Jump to content

Odprysk po "bezinwazyjnym" usuwaniu wgniecenia


Recommended Posts

Witajcie

 

Jak w temacie. Byłem u specjalisty wyciągnąć denerwującą mnie wgniotkę. Niestety, uszkodzony był lakier bezbarwny. Wgniecenie zostało usunięte, jednak odpadł mały kawałeczek bezbarwnego. Dodam, że trzyma się dobrze i dalej nie odchodzi. Baza w porządku.

 

I teraz pytanie - jak to najlepiej zrobić, aby było najmniej widoczne? Oczywiście lakierowanie całej klapy odpada. Parę osób mi mówiło, aby powierzchnię po prostu odtłuścić i nałożyć parę warstw bezbarwnego. Tak też zrobiłem. Następnie chciałem wziąć p2000 na jakimś klocku i spolerować tak, żeby powierzchnia była równa. Boję się jednak, że uszkodzę przy okazji oryginalny lakier i nie dam rady spolerować rys pozostałych po papierze wodnym...

 

Dodam, że chodzi o BMW. Oczywiście sprzęt do polerowania posiadam (polerka sparky, talerze 3m, pasty poorboys)

 

Dzięki za wskazówki.

Link to comment
Share on other sites

Po papierze 2000 użyj 2500 i bez problemu wyprowadzisz to pasta ( tylko nie przesadź z tarciem). Jednak zagłebienie i tak będziesz miał po tym zabiegu. Teoretycznie powinieneś to raczej rozszlifować przed maloawaniem, później baza i klar. ( jednak wiem jak to jest i kazdy się boi malowania) :P

Link to comment
Share on other sites

Prace zakończone! Dzięki świetnemu poradnikowi użytkownika Arekkaz. Sam zrobiłem fotorelację, jedna więcej nie zaszkodzi. Mam nadzieję, że się nie obrazi... :P

 

 

Tak wyglądał odprysk po nałożeniu kilku warstw klaru:

 

img1165qq.jpg

img1166uh.jpg

 

Zaklejamy nasz odprysk wraz z odpowiednią częścią lakieru szarą taśmą. Zapobiegnie to rysowaniu lakieru oryginalnego i pozwoli skupić się tylko i wyłącznie na wzgórku klaru.

 

img1168na.jpg

 

Następnie papierkiem wodnym nawiniętym na korkowy klocek lakierniczy (np. 1500), szlifujemy aż do momentu, kiedy nasz niechciany "bąbel" ujrzy światło dzienne:

 

img1169w.jpg

 

Kolejno bierzemy papier 2000 i szlifujemy do momentu wyrównania wzgórka z lakierem:

img1171jj.jpg

 

Zrywamy taśmę i widzimy efekt swojej pracy :) Jeśli stwierdzimy, że powierzchnia nie jest równa, powtarzamy proces.

img1173sn.jpg

 

Teraz na klocek nakładamy papier 2500 i delikatnie szlifujemy do dokładnego wyrównania powierzchni (wiem, wygląda drastycznie. Jeśli jednak zrobimy to delikatnie, nic się nie stanie):

 

img1174m.jpg

 

Ostatnim etapem jest wyprowadzenie lakieru na połysk. Ja użyłem do tego polerki. Najpierw zielony pad 3m + pasta poorboy's SSR2,5, później żółty z tym samym środkiem. Ręcznie myślę, że też da spokojnie radę, jednak okupione to będzie dłuższą pracą.

 

Poniżej efekty. Wiadomo, że nie będzie tak jak fabryka dała. Mnie jednak w 100% satysfakcjonuje, lakier jest gładziutki i nie widać żadnych szpecących dziur.

 

img1179ba.jpg

img1180uo.jpg

img1182q.jpg

Dodatkowo pomiar grubości powłoki lakierniczej.

 

Część "nieruszana":

 

img1187yk.jpg

 

Obszar "naprawiany":

 

img1188l.jpg

 

Całe 3 mikrony. Podałem tutaj skrajne wartości. W niektórych częściach porównując obie strony klapy nie było w ogóle różnicy :P

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator

fixerq, ciesze się,że pomogła metoda tak bardzo krytykowana przez niektórych forumowiczów. Bardziej się przyłożyłeś niż ja dawno temu gdy tworzyłem ten "poradnik".

Właśnie dla takich relacji czasami warto podzielić się pewnymi sztuczkami.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.