Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może ktoś spotkał się z podobnym problemem, biały kolor dość twardy potrzebuję usunąć całkowicie fabryczną morkę. Problem w tym, że nie mogę dobrać oświetlenia w którym byłoby widać postęp w usuwaniu morki, rysy po papierze strasznie biją po oczach po włączeniu halogenu i widać tylko splot rys. Jakieś pomysły ? Z innymi kolorami takiego problemu nie ma bo widać jak na dłoni postęp prac.

Opublikowano

Jeśli kojarzysz metode PDR to na przyssawkach przypina sie płytki refleksyjne w bialo czarne paski pod odpowiednim kątem oświetlenia widać załamania światła.

Myśle, że warto sprobować. Na morce zawsze załamuje się światło.

Mozesz sprawdzic o czym mowie na alledrogo nr 2293456960.

Myślę że można wykonać samodzielnie lub w agencji reklamy wytną CI ploterem na matowej plexie oczywiście w większym formacie. DO PDRa nie jest potrzebny duzy rozmiar.

Opublikowano

że sam na to nie wpadłem :D jutro będę kombinował, jeszcze kolorki jakieś dobrać żeby było dobrze widać

Opublikowano
że sam na to nie wpadłem :D jutro będę kombinował, jeszcze kolorki jakieś dobrać żeby było dobrze widać

 

Na białym najlepiej czarne paski, i zrob plytke np. zołta bo biała się zleje z lakierem.

Opublikowano

załatwiłem sobie szachownicę ale nie wiele pomogło, morka jest zbyta mała żeby to wychwyciło jeszcze jakieś pomysły ? :idea:

Opublikowano

z tym światłem zaraz sprawdzę ale wątpie bo widać ją wyraźnie, literki też zobaczę, taki kolor kijowy :D

Opublikowano

problem rozwiązany, zacząłem od zbyt mało agresywnego papieru, zrobiłem delikatnie dobrze namoczonym papierem 1000 i od razu pokazało się wszystko jak na dłoni ;) ale schodzi się żeby to dokładnie zrobić, jak na razie 4 błotniki i zderzak zacząłem

Opublikowano
A mierzyłeś ile Ci zostało mikronów?
grubość pomniejszyła się tylko o grubość morki, miernika nie mam teraz
Opublikowano
grubość pomniejszyła się tylko o grubość morki, miernika nie mam teraz

 

chyba żartujesz :wallbash:

 

startując papierem 1000 to już na starcie idzie 10um jak nie lepiej :?

 

 

Dla mnie zabawa z papierkiem bez miernika to jak zabawa w sapera 8-) myli się tylko raz :mrgreen:

 

 

ps. też tak kiedyś się bawiłem i wiem ile biedy i w jak szybkim czasie mozna zrobić 8-)

Opublikowano
też tak kiedyś się bawiłem i wiem ile biedy i w jak szybkim czasie mozna zrobić

 

hehe, działo się, oj działo :D;)

 

Na serio: maya pisząc o papiórze 1000 i akcji bez miernika na fabrycznej morce to zajeżdża jednak drobnym hardkorem. Nie neguję tego do końca, bo jestem zielony w temacie "mor", aczkolwiek nie dają one już spokojnie spać :kox: i chętnie dowiem się co nieco więcej... :-]

Mógłbyś wrzucić jakieś foty, jak to idzie, efekty "przed" i "po" ;)

 

Znajmomy lakiernik twierdzi że 1500 to "oni" robią tylko zacieki, a poniżej to już jazda bez trzymanki. Tak jak Mariusz napisał, 1500 na mokro, lakieru niby "w pytkę" a dosłownie kilka sekund zabawy i przebicie - prosty panel, żadne tam ranty i wyoblenia... :dontknow:

No i jeszcze inna sprawa to zabawy/nauka na paździerzu, starym busie etc a zrobienie na zdrowym samochodzie, gdzie mora-morą, ale "nie wypada" chyba zostawić 10-15 um klaru ... masz możliwość skombinować jednak ten miernik?

 

Podkreślam jeszcze raz - nie ironizuję, bardzo ciekawi mnie wątek i napisz -proszę- coś więcej, bo zaraz papiery zaczną znikać ze sklepów, a potem będą płacze i lamenty "gdzie tani lakiernik - pilne!!!!" :D;)

Opublikowano

wiem dokładnie o co chodzi, zazwyczaj 1500 (przykładowo zderzak w daewoo nexia wystarczy 2 razy poszurać papierem 1000 i klaru już nie ma całkowicie) to jest hardcore ale przy tym lakierze zapychał się po kilku kawałkach i nic nie było ruszone nawet lakier się matowy nie zrobił ;) właśnie trenuję z ciekawości zrobię na jednym elemencie parę fotek, proszę się nie martwić auto testowe jest za 800zł i proszę nie robić tego w domu :mrgreen:

 

EDIT

 

jeden element 3 przebicia, dziękuję dobranoc teraz nie schodzą poniżej 2500 :mrgreen: za tydzień do lakierowania :wallbash:

  • 2 tygodnie później...
  • Moderator
Opublikowano

Pokazesz jakies zdjecia jak dokladnie to wyglada?

Mierzyles ile poszlo klaru w miejscach przebicia, a ile jest obok?

Opublikowano
...hardcore ale przy tym lakierze zapychał się po kilku kawałkach i nic nie było ruszone

 

Jak Ci sie wodny papier zapychał?

 

Moczyłes go 15 minut we wodzie wczesniej?

 

Jakiego papieru używasz ? albo inaczej ile kosztuje arkusz?

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

To ja chciałbym zapytać się o usuwanie morki. Po ostatniej korekcie i matowieniu 2000 -> 2500 wiekszych rysek, chciałem zakombinować u usunięciem całej morki na jednych drzwiach. Po delikatnym zmatowieniu jednak odpuściłem sobie bo nie mam miernika grubości i nie chciałem ryzykować. Jednak mam pytanie czy papiery 2000 i 2500 są w miarę bezpieczne do usunięcia morki, czy lepiej nie kozaczyć?

Opublikowano

Czyli matowić do uzyskania jednolitej gładkiej powierzchni bez większego ryzyka o przebicie papierem 2000 -> 2500?

Mniej wiecej tak?

P1030695.JPG.636fedb040894283c6fef8055e2c4a6a.JPG

Opublikowano
...hardcore ale przy tym lakierze zapychał się po kilku kawałkach i nic nie było ruszone

 

Jak Ci sie wodny papier zapychał?

 

Moczyłes go 15 minut we wodzie wczesniej?

 

Jakiego papieru używasz ? albo inaczej ile kosztuje arkusz?

Indasa Red, papier moczyłem nawet dłużej. Nie tutaj tkwił problem.

Opublikowano

maya, może mógłbyś podzielić się doświadczeniami w usuwaniu morki, jakieś techniki, jak robić, jak nie robić itp. na co zwracać uwagę i co robić żeby nie przedobrzyć ;)

Ja od siebie mogę dodać że bardzo przyjemnie pracuje się papierami wodnymi na twardej gąbce do zmywania naczyń. A może ma ktoś lepszy sposób? Z miłą chęcią posłucham wszystkich rad. Ja z kolei mam czarny lakier.

  • Partner forum
Opublikowano

sinner, Nie jestem maya, ale w tym sezonie sporo walczyłem z papierem ;)

 

Pierwsze podejście:

 

Papier wodny 3M 2500 na elastycznym klocku Megs-a, wszystko pięknie zmatowienie równe.

następnie FG500 + pad cutting, wyprowadzenie połysku bez problemu, ale ..... jak było już kilka razy na forum, przy odpowiednim świetle widać pojedyncze ryski które powstały podczas użycia papieru takie, jakby papier miał co któreś ziarno większe i tu był największy problem ponieważ usunięcie tych pojedynczych rysek wymagało kilku krotnego podejścia z FG500 jak już się udało to dalej klejne etapy polerki ......

 

Kolejne podejście miało na celu poprawienie wygody i efektywności korekty 8-)

 

W ruch ponownie 3M 2500 na klocku Megs-a

potem maszyna D/A i 3M trizact 3000 w celu wyeliminowania tych wrednych pojedynczy rysek i ten punk był idealnie dobrany.

Następnie FG 500 + pad cutting i dalsze kroki korekty ..... Wszystko przebiegło dużo sprawniej jeżeli chodzi o wyprowadzenie zmatowień.

 

Kolor oczywiście czarny :D

Opublikowano
..... jak było już kilka razy na forum, przy odpowiednim świetle widać pojedyncze ryski które powstały podczas użycia papieru takie, jakby papier miał co któreś ziarno większe...

 

To nie wina papieru tylko np. drobinek piasku - kurzu, miewam te same problemy

  • Administrator
Opublikowano

Obawiam się że Twoja teoria jest błędna :acute: W idealnie sterylnych warunkach, gdzie nie ma mowy o żadnych paprochach, kurzu etc też można porobić solidne sznyty samym papierem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.