Skocz do zawartości

Nasze skrzywienia detailerskie


bucki

Rekomendowane odpowiedzi

gruby_RS, Nie lubie Paryza (korki i bufony)ale mam kilka milych wspomnien z tego miasta.

Np zareczyny na szczycie wiezy Eiffla,kolacja itp Pozniej nocne szukanie naszego samochodu sholiwanego spod restauracji na polach Elizejskich.

Nie polecam siedemnastej dzielnicy noca :wallbash:

A co do ruchu ulicznego to tam wszystkie samochody(100%) maja wgniecenia i otarcia i jeszcze nigdy nie jechalem przez rondo przy luku zeby ktos nie stal na boku robiac papiery po stluczce.No chyba ze w nocy.

Jak po kilku dniach w Paryzu bedziesz mial cale auto(a nie bedziesz jezdzil metrem) to mozesz nazywac siebie smialo dobrym kierowca. :song: i szczesciarzem :P

A co do skrzywien to bawilem sie ostatnio z coreczka i dziecieca wyliczanka zabrzmiala

"Pisze Pani na maszynie APC przecinek" A silnik w naszym Peugeociku to HQI ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja z tym Paryżem bym uważał. Już niejeden się przejechał na tzw. Syndromie Paryskim.

 

Paris syndrome (French: Syndrome de Paris) is a transient psychological disorder encountered by some people, in most cases from Japan

 

私はディテールが大好き

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio Żona oglądała M jak Miłość :wallbash: akurat jak wszedłem do salonu była scena na której był pokazany samochód z pięknymi hologramami,nie omieszkałem o tym wspomnieć - spojrzenie Żonki bezcenne :lol:

 

Ha ha też zwróciłem na to uwagę w podobnej sytuacji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak kiedyś goniła mnie nieoznakowana Skoda, bo jak bandyta, nie zatrzymałem się na kretyńskim stopie. Wyprzedzili mnie, kazali jechać za soba. Zjechali na stację, stanąłem za nimi świecąc im w zderzak.

Wysiadłem, gaducha do nich, że noooo paaannnny dajcie pouczenie, albo chociaż mniejszy mandat. Nie ma bata 100zł się należy oraz punkt który potem mozna wymienić na nagrody.

No to mowie tak? Dobra: Eee pany, a wiecie, że macie porysowany zderzak z tyłu?

Oni takie oczy... kierownik się pyta: jak porysowany?

Mówie: cholernie mocno! [masa swirlsów jakby tak wjechać obłoconym autem na automat]

Wracam do samochodu i chce odjeżdzać, a oni wysiedli i oglądają. Szukali. Pewnie nie znaleźli.

Poza tym w Poznaniu, wieczorem? Oglądać samochody pod latarnią w nocy to norma. Dobrze, że mam auto Piciosza zawsze pod klatką to jak wracam to przynajmniej zapominam o tych przykrych widokach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.