Opel Meriva - mocno utleniona czerwień

[buff n shine]

http://detuk.webnode.com/photo-gallery/vectra-/

[arti33]

Kurcze dopiero się połapałem, że to już rok minął od założenia tematu

Nie ulega jednak wątpliwości, że zarażony przeglądaniem forum w tak zwanym między czasie zrobiłem Mondeo i kilka motocykli 8-. Co prawda Meriva jest aktualnie na tapecie w garażu i tak jak w przypadku poprzednich pojazdów bardziej mi zależy na doprowadzeniu do ładu niż do typowo detailingowej korekty. Powód jest prosty - nie ja nią będę jeździł i sądząc po tym w jakim jej lakier jest stanie jeszcze sproro rys przed nią .

A więc do rzeczy. Połowa Merivy już zapoznała się z Megsem UC na maszynie (Falontech - jak na budżet daje sobie radę). Lakier odzyskał połysk ale jest jedno ale - nie udało mi się zniwelować różnicy w kolorach pomiędzy blachami a plastikami - i nie wiem dlaczego?

 

Kilka fotek z prac - wybaczcie pominę mycia, pędzelki itp... Dodam tylko, że zeszło sporo rys, zostały właściwie tylko te naprawdę głębokie. Oprócz różnic w lakierze pomiędzy elementami plastykowymi a metalowymi pozostał także problem przebarwień pod naklejkami, które zostały pozrywane. Nie wiem czy będzie to na fotach widać ale gołym okiem są widoczne - w oryginalnej czerwieni jak na zderzakach. Na tą chwilę zderzaki czekają na liźnięcie.

 

Pytanie - da się tą różnicę zniwelować UC w połączeniu z UP - czy trzeba zastosować inną kombinację? Obawiam się, że i tak co jakiś okres trzeba będzie powtórzyć UC więc tego lakieru za wiele nie zostanie.

[krd]

Lakier odzyskał połysk ale jest jedno ale - nie udało mi się zniwelować różnicy w kolorach pomiędzy blachami a plastikami - i nie wiem dlaczego?

 

Wlasnie ze wzgledu na roznice materialu, zawsze odcien lakieru bedzie troszke inny. Z tym juz nic nie zrobisz

[zegarek]

To auto miało już inny odcień zderzaków jak wyjechało z fabryki. A to, że jest inny odcień, to nie wina, że tu blacha, a tam plastik. Z reguły zderzaki są lakierowane w innym miejscu i czasie niż reszta, dlatego większość masówki tak już ma.

 

Po tym można poznać też niektóre auta ponownie lakierowane, że mają ten sam odcień wszystkiego, a wiadomo, że fabrycznie powinna być lekka różnica.

Ale sprytniejsi lakiernicy już takie rzeczy ogarniają

[Borek]

Po tym można poznać też niektóre auta ponownie lakierowane, że mają ten sam odcień wszystkiego, a wiadomo, że fabrycznie powinna być lekka różnica.

Ale sprytniejsi lakiernicy już takie rzeczy ogarniają

taa teraz dobry lakiernik to nie taki, który pomaluje idealnie, ale taki co umie spie#$%lić w sposób kontrolowany z mega fabryczną morą na niektórych autach to samo

[arti33]

Jestem jednak zdania, że to słoneczko spowodowało taką zmianę koloru. Zgadzam się, że te elementy mogą się różnić z uwagi na miejsce produkcji i malowania ale nie aż do tego stopnia. Takie spustoszenie w lakierze to wina UV. Wnęki drzwi i wszystko to co metalowe ale schowane od słońca ma ten sam kolor lakieru co zderzaki. Pytanie jak głęboko lakieru sięga zmiana koloru?

[zegarek]

Stawiam, że to baza wyblakła od słońca, co niestety się zdarza.

[Donatel]

@zegarek

To blaknięcie bazy dotyczy tylko lakierów niemetalicznych czy to nie ma znaczenia?

[chodko]

to nie ma znaczenia miałem xsarę vts w zółym/złotym metalicu. sprowadzona z włoch lakier wyblaknięty tylko pod spojlerem tylnej klapy był orginał

[arti33]

Mój lakier to zwykły akryl nie pokryty żadnym lakierem bezbarwnym. Jedno co udało mi się na pewno stwierdzić to fakt, że UC zlikwidowałem utlenienie i nadałem połysku. Prawidłowy piękny czerwony lakier jest jeszcze głębiej i po mojemu UC jest za słabe by go wydobyć. Po za tym bez miernika nie będę ryzykował. Poobserwuję jak się będzie przez lato zachowywał na słońcu i jak nic się złego nie wydarzy to w przyszłym roku liznę go menzerną. Za czas jakiś wstawię kilka fotek

[Donatel]

to nie ma znaczenia miałem xsarę vts w zółym/złotym metalicu. sprowadzona z włoch lakier wyblaknięty tylko pod spojlerem tylnej klapy był orginał

 

Ale może wyblakła / zmatowiała tylko warstwa lakieru bezbarwnego. Po polerce to jest do wyprowadzenia. Zegarek mówi o wyblaknięciu bazy, wtedy już żadna pasta ani maszyna nie pomoże.

 

@arti33

A jak pracowało ci się z lakierem forda? UC coś tam daje czy szkoda zachodu?

[arti33]

Mój fordzik starutki już jest, garażowany pod chmurką i codziennie bez względu na pogodę pędzony co najmniej 100 km. UC wyraźnie odświeżyło lakier, nie ma swirli itp.. zostały tylko głębsze rysy ale tak już zostanie. Wolę powtórzyć za czas jakiś ponownie UC bo fajnie się nią pracuje na maszynie niż głęboko korygować np. Menzerną. Przed woskiem jadę UP i lalka jest.

AAA co ważne nie jechałem najtwardszymi gąbkami - leciałem Flexi pomarańczową i białą ABW - ta druga wytrzymała zdecydowanie więcej co mnie strasznie zdziwiło, Flexi poszła bardzo szybko.

[chodko]

nie dosadziłem się z polerką rysy znikły kolor wyblakły pozostał wiec to baza wyblakła

[Donatel]

arti33,

Nie taki starutki, mój mondek zdaje się z tego samego roku

Co do pracy UC na maszynie, trochę bez sensu jak dla mnie. 2 stopnie menzerny to te same koszty w sumie a efekty powinny być jednak lepsze Z tym że u ciebie widziałem srebrny jest, więc usunięcie zmatowień to już 80% sukcesu.

[arti33]

Korzystając z wczorajszego słonka mimo, iż od zakończenia prac przy Merivie upłynęło już trochę czasu i zdążył pokryć ją garażowy kurz postanowiłem pstryknąć kilka fotek (niestety telefonem) i pochwalić się jak to wyszło