Skocz do zawartości

Śmieszne, średnio śmieszne, mało śmieszne


Gość marctwain

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • Moderator

Byłem dziś w ASO KIA i widziałem jak przygotowują kupione auto do wydania klientowi :cry:

 

Najpierw była pielęgnacja plastików środkiem w sprayu i jakąś szmatą.

Potem przeszła do lakieru, tu nie wiem czy zmieniła szmatę.... może tak, bo za chwilę przyszła na salon po kolejną i kolejny spray - tym razem na lakier - maska, dach i jazda szmatą przypominającą jakieś czyściwo niesortowane :?

Potem była pielęgnacja drzwi pasażera - plastiki na dole, uszczelki wokół, profile i już odchodziła - a jeszcze centralnie lakier przelecę na środku drzwi - oczywiście wszystko jedną szmatą :thumbdown:

 

Na szczęście byłem tam tylko 15 minut i nie musiałem dłużej na to patrzeć ;)

 

Oczywiście użyte środki były profesjonalnymi kosmetykami o których nawet tu na forum się nie dyskutuje....wurth i forch :lol:

Na szczęścia auto było srebrne 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc do pracy, przechodzę zawsze przy głównych drzwiach jednego z hoteli uważanych za prestiżowy-taki "amerykancki". Od jakiegoś czasu oprócz dwóch oddźwiernych, którzy pracują tam od mezozoiku zatrudniono "nowego"- młody chłopak, z 20 lat na moje oko.

 

Dzisiaj obsługiwał grupę "byznesmenów" po których podjechał Mercedes Vito, w zasadzie już wszyscy wsiedli, kiedy jeden z taksówkarzy z postoju zagadał do chłopaka a ten, w tym samym momencie zasunął z werwą drzwi i nie zauważył, ze jeden z gości coś tam odpisywał na telefonie i zostawił nogę. Było tylko słychać: szszszszszszszsz-szum zasuwających się bocznych drzwi a po chwili: Aaaaaaaaaaaaaa Fuc*&ng asshole :evil: . Trzymam kciuki za chłopaka, żeby okazało się, ze noga jest niezłamana a klient nie poskarży się menadżerowi tego dobytku:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas co roku tak od 3-4 lat w lecie. Tylko ze to zwiazane jest ze zbiornikami w gorach, znowu kiepska zima LOL, jak na Norwegie. Mowia i pisza o podlewaniu ogrodkow ale o myciu samochodow nic nie wspominaja. Wiec ja mam gdzies. Rok temu za to sasiad na mnie zadzwonil. Najpierw dostalem SMSa od strazy zeby nie naduzywac wody. Reakcja moja na sma byla tak: "Co ja pacze!" Nie wiem co mycie mialo z podlewaniem ogrodu, moze o podlewanie podjazdu im chodzilo. Wiec valetuje sobie dalej a tu straz przyjezdza.

Popaczyli, zraszacze byly oczywiscie wylaczone, a ja mylem dalej. Powiedzialem im ladnie Adios i tyle. Norway rulez! :ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie mówi a w Faktach, że w Anglii brakuje wody i są zakazy używania jej do podlewania ogródka itp.

Hahaha tylko jakim prawem zakazą konsumentowi ,zakupu produktu (wody) :D

To jest raczej zalecenie a nie nakaz.

Co innego że w anglii jest mozliwość uzyskania zaporowej ulgi za zbieranie deszczówki i wykorzystywanie jej do celów ogrodowych czy na zewnątrz mieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.