam nadzieję, że zartujesz :good:

wjechał na późnym żółtym :mrgreen: nie wiem gdzie widzisz wyprzedzanie :o skręcił w lewo żeby przechodnia nie rozjechać, wg mnie auto jest zbyt ciężkie żeby się pod nie pchać i zawsze patrze czy jakiś debil nie pójdzie na czerwonym i mnie nie rozjedzie

 

[ Dodano: 6 Kwiecień 2012, 21:41 ]

Wina jest oczywista, niewinność pieszego w tej sytuacji również - tylko co mu z tej niewinności na cmentarzu przyjdzie :-]
ot co cała mądrość :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu wina oczywiście by była kierowcy, ale piesi to samobójcy, ile razy musiałem ostro heblować przez przejściem bo pieszy wylazł, to on będzie miał połamane kości albo skończy między deskami. Na filmie to wiadomo, przejście chronione ze światłami, no tu przegiął kierowca, ale ktoś też nieszczęścia szuka. Jak dla mnie remis ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dude jak Ci wychodzi pieszy a Ty masz 70km/h i wciskasz hamulec az wlacza sie abs to pieszy jest cool? A co do pord, to pieszy kiedy wtargnie na pasy a kierujacy nie ma jak sie zatrzymac to jest to wymuszenie pierwszenstwa ;) potwierdzam zdanie maqa, piesi mysla, ze zawsze i wszedzie maja pierwszenstwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maq, kamilgt, Zgadzam się.

Nie chodzi tu o to, że jestem królem bo prowadzę, a piesi niech się martwią, tylko o to, że są zwyczajnie głupi. Idzie taki i myśli, że samochód zawsze i wszędzie wyhamuje, że wszyscy go widzą... Oczywiście kultura swoją drogą, jeśli mogę to puszczę, ale też sam jako pieszy staram się myśleć i chodzić tak, żeby kierowcy ułatwić życie, bo ja jednym ruchem zatrzymam się w miejscu, a kierowca musi zapanować nad kawałem żelastwa, zatrzymać je, później ruszyć, rozpędzić, co nierzadko wiąże się z utrudnieniami na dłuższym odcinku, jeśli np przechodzę przez zjazd z ronda, a kierowca puszczając mnie blokuje całe skrzyżowanie. Ot problem, nawet jeśli na papierze ma pierwszeństwo, to przy zderzeniu nie ma szans- o tym powinien wiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piesi są cholernie nieostrożni i właża pod koła to fakt, ale jak takiego kierowca potrąci albo zabije to nie chciałbym byc w jego skórze, nawet gdyby wina nie była jego....

więc trzeba byc ostrożnym zwłaszcza na przejściach.

ile to razy zostałem wyprzedzony z prawej czy lewej strony gdy zatrzymałem się przed przejściem bo piesi przechodzili...

 

o sytuacji na filmiku nawet nie mówię bo twierdzenie że wina jest fift/fifty jest co najmniej nie na miejscu

 

nie bronie pieszego, bo powinien byc ostrożniejszy, ale obrona kierowcy jest w tej sytuacji chora... zastanówcie sie nad tym co piszecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
ale jak takiego kierowca potrąci albo zabije to nie chciałbym byc w jego skórze, nawet gdyby wina nie była jego....

 

Kiedyś mijam auto sąsiada, którym akurat jechał wyjątkowo jego syn - wydawało mi się, że nie miał przedniej szyby :o A nie możliwe...

 

Okazało się, że jego ojciec skasował 2 emerytów prawidłowo idących przez pasy.

Pytanie dlaczego ich rozjechał?

Pewnie pijany niektórzy pomyślą, bo mu kiedyś prawko za picie zabrali... ale nie tym razem - był trzeźwy.

Facet miał jakąś operację głowy, chyba ma nawet kawałek blachy zamiast czaszki i pewnie reakcje już nie takie jak u młodych.

I on ich po prostu nie widział, jak tłumaczył :dontknow:

 

Więc trzeba być ostrożnym, bo albo pijani albo zamyśleni, albo jeszcze coś innego.

A pieszych i rowerzystów, którzy zawsze mają pierwszeństwo i rację zapraszam pod koła takich kierowców, jeszcze zimą albo na mokrym - miłego pobytu w szpitalu albo kostnicy :evil:

 

PS: Sąsiad siedzi ale w domu i nie wygląda, żeby miało się coś zmienić w tej kwestii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc trzeba być ostrożnym, bo albo pijani albo zamyśleni, albo jeszcze coś innego.

 

ale przeciez to działa w trzy strony (piesi, kierowcy, rowerzyści) tak samo pieszy może byc pijany, jak i rowerzysta zamyślony, czy kierowca szaleniec i jedzie na czerwonym przez przejscie...

 

tak sie składa, ze dużo jeżdzę rowerem i czy mam bronic rowerzystów?? w życiu... niektórzy aż sie proszą o przejechanie przez auto zwłaszcza w nocy gdy jadą kompletnie niewidoczni...

ale sam gdy jadę rowerem to sie nie raz przekonałem, że kierowcy nie zwracają uwagi na "nas rowerzystów'' i nie tylko kierowcy bo piesi tez i to nie ważne czy jedziesz ścieżką (parkowanie aut na sciezkach czy łażenie po sciezkach) czy jedziesz drogą (wymuszanie pierwszenstwa, trącanie lusterkiem),

ostatnio wyprowadzałem psa na rowerze (pies biegnie ja jade ;) od razu pisze ze sytuacja taka nie jest prawnie uregulowana, wiec tym samym nie jest zabroniona) był wieczór, ale było jasno, włączyłem jednak światełka i tylne i przednie. Pani wyjezdza z firmy obok mojego domu, patrzyła w prawo- nie wierzę że mnie nie zauważyła z psem ;) wymusiła pierwszeństwo, dobrze ze dałem rade ją ominąć z psem i dobrze ze z przeciwka nic nie jechało bo bym w nią wydupił albo w tego kogoś. ominąłem ją i dojechałem do mojej posesji (50 metrów dalej). ona mnie zna i nawet nie zatrzymała sie zeby przeprosić, a sytuacja wyglądała naprawde bardzo groźnie...

jestem z tych co jeżdżą w kasku

 

gdy jadę autem to zwracam szczególną uwage na pieszych i rowerzystów, choć czasem mam ochotę wysiąść i przy...ać jednemu czy drugiemu za to ze sami proszą się o smierć.

 

dyskusja na ten temat nie ma sensu. piesi bedą nażekać, że kierowcy jezdzą jak wariaci, rowerzysci beda nazekac ze kierowcy nie zwracaja na nich uwagi, kierowcy beda narzekac na rowerzystów, motocyklistów i piszych i tak w kółko.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marco ale serio pytasz?

 

Po kolei, od wyświetlacza:

 

-najs reflekszynsz - sąsiad udusi się w płocie

-zacny felunek - j.w.

-opony igła - czyli dziadek lekarz, nie piszczał pod disco

-klamki w sreberku - lepszy wypas

-folia na progach - znaczy nie bity

 

Rozjaśniłem?

 

:-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gruby_RS, trafiłeś w 100%, dla holendrów hologramy to jest super efekt po polerce jak ich nie ma to znaczy że nie ktoś nie potrafi zrobić korekty, ostatnio widziałem jak turek robił te ich " complet autopoetsen " kabrioleta, zeby nie ufajdać dachu paste nalozyl na pada tylko raz i oblał cały samochód wodą zeby lepszy poślizg był i tak całe auto obleciał. Na każde siedzenie wlał ponad 3 litry wody z wiaderka bo plamy były. Po czym odessał może jakieś 0,5l. Mokre = czyste. W taki o to sposób auto zostało zrobione w ciągu 1h. Wosk nie jest potrzebny bo niby po co ? hologramy, swirle i co tylko chcesz to dla tego mistrza maszyny daje efekt a nie jakis wosk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.